Kanonierzy z krwi i kości, czyli największe legendy Arsenalu

28.04.2020, 16:26, Patryk Bielski 0 komentarzy

Arsenal to jeden z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich na Wyspach Brytyjskich. Kanonierzy 13 razy sięgali po Mistrzostwo Anglii, taką samą ilość razy wygrali FA Cup. Ponadto dwukrotnie sięgnęli po Puchar Ligi i aż 15 razy w górę wznieśli Superpuchar Anglii. Przyjrzyjmy się, kto na stałe zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii Kanonierów.

Arsene Wenger
Rozpoczynamy nietypowo, bo od trenera. Francuz to jednak prawdziwa legenda londyńczyków. Wenger to najdłużej pracujący trener w Arsenalu, gdzie spędził aż 22 lata. Pod jego wodzą Kanonierzy rozegrali 1235 meczów, z czego 707 zakończyli zwycięstwami. Arsenal pod batutą Wengera zdobył trzy tytuły mistrzowskie, 7 razy sięgnął po Puchar Anglii, a także siedmiokrotnie radował się z Tarczy Wspólnoty. Arsene Wenger to prawdziwa legenda północnej części Londynu. Czy ktoś powtórzy jego sukcesy w najbliższych latach? W tym bukmacherskim przewodniku możemy sprawdzić, że według przewidywań bukmacherów może być o to niezwykle ciężko.

David Seaman
Skoro zaczęliśmy od trenera najdłużej pracującego w Arsenalu, to przejdźmy płynnie do gracza, który między słupkami rozegrał najwięcej spotkań w The Gunners. Mowa o Davidzie Seamanie. Anglik w koszulce Arsenalu zagrał aż 480 razy. Seaman trafił do Londynu w sezonie 1990/91 i reprezentował barwy Kanonierów aż do sezonu 2003/04. Karierę zakończył w Manchesterze City, gdzie przebywał ostatnie pół roku, po wygaśnięciu kontraktu z Arsenalem.

Thierry Henry
Francuz zdobył dla Kanonierów 228 bramek. Ciężko będzie go komukolwiek przeskoczyć. Pierre-Emerick Aubameyang - najwyżej sklasyfikowany obecnie gracz Arsenalu - ma w dorobku 97 goli. Bukmacher PZBuk, oferujący ten bonus, widzi co prawda w nim potencjał do sięgnięcia po koronę króla strzelców, ale by przeskoczyć Henry’ego, Aubameyang potrzebuje minimum 10-12 sezonów w absolutnie topowej formie, a ma już na karku 30 lat. Wracając do Thierry’ego Herny’ego, to mało kto pamięta, że Francuz trafił do Kanonierów w sezonie 1999/2000 z Juventusu. Henry 4 razy był królem strzelców Premier League, a aż trzy razy został wybrany graczem roku w Anglii. Nie będzie rzuconym na wiatr, jeśli napiszemy, że to nie tylko legenda Arsenalu, ale i całej ligi angielskiej. Tacy gracze trafiają się ledwie kilka razy na dekadę.

To pierwsza część naszych wspomnień o legendach Arsenalu. Wkrótce przedstawimy biografię trzech kolejnych graczy.