Jens Lehmann obawia sie coraz bardziej Premiership!

17.10.2006, 18:37, Patryk Bielski 0 komentarzy

Bramkarz Arsenalu i reprezentacji Niemiec Jens Lehmann obawia się coraz bardziej zawodników z Premiership. Głównie chodzi o zajścia z meczu Chelsea-Reading podczas, którego kontuzjowanych zostało dwóch bramkarzy The Blues. Petr Cech przeszedł cięzką operację mózgu i bedzie pauzował około 6-8 miesięcy, a Carlo Cudicinemu musiano podać tlen!

Nasz bramkarz powiedział:

„Irytują mnie głupie komentarze w mediach, mówiące o tym, że piłka jest grą dla mężczyzn, że trzeba być twardym i gotowym na wszystko. Osobiście zgadzam się, że w piłce jest potrzebna walka, ale należy pamiętać, że bramkarze też mają rodziny. Trzeba umieć znaleźć granicę pomiędzy gra brutalną, a grą fair'

Niemiec uważa że w Anglii gra się zbyt brutalnie. A związek nie podejmuje wobec tego żadnych decyzji.

'Jako bramkarz, często muszę wychodzić poza pole bramkowe, wtedy jestem narażony na groźne ataki ze strony rywali. Sędziowie muszą zacząć chronić bramkarzy, bo wszyscy skończymy na wózkach inwalidzkich.'

Niemiecki bramkarz nawiązał do meczu Reading-Chelsea, w którym sędzia Mike Riley najpierw nie ukarał piłkarza który uderzył kolanem w głowe Petra Cecha, a ten musiał opuścić boisko na noszach. W końcówce meczu faulowany był zmiennik czeskiego bramkarza Carlo Cudicini, lecz sędzia nie zagwizdał, a Włoch musiał opuścić plac gry" - zakończył Niemiec