Kanonierzy w reprezentacjach - gwiazdy czy statyści?
28.03.2011, 23:51, Dominik Kamocki 505 komentarzy
Przerwa reprezentacyjna trwa obecnie w najlepsze dając nam, kibicom, chwilę wytchnienia od ligowych rozgrywek. Wydaje się, że to odpowiedni okres, by na chwilę zapomnieć o całym stresie związanym z krajowymi rozgrywkami i z nieukrywaną ulgą oglądać mecze towarzyskie bądź eliminacyjne. Czy jednak jest tak na pewno? Pomijając fakt, że mecze reprezentacji również wywołują wiele emocji, każdy kibic Arsenalu na pewno boi się o stan zdrowia swoich pupili, a także obserwuje ich grę podczas wspomnianych wyżej spotkań reprezentacji.
Bardzo ważna jest dla nas ich postawa na boisku, choć mnie zainteresowała ostatnio pozycja jaką w zespołach narodowych mają nasi idole. Ile znaczą dla zespołu? Kim są w drużynie i jak wiele od nich zależy? Analizę zacząłem od dwóch największych gwiazd Arsenalu.
Zarówno Fabregas jak i van Persie mają niebagatelny wpływ na grę Kanonierów. To oni dzielą i rządzą w tym zespole, zawsze najgroźniejsi i najlepiej pilnowani przez przeciwników. Gwiazdy. Ale tylko w klubie. To paradoks, ale dwóch najlepszych piłkarzy czołowej drużyny Ligi Angielskiej blednie w reprezentacji. Spójrzmy na sytuację Fabregasa. Gdy brakuje go na boisku Arsenal często „dusi się”. On kreuje, tworzy i kontroluje grę. Tymczasem w reprezentacji Hiszpanii jest on zaledwie jednym z pierwszych rezerwowych. Ujrzeć naszego kapitana w podstawowej jedenastce Mistrzów Świata nie jest rzeczą częstą. Konkurencja w linii pomocy jest zbyt duża i mimo swojej pozycji w Arsenalu, gwiazda Fabregasa blednie w reprezentacji. Nieco lepiej wygląda sytuacja van Persiego. W reprezentacji Holandii nie jest on postacią pierwszoplanową, choć jest nieodłącznym elementem fantastycznej formacji ataku. Swoje atuty znane z gry w Arsenalu pokazuje też w meczach reprezentacji. W doborowym towarzystwie holenderskich atakujących van Persie radzi sobie bardzo dobrze, choć do statusu lidera zespołu trochę mu brakuje.
Rośnie za to pozycja Nasriego w reprezentacji. Mimo wcześniejszych problemów w kadrze, Francuz dziś jest jednym z najważniejszych ogniw tej drużyny. O wysokiej roli zawodnika może świadczyć funkcja kapitana jaką sprawował w ostatnim meczu z Luksemburgiem. O ile przy Nasrim taka kolej rzeczy nie jest dla nikogo zaskoczeniem, o tyle zaskoczeniem, i to ogromnym, jest w tym sezonie Jack Wilshere, który przebojem wdarł się do podstawowej jedenastki Arsenalu i reprezentacji Anglii. Dotąd grywał on w młodzieżówce, jednak ostatnio dostrzegł go Fabio Capello i powołał do reprezentacji. Młody pomocnik jak na razie idealnie spłaca kredyt zaufania jakim obdarzył go Włoch. Gra prawie całe spotkania, nie boi się presji, zawsze równy i solidny. Swoją formę, którą zaskoczył nas w rozgrywkach Ligi Angielskiej, potwierdza też w spotkaniach reprezentacyjnych.
Czasem zdarza się też tak, że mimo słabszej postawy w klubie gracz jest wiodącą postacią reprezentacji. Dla mnie idealnym przykładem takiego gracza jest Nicklas Bendtner. O ile w przednich formacjach Arsenalu obecność Duńczyka zwykle nie jest konieczna, o tyle trudno bez niego wyobrazić sobie atak reprezentacji. Bendtner jest tam główną postacią. Napastnik jest jednym z liderów całego zespołu. Zawodnikiem, któremu ufają koledzy, do którego posyłana jest znaczna część piłek. W Arsenalu są lepsi, jednak reprezentacja Danii potrzebuje Bendtnera dużo bardziej.
