Kolejna lekcja w Lidze Mistrzów, Arsenal 2-2 Bayern
09.04.2024, 22:07, Łukasz Wandzel 1432 komentarzy
Arsenal czekał siedem lat, by ponownie zagrać w Lidze Mistrzów, w której kilka razy odpadał po dwumeczach z Bayernem Monachium. Po powrocie do najważniejszych europejskich rozgrywek nadal miał to szczęście wylosować drużynę ze stolicy Bawarii. Jednak biorąc pod uwagę ostatnie występy obu zespołów, Kanonierzy mieli podstawy sądzić, że w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym będą faworytem. Zachęcała ich do nie tylko forma, lecz także fakt, że zagrają na stadionie wypełnionym po brzegi tylko swoimi kibicami.
Tymczasem rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Bayern po dwóch przegranych w Bundeslidze przyjechał na The Emirates i wykorzystał prawie każdy błąd Arsenalu. Drużyna Mikela Artety świetnie rozpoczęła mecz, lecz po szybkim objęciu prowadzenia równie prędko sprezentowała dwa gole podopiecznym Thomasa Tuchela. Przez resztę spotkania goniła wynik i zremisowała 2-2 przed rewanżem w Monachium.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Raya – White, Saliba, Gabriel, Kiwior (46' Zinczenko) – Odegaard, Jorginho (67' Jesus), Rice – Saka, Havertz (86' Partey), Martinelli (67' Trossard)
Bayern: Neuer – Kimmich, Dier, de Ligt, Davies – Goretzka, Laimer – Sane (66' Coman), Musiala, Gnabry (70' Guerreiro) – Kane
Początek meczu należał do Kanonierów, czego skutkiem była szybka żółta kartka dla Alphonso Daviesa, a także akcja bramkowa przeprowadzona stroną Kanadyjczyka w 12. minucie. Bukayo Saka przedarł się z piłką prawym skrzydłem i po klepce z Benem Whitem posłał podkręcone uderzenie na bramke Neuera.
Chwilę później Ben White miał znakomitą sytuację, by powiększyć przewagę, lecz uderzył prosto w golkipera Bayernu. Wydawało się, że obrona gości będzie miała ogromne problemy, jednak w 18. minucie to defensywa Arsenalu posypała się jak domino i w parę sekund podarowała gola rywalom. Goretzka musiał tylko wyłożyć piłkę Gnabry'emu, a ten wbił ją do siatki na 1-1.
W 30. minucie Arsenal znowu został skarcony za serię pomyłek. Sane popędził prawym skrzydłem, ściął do środka i mijał przeciwników, aż faulem w szesnastce został powstrzymany przez Salibę. Rzut karny pewnie wykonał Harry Kane, który ze stoickim spokojem wyczekał Davida Rayę i strzałem po ziemi dał Bayernowi prowadzenie.
W pogoni za remisem londyńczycy ustawili linię defensywy bardzo wysoko, co bardzo szybko mógł wykorzystać Sane. Były piłkarz Manchesteru City znajdował się niepilnowany za 10 piłkarzami Arsenalu i pobiegł z futbolówką na bramkę, lecz przed oddaniem strzału zdecydował się na zwód, co dało czas Benowi White'owi, by go powstrzymać.
Drugą połowę Kanonierzy zaczęli bez Jakuba Kiwiora, którego zastąpił Ołeksandr Zinczenko. Gospodarze każdą akcję budowali od tyłu, podczas gdy Bayern był dobrze ustawiony w obronie i więcej strzałów wypracował z kontrataków. Na bramkę Rayi uderzali Harry Kane czy Kingsley Coman, jednak uderzenia Bawarczyków były niecelne.
Dopiero wprowadzenie na murawę Gabriela Jesusa i Leandro Trossarda zaowocowało wyrównaniem, ponieważ to ta dwójka w 76. minucie wzięła bezpośredni udział przy golu na 2-2. Po wymianie krótkich podań Brazylijczyk zagrał piłkę Belgowi, który sprawnie trafił do siatki.
