Kanchelskis krytykuje Arszawina

On się po prostu nie przemęcza :P
Czasami irytuje mnie sposób jego gry, ale on tak po prostu gra i trzeba to zaakceptować. Jeśli jest w formie, to potrafi w odpowiednim momencie przyspieszyć i zrobić swoje. W chwili obecnej Andrzej nie oszukujmy się jest w słabej dyspozycji, jeśli powróci do formy pokaże klasę. Przereklamowanego bym go nie nazwał, za to na takie miano zasługuje Berbatow. :)

Gunner 995 a co ty w Arsenalu pracujesz ? obserwujesz treningi ? Fajnie, że takie osoby też są na forum

Bardzo lubię Jędrka ale Kanchelskis po niekąd ma rację ...
Jędrek jest leniem ! Opiernicza się na treningach ! Za dużo reklam dla Nike Football i Pepsi! Sława przewraca w głowie ! Jędreeeek do roooobotyyy!!!

on ma coś z głową nie tak, ktoś chwalił Arszawina po meczu z Lfc? jest chwalony wtedy, gdy na to zasługuje i nie wiem po co robić problem tam gdzie go nie ma

Może i się leni, może nie daje z siebie w każdym meczu 100%. Ale to jest człowiek który ma, nazwijmy to ładnie, 'golden touch'. [zgadzam się z Topkiem] Spójrzmy choćby na jego bramkę z B'burn. Vela w tej sytuacji strzelił by obok bramki, Robin by przełożył piłkę, a Chamakh musiałby mieć piłkę 2 metry wyżej. Rusek robi różnicę.

Kanchelskis tak gada bo zazdrosci ze andrei jest juz wieksza gwiazda od niego ;]

Jak na razie Arsha jest "prześladowany" przez mecz przeciwko Liverpolowi... pokazał w nim nieziemskie umiejętności.... a potem.... obniżał już tylko loty, ostatnimi czasami wręcz irytując brakiem zaangażowania w wydarzenia na boisku... często mam wrażenie, że on po prostu gra kiedy ma ochotę. Jakby cały czas grał na 100% swoich możliwości to ten transfer byłby strzałem w 11 przez Wengera, niestety ten brak zaangażowania sprawia, że wciąż mam mieszane odczucia odnośnie jego osoby.

Arsza nie jest przereklamowany, tylko jego gra nie może wciąż być porównywana z drugą połówką 08/09, kiedy miał bana na LM i ciągnął tylko ligę przez pół sezonu. Takiego poziomu przez całą PL + LM + puchary nie potrafi utrzymać. Jednak wciąż to zawodnik, który gra ponad swoją wartość - drugi strzelec i bodaj drugi asystent w 09/10 (gdzie grał nawet jako środkowy) wystarczą. Dla mnie to jeden z naszych najlepszych zawodników - zawodników, którzy potrafią zrobić różnicę. Czasem trochę zawodzi i wymaga się od niego więcej, ale ma to, co Cesc czy Robin - w kiepsko rozgrywanym spotkaniu i tak pośle kilka piłek, czy odda jeden strzał, ale zamieniony na bramkę. Kontrastowo pamiętam niektóre mecze Nasri'ego z zeszłego sezonu, kiedy biegał od boku, do boku z piłką, ale nie wynikało z tego kompletnie nic. Tak więc. ja tam wolę tą pierwszą opcję. Co oczywiście nie zwalnia go z grania na danym poziomie i rywalizacji z innymi w składzie.

No cóż, jak będzie tak grał, nieregularnie to skończy na ławce. Atak będą tworzyć zdrowy RvP na pozycji cofniętego napastnika, Chamak jako wysunięty napastnik i Walcott na skrzydle :)

Coś w tym jest

Ludzie, Arsza strzelił dwie bramki z tego jedna z karnego a druga z dobitki na pustą bramkę. Te bramki o niczym nie świadczą bo założyłbym się że gdyby wtedy na boisku znajdował się np. Vela to te bramki również by padły.

Ja mysle ze tu nie w tym rzecz ze jest przereklamowany czy cos. Koleś ma naprawde ogromny potencjał tylko jest strasznie leniwy, a kanchelskis jest takim fachowcem w footballu jak hansen i niech sie nie kompromituje, bo wystarczy zerknąc w statystyki na byle śmiesznym transfermarkecie i widac ze Arsha w wiekszosci gra po 90 minut a nie tak jak mówi kanchelskis jest zmieniany.

Te oskarżenia nie są bezpodstawne. Arszawin nawet jeśli JEST na boisku przez 90 minut to nie zawsze GRA przez 90 minut, większość czasu który spędza na boisku jest marnowane na spacerki po bocznej części boiska. Pierwszy, niepełny sezon Arszawina w Arsenalu był na prawdę świetny, później pojawiły się wypowiedzi że to nie wszystko na co go stać a teraz jest jak jest, uszła z niego cała para, uszła cała chęć do gry, cały zapał, a to rzeczy najważniejsze. Z Liverpoolem słabo, z Blackpool pierwsza połowa świetna a druga słaba, z Blackburn ogólnie mecz fatalny w wykonaniu Rosjanina. Nie wiem co się z nim dzieje ale uważam że powinien zostać tymczasowo odsunięty od pierwszego składu na rzecz np. Veli, może to dałoby mu coś do myślenia.

ja za to jestem zawsze spokojniejszy gdy arszawin jest na polu

fakt bramke z blackburn wazna strzelil ... ale to raz na "ruski; D " rok ... regularnosci to mu brakuje , racje ma ;p

Z przykroscia stwierdzam że to prawda:/