Kartka z kalendarza - 3 sierpnia
03.08.2019, 12:24, Tomasz Koch
6 komentarzy
Kartka z kalendarza to seria, w której przypominamy o ważnych wydarzeniach i ciekawostkach z życia klubu.
Dziś mamy 3 sierpnia.
1999 r. - Absolutna ikona i legenda klubu, najlepszy strzelec, współtwórca The Invincibles - Thierry Henry - podpisuje kontrakt z Arsenalem. Francuz opuścił Juventus i przeniósł się do Londynu za 11 milionów funtów. Reszta jest historią.
2013 r. - Arsenal remisuje 2-2 z Napoli w Emirates Cup.
źrodło: blog.woolwicharsenal.co.uk
10 godzin temu 1 komentarzy

10 godzin temu 1 komentarzy

14 godzin temu 6 komentarzy

14 godzin temu 0 komentarzy

14 godzin temu 3 komentarzy

11.05.2025, 19:39 5 komentarzy

11.05.2025, 16:37 1 komentarzy

11.05.2025, 09:50 2 komentarzy

11.05.2025, 09:48 2 komentarzy

11.05.2025, 09:46 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Najważniejszy dzień dla mojej przygody z Arsenalem. King Henry!
To właśnie ten dzień sprawił, że część z nas tu jest. Na pewno ja.
@kuzguwu: Bramall odszedł wczoraj
3 sierpnia 2019- Z klubu odchodzi Cohen Bramall. Przyszły wielokrotny reprezentant Anglii podpisał kontrakt z Colchester United, po czym odszedł do Manchesteru City za zawrotną sumę 15 mln funtów.
O ile Wenger stworzył współczesny Arsenal, Vieira i Adams pomogli go definiować, tak Henry dał mu tak potrzebny rozpęd, który w pewnym momencie gwałtownie zahamował. A my - kibice Kanonierów - oczarowani tamtą drużyną, mimo przeciwności, z licznymi chwilami zwątpienia, ale jednak wierzymy, że kiedyś wróci ten klub, który tak nam zaimponował i zachwycił.
Żeby Pepinho dał nam chociaż cwierć radości tego co dał nam Henryk. Marzę o tym.