O Kanonierach i ich reprezentacyjnych karierach można rozmawiać godzinami. Ja prześledziłem tylko kilka przypadków i to bardzo pobieżnie, starając się zwrócić waszą uwagę na ten problem. Analizując można łatwo odgadnąć, że większość graczy Arsenalu mieści się w przedziale między gwiazdą a statystą. Pełnią oni ważne role w swoich reprezentacjach, jednak ciężko dostrzec coś więcej. Każdy kibic chciałby, aby jego idole byli najlepsi. Jednak reprezentacja to trochę inny świat niż klubowa rzeczywistość. Inne zasady, inna hierarchia, inni piłkarze, często nawet większa konkurencja o miejsce w składzie. To z jeden strony motywuje, a z drugiej hamuje. Dlatego bycie gwiazdą w klubie nie oznacza, że w reprezentacji wszyscy pokłonią się zawodnikowi. W klubie może być kilka gwiazd, a są przecież reprezentacje, które wręcz pękają od futbolowych wirtuozów. Gwiazdy czy nie, warto wspierać naszych zawodników w meczach, w których reprezentują swoje państwa. I oczywiście liczyć na to, że po powrocie znów przywdzieją z dumą trykot Arsenalu i wezmę udział w wyścigu po mistrzostwo Anglii, który wkracza w decydującą fazę.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Kiedyś Czechy wymiatały...Koller, Baros, Nedved, młodszy Jankulovsky.
Teraz nie ta paka co kiedyś no i Rosa błyszczy:)
@popekns
Argumenty które przytoczyłeś są po prostu śmieszne. Messi jak by był dostępny to też zły idąc twoim tokiem myślenia. Wreszcie do cho.....y co robi u nas Wilshere ??? Niewysoki a ostatnio też mu odbija. Wg. Ciebie Wywalić !!!
Rosicky gra tak samo w klubie jak i Czechach. Po prostu Arsenal jest bardziej wymagający od tej reprezentacji ;p
Holandia - Węgry - Polsat Sport
FRANCJA - CHORWACJA - Orange Sport Info
jeszcze Rosicky w Czechach. jest nielicznym zawodnikiem, który lepiej gra w reprezentacji niż w klubie
Ciekawe kto błyszczy gdy grają obok siebie Cesc i Xavi oraz Iniesta...
*niż taki.
No sory, ale ja wolę mieć na rezerwie gracza, który ma lepsze warunki fizyczne i jest spokojnym graczem niż takiego Neymara, któremu od czasu do czasu odbija i jest mniejszy od Rio o 10 cm i jest lżejszy.
Z Iniestą czy Xavim to Fabregas nie ma szans ... Po prostu jest od nich słabszy ... Do tego jeszcze Xabi Alonso ...
@Vpr
Wymieniłeś dwóch graczy MU i fakt racji trochę masz, choć dla mnie takiej połowicznej, ale u nas na dwóch się kończy, a u nich dopiero zaczyna. Gdzie Rooney, gdzie Vidić, gdzie Nani ,do niedawna Edwin. Gdzie reszta. Nasi ciągną kadry ale niektóre to takie "papierowe" na papierze jak Maroko czy Walia.
Fakt jest faktem, że najlepszych talentów na świecie nie wychowamy na raz. To niewykonalne. Jeśli Arsenal chce wygrywać to musi mieć "Wilshere'a" na przynajmniej co drugą pozycję.
Potem się głowimy czemu ogrywają nas wielkie kluby jak teraz mamy wybór: Neymar czy Miaichi. Będąc w podobnym wieku pierwszy ciągnie repre BRAZYLI !!! a drugi to niby super talent ale bramkę na zawodowych boiskach strzelił tylko jedną, a tamten grubo ponad 50. Pewnego dnia spotkają się na boisku i będzie jak zawsze.