Na ostatnie minuty na boisku zameldował się też Thomas Partey. Ghańczyk szybko otrzymał żółtą kartkę za powstrzymanie kontrataku, popisał się niecelnym podaniem i zbyt wolno zagrywał piłkę. Sama końcówka mogła skończyć się korzystnie dla jednego lub drugiego zespołu. W 90. minucie dużo szczęścia miał Arsenal, bo Coman trafił w słupek. Z kolei w ostatniej akcji Saka mógł dopaść zgubioną przez Bayern piłkę, lecz w polu karnym uprzedził go Neuer.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ogólnie rzecz biorąc zagraliśmy lepiej od Bayernu i to widać, że jakoś zespół jesteśmy po prostu lepsi ALE Bayern to zespół, który gra w każdej edycji LM od niepamiętnych czasów i dla nich taki mecz jest praktycznie jak każdy inny. U nas jest sporo młodych chłopaczków, dla których gra w tych elitarnych zawodach stawia pierwsze kroki i widać, że byli lekko zesrani. Przecież jak obejrzymy powtórkę pierwszej bramki, to tam było kilka wylewów w jednej akcji! Niepotrzebne wyjście Rayo, przez co Gabi nie mógł mu odegrac w spokoju piłki, naciskany przez jakiegoś pazia z Bayernu, obsral zbroje potknął się o własną nogę, źle odegrał do kiwior. Zapłon kiwiora gorszy od 80letniej babci doprowadził do tego, że nawet się nie starał walczyć o piłkę. Następnie Rice, którego już nie pamiętam kto wyprzedzil... Przecież w lidze Rice przewiduje wszystkie takie zagrania, a akurat tutaj nie ogarnął, bo się lekko obsral.
Generalnie dalej uważam, że jak obrona zagra na swoim poziomie i Saliba z Gabim się nie obsraja, to na spokojnie przejdziemy Bayern:)
Everton znów Ukrany, tym razem -2 pkt
@pLYTEK: zanurkowac lubi czasem Havertz, co mnie wkurza bo w erze varu nie ma szans, zeby takie cos przeszlo, a jedyne co to zolta kartke moze zarobic
@Ups147:
To tak,
Napisałem o LFC, bo grając przeciwko nim jest szansa, że dwoma, czasem jednym podaniem uruchomiona jest kontra przy naszym dobrym ustawieniu.
Wczoraj kontry Bayernu nie wynikały z taktyki, ale niecelnych podań, przebitek, bezsensownych strat.
Poniższe pytanie, które nie zrozumiale napisałem:
Czy przypominasz sobie jakiś mecz, gdzie 2 lub 3 naszych zawodników doskakuje do przeciwnika "na raz", a przeciwnik po prostu podaje do kolegi lub przechodzi naszych? Przez nieskoordynowany i chaotyczny doskok tworzyły się połacie wolnej przestrzeni. Normalnie nasi jak presują, odbierają możliwość rozegrania piłki. Mam wrażenie, że wszyscy gonili atakując piłkę, nie piłkarzy.
@wajktor1998:
Ok racja, chciał wymusić faul. Słuszna decyzja
@Ashburton napisał: "Gdyby nie dwa głupie błędy, to by była wygrana co najmniej 2:0, więc dobrze, ale tam na aa juz faworytem nie będziemy."
To dwumecz, faworyci i w takich odpadają sytuacjach,ale nic nie jest przesadzone, obie drużyny żeby awansować muszą wygrać, ale jakościowo jesteśmy lepsi , i już nie sądzę że zagramy tak naiwnie, a raczej lekcja odrobina będzie i trochę inny skład obstawiam na start. Ja tak pozytywnie nastawiony na rewanż:)
Arsenal & Chelsea are monitoring Ivan Toney closely ahead of the summer transfer window. His price tag is around £30m-£40m all-in at the moment. [@Plettigoal] #afc
@pLYTEK: absolutnie nie nurkowal, mylisz pojęcia. Szukal po prostu kontaktu z Neuerem, ale nurkowania zadnego tam nie bylo
Dobra, obejrzałem na spokojnie jeszcze raz i
Saka nurkował, Bayern powinien mieć karnego
Nie możemy mieć żadnych pretensji do sędziego, wręcz przeciwnie
@Ashburton napisał: "Gdyby nie dwa głupie błędy, to by była wygrana co najmniej 2:0,"
My też zdobyliśmy bramki po ich błędach, więc raczej 0:0 :P
@Chlopek napisał: "Z kontrami to silny jest LFC, gdzie nagle jednym podaniem uruchamia atak, a nie chaosem, głupią stratą lub dziwnym, nieskoordynowanym presingiem na raz."
