Kolejna porażka na wyjeździe: Inter 1-0 Arsenal
07.11.2024, 00:03, Trempa 530 komentarzy
Legendarne, głośne San Siro i hymn Ligi Mistrzów odegrany chwilę przed godziną 21:00. W środowy wieczór Kanonierzy rozegrali czwarte spotkanie w ramach tych rozgrywek, a ich przeciwnikiem był Inter Mediolan. Obie drużyny przystąpiły do tego meczu jako sąsiedzi w tabeli, gromadząc 7 punktów i nie tracąc żadnej bramki. Jednak po ostatnim gwizdku tylko Nerazzurri zwiększyli swój dorobek punktowy, zwyciężając po golu z rzutu karnego. Arsenal przegrał kolejne wyjazdowe spotkanie, choć tym razem widoczne było zaangażowanie w odrobienie wyniku.
W pierwszym kwadransie jedynym, czym wyróżnili się goście, było rozpoczęcie gry po pierwszym gwizdku sędziego. Widać było, że Arsenal chce zaskoczyć rywala ciekawym pomysłem, ale zabrakło dokładnej piłki uruchamiającej Martinellego.
Pierwsze minuty należały zdecydowanie do Interu, który już w 2’ mógł wyjść na prowadzenie, jednak mocny strzał Dumfriesa zatrzymał się na poprzeczce. Chwilę później po stracie Partey’a groźne uderzenie z dystansu oddał Calhanoglu. Gospodarze wygrywali większość pojedynków, zbierali drugie piłki, a Arsenal wydawał się zagubiony i stłamszony.
Po kilkunastu minutach Kanonierzy przebudzili się i weszli w ten mecz z odpowiednią jakością. Częściej utrzymywali się przy piłce, zaczęli wygrywać pojedynki w środku pola, w miarę szybko odzyskiwali piłkę. Wydaje się, że duże znaczenie miało zachowanie Trossarda, który głębiej cofał się po piłkę do rozegrania, a ustawienie drużyny, w przeciwieństwie do ostatnich meczów, przypominało to z Odegaardem w składzie.
Wymiernym efektem przewagi Arsenalu były rzuty rożne – zespół wywalczył ich w pierwszej połowie 7. Dośrodkowania były dobre, celowane blisko bramkarza w zatłoczone miejsca, jednak Inter wybronił wszystkie z nich.
Gdy wydawało się, że zawodnicy zejdą do szatni przy stanie 0-0, Inter w ostatniej akcji meczu otrzymał rzut karny. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i uderzeniu jednego z zawodników gospodarzy, piłka trafiła w rękę Merino. Hiszpan nie mógł nic zrobić w tej sytuacji, ale sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę na gola zamienił Calhanoghlu.
Mikel Arteta od razu zdecydował się na ofensywną zmianę i wpuścił na drugą połowę Gabriela Jesusa, który zastąpił Mikela Merino. Brazylijczyk zajął pozycję napastnika, a rolę ofensywnych ‘ósemek’ pełnili Trossard i Havertz.
Arsenal prowadził grę przez całą drugą część spotkania. W pierwszym kwadransie po wznowieniu gry najgroźniejsze momenty to dwa rzuty rożne (po pierwszym Saliba tylko musnął piłkