Holding o najciekawszych momentach w Singapurze

29.07.2018, 18:38, Maciej Szymkowiak 8 komentarzy

Arsenal w Singapurze wygrał z Paris Saint-Germain oraz przegrał w karnych z Atletico Madryt. Rob Holding rozmawiał z oficjalną stroną klubową, aby podsumować pobyt piłkarzy Arsenalu na przedsezonowym tournée.

O Singapurze...

To był gorący tydzień. Przez wilgotność, nasze treningi były naprawdę intensywne. Udało nam się z tym poradzić i zakończyliśmy wyjazd z niezłym wynikiem.

O wygranej...

To była wspaniała wygrana. Mieli dosyć młody zespół, więc nie możemy się tym jednak za bardzo sugerować. Nadal musimy ciężko trenować, ale miło jest zakończyć tydzień wysoką wygraną. Będziemy się cieszyć naszą ostatnią nocą w tych rejonach, a następnie wracamy do domu i przygotowujemy się od poniedziałku.

O jego ważnym momencie...

Strzelenie bramki. To jest najważniejsze! Mieliśmy wiele atrakcji jak śpiewanie podczas obiadu, co było świetną zabawą, ale zdobycie pierwszej bramki w sezonie jest najlepszą okazją, aby się pokazać.

O zespole...

Myślę, że mamy ducha zespołu. Wszyscy są na tym samym poziomie i każdy wykonuje polecenia, i założenia taktyczne trenera. Wszyscy idziemy naprzód, tak jak chce tego trener.

O formie i kondycji piłkarzy...

Nie wiem, lepiej zadać to pytanie naszym trenerom od przygotowania fizycznego, ponieważ oni wiedzą na jakim jesteśmy poziomie. Ja się czułem dobrze. Rozegrałem godzinę w pierwszym spotkaniu i teraz zagrałem pół godziny i czułem się w porządku. Czułem się na siłach, aby zagrać pełne 90 minut, kiedy zagrałem godzinę, więc uważam, że jestem w dobrej kondycji i jestem gotowy na więcej.