@Vpr
Kontuzje Ferdinanda nie mająwpływu na to, że jednak jest on podstawowym zawodnikiem reprezentacji, bo nikt nie posadzi Rio na ławce, gdy ten jest zdrowy i w formie. Co do reprezentacji Francji to może faktycznie trudno się odnieść po wydarzeniach z RPA. Z kolei Klose to jest fenomen, tak samo jak Poldi. W jednej z najlepszych reprezentacji na świecie grają obaj lepiej niż w lidze niemieckiej, która poziomem odstaje od Włoch, Hiszpanii, Anglii, czy nawet chwilami Francji. Ja tutaj bardziej chciałem udowodnić, że może mieć to niejaki wpływ na nasze wyniki. To, czyli brak odpowiedniej ilości etatowych reprezentantów liczących się na świecie krajów, zwłaszcza Anglii. Zwróc uwagę, że za czasów The Invincibles nasza ekipa składała się z reprezentantów Anglii (Sol, Cole, Keown), Francji - Vieira, Henry, Pires (chociaż on dosyć szybko zrezygnował po konfliktach), Holandii - Iceman, Brazylii - Gilberto, czy Niemiec - mad Jens. Może i się czepiam szczegółów, ale jak się to ma do teraźniejszej sytuacji - 1 wice mistrz świata, mistrz świata który był rezerwowym. 2 etatowych reprezentantów Francji + 2/3 rezerwowych, reprezentant Szwajcarii, Polski, Rosji, Kamerunu i 2 młodych Anglików, którzy będą stanowić o naszej sile, ale tak realnie dopiero za 2 lata.
[ url=http://www.kanonierzy.com/shownews_id-20417_Kanonierzy-w-reprezentacjach---gwiazdy-czy-statysci-.shtml] Klik [ /url ]
Gigi > z Ferdinanda i Evry takie filary reprezentacji, jak z Terry'ego wierny mąż :P Rio kontuzjowany całe życie, zwłaszcza kiedy jest potrzebny, Evra był jedną z przyczyn rozpadu Francuzów w RPA - jeżeli on jest filarem Les Bleus, to jak nazwać Sagnę? Jeżeli już coś, to łatwiej udowodnić, że "liderowanie" kadrze narodowej i klubowi to dwie, niezwiązane ze sobą sprawy. Rosicky - kapitan i najlepszy czeski zawodnik, przynajmniej w polu. Bendtner - "siła pociągowa" Danii, żaden kluczowej roli tu nie odgrywa. Dalej. Klose, lider ataku Niemców, w Bayernie - słaby to mało powiedziane. Mexes, gość na którym Blanc de facto opiera swoją defensywę, w Romie - raz na wozie, raz pod wozem. Przykłady można mnożyć.
Spokojnie, czas Cesca w reprezentacji przyjdzie za jakieś 2-3 lata kiedy Xavi odpuści. Ale czy wtedy z tego faktu będą się cieszyć kibice Arsenalu?
Ma ktoś linka do meczu rezerw?? Czy w ogóle jest jakiś stream?
Pardon, akurat Bould to dużo w tej kadrze nie grał :P
@sebasz
No właśnie, a taka Chelsea: Terry i Lampard = filary Anglii (co nie jest bez znaczenia w lidze angielskiej), Essien - lider Ghany, Drogba - powoli starzejąca się, ale jednak gwiazda WKS-u, Cech - od lat pierwszy bramkarz reprezentacji Czech. itp. itd.
MU: Rooney, Ferdinand: filary, znowu reprezentacji Anglii (kiedyś było ich więcej, zresztą podobnie jak u nas..), Nani - czołowy zawodnik reprezentacji Portugalii, Vidić - chyba najlepszy piłkarz Serbów, Evra - etatowy obrońca, do niedawna kapitan reprezentacji Francji. itp. itd. Warto zauważyć, że w czołowych angielskich zespołach jest sporo stałych lub byłych reprezentacji Anglii. O MU i Chelsea już wspomniałem, ale w LIverpoolu jest/było podobnie - Carragher i Gerrard. Warto też wspomnieć, że za czasów The Invincibles i wcześniej u nas także było sporo etatowych reprezentantów Anglii, zwłaszcza w formacji obronnej - Keown, Adams, Cole, Sol, Bould, Seamann i raczej nam to na dobre wychodziło. Ostatnie lata to w głównej mierze próby przebicia się Theo, teraz mamy Jacka, który z pewnością jest przyszłością tej kadry, może Gibbs? Na pewno im więcej reprezentantów Anglii, tym lepiej.
