Kanonierzy jedynie remisują z Szombathelyi Haladas 1-1
22.07.2008, 19:19, Patryk Bielski 84 komentarzy
Punktualnie o godzinie 18:30 na Rohonci úti Stadion w Węgrzech Kanonierzy rozpoczęli drugie z cyklu przedsezonowych spotkań przeciwko Szombathelyi Haladas.
W wyjściowej jedenastce wreszcie doczekaliśmy się Carlosa Veli, który latem powrócił z wypożyczenia z hiszpańskiej Osasuny. Wenger dał także szansę gry od pierwszych minut Aaronowi Ramsey'owi. Niestety w kadrze nie znalazł się nowy nabytek The Gunners - Samir Nasri.
Arsenal rozpoczął spotkanie spokojnie, powoli zyskując kolejne metry na boisku. Dość nerwowo grała jednak nasza obrona, w środku której wystąpił dziś młody Gavin Hoyte wraz z bratem Justinem. Już w 6. minucie meczu Kanonierzy mogli wyjść na prowadzenie, kiedy to Nicklas Bendtner świetnie dorzucił piłkę w pole karne do Carlosa Veli, ten odegrał futbolówkę na przed pole do Denilsona, jednak Brazylijczyk potężnym strzałem trafił w poprzeczkę!
Już 3 minuty później sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Theo Walcott, który po podaniu Veli znakomicie ograł rywala, lecz jego strzał czubkiem buta obronił golkiper Szombathelyi Haladas. Odważnie od pierwszych minut meczu poczynał sobie Jack Wilshire oraz Bendtner, który po słabszym spotkaniu z Barnet chciał pokazać się z jak najlepszej strony. W 14. minucie meczu kolejnej szansy doczekał się Vela, który po dośrodkowaniu Denilsona spudłował głową z 6 metrów.
Niestety to gospodarze za sprawą Kenesei Krisztiána wyszli na prowadzenie w 24. minucie meczu. Węgierski napastnik świetnie wyszedł do wrzutki z prawej strony boiska, linii spalonego nie upilnował Gavin Hoyte, a Almunia w sytuacji sam na sam musiał uznać wyższość rywala. Futbolówkę z linii bramkowej próbował jeszcze wybijać Gavin Hoyte, jednak sędzia uznał prawidłowo zdobytą bramkę..
4 minut później Kanonierzy mogli doprowadzić do wyrównania, jednak po dobrym dośrodkowaniu Wilshire z rzutu rożnego, Justin Hoyte fatalnie chybił z najbliższej odległości. W 35. minucie meczu spore zamieszanie po wrzutce z rzutu rożnego mógł wykorzystać Carlos Vela, kiedy bramkarz gospodarzy wypuścił piłkę z rąk, jednak defensorzy rywala w porę wybili futbolówkę z pod własnej bramki.
Pomimo kontrolowania przebiegu gry, kontrataki Szombathelyi Haladas stwarzały spore zagrożenie pod bramka Manuela Almuni, który bez dobrej asekuracji braci Hoyte był chwilami w poważnych tarapatach.
W 42. minucie meczu Kanonierzy wyrównali! Całą akcję rozpoczął Nicklas Bendtner, który wspaniale przyjął futbolówkę zaadresowaną do niego z lewej strony boiska przez Clichy'ego, po czym natychmiastowo posłał prostopadłą piłkę do Theo Walcott, a ten z prawej strony boiska uderzył po długim rogu od słupka i zdobył bramkę..
Do końca połowy nie wydarzyło się już nic ciekawego i The Gunners schodzili do szatni z wynikiem 1-1. W przerwie Arsene Wenger przeprowadził cztery zmiany. Boisko opuścili Manuel Almunia, Carlos Vela, Aaron Ramsey oraz Gavin Hoyte, a w ich miejsce pojawili się Vito Mannone, Henri Lansbury, Mark Randall oraz Armand Traore.
Pierwszą poważna akcję bramkową już w 48. minucie stworzył Randall, który dobrze przechwycił piłkę na 18-tym metrze, po czym potężnie uderzył, jednak futbolówka przeleciała nad poprzeczką. 5 minut później Anglik ponownie dał o sobie znać, kiedy po jego strzale z prawej strony boiska, bramkarz rywali był zmuszony wybijać piłkę na rzut rożny.
W 62. minucie gry Arsene Wenger zdecydował się na podwójną zmianę. Boisko opuścili Nicklas Bendtner oraz Jack Wilshire, którzy rozegrali dobre spotkanie, a w ich miejsce pojawili się Jay Simpson i nowy nabytek Kanonierów - Francis Coquelin.
W drugiej połowie obie drużyny nie potrafiły odnaleźć odpowiedniego tempa gry, stąd też ilość okazji podbramkowych znacznie zmalała. W 78. minucie meczu Jay Simpson został sfaulowany na 18-tym metrze. Do rzutu wolnego podszedł Gael Clichy, który uderzył tuż przy prawym słupku bramki rywala. Trzy minuty później lewy obrońca The Gunners poślizgnął się przy własnym polu karnym tracąc piłkę. Wspaniałą interwencją popisał się jednak Sagna, który chwilę później wślizgiem ustrzegł swoich kolegów od utraty bramki wybijając piłkę na rzut rożny.
