Jubileusz na Emirates Stadium w liczbach
27.10.2011, 02:58, Michał Kowalczyk 382 komentarzy
W tym tygodniu statystyk Arsenalu – Josh James – postanowił przedstawić swoje obserwacje na temat pierwszych stu ligowych pojedynków rozegranych do tej pory na Emirates Stadium. Zapraszamy do lektury.
Niedzielny trumf nad Stoke City był setnym meczem w Premier League rozegranym na nowym stadionie. Od momentu przenosin z Highbury, Kanonierzy wygrali 67, zremisowali 22 i przegrali zaledwie 11 z wszystkich dotychczasowych spotkań. Jednocześnie podopieczni Wengera strzelili 201 bramek, tracąc ich 77. Sto spotkań na Ashburton Grove dało gospodarzom na razie 223 punkty w lidze.
Pierwszym zawodowym spotkaniem na Emirates Stadium była ligowa potyczka Arsenalu z Aston Villą w sierpniu 2006 roku. Mecz ten zakończył się wynikiem 1-1, a bramkę na wagę jednego punktu zdobył wówczas Gilberto.
Pierwsze ligowe zwycięstwo nastąpiło dopiero w trzecim meczu na nowym obiekcie. Gospodarze ograli Sheffield United 3-0, a gole zdobyli: Thierry Henry, William Gallas i Phil Jagielka (samobój). Co ciekawe, cała trójka strzelców urodziła się tego samego dnia.
Pierwsza porażka miała z kolei miejsce 7 kwietnia 2007 r. w ligowym pojedynku z West Ham United. W swoim piętnastym spotkaniu w Premier League na nowym stadionie Kanonierzy przegrali 0-1. To był pierwszy mecz w debiutanckim sezonie, w którym gospodarze nie zdołali strzelić ani jednej bramki. Taki sam incydent miał miejsce dopiero 19 miesięcy później w meczu z Aston Villą.
Piłkarze Arsenalu zakończyli debiutancki sezon na Emirates z 42. punktami z 19. spotkań (W12, R6, P1).
W następnej kampanii Arsenal pozostał niepokonany na własnym obiekcie przez cały ligowy sezon, tracąc u siebie ledwie 11 bramek i tym samym inkasując aż 47 punktów. Po przenosinach na Highbury (1913/14), graczom Arsenalu zajęło 47 lat, by uczynić swój stadion niezdobytą twierdzą w rozgrywkach ligowych (1970/71). Sztuka ta udało się Kanonierom jeszcze czterokrotnie w sezonach: 1980/81, 1990/91, 1998/99 oraz w pamiętnym 2003/04.
W sezonie 2009/10 Arsenal wygrał aż 15 z 19 spotkań na Emirates. Takim osiągnięciem nie mogli się pochwalić Kanonierzy za czasów gry na Highbury, jeśli brać pod uwagę sezony z 38 meczami w lidze.
Emirates Stadium w liczbach:
Gervinho stał się w niedzielę trzydziestym piłkarzem Arsenalu, który zdołał w lidze strzelić bramkę na Emirates Stadium. Liderem klasyfikacji najlepszych strzelców nowego stadionu jest Robin van Persie, który ostatnio świętował swój 34. gol na Ashburton Grove.
Kibice zasiadający na trybunach Emirates Stadium byli świadkami siedmiu samobójów na korzyść Arsenalu, a także trzech hat-tricków. Trzykrotnie w jednym meczu trafiali: Emmanuel Adebayor przeciwko Derby County (2007/08), Theo Walcott przeciwko Blackpool oraz Robin van Persie przeciwko Wigan (obaj w ubiegłym sezonie).
Co ciekawe, Arsenal przegrał tylko jeden mecz u siebie, w którym bramkę zdobył obecny kapitan zespołu – Robin van Persie. Miało to miejsce w pojedynku z Aston Villą w ubiegłym sezonie. Talizman Kanonierów strzelił sześć bramek w ostatnich trzech meczach na Emirates Stadium. Rekord okraszonych bramkami, kolejnych spotkań w lidze wynosi sześć i należy do Adebayora (sezon 2007/08).