Na OSinfo leci, to fajnie:)
No cóż. Jest tak jak mówi Gigi. Brakuje nam takich ludzi którzy ciągną swoje repry. W sumie to takich ludzi nie mamy. Na razie zaczął próbować coś Nasri, ale od zaczął próbować do ciągnie daleka droga. Reszta to solidni kadrowicze ale bez fajerwerków.
Francja - Chorwacja - Orange Sport Info 20:55:)
@Gunner_995
Gra w podstawowym składzie, a bycie postacią wyróżniającą się, gwiazdą to jednak subtelna różnica. W reprezentajci Oranje Robin jest po prostu częścią świetnej ekipy, a u nas jego pozycja jest znacznie wyższa.
Co do Cesca - zaliczył asystęw finale, ale stwierdzenie "dzięki Cescowi Hiszpanie zdobyli mistrzostwo świata" chyba jest trochę nie na miejscu, nie sądzisz ? Co ma jeden mecz do ogólnej sytuacji? U nas jest kapitanem, gwiazdą, a tam pierwszym rezerwowym jak to określił autor tekstu.
a tam Wojtek nie zapominajcie o Łukaszu, ja wierze że jeszcze wróci do klasowej formy i będzie numerem 1
@Gunner48
Dialy Mail mnie rozpie**la!:) Ciekawy jestem jaki procent ich "sensacji" przekłada się na rzeczywistość? Nasz rodzimy 'Fakt' jest bardziej wiarygodny...:)
sport.pl/pilka/1,65080,9339667,Premier_League__Arsenal_zainteresowany_Neuerem.html
znów ploty. Chętnie widziałbym Niemca u nas, ale w takim przypadku Fabiański, Almunia out. Wojtek byłby nr 2, czego prawie żaden jego rodak by nie chciał.
Nie za bardzo rozumiem o co chodzi z Van Persim i Fabregasem...
Cesc wiadomo, że jest rezerwowym w reprezentacji bo w pierwszym składzie gra Xavi.
Ale to dzięki Cescowi Hiszpanie zdobyli mistrzostwo. Bramka strzelona przez Iniestę padła po jego asyście.
Co do Robina to już kompletnie nie rozumiem...
Przecież on jest podstawowym napastnikiem Oranje...
To co ma być od razu kapitanem?
Najważniejsze jest to ze wyjeżdżając na zgrupowanie reprezentacji lapia tam doswiadczenie by wykorzystać je w lidze.
Tekst niczego nowego nie ukazał. Jak wszyscy wiemy nawet największe gwiazdy w reprezentacjach często grają role drugoplanowe, a w przypadku nawet naszego asa tytułowego [w klubie] - Fabsa nawet epizodyczne. Jednak jeśli chodzi o Cesca za kilka lat pewnie się to zmieni.
Chyba jest tak jak mówisz, bo Fabregas niczemu nie zaprzecza...
A może Cesc poprosił swoich kumpli żeby to oni się wypowiadali w tej sprawie a on będzie siedział cicho? Może wydaje mu się, że wtedy będzie kryty przed kibicami Arsenalu bo przecież on nic nie mówił o odejściu? Ale to chyba tak nie działa.
@szymost
Atakujemy bo o odejściu słychać tylko ze strony Barcy. Nie wiem czy z Fabsa jest aż taka pizda, że boi się cokolwiek powiedzieć i w jego imieniu głos misi zabierać jego stary i maestro Czawi? Żadnych deklaracji z ust Cesca i to mnie denerwuje najbardziej. Niech sam powie: "Zostaję" albo "Odchodzę" bo jestem "Zniszczony klęskami"!
Czegoś nie rozumiem w Waszym zachowaniu. Wielu z Was otwarcie krytykuje Fabregasa, twierdzi, że jak chce to niech odchodzi, że płakać po nim nie będziecie. Jednocześnie kiedy ze strony Barcelony pojawiają się jakieś słowa o Cescu to zaraz atakujecie Katalończyków, wyzywacie i macie pretensje. To jak to w końcu jest? Chcecie żeby Fabregaas został czy nie?
Fakt bezsporny jest taki, że od czasu Henry'ego zawodników klasy światowej nam ubywa , nie przybywa , w sensie stanu posiadania. Kiedyś było to 5-6, obecnie jest 3. Odejdzie Cesk i zostaniemy z Vermaelenem i rvP. I można różnie oceniać tych odchodzących, ale na ich miejsce nie przybywają nowi, tej samej jakości. Kościelny za Gallasa, Chamakh za Adebayora itd. Można różnie oceniać i Gallas i Ade, ale chyba tylko najbardziej zaślepieni uznają , że wymienieni ich następcy prezentują taki sam poziom.A przecież Ade to nie klasa światowa ( mimo Realu) , a tylko bardzo dobry napastnik.Słowem, jakoś zastępuje od lat jakość.
Samir87, ja bym do twojej listy dodal jeszcze Modricia i Ozila.
RomanAbramov->
możesz się i śmiać i płakać, masz do tego prawo. Wg mnie w formie jest to gracz klasy przynajmniej międzynarodowej. Zresztą uwzględnienie go bądź nie w takim zestawieniu nie zmienia faktu że mamy zespół na poziomie 3-5-go ligowego miejsca, a Wenger i tak dużo z nich wycisnął.
Reasumując, i tu chyba zgodzą się wszyscy, brak nam klasowych, doświadczonych graczy.
@maks20
Ty teraz też niczego nowego nie napisałeś. Większość osób na tym serwisie zdaje sobie sprawę, że odejście Fabsa jest kwestią czasu...
Nie wiem jak Ty, ale ja mimo, że Fabregas to wielki piłkarz, płakać po nim nie będę. Mi osobiście łaski ten człowiek nie robi, bo "musi" grać w Arsenalu...Obok Sneijdera i Czawiego najlepszy playmaker na tym świecie i ciężko będzie go zastąpić, ale jak mu się nie podoba niech wyp****ala!
niestety większość naszych graczy z tego co widzę to statyści, powoływani są na mecze reprezentacji ale dużo z nich nie gra, bo nie ma dla nich miejsca i pełnią rolę rezerwowych, jedynie co Beniek gra, teraz widać Jacka który się wybija ponad resztę, Fabegas? - tylko w sytuacji, gdy ktoś odnosi kontuzję, bądź są inne problemy. Często widzimy Robina oraz Nasriego.
Zgadzam się z tymi głosami, które mówią, że nic nowego z tego artykułu nie wynika, bo poza prawdami ogólnymi i powszechnie znanymi, niewiele tu nowego. I zabieram głos tylko w jednej sprawie, bo wnosi coś nowego do powszechnej opinii na tym forum, a ta opinia nie jest powszechna w Anglii. Ta sprawa nazywa się Fabregas. Tak się złożyło, że mecz z Barcą oglądałem w pubie. WSZYSCY kibicowali Arsenalowi. Ba, obok mnie siedział pewien Hiszpan, Hiszpan, który nie lubi Barcelony ( a nie chciał wyjawić komu kibicuje na co dzień, ale pewnie Realowi albo Baskom) i ten Hiszpan też kibicował Arsenalowi. W sumie nic dziwnego, zdarza się w pubach jednomyślność. Ale kiedy Fabregas dochodził do piłki tylko ja i ten Hiszpan nie buczeliśmy, tylko my dwaj nie waliliśmy rękami po stole , kiedy Fabregas przejmował piłkę , i tylko my dwaj ,kiedy schodził z boiska nie wyrażaliśmy z tego powodu aplauzu. Cały pub to byli anglole.
Na stadionie aż tak tego nie widać, owszem są pomruki po nieudanych zagraniach Fabregasa, nie ma dużego aplauzu, kiedy wychodzi na boisko, jednak daleko do takiej dużej dezaprobaty, jak w tym pubie. Jednak to atmosfera z tego pubu jest w większym stopniu wyznacznikiem nastrojów antyfabregasowych wśród kibiców Arsenalu, niż te wszystkie oficjalne i poprawne ochy i achy. Przyszłośc Fabregasa w Arsenalu jest od dawna przesądzona, pisałem o tym już w ubiegłym roku : Wenger dostał go jeszcze na rok, a Barca ma prawo pierwokupu. Tyle, że Wenger liczył na sukcesy ( i lepszą cenę) a cena Fabregasa ( po drugim z rzędu nieudanym sezonie) mocno spadła.Zarówno Cesk jest zainteresowny ( rwie się , po prostu) Barcą, jak i wzajemnie, jednak już nie za te pieniądze, o jakich była mowa. Barca nie zapłaci tyle i można chyba uznać, że to Cesk będzie decydował- a lata lecą, ani rozwoju w sensie kariery, ani sukcesów w Arsenalu nie ma, w Barcy jest miejsce , może nie od razu, ale za rok-dwa Cesk będzie podstawowym zawodnikiem. Patrząc na to chłodnym okiem, to nie ma innej możliwości, bo to i styl gry , i wychowanie, i język, i reprezentacja - wszystko to łączy. Co nie znaczy, że nie może jednak stać się inaczej, ale to chyba jedynie w wypadku jakichś "wojennych" rozwiązań.
samir87 - Czawi niech się udławi
No tak Fabs jest rezerwowym w kadrze a w tym wieku ma już grubo ponad 60 meczy więc to też o czymś świadczy ;p
@malyglod
sagna? mam sie smiac czy plakac ?:D
Z innej beczki...
fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=35999
Nasz "ukochany" Czawi ponownie zabrał głos
Kiedyś w jednym ze swoich komentarzy oceniłem naszą kadrę, przypisując każdemu z graczy ocenę - format światowy ( gwiazda ), europejski, ligowy. I niestety to się potwierdza. Mamy 3-4 zawodników światowego formatu - Persie, Fabs, może Nasri i Sagna. Inni są ważnymi ogniwami, ale nie są niezastąpieni.
"To z jeden strony motywuje, a z drugiej hamuje."
mały błąd w ostatnim akapicie.
Największą rolę za pewnie odegra SS w swojej reprezentacji, o ile zostanie powołany.
A mi się tam podoba ten artykuł. Bardzo trafne spojrzenie na sprawę. Co z tego, że autor pominął Rose, Chamakha, Eboue?
"Ja prześledziłem tylko kilka przypadków i to bardzo pobieżnie, starając się zwrócić waszą uwagę na ten problem."
To, że taki Rosicky jest gwiazdą reprezentacji Czech nic Arsenalowi nie daję skoro w klubie zazwyczaj siedzi na ławcę...
Mi tu tylko Sagny i Rusłany brakuje, ale i tak mi się podoba ten tekst
Jak to jedna z wielu części to napiszcie, że to part one:P. Poza tym lepiej byłoby zająć się od razu dość szczegółowo tą sprawą bo generalnie powierzchniowo każdy wie jak to wygląda;)
Nic nowego z tego artykulu sie w sumie nie dowidziałem, z poprzednich newsów wiedzialem ze Nasri jest kapitanem, ze Rambo jest kapitanem, ze Jacek kiedys bedzie kapitanem ;). Pominales Arshe, Chamaha, Eboue i Rosickiego, Sagna tez gral zdaje sie caly mecz. Trzeba bylo zrobic jeden art a porzadny :P.
na resztę piłkarzy też przyjdzie pora ;p w następnych częściach artykułu, a takie są w planach ;)
a Rosicky? artykuł fajny ale jeżeli juz sie zaczęło to trzebaby skonczyc a nie ucinac:)
A gdzie Arszawin?