Jermaine Pennant: Pijany debiutant z hat-trickiem w Arsenalu
22.04.2025, 12:34, Eryk Szczepański
4 komentarzy
Arsene Wenger, znany z dbałości o każdy szczegół, zrewolucjonizował Premier League swoimi nowatorskimi metodami treningowymi i dietetycznymi. Wprowadził do angielskiej piłki profesjonalizm na niespotykaną wcześniej skalę. Jednak nawet jemu zdarzały się wyjątki. Jermaine Pennant, były skrzydłowy Arsenalu, opowiedział w podcaście "Undr The Cosh" o swoim nietypowym debiucie w barwach Kanonierów. Jak się okazuje, Pennant zagrał swój pierwszy mecz w Premier League będąc jeszcze pod wpływem alkoholu, a mimo to zdobył hat-tricka.
Pijany debiut Jermaine'a Pennanta
Pennant wspomina, że noc przed swoim debiutem spędził na imprezie, wracając do domu dopiero o 7:30 rano. Nie spodziewał się, że zagra od pierwszej minuty, a jego planem było zejście z boiska po 15 minutach z rzekomą kontuzją mięśnia dwugłowego uda. Los jednak chciał inaczej – Pennant zdobył trzy bramki w pierwszej połowie meczu, mimo że nie był w pełni trzeźwy.
- Tak, byłem zdecydowanie jeszcze pijany - przyznał Pennant. - Gdy jesteś młody, szybciej dochodzisz do siebie. Teraz pewnie leżałbym cztery tygodnie. Myślałem sobie: "To mój debiut, a ja jestem na pół gwizdka. Jak ja to przetrwam?"
Skrzydłowy opowiadał o swoich obawach związanych z występem przed takimi gwiazdami jak Thierry Henry czy Patrick Vieira. - Grałem przeciwko Wayne'owi Bridge'owi, a Thierry podał mi piłkę. Uderzyłem ją w dolny róg bramki Shay'a Givena i było 1:0 - relacjonował Pennant.
Mimo że planował zejść z boiska po pierwszym golu, sytuacja na boisku sprawiła, że zdobył kolejne dwie bramki przed przerwą. - To było jak sen - wspominał.
Statystyki Jermaine'a Pennanta w Arsenalu
Debiut Pennanta był jednym z najbardziej spektakularnych w historii Premier League. Niestety, te trzy gole były jedynymi, jakie zdobył dla Arsenalu w lidze. Jego bilans w barwach Kanonierów to 26 meczów, 3 bramki i 3 asysty.
Choć talentu mu nie brakowało, brak profesjonalizmu sprawił, że Wenger zdecydował się go sprzedać. Pennant kontynuował karierę w Birmingham City, Stoke i Liverpoolu, gdzie wielokrotnie mierzył się z Arsenalem.
źrodło: tbrfootball.com

11.10.2025, 19:04 0 komentarzy

10.10.2025, 12:14 7 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 21 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 14 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Z Liverpoolu go najbardziej pamiętam
Poza dynamiką nie wiele miał do zaproponowania. Taka wersja "beta" Walcotta :D
Głupek i mitoman.
Swego czasu rozpowiadał że dostał statuetkę MOMT za finał Ligi Mistrzów 2007 mimo, że naprawdę dostał ją Inzaghi. Niektóre media to jednak podchwyciły i można to znaleźć w sieci
Źle wyglądają te dwukropki w tytule. To nie pierwszy raz. Powinien być myślnik, bo brzmi to jak cytat