Kiwior gotowy na rewanż z Realem Madryt

14.04.2025, 13:59, Eryk Szczepański 4 komentarzy

Jakub Kiwior cieszy się z szans, jakie daje mu Mikel Arteta, po tym jak pomógł Arsenalowi w efektownym zwycięstwie 3:0 nad Realem Madryt w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Polski obrońca podkreślił, jak bardzo nie może się doczekać swojego pierwszego występu na Santiago Bernabeu w środę.

- To niesamowity stadion - powiedział Kiwior. - Nigdy tam nie byłem, więc to dla mnie świetne doświadczenie. To jedno z największych boisk, więc czekam na ten mecz. Ważne jest, aby zachować spokój, ale musimy wygrać rewanż.

Kiwior przyznał, że nie czuł nerwów przed pierwszym spotkaniem, mimo że było to jedno z najważniejszych meczów w jego karierze. - Byłem gotowy - stwierdził.

Podsumowując sukces w pierwszym meczu, gdzie wspólnie z Williamem Salibą utrzymali czyste konto, Jakub opowiedział o satysfakcji z wygranej. - Po meczu czułem się naprawdę dobrze. Po takim spotkaniu nie ma innej opcji, po prostu czujesz się świetnie, ale wiem, że to jeszcze nie koniec. Najtrudniejsze dopiero przed nami, więc zachowuję chłodną głowę.

- Każde czyste konto to dla mnie ważna sprawa, bo to moja rola na boisku. Mbappe jest bardzo szybki i jednym z najlepszych napastników obecnie. Muszę być gotowy na wszystko. Oczywiście Gabi mógłby zagrać w tym meczu, ale jest kontuzjowany, więc muszę być przygotowany na każdą sytuację. Nie czekałem na ten moment, ale mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i będziemy mogli razem trenować i walczyć o miejsce w składzie.

Kiwior wyraził również zadowolenie ze współpracy z Williamem Salibą, podkreślając ich niepokonaną serię meczów, które zaczynali razem. - To świetne, musimy kontynuować tę passę w kolejnym meczu. Dużo rozmawiamy i mamy bardzo dobrą komunikację na boisku.

Na koniec Jakub skomentował adaptację Mikela Merino do roli napastnika w drużynie. - Jego gol był niesamowity, bo miał trudną pozycję. Myles dał świetną asystę, mógł próbować strzelać, ale podał do Mikela, a ten wykończył akcję.