Kobieca drużyna Arsenalu pokonuje Real Madryt i melduje się w półfinale LM!
26.03.2025, 23:58, Trempa
6 komentarzy
Kobieca drużyna Arsenalu odrobiła z nawiązką straty z pierwszego meczu w Madrycie i awansowała do półfinału Ligi Mistrzów. Kanonierki w dzisiejszym meczu całkowicie zdominowały rywala, zdecydowanie przeważając w każdej ze statystyk, choć na gole musieliśmy poczekać do drugiej połowy spotkania.
Podopieczne Renée Slegers przystępowały do meczu po przegranej 2-0 w Hiszpanii, a o wyniku przesądziły wówczas indywidualne błędy formacji defensywnej. Rewanż w północnym Londynie przyciągnął na stadion ponad 22 000 kibiców, co oznacza, że ustanowiony został nowy rekord frekwencji podczas spotkania kobiecej drużyny Arsenalu w europejskich pucharach.
Od pierwszych minut to gospodynie narzuciły swój styl gry, nie dając dojść do głosu rywalkom. Brakowało jednak pomysłu/realizacji w ostatniej fazie wielu przeprowadzonych akcji i mimo bycia zespołem zdecydowanie lepszym, to do szatni piłkarki zeszły przy bezbramkowym remisie.
W drugiej połowie Arsenal osiągnął w końcu swój cel, a zawodniczki błyskawicznie rozpoczęły strzelanie na The Emirates. W 49 minucie Foord minęła trzy przeciwniczki i podała na prawo do Kelly, której dośrodkowanie na bramkę zamieniła Russo.
Drużyna poszła za ciosem i chwilę później było już 2-0. Piłkę ponownie dogrywała Kelly, w pole karne w drugie tempo wbiegła Mariona, która uderzeniem głową podwyższyła prowadzenie i wyrównała stan dwumeczu.
Trzecia bramka padła w 59 minucie, a zdobyła ją po stałym fragmencie Alessia Russo.
Londyńskie zawodniczki do końca meczu miały jeszcze sporo okazji, ale żadnej nie udało zamienić się na gola. Bohaterka spotkania, Russo, strzeliła co prawda jeszcze dwa, ale oba zostały nieuznane z powodu minimalnych spalonych.
Real Madryt praktycznie nie istniał w tym meczu, dając się całkowicie zdominować Arsenalowi, choć niewiele zabrakło, aby udało się im doprowadzić do dogrywki. W 93 minucie przyjezdne piłkarki wyprowadziły kontrę, ale Van Domselaar obroniła strzał Caicedo.
Koncertowo rozegrana druga połowa daje awans do półfinału Ligi Mistrzów, a rywalem Arsenalu będzie Olympique Lyon!
źrodło: własne
03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 7 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Oby to był przedsmak rywalizacji panów
Gratulacje i oby Panowie powtórzyli ten sukces!
Finał z Barceloną i rewanż za rok 2006!
Patrząc na dwumecz to w Madrycie mecz był wyrównany ,a w Londynie powinno być z 5:0.Muszą poprawić skuteczność jeśli myślą o skutecznej walce z Lyonem.W każdym razie 2 połowa trochę chaotyczna,ale pełna dynamiki .Walki i zaciętości dziewczynom nie można odmówić.
No, piękny wzór do naśladowania dla panów ;)
Teraz kolej panów.
good job Leeeejdis!