Ponadto, pierwszy gol Van Persiego przeciwko Stoke był dwusetnym ligowym trafieniem na nowym stadionie i jednocześnie dwusetnym trafieniem na bramkę po północnej stronie (tzw. North Bank) we wszystkich rozgrywkach. Dla porównania, goli po stronie Clock End padło do tej pory 126.
Ligowi strzelcy na Emirates Stadium:
Najczęstszy rezultat na Emirates Stadium to 1-0 dla Arsenalu. Takim wynikiem zakończyło się aż 13 ligowych spotkań do tej pory, mimo że w pierwszym sezonie na tym obiekcie taki wynik nie padł ani razu. Co ciekawe, w pierwszych ośmiu meczach w lidze na nowym stadionie pojedynki z udziałem Arsenalu kończyły się rezultatem albo 3-0 dla gospodarzy albo remisem 1-1.
Największym zwycięstwem w lidze na Emirates Stadium jest pamiętne 6-0 z Blackpool z początku zeszłego sezonu - to jeden z trzynastu meczów, w którym drużyna strzeliła cztery lub więcej bramek w ligowym pojedynku.
Kibice The Gunners nie mogą narzekać na brak emocji na Emirates Stadium. Pierwszy bezbramkowy remis padł dopiero w 50. meczu na nowym obiekcie - 31 stycznia 2009 roku, w spotkaniu przeciwko WHU. Co ciekawe, kolejne dwa mecze u siebie (z Sunderladnem i Fulham) również kończyły się rezultatem 0-0. Te 278 minut bez bramki na Emirates Stadium to tym samym niechlubny rekord nowego obiektu.
Jeśli Arsenal przegrywał przed własną publiczności, to zwykle w zupełnie innych okolicznościach –wszystkie dziewięć porażek na Emirates kończyło się siedmioma kompletnie różnymi rezultatami.
Najlepszą passę zwycięstw Kanonierzy mieli dwukrotnie, wygrywając aż sześć spotkań z rzędu. Niepokonani u siebie byli natomiast przez 25 spotkań, pomiędzy 14 kwietnia 2007 a 30 sierpnia 2008 włącznie. Rekordowa liczba ligowych spotkań, których gospodarze na Emirates Stadium nie zdołali wygrać wynosi trzy. Taka passa przydarzała się do tej pory Kanonierom trzykrotnie.
Wszystkie możliwe rezultaty ligowych potyczek na Emirates Stadium:
Zadajmy sobie teraz pytanie, jak te sto ligowych meczów ma się do pierwszej setki na Highbury.
Jak wiadomo, Kanonierzy przenieśli się na Highbury w 1913 r., kiedy jeszcze występowali w drugiej lidze. Po przenosinach do angielskiej ekstraklasy dwa sezony później, rozgrywki zostały zawieszone z powodu pierwszej wojny światowej. Między innymi dlatego swój setny mecz na nowym obiekcie Arsenal rozegrał dopiero w końcówce sezonu 1921/22. The Gunners świętowali mały jubileusz z następującym bilansem: W58, R23, P19, Br. 175-88.
Może bliższe rzeczywistości będzie porównanie ostatnich stu meczów na Highbury z pierwszą setką na Emirates. Kanonierzy przegrali na starym obiekcie o dwa spotkania mniej, a także byli w stanie zamienić więcej remisów w wygrane. Od przenosin na nowy obiekt podopieczni Wengera poprawili grę w obronie, ale zmniejszeniu uległa liczba zdobywanych bramek. Bilans stu ostatnich spotkań w lidze na Highbury wygląda następująco: W73, R18, P9, Br. 242-96.