No to widocznie Bayern wczoraj zagrał jak lfc i to im się opłaciło , gra się jak przeciwnik pozwala, wykorzystali nasze błędy, za dużo nam też nie pozwolili zrobić. Równorzędny rywal I raczej remis jest sprawiedliwy, więc takie umniejszanie rywalowi, że my przegraliśmy z samym sobą jest głupie. @Chlopek napisał: ", Bayern mógł wygrać, ale przez naszą "dziwną" grę. Kontry były groźne, ale czy przypominasz sobie, żeby Rice + naszego skrzydłowego, czasem 3 naszych robił jeden piłkarz?"
A do tego się nie odniose, bo szczerze mówiąc nie wiem co tu jest napisane i o co Ci chodzi :P
Doba po meczu,a chwilę a mnie dalej trzyma że tak nawaliliśmy wczoraj
@KapitanJack10 napisał: "W praktyce wyszło, że Arsenal rozegrał jeden z najsłabszych meczów w sezonie, a Bayern jeden z najlepszych. A mimo to jest 2:2. Chyba całkiem nieźle."
My po prostu lubimy rozdawać rywalom prezenty, przynajmniej będzie ciekawiej w rewanżu, będzie 2:3 :]
Co do Bayernu to wczorajszy mecz pokazał dlaczego mają w tym sezonie problemy,ale też ,że są klasową drużyną.Jako drużyna wyglądaliśmy lepiej,ale oni mają sporo klasowych graczy którzy potrafią wykorzystać najmniejszy błąd.
Ktoś mówił, że to wstyd, że najmocniejszy Arsenal od lat nie daje sobie rady z najsłabszym od lat Bayerneym. Fajnie tak oceniać mecz po tabeli ligowej.
W praktyce wyszło, że Arsenal rozegrał jeden z najsłabszych meczów w sezonie, a Bayern jeden z najlepszych. A mimo to jest 2:2. Chyba całkiem nieźle.
@sickstick: Pisałem o tym przed meczem. Do listy dopisz Doku
@Garfield_pl: Gdyby nie dwa głupie błędy, to by była wygrana co najmniej 2:0, więc dobrze, ale tam na aa juz faworytem nie będziemy.
@Damper napisał: "Wg bukmacherów szanse na awans są 50/50, natomiast w dalszym ciągu nam (po City) daje się największe szanse na końcowy triumf w całych rozgrywkach. Czytając tutaj wypowiedzi niektórych użytkowników, w stylu, jak to Bayern nam pokazał, że robił co tylko chciał, że nie weszliśmy na jakiś poziom (który zapewne prezentuje Bayern) to można się tylko zaśmiać albo złapać za głowę. Rozegraliśmy jak na siebie słabszy mecz ze sporą ilością niepotrzebnych indywidualnych błędów, wynikających głównie z nerwowości, natomiast to i tak wystarczyło, aby nie przegrać z Bayernem. To jest miara poziomu, który prezentujemy. Pokonujemy w lidze City i Liverpool (nie dając się pokonać na wyjazdach), remisujemy w pierwszym meczu z Bayernem, a ludzie piszą, że nam sporo brakuje do topowego poziomu. To jest absurd. Jesteśmy w tej chwili topowym zespołem. TOP-3 w Europie, a TOP-5 to już na luzie"
Zgadzam się, niestety ludzie którzy lubią narzekać wykorzystają ku temu każdą okazję, a prawda taka, że mimo remisu można się tylko cieszyć. Jeszcze gdy poprzednio graliśmy w LM to z góry przyjmowali, że oklep od takiego Bayernu, a teraz po remisie ( po błędach własnych) płaczą, bzdurza o braku mentalu itd. A moim zdaniem właśnie pokazaliśmy mental, mimo wszystko remisując ( w poprzednich latach nie do pomyślenia z Bayernem), do tego w 2024r, po powrocie , Dubaju ,2 remisy, w tym 1 z City i reszta zwycięstwa, a kibice pokazują mentalność przegrywów, w momencie gdy czeka nas rewanż;) nie mogę tego zrozumieć
@Ups147: Tak, Bayern mógł wygrać, ale przez naszą "dziwną" grę. Kontry były groźne, ale czy przypominasz sobie, żeby Rice + naszego skrzydłowego, czasem 3 naszych robił jeden piłkarz?
Z kontrami to silny jest LFC, gdzie nagle jednym podaniem uruchamia atak, a nie chaosem, głupią stratą lub dziwnym, nieskoordynowanym presingiem na raz.
@Damper napisał: "Pokonujemy w lidze City i Liverpool (nie dając się pokonać na wyjazdach), remisujemy w pierwszym meczu z Bayernem, a ludzie piszą, że nam sporo brakuje do topowego poziomu."
