Kanonierzy wciąż bez gola: Stoke 0-0 Arsenal
26.08.2012, 15:20, Łukasz Kęczkowski 4813 komentarzy
Już o godzinie 14:30 czasu polskiego na Britannia Stadium w Stoke-on-Trent sędzia Lee Mason rozpoczął spotkanie pomiędzy Stoke City a Arsenalem. Kanonierzy rozpoczęli mecz w następującym składzie: Mannone - Jenkinson, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Diaby – Gervinho, Cazorla, Podolski - Giroud, natomiast gospodarze desygnowali do gry następującą jedenastkę: Begovic - Wilkinson, Shawcross, Huth, Wilson - Pennant, Cameron, Whelan, Kightly - Walters, Crouch.
W siódmej minucie piłkę do bramki strzeżonej przez Vito Mannone zapakował Walters, jednak sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną, z czym nie mogli zgodzić się gracze gospodarzy.
Już minutę później dogodną sytuację na zdobycie gola mieli podopieczni Wengera, lecz strzał Podolskiego zablokował rozpaczliwie interweniujący Wilkinson.
Z minuty na minutę ataki Kanonierów nasilały się, jednak cały czas z dobrej strony prezentowała się defensywa Stoke.
W 16. minucie żółtą kartkę za faul na Podolskim obejrzał Huth. Arsenal otrzymał rzut wolny z około siedemnastego metra, jednak strzał Santiego Cazorli trafił w mur.
W 21. minucie ładną kombinacyjną akcją popisali się Gervinho, Diaby i Gibbs, jednak dośrodkowanie tego ostatniego było na tyle wysokie, że żadnemu z napastników nie udało się do niego doskoczyć. Po chwili Garncarze wyprowadzili kontratak, jednak został on szybko przerwany przez defensywę Arsenalu.
27. minuta przyniosła pierwszy od dłuższego czasu atak Stoke, jednak dośrodkowanie Waltersa było na tyle słabe i niecelne, że Vito Mannone bez najmniejszego problemu złapał toczącą się w jego kierunku futbolówkę.
Już dwie minuty później Stoke wyprowadziło kolejny kontratak, jednak strzał z dystansu Kightly'ego trafił wprost w ręce Mannone.
W 34. minucie Santi Cazorla oddał soczysty strzał z dystansu, jednak Begoviciowi udało się sparować je na rzut rożny.
Do końca pierwszej połowy obraz gry nie uległ zmianie. Kanonierzy atakowali, Garncarze bronili się i wyprowadzali kontrataki. Do przerwy 0:0 na Britannia Stadium.
Po piętnastu minutach rozpoczęła się druga połowa. Obie drużyny stawiły się na murawie bez zmian w składach.
W drugiej połowie oba zespoły grały tak, jakby ich głównym celem było nie stracić bramki, dlatego też gra toczyła się głównie w środku pola, a ataki obu drużyn nie sprawiały większych problemów defensorom i bramkarzowi przeciwników.
W 63. minucie żółtą kartkę za brutalny faul na Thomasie Vermaelenie obejrzał Wilkinson.
W 66. minucie Pennanta zmienił Cameron Jerome. Zmiana ta oznaczała więc przejście na trzech wieżowców w ataku.
Już trzy minuty później groźny atak wyprowadzili gospodarze, jednak strzał Croucha minął bramkę strzeżoną przez Mannone. Po chwili Santi Cazorla próbował swoich sił uderzeniem z dystansu. Piłka odbiła się jednak od któregoś z obrońców Stoke i wyszła na rzut rożny.
W 72. minucie Arsene Wenger przeprowadził podwójną zmianę. W miejsce Podolskiego i Gervinho zameldowali się Walcott i Oxlade-Chamberlain.
Po chwili ładną akcję przeprowadzili Arteta i Giroud, jednak piłka po strzale tego pierwszego poszybowała w trybuny.
W 75. minucie po dośrodkowaniu Jenkinsona niepilnowany w polu karnym znalazł się Abou Diaby. Francuz był chyba jednak sam zaskoczony, że z taką łatwością udało mu się znaleźć w takiej pozycji i oddał niecelny strzał.
Dwie minuty później indywidualną akcją popisał się Walcott, jednak jego dośrodkowanie było niecelne.
W 79. minucie Ryan Shotton pojawił się na boisku w miejsce Petera Croucha. Dwie minuty później Palacios zmienił Whelana. W tej samej chwili zmianę postanowił przeprowadzić Arsene Wenger. Aaron Ramsey wszedł za Cazorlę.
W 87. minucie sam na sam z Mannonem stanął Walters, jednak był on w stanie jedynie podać piłkę wprost w ręce włoskiego bramkarza.
W 89. minucie Olivier Giroud zobaczył, że bramkarz Stoke wyszedł dość daleko do przodu i chciał go zaskoczyć, wrzucając mu piłkę za kołnierz z dalekiej odległości, jednak lob Francuza minimalnie minął poprzeczkę i wylądował na górnej siatce.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, po trzech doliczonych minutach pan Lee Mason zakończył spotkanie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
imprecis: Ja nigdy nie mogłem się przekonać do Diabyego, na LFC może nawet postawiłbym na Aarona od początku.