Ogółem Arsenal rozegrał 1689 ligowych spotkań na Highbury i wyrażając ogólny bilans jako średnią dla stu spotkań, to wyglądałoby to następująco: W58, R24, P 18, Br. 200-100.
Jak widać, wynik ten jest zbliżony do bilansu z pierwszych stu spotkań na Highbury, dlatego można wysnuć wniosek, że pierwsze mecze na nowym stadionie stworzyły pewnego rodzaju trend, który trwał kolejne 93 lata. Czy w związku z tym pierwsze sto ligowych spotkań na Emirates Stadium będzie wyznacznikiem dla rezultatów Arsenalu w przyszłości? Czas pokaże.
Autorem oryginalnego tekstu jest naczelny statystyk Arsenalu - Josh James.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
:)
Król tylko 6 strzelił.
Super statystyki jak dla mnie na Ashburton Grove :D
Battlefield 3 jest fajny ale kurna za krotki - przeszedłem calego dzien przed premiera w Europie :D w 3 dni srednio co 3 godziny gralem czyli przeszedłem gre w 9 godzin :)
@Cudi
Cod z lidera FPS-ów ustępuje miejsca Battlefieldowi, co jak co, ale w Codzie nie spotkasz samolotów, czołgów i łodzi :P I bardzo wielu innych rzeczy :D
@Cudi
Chciałbyś :D Battlefield Rocks!!! Grafika robi cuda w tej grze :P
Grałem i to bardzo długo, podobieństwo do Doty mnie przeraziło :P Od razu uznałem to za podróbkę...
Heh jak zobaczyłem, że piszecie o LoLu to myślałem, że pomyliłem strony :P rvparsen ja też gram Irelią, świetna jest, ostatnio też Garenem gram.
Dominion to kosmetyczna zmiana? Chyba nie przeczytałeś dokładnie to czym starałem Cię poinformować. Grałeś w ogóle w LoL'a?
A ja od czasu pójścia do nowej szkoły nie mam czasu na żadną grę. Kompletnie porzuciłem CS'a w którego grałem ponad 3 lata, czasami tylko znajdę moment na partyjkę Fify..
Battlefield to najbardziej przereklamowana gra tego roku. Znów CoD zrówna ich z ziemią.
@rvparsen
Kosmetycznych zmian racja :P bo reszta to wszystko zapożyczone od doty, czyli jednak miałem racja lol-podrasowana, w bezczelny sposób zerżnięta dota
Przede wszystkim gra jest noob friendly(jest znacznie uproszczona w stosunku do Doty, co się wiąże z tym że jest przyjazna dla nowych graczy, oraz posiada fajny interfejs i samouczki). Ma nowy innowacyjny tryb Dominion(coś jak Capture The Flag w fps'ach). Bohaterowie są inni jak w Docie, każdy posiada 5 umiejętności, w tym jedną wbudowaną. W Docie bohaterowie mają 4 umiejętność, jest jeszcze dużo więcej większych i tych bardziej kosmetycznych zmian w stosunku do Doty, ale jak Cię to tak interesuje to poszukaj w necie o tym, lub sam pobierz grę i się przekonaj.
@rvparsen
ja tam wolę Battlefielda 3, a nie jakieś Lole, doty i inne shity :P
rvp: Jeśli potrafisz czytać, to zrozumiesz, że nie napisałem NIC o rozgrywce, która nie jest zerżnięta. Reszta ta kopia.
Ja obstawiam taki skład;
.................Szczęsny........................................
DJ........Per.......Kosa..........Santos....................
...................Song.........Arteta..........................
Walcott..........Ramsey........................Gervinho.............................RvP..................................
@rvparsen
daj spokój, miał na myśli Dotę, a LoL to zerżnięta Dota... ehh ;/ Dota sporo się różni od LoLa, to powiedz mi czym, oprócz tej standardowej wymówki, że niby mapka, że niby itemy, że niby grafika, LoL to podrafinowana, ulepszona Dota, 100% zerżnięta... Styl gry i istota gry w Docie jest IDENTYCZNA jak w LoLu...