Pamiętaj tylko, część tutaj pisało, że "z takim Bayernem to na luzie wygramy", więc pewnie czują się zawiedzeni i stąd takie komentarze :p
@3rdpitch napisał: "Ja bym dał szanse Kubie bo rewanż w ćwierfinale LM jest od dawania szans i jeszcze dałbym szansę Fabio Vieirze bo zagrał kiedyś 1 dobry mecz na 30 to może się powtórzy"
Śmiesznie jak Ci nie pykło z krytyką Kuby i zamknął ci ryjek , i teraz trafiła się okazja spróbować go ponownie otworzyć xD uwielbiam po prostu takie sytuacje:D
@Damper: Ale potrzebujemy takiego wysokiego zwycięstwa z kimś mocnym w Europie żeby wszyscy to zobaczyli . Trzeba jechać na Allianz i im wybić piłkę nożną z głowy tak jak Real w 2014 ;)
Wg bukmacherów szanse na awans są 50/50, natomiast w dalszym ciągu nam (po City) daje się największe szanse na końcowy triumf w całych rozgrywkach. Czytając tutaj wypowiedzi niektórych użytkowników, w stylu, jak to Bayern nam pokazał, że robił co tylko chciał, że nie weszliśmy na jakiś poziom (który zapewne prezentuje Bayern) to można się tylko zaśmiać albo złapać za głowę. Rozegraliśmy jak na siebie słabszy mecz ze sporą ilością niepotrzebnych indywidualnych błędów, wynikających głównie z nerwowości, natomiast to i tak wystarczyło, aby nie przegrać z Bayernem. To jest miara poziomu, który prezentujemy. Pokonujemy w lidze City i Liverpool (nie dając się pokonać na wyjazdach), remisujemy w pierwszym meczu z Bayernem, a ludzie piszą, że nam sporo brakuje do topowego poziomu. To jest absurd. Jesteśmy w tej chwili topowym zespołem. TOP-3 w Europie, a TOP-5 to już na luzie.
Zauważcie że 3 najgorsze mecze Kiwiora w barwach Arsenalu to Bayern (Sane), Porto (Conceicao) i PSV (Bakayoko), czyli mecze w których rywalizował z typowymi skrzydłowymi bazującymi na dryblingu i szybkości. Z kolei jego znakomite występy w lidze zawsze miały miejsce w sytuacji kiedy po jego stronie grali zawodnicy innego typu.
Wniosek jest prosty, Kubuś to nie jest lewy obrońca, tylko środkowy obrońca grający na lewej obronie i kiedy na jego stronie gra rywal w takim typie jak Sane, to nie powinien być wystawiany, bo przez braki w zwrotności robią z niego wiatraka.
IMO na rewanż powinien zagrać Tomiyasu, zaś Kuba dopiero na półfinał z Realem i rywalizację z mniej dynamicznym Valverde.
Mecz w Monachium będzie zupełnie inny niż ten. Raczej zagramy z kontry, a Bayern nie wygląda dobrze w ataku pozycyjnym. Nawet zaryzykowałbym znowu Kiwiora, lepiej wygląda w zorganizowanym bloku niż jak musi rozgrywać.
Byliśmy wczoraj w ogólnym rozrachunku lepszą drużyną. Szkoda niewykorzystanej szansy Saki w ostatniej akcji.
Od momentu błędu na 1:1 aż do okolic 70. minuty powróciły flashbacki z Wietnamu, na szczęście chłopcy się ogarnęli. Wierzę, że w rewanżu zagramy już znacznie dojrzalej, tak jak gramy w lidze.
Bayern potężnie osłabiony brakiem Gnabryego, nie zagra też Davies. Jeśli zagramy na swoim realnym poziomie, to awansujemy.
Na chłodno:
1. Bayern był był słabszy zdecydowanie. Powinniśmy spokojnie ten mecz wygrać.
2. Karny dla Bayernu się nie należał. Nie róbmy jaj.
3. Po przyjrzeniu się bliżej sytuacji z ostatniej akcji meczu, uważam że pomimo padolino ze strony Saki, karny powinien zostać tu odgwizdany, a przynajmniej sprawdzony przez VAR. Neuer wcale nogi nie schował tylko ruszył nią w stronę Saki.
@Chlopek napisał: "Nie wiem w czym Bayern był lepszy. Pisałem przed meczem lewa strona Kiwior i objazdy.