Marzag
Czy ja wiem... Poldi na jednym skrzydle, Gerv na drugim i Walcott na podmęczonego rywala.
Mid: Ja wczoraj mówiłem, że chcę taką właśnie trójkę w środku pola do czasu powrotu Jacka, Przecież to byłaby najlepsza kreatywność w PL, problem jest jednak taki, że wtedy często oglądalibyśmy Gervinho >.
Mid, ox predzej zamiast gerv/walcotta bedzie gral
A może Wenga postawi w środku na trójkę Arteta-Kazik-Ox?
Co do doświadczenia, zgadzam się. Ono jest po naszej stronie. Ale ten Diaby mnie trochę straszy, on może być naszym najsłabszym ogniwem (wyłączając skrzydła, bo tam jest totalna porażka obecnie).
KondzioElite, haha to się dobrali! Jeszcze Mike Dean na drugiego liniowego. Martin Atkinson na technicznego. Gdzieś jeszcze Chrisa Foya trzeba ulokować...hmmm. Może sędzia od niedyktowania Arsenalowi karnych? ;p
imprecis: Jeśli zagra Sahin to imo oni mają lepszy środek, jeśli nie to raczej my. Inna sprawa, że różnie może podziałać młodzieńcza fantazja u Shelveya, on może gryźć trawę najbardziej ze wszystkich.
Oh, wróć. Dowd będzie sędzią technicznym. Jednak jest jeszcze szansa na korzystny rezultat.
KondzioElite, aha, to tak :D Francuskie kluby szukają stabilności finansowej, właściwie już przed sezonem przyznano tytuł PSG , więc inne kluby nie forsują tempa.Może jedynie Lille nie składa broni.
Z OM i OL można niemalże każdego piłkarza pozyskać za odpowiednią cenę. Oba kluby mają problemy finansowe.
Karwa, panowie. Ja się cieszyłem, że nie zobaczę Dowda podczas tej kolejki, a on jest sędzią liniowym W NASZYM MECZU. No więc tak, Webb da czerwoną kartkę dla gracza LFC, a Dowd zaliczy im bramkę ze spalonego...
Liverpool to drużyna która nie będzie nastawiona na defensywę wiec bramki padną na pewno i jestem przekonany, że wygramy z nimi, może nie bez problemowo, ale wygramy.
Kondzio, oni nie maja tak kreatywnego zawodnika jak santi, i tu mamy napewno przewage, sahin by dopiero zadebiutowal wiec tez szalu niebedzie, a my mamy przeciez jeszcze generala artete
A ja niestety myślę że z LFC przegramy ale obym się mylił nie mamy kurde mocy w ataku ci napastnicy sa ok ale nie ma zgrania..bardzo mi sie podobal Giroud ze Stoke ale jak dostawal pilke na glowe i wygrywal pojedynek zgrywal pilke ale nikogo nie bylo..
Ja liczę na 2:1 po golach Girouda i Kazika z rzutu wolnego. Po cichu liczę, że może Jenkinsonowi uda się coś strzelić - w meczu z Sunderlandem kilka razy próbował z dystansu, a gol w takim meczu dałby mu dodatkowej pewności siebie i motywacji.
Nie powiedziałbym, że mamy lepszy środek od nich. Jeśli zagra Sahin to trójka Sahin-Gerrard-Allen/Lucas (może on zagrać w ogóle?) na pewno nie jest słabsza od Arteta-Diaby-Cazorla.
pauleta: On miał na myśli wyprzedawanie się, tak myślę :)
Marzag @ Wiadomo. Każde zwycięstwo by mnie ucieszyło. Mam dziwne wrażenie, że w tym spotkaniu dojdzie do przełamania Girouda i Podolskiego. Nie wiem dlaczego, ale tak mi się wydaje... Swoją drogą, mamy lepszy środek od nich. Jeśli wróci Kościelny to nawet i formację defensywną. Jestem dobrej myśli. Nie wiem jak reszta ;) Chyba jest inaczej, czytając niektóre komentarze.
A na Twitterze ktoś rozpuścił plotę, że Arsenal dogadał się z Newcastle w sprawie Cabaye'a i cena ma wynieść 17 mln funtów. Francuz ma w środę przybyć na testy medyczne :]
Miki, mnie by cieszylo 1:0 dla nas
Mid @ Dlatego liczę na 4:3! :D
miki9971
Wiesz - u nich już nie gra ani Torres, ani Benayoun, a my wciąż mamy Arshavina :D
RIVALDO700, Lloris->Tottenham, Gomis->Fulham, Bastos->Katar czy inny szejk.
tak obecnie wygląda zainteresowanie tymi piłkarzami, nie ma tam ani AFC ani ACM.