@bmwz5
no i co z tego... ;/ Walcott cieniuje
@Cudi
Gadasz same głupoty, nie jesteś poinformowany więc nie pisz takich głupot na temat LoL'a. Zerznięte z Warcraft III? Jeśli nie chodzi Ci o Dote(chociaż ta i tak sporo się różni), a chodzi Ci tylko o samego Warcrafta III, to jak możesz pisać że gra jest zerznięta skoro to są dwa całkiem odmienne typy rozgrywki. Warcraft to strategia, a LoL to MOBA. League of Legends jest na dzień dzisiejszy najbardziej popularną grą na świecie. Oto dowód xfire.com (tam macie tabele), polecam wam ściągnąć jak najszybciej LoL'a i sprawdzić z czym to się je. Warto się zarejestrować, pobrać i grać zupełnie za darmo:
signup.leagueoflegends.com/?ref=4e4409568ce20859801355
@Shinev
Ale to tylko gole na Emirates... I tylko ligowe gole.
Gallas więcej goli od Walcotta? :O
tylko goetze bo niektorzy tutaj pisza ze afc kupi benzeme,kake,higuaina,hazarda,riberego,goetze itp... ze dla nich 1 to malo
BTW - niedługo zapewne pojawi się zapowiedź jutrzejszego meczu.. To dopiero będzie widowisko :>
Zauważyłem że z profilu, kształtem twarzy przypominam trochę Arszawina o.0 Chodzi głównie o podbródek. Zresztą tylko na jednym zdjęciu, ale przeraziło mnie to :P
@Thrust
New is always better :D
Ok, już wiem czemu Blizzard nie pozwał LoL-a, ponieważ nie stworzył on Doty :P
Mizzou
widze że masz nowego avka :)
xercez
tylko goetze chyba aż goetze
jak na nas to sporo :)
dota w3:ft
Która Dota ?. Teraz jest Dota do Warcrafta, Dota od Valve, i nowy mod do Starcrafta II, Dota stworzony przez Blizzarda.
dota>LoL
moze glupi akronim : LOL, ale gra miodzio ;)
Gece jest słaby ja to bym chciał Fabregasa :D
50 mln i jest nasz.
No ten LOL to mnie rozwala League of Legends :P
Dobry skrót ma ta szpila - LOL, he he he.
Xercez-> Tylko ???
w zimie kupimy tyllko goetze
@ rvparsen - ja gram w LOLA. Najczesciej Ezrealem. Jaki masz nickname w grze ;)??
Generalnie sam uważam że ta gra jest zerżnięta w 100%, jednakże dziwi mnie działanie Blizzardu, który w tej sprawie nic nie robi...
Słyszeliście, że w tych nowych Nokiach będzie coś dla fanów Ligi Angielskiej, ciekawe tylko co??
Gra wygląda biednie??, wygląda wspaniale... :P ale dla mnie takie gry to totalna nuda ;/ Blizzard się tym nie zainteresował bo to nie było zerżnięte, tylko ulepszenie Doty...
Mnie się pytasz? Gra wygląda jak Warcraft III, nawet silnik podobny, projekty postaci, strzałka po kliknięciu na pozycję, cały interfejs. Czemu Blizzard się tym nie zainteresował to nie wiem i mnie to nawet nie interesuje za bardzo bo gra wygląda biednie.
@Cudi
Skoro tak to czemu nie złożono pozwu do sądu..
No właśnie, czyli zerżnięte.
nie wiem...
Blizzard?
@Cudi
Nie Warcraft tylko Dota(chociaż Dota to Warcraft :P), nie zerżnięte, bo ten sam producent
rvparsen: O_o przecież to jest Warcraft III. Totalnie zerżnięte, tylko w wersji MMO.
qrva, wczoraj na orliku bawiłem się w Szczęsnego i mam noge w gipsie
@Thrust
tak to oficjalne składy