W 83. minucie meczu węgierscy kibice zażenowani tempem meczu, zaczęli rzucać race na murawę boiska, jednak ochroniarze szybko poradzili sobie z tym występkiem. W 87. minucie meczu Francis Coquelin dobrze poradził sobie z obrońcą rywali, jednak fatalnie uderzył z okolic 20 metrów. Minute później Kanonierzy mogli zapewnić sobie zwycięstwo, kiedy Lansbury świetnie dograł piłkę w pole karne do Simpsona, jednak ten z pięciu metrów trafił w rywala.
The Gunners pomimo utraty bramki pokazali się z lepszej strony w pierwszej połowie spotkania, kiedy panowali na boisku, dopuszczając rywali do nielicznych kontrataków. W drugiej części spektaklu obraz gry nieco się zmienił, jednak to nadal Arsenal pozostawał częściej przy piłce, nie oddając jednak już tak często strzałów na bramkę Szombathelyi Haladas. W spotkaniu można wyróżnić niewątpliwie Jacka Wilshire, który pomimo młodego wieku świetnie dzielił piłki w środkowej linii pola oraz Bandtnera, który zaliczył sporą zwyżkę formy od czasu spotkania z Barnet. Wciąż czekamy na debiut Samira Nasriego w barwach Kanonierów, być może nastąpi on w kolejnym spotkaniu, które już za 6 dni Arsenal rozegra z Burgenland XI.
Arsenal Londyn: Manuel Almunia (Vito Mannone 46') , Bacary Sagna, Justin Hoyte, Gavin Hoyte (Armand Traore 46'), Gael Clichy, Aaron Ramsey (Mark Randall 46'), Denilson, Carlos Vela (Henri Lansbury 46'), Jack Wilshire (Francis Coquelin 62'), Theo Walcott, Nicklas Bendtner (Jay Simpson 62').
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
koniec.
No Sagna jaki wślizg ;p
Jak bym widział mecz Legia Vetra Wilno.........
Race na boisku :/
Sagna MISTRZ!
ale mają teraz śmisznego bramkarza ^^ jakoś tak wygląda jakby przed chwilą na trybunach siedział
O mały włos i 2-1 byśmy przegrywali.
no moze masz racje, ale w takich meczach trzeba sie pokazac z jak najlepszej strony;] gogo ;]
Podoba mi się gra Simpsona.Jest przebojowy, szybki, nie boi się obrońców, bardzo dobry zawodnik na przyszłość.
Nasriego i Szczęsnego nie ma na ławce.
Mannone
Coquelin
Randall
Simpson
Lansbury
Traore
To nasza ławka :)
Zobacz jaki gra skład a tak w ogóle to w takim meczu nie chodzi o wygraną tylko o to żeby młodzi zawodnicy sie ogrywali.
moim zdaniem arsenal powinien wygrwac gladko z takimi rywalami ...:/
Denilson rozgrywa dobry mecz:)
Mi sie coś sopcast zbuforować nie chce ostatnio. Oglądam w WMP.
Ale SopCast ładnie odbiera.
Walcott w ogóle niewidoczny w drugiej połowie.
Swoją drogą to ciekawe czy Nasri dziś zadebiutuje.
Ciekawe czy wejdzie też Szczęsny.
Mam nadzieję że Sagna w normalnych meczach będzie grał na prawej. Tam jest bardziej efektywny.
Dwie zmiany. Simpson za Bendtner'a i Coquelin za Wilshere'a
Sagna&Gael grają na środku po tym co pokazali bracia Hoyte...
Simpson, Coquelin - In
Bendtner, Wilshire - Out
A Sagna, z tego co widzę, to gra na środku obrony.
To samo chciałem o nim napisać :P Gra naprawdę bardzo ładnie.
Dobrze też dziś gra wilshare.jest kreatywny, szybki, zmienia pozycje i ma dobre podania.
Wilshere jest świetny. Jak będzie się tak dalej rozwijać to możemy być spokojni o partnera/zastępce (oby to pierwsze) dla Cesca.
Lipa że Vela już zszedł :(
Traore w tym sezonie może pokazać się z bardzo dobrej strony ma chłopak talent i myślę że w tym sezonie więcej powinien odpoczywać Clichy żeby na tej najważniejsze mecze mieć pełne baterie... a za niego oczywiście jego rodak,
Ajj Randal mógł strzelić. Mogli by ich pocisnąć ze 1-4 ładny wynik by był. Ładnie Walcott strzelił? Bo nie widziałem... :/
Są 3 zmiany:jest randall, traore i jeszcze ktoś.
Super, że Walcott stzrelił:)
W 1 polowie podobalo mi sie tepo styl i zangazowanie niektorcyh zawodnikow.Denilson i Ramsey mnie jakos nie przekonuja.Co do 1 to chetnie bym widzial w 1 skladzie ,to on jakos jakby bal sie isc do przodu a 2 pedzi do przodu ale czesto gubi pilke.Pododobali mi sie dzis Clichy.PRawdziwy fighter i harowka z jedengo pola karnego na 2.Mlodzi powinni brac z niego przyklad.Winshour(czy jak mu tam ]=]).Pare akcji kore mogly sie podobac.Oczywiscie Sagna za to ze jest tam gdzie jest.Cela walczy,podaje ,strzela ale brakuje mu szczescia.Bendtner pare akcji ktore mogly sie podobac i asysta.I oczywisce nasz nr 14 czyli Theo za piekna bramke(pilka byl zagraana za mocno ale dla Theo takie powinny byc) i za spokoj.Czekam na 2 polowe ]=]
Theo Sagna i Clichy to jedyne osoby które spokojnie mogą grac w seniorach
swoją drogą bramka Węgrów też bardzo ładna