Mi by pasował wynik podobny do tego, gdy Arshavin strzelił 4 bramki, czyli 4:4. Tylko, żeby jednak Liverpool strzelił o tą jedną mniej...
nie pogardzilbym gomisem a sky sports informuje ze prezes mowi ze sa oferty za niego i moze odejsc
Rivaldo, lloris podobno jedna noga u kurakow
Kiedy Arsenal gra na Anfield, dzieją się rzeczy niezwykłe. Więc wszystko jest możliwe.
Live swoje jedyne gole strzelili z sfg, jesli unikniemy glupich fauli to nie powinno byc lipy jesl uda nam sie cos strzelic
nie wiem czy wiecie ale gomis loris i bastos moga odejsc z lyonu oczami widze Arsenal i Milan nr3
rivaldo700
Już za późno - Clint powiedział, że dla Fulham już nie zagra, więc po sprawie. Się wypiął i musi odejść - gdziekolwiek. Z Live chyba sprawa zamknięta, a skoro Sunderland jest chętny... Inna sprawa, że Sunderland wygląda obecnie na mocniejszą ekipę niż Fulham.
Rok temu to samo było z Aguero. Niby chciał go Real, on się wypowiadał, że chciałby tam przejść, Real jednak nie podjął prób pozyskania go, u siebie był skreślony i gdzieś musiał odejść. No i pojawiło się City.
imp, może napiszesz nam na czym bazujesz swoją wiedzę, że zdominujemy Live na Anfield? Ja widzę wyrównany mecz z szansami ok 33%-33%-33%
Imprecis, ja sobie wyobrazam pierwsza rozmowe gerwazego z olim 'sluchaj oli, ja juz tu jestem rok, znam lige, mam podstawowy sklad to ci pomoge sie wprowadzic' a tu sie okaze ze gerv bedzie grzal lawe
imprecis "nikt tutaj nie mówi, że będzie łatwiej"
" Będzie wbrew pozorom łatwiej niż ze Stoke i Sunderlandem, bo nie będzie murowania. Wiadomo - na Anfield zawsze gra się mega ciężko, ale wierzę, że to wygramy. "
Sam to piszesz, "będzie" to nie jest hipoteza. Nie widzę tam "może", ani nic takiego.
Może będzie łatwiej o strzelenie gola, ale o stratę bramki jeszcze łatwiej.
rivaldo700
O ile dobrze pamiętam, w zeszłym sezonie po trzech meczach mieliśmy jeden punkt - wiec i tak poszłoby nam dwa razy lepiej :]
Swoja droga sporo plot o dempseyu i sunedrlandzie i tak sobie mysle ze dla clinta to niema zadnego sensu ten transfer
fulham sunderland to te same cele chyba ze chodzi o kase nie wiem
Rivaldo, ja jestem pewien ze jesli live wygra to nie na handicapie
ja az nie chce myslec co bedzie gdy bedzie 2-0 dla live
2 pkt na 3 mecze bramy 0-2 , morale ujowe... na szczescie swieci powinni juz dostac na ES...
Pauleta19, mecz z lfc nie tyle bedzie latwiejszy, co bedzie mozna swobodniej grac w ofensywie, ja rowniez czekam na ten mecz zeby zobaczyc jak wypadniemy, musimy tam i ze swietymi strzelac gole, bo inaczej na etihad bedzie krucho
mi moutinho się marzy w Arsenalu...
kurna jak ja bym chcial falcao w pl nawet to nie musi byc Arsenal ,
taa tylko mecz 2 wrzesien... a deadline 31 sierpien
Rafson okienko się zamyka dwa dni wcześniej ;)
Barney
Ma być gotowy na Liverpool. Stawiam, że więcej bramek zdobędzie Giroud, ale pierwszy ogarnie się Podolski.
@Rafson
ehh, panie znawco z liverpoolem gramy 2.09, wiec co ma jedno do drugiego ?
kubanski -tak niestety jest :) Ale wiadomo : "Czy kupujesz czy nie, ja i tak kocham cię" :D
Żeby nie było, że nie wierzę w Arsenal, ale mówienie, że na Anfield czeka nas łatwiejsze zadanie niż ze Stoke czy Sunderlandem mnie mierzi.
Marzag, Liverpool u siebie to zupełnie inna drużyna niż na wyjeździe. Z oceną obrony byłby jeszcze poczekał, bo mecze ze Stoke czy Sunderlandem to przetarcie przed prawdziwymi testami na szczycie.
ciekawie zapowiada sie superpuchar
chelsea-newcastle 2-0
atletico - ath.bilbao 4-0 3 bramy falcao
Z Liverpoolem 1:0 biorę w ciemno. To jest możliwe o ile Gerwazy pójdzię na ławkę.
Heyka , a kiedy ma wrocic Kosa wiadomo.
Kto zdobedzie wiecej bramek wg. was Podolski czy Giroud i który pierwszy sie ogarnie. Mi sie wydaje,ze Podolski bo ma swietne wykonczenie akcji tylko nie mial szans tego pokazac.
Moje wymarzone transfery :
- M'Vila
-M'Biwa
-Navas
-Isco
Wtedy to byłoby marzenie. A tak szczerze wydaję mi się , że przyjdą M'Biwa i Isco.