"Jestem gotowy do walki" - Senderos

08.11.2006, 09:44, Bartosz Cębrzyna 0 komentarzy

Nasza młoda nadzieja, czyli Philippe Senderos przyznał, że jest gotowy do walki na najbliższe spotkania. Szwajcar dołączył do ekipy Kanonierów z ekipy Servette, a odrzucił oferty takich klubów jak : Barcelona, Real Madrid, Bayern Munich. Jak narazie 21 - latek spełnił oczekiwania władz Arsenalu w około piędździesięciu procentach, ponieważ jest nękany często przez kontuzjie. Już teraz zalicza się go najlepszych obrońców na świecie. Zawodnik ten występuje z nr. 6 na koszulce.

"Jestem dumny z powodu, że Arsene przydzielił mi właśnie ten numer na koszulce z moim nazwiskiem. Oczywiście ten nr mnie do czegoś zobowiązuje, iż grał z nim Tony Adams, ale ja patrzę na to z innej strony i staram się grać zawsze jak najlepiej." - przyznaje Philippe.

"W Arsenalu zawsze musisz być w dobrej formie, zawsze jest cię kim zastopić, zawsze możesz polegać na zespole i zawsze oni muszą polegać na tobie. O to chodzi w grach zespołowych." - mówi Szwajcar.

"Wiem, że będzie mi bardzo ciężko wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie, ponieważ podczas mojej obecności w znacznym stopniu rozwinął się mój rodak, Djourou i dołączył do naszej ekipy William Gallas." - wyjawia Senderos.

"Fizycznie czuję się bardzo dobrze i jestem gotowy do walki i wiem, że wystąpie w meczu z Evertonem w ramach Carling Cup" - dodaje 21 - latek.

A my życzymy mu wszystkiego jak najlepszego.