Arsenal nie zagrał swego, więcej chaosu, sprokurowane błędy i niestety presja. Bayern na początku był za przeproszeniem obsrany i gdyby White strzelił na 2:0 przed 20 minutą to mógłby być pogrom i zeszło by ciśnienie z chłopaków.
Arsenal wczoraj przegrał z Arsenalem"
Mecz był wyrównany i tyle, Bayern groźnie kontratakował i nie bardzo mogliśmy sobie z tym poradzić. Nie wiem czemu tak ciężko tutaj jest docenić rywala, bo zawiesił nam poprzeczkę wysoko i ten mecz mógł się skończyć jak i nasza wysoka wygrana jak i też Bayern mógł że 3:1 wygrać.
Na rewanż Jesus Trossard i Tomi, Partey (ta dwójka tylko wtedy jak zagrają 60+ min z AV)
@Furgunn: Nie wiem w czym Bayern był lepszy. Pisałem przed meczem lewa strona Kiwior i objazdy.
Arsenal nie zagrał swego, więcej chaosu, sprokurowane błędy i niestety presja. Bayern na początku był za przeproszeniem obsrany i gdyby White strzelił na 2:0 przed 20 minutą to mógłby być pogrom i zeszło by ciśnienie z chłopaków.
Arsenal wczoraj przegrał z Arsenalem.
@wnw46 napisał: "Dopiero zobaczyłem mecz. bylismy o wiele lepsi. 2 bramki to totalny zart ktore wpadły nam. powinno byc spokojnie 2:0"
Nie byliśmy lepsi, naszych zawodników odcięło, tak naprawdę ten wczorajszy remis to wyciągnięcie z tego spotkania maksa po tym co się z nami podziało od 15 minuty. Pechowo Bayern tego meczu nie wygrał. Co nie zmienia faktu, że jestem optymistycznie nastawiony przed rewanżem, mecz od nowa tyle że na wyjeździe, stać nas by ten Bayern przejść.
Dopiero zobaczyłem mecz. bylismy o wiele lepsi. 2 bramki to totalny zart ktore wpadły nam. powinno byc spokojnie 2:0
@3rdpitch: Kuba już swoje udowodnił i jeden słabszy mecz tego nie zmienia, tym bardziej, że cała drużyna gra słabiej pod presją LM.
Tomi też nie jest w optymalnej formie.
Zina w Monachium to proszenie się o kłopoty.
@3rdpitch: … Ty tak serio?
Havertz jako ŚN, w środku Jorginho, Rice i Ode. Na lewe skrzydło dałbym chyba Jesusa, a Leo zostawił na podmeczonego rywala w okolicach 65 min.
Na LO dałbym Tomiego lub szansę na rehabilitację dla Kiwiora. Na pewno nie Zinę.
A reszta to wiadomo.
Serge #Gnabry most likely suffered a muscle fiber tear in the left rear thigh.
Further examinations will follow.
He is expected to be out for at least 2-3 weeks.
CEO Dreesen last night about Gnabry: „He scored a fantastic goal. Wishing you a speedy recovery, especially after today's fantastic performance.“
@SkySportDE
Jeżeli chodzi o Kiwiora, wyszły brak doświadczenia i brak rytmu meczowego. Tzn. mam wrażenie, że grając co tydzień, budował po prostu swoją pewność siebie. Nie on pierwszy i nie ostatni zagrał kiepski mecz. O wiele bardziej szokujące, że Saliba nie dowozi w fazie pucharowej.
@Joker_224: „ jedziemy tam z remisem więc musimy atakować”
Ja to bym tam pojechał zagrać bezpiecznie w obronie i z nastawieniem na kontry.
Bayern jest u siebie, to niech się otworzy.
@DyktatorArsene napisał: "tylko gdzie tu miejsce dla Havertza teraz?"
do środka i wymienność pozycji z Trossardem i Jesusem, jedziemy tam z remisem więc musimy atakować
W nastepnym meczu widze Trossard - Jesus - Saka atak.
W pomocy widzial bym Parteya tylko gdzie tu miejsce dla Havertza teraz? Walczyl jak to on ale jakis taki za wolny byl w tym ataku wczoraj albo mi sie wydawalo bo kilka piwek poszlo.
@DyktatorArsene napisał: "W drugiej fakt zostal ominiety przez Sane ale to bylo jeszcze na polowie przeciwnika, w samym srodku boiska. Zanim Sane sie przedostal pod nasze pole karne ominal jeszcze 3 kolejnych naszych obroncow z tego co pamietam tak na szybko. Faulowac na karnego tez nie musial Saliba. Nie wiem jak wy ale ja bym az tak bym go nisko nie ocenial."
