Kobiecym okiem: po drugiej stronie barykady

Kobiecym okiem: po drugiej stronie barykady 25.01.2007, 20:11, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Co robi kobieta, kiedy zaczyna się transmisja z meczu? Przełącza na inny kanał. Wiadomości sportowe spędza zwykle na parzeniu herbaty w kuchni i oczekiwaniu na prognozę pogody. Dział sportowy w prasie omija szerokim łukiem, nic dziwnego, że dla większości z nas "UEFA", "FIFA" czy inne tajemnicze nazwy to czarna magia.

Jakiś czas temu moja wiedza, jako przedstawicielki płci żeńskiej, na temat piłki nożnej ograniczała się do umiejętności wymienienia kilku najczęściej przewijających się w tłumie, nazw klubów i to tylko tych, których nazwy ładnie brzmiały, lub pojawiały się na pierwszych stronach kolorowych czasopism. A tych – być może się mylę – nie jest tak wiele, przynajmniej nie wystarczająco, by znać się na piłce nożnej jak na najnowszej kolekcji Giorgo Armaniego.

Jeszcze ciekawszy jest kobiecy sposób wyboru faworyta. Weźmy FC Barcelonę, nazwa ładna, a miasto - turystyczna perełka wschodniej Hiszpanii. Dobrze się kojarzy, przy tym wystarczy dodać to zgrabne "FC" i faworyt murowany. Real Madryt? Stolica walk byków, czyli bezsensownego okrucieństwa wobec zwierząt. Najprawdopodobniej dobrze znane entuzjastkom ochrony środowiska. Liverpool? Brzmi zgrabnie i pastelowo. Ostatecznie można podać jako ulubiony klub. Chelsea? Płynnie się wymawia, a nazwa jest krótka i łatwa do zapamiętania. Patriotką nie jestem, mimo to nachodzi mnie nutka sentymentalizmu do tego spolszczonego "cz".

Tak wygląda standardowy dobór ulubionego klubu piłkarskiego przez kobietę. Jeśli ktoś zapyta, komu kibicuje - wymieni pierwszą ekipę, której nazwę sobie przypomni, a przypomni sobie nazwę, która najbardziej jej się spodobała. Pal licho, że zarząd klubu wyrzuca pieniądze w błoto, zmienia trenera co dwa miesiące, a na boisku zamiast piłkarzy grają dolary funty i euro.

Arsenal? Jak można nie wiedzieć, co to jest Arsenal? Otóż można, wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, że coś takiego istnieje, tak jak wielu mężczyzn nie odróżnia spódnicy od sukienki, co dla płci pięknej jest niedopuszczalne. Ja wiedziałam, w końcu, zakochałam się w kibicu "Kanonierów". Prawdopodobnie będę gruntownie edukowana w zakresie wiedzy o Arsenalu, ba, za kilka miesięcy wyrecytuję całą ich historię, a może nawet polubię ten klub i zacznę im kibicować?

autor: Mateusz Kolebuk źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Następny mecz
Ostatni mecz
Everton - Arsenal 5.04.2025 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Fulham 1.04.2025 - godzina 20:45
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool29217170
2. Arsenal301710361
3. Nottingham Forest30176757
4. Chelsea29147849
5. Manchester City29146948
6. Newcastle28145947
7. Brighton291211647
8. Fulham30129945
9. Aston Villa29129845
10. Bournemouth29128944
11. Brentford291251241
12. Crystal Palace28109939
13. Manchester United301071337
14. Tottenham291041534
15. Everton29713934
16. West Ham30971434
17. Wolves30851729
18. Ipswich29381817
19. Leicester29452017
20. Southampton2923249
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah2717
E. Haaland213
A. Isak195
C. Wood183
B. Mbeumo155
C. Palmer146
Y. Wissa142
O. Watkins136
Matheus Cunha134
J. Kluivert126
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady