Holding o obecnej sytuacji i Tottenhamie
20.11.2019, 17:54, Tomasz Koch
8 komentarzy
Rob Holding podkreślił, że Arsenal nie znajduje się krytycznym punkcie i jest pewien, że niebawem losy Kanonierów się odwrócą.
Podopieczni Unaia Emery'ego nie zwyciężyli w ostatnich pięciu meczach we wszystkich rozgrywkach. Ponadto doznali oni porażki w meczu ligowym z Leicesterem 0-2, który miał miejsce przed przerwą na reprezentację.
Angielski obrońca jest zdania, że nie należy panikować:
- Potrzebujemy kilku zwycięstw, co nas podbuduje. Musimy pozostać spokojni i myśleć pozytywnie. Jesteśmy na szóstym miejscu, więc nie wypuściliśmy okazji z rąk. Przed nami pracowity okres, bowiem wkraczamy w czas świąt, w którym będziemy grać po 3 mecze w tygodniu.
- Tracimy 8 oczek do top four, jednak jeżeli wygramy trzy mecze w tygodniu, możemy wrócić do gry. Nie jesteśmy w krytycznym punkcie. Musimy po prostu myśleć pozytywnie i pracować, aby polepszyć naszą grę.
24-latek skomentował również wybór nowego kapitana - Pierre'a-Emericka Aubameyanga:
- Pierre to wspaniała postać w naszej szatni. To bardzo uśmiechnięty człowiek, który wszystkich wokół zaraża pozytywną energią. Pierre wie, jak podbudować kogoś na duchu i świeci przykładem na boisku. To, że mamy zawodnika z przodu, który tak często zdobywa bramki, ułatwia nam sprawę.
- Nigdy nie miałem jakichkolwiek problemów z Granitem. Żaden inny zawodnik również nie popadł z nim w konflikt. Bardzo dobrze, że mamy go w naszej ekipie. Myślę, że to, co go spotkało, powinienem zostawić między nim a fanami. Wspieram całą naszą drużynę i tak samo wspieram Granita.
Holding wypowiedział się też na temat zwolnienia Mauricio Pochettino z funkcji menadżera Tottenhamu:
- Kiedy dowiedziałem się o jego zwolnieniu, byłem w szoku, jednak cała ta sprawa nie dotyczy mnie i Arsenalu. Musimy skupić się wyłącznie na sobie. Nie miałem okazji porozmawiać z Pochettino, jednak Tottenham to nasz odwieczny rywal. To dzięki niemu cała ich drużyna grała lepiej i dotarła do finału Ligi Mistrzów. Za jego panowania radzili sobie bardzo dobrze, ale to jest piłka. Tutaj rzeczy zmieniają się bardzo szybko.
24-latek zapytany o to, czy zatrudnienie Jose Mourinho jako nowego trenera Tottenhamu go niepokoi, odpowiedział:
- Ani trochę. Skupiam się tylko na Arsenalu.
źrodło: skysports.com
2 godziny temu 9 komentarzy

25.06.2025, 15:54 31 komentarzy

25.06.2025, 09:55 24 komentarzy

25.06.2025, 09:48 14 komentarzy

25.06.2025, 09:46 6 komentarzy

24.06.2025, 07:48 7 komentarzy

23.06.2025, 18:19 21 komentarzy

22.06.2025, 14:13 21 komentarzy

19.06.2025, 14:01 47 komentarzy

19.06.2025, 13:59 22 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To kiedy w takim razie będzie można panikować? Jak znajdziemy się w dolnej części tabeli? Z taką grą to nie mamy czego szukać w top10!
No panic, take it easy oto receptaXD
Mam nadzieję że już nie długo Holding powie w wywiadzie dla jakiegokolwiek dziennikarza że NIE jest w szoku gdy dowiedział się o zwolnieniu Unaya Emerego z funkcji menedżera Arsenalu.
@Czeczenia: dzięki, boli mnie głowa i cały czas chodziło mi po głowie, że zrobiłem błąd przy Pochettino, ale... nie mogłem go znaleźć.
Błąd w tekście. Nie Pellegrini a Pochettino.
Bla.bla.bla.Z tej mąki chleba nie będzie.
No pewex.Macie szansę prześcignąć Liverpool.Ohhh wait...
Holding już ma 24 lata? Wow, ale to szybko zleciało...