A drugiej cała obrona dostała wylewu ale Kiwior był miniety stanowczo za latwo. On powinien stanowić jakąś trudność dla Sane a nie robić za pachołka.
@M4rcin:
Moze i tak racja.
@DyktatorArsene napisał: "A propos Kiwiora wczoraj :
W pierwszej zle podal Gabriel - jego blad jest znikomy w tej syuacji.
W drugiej fakt zostal ominiety przez Sane ale to bylo jeszcze na polowie przeciwnika, w samym srodku boiska. Zanim Sane sie przedostal pod nasze pole karne ominal jeszcze 3 kolejnych naszych obroncow z tego co pamietam tak na szybko. Faulowac na karnego tez nie musial Saliba. Nie wiem jak wy ale ja bym az tak bym go nisko nie ocenial."
Nie no, w tej drugiej sytuacji faulujesz odrazu jak piłka przechodzi. Kiwior nie miał prawa tam dać sie odwrócic sane. Wystarczyło go objąć, dostałby zółtą i tyle, gramy dalej.
Mam takie przemyślenie, że już zagraliśmy taki mecz w tym sezonie jak wczoraj.
Mam na myśli jesienne starcie z KFC. Mocne wejście w mecz, dominacja nad rywalem i podanie im tlenu na własne życzenie.
Nawet Udogie nie radził sobie z Saką, szybko złapał kartkę i aż prosiło się by to wykorzystać, ale nie zrobiliśmy tego. Wypisz, wymaluj Davies wczoraj.
@clash123 napisał: "przyznaje że tam jego winy jest najmniej. Uważam jednak że w takim meczu , zawodnik z topowego klubu powinien zachować więcej koncentracji i starać się przewidzieć każdy możliwy scenariusz."
Czyli powinien przewidzieć że Gabriel zagra niecelnie i ustawić się w miejscu w które mogłoby powędrować niecelne względem tego gdzie jest obecnie podanie? A co jeśli Gabriel by podał wtedy bliżej linii? Wtedy błąd Kiwiora że nie przewidzial że Gabriel da radę podać w miejsce w którym stał poprzednio? Równie dobrze można Declana Rice obwinić jakby to w jego kierunku powędrowało niecelne podanie.
Gabriel to powinien albo na aut wybić albo prawa noga do saliby zagrać. Kiwior nie był w stanie zapobiec tej sytuacji.
A propos Kiwiora wczoraj :
W pierwszej zle podal Gabriel - jego blad jest znikomy w tej syuacji.
W drugiej fakt zostal ominiety przez Sane ale to bylo jeszcze na polowie przeciwnika, w samym srodku boiska. Zanim Sane sie przedostal pod nasze pole karne ominal jeszcze 3 kolejnych naszych obroncow z tego co pamietam tak na szybko. Faulowac na karnego tez nie musial Saliba. Nie wiem jak wy ale ja bym az tak bym go nisko nie ocenial.
A wy jeszcze się uzalacie?
@Marzag:
1. Piłkę w ręce chwycił umyślnie, ale raczej nieświadomy faktu, że gra została już wznowiona - więc imo „ręką” nieumyślna.
2. Tamte nieumyślne „ręce” przerywały nam akcje, blokowały strzały i podania. Tutaj żadnej akcji nie było, nawet pressingu przez graczy Bayern.
Ja pozostanę na stanowisku, że gwizdanie tutaj karnego było prezentem dla Bayernu od sędziego i niepotrzebnym wypaczeniem wyniku sportowej rywalizacji.
@Marzag: przyznaje że tam jego winy jest najmniej. Uważam jednak że w takim meczu , zawodnik z topowego klubu powinien zachować więcej koncentracji i starać się przewidzieć każdy możliwy scenariusz. Nawet taki kiedy jego koledzy z defensywy popełnią błąd . Jak wspomniałem , jego winy jest mniej ale mógł się zachować lepiej . To jest Arsenal a mecz był na poziomie ćwierćfinału ligi mistrzów a nie ćwierćfinał pucharu Polski przeciwko, z całym szacunkiem, Miedzi Legnica
@Theo10 napisał: "Ile razy w zeszłym sezonie nie podyktowano nam karnego, bo ręka przeciwnika była rzekomo nieumyślna?"
No ale tu umyślnie chwycił piłkę w ręce no nie?
To inna sytuacja niż jak ktoś zastrzeli jakiegoś zawodnika tak że nie miał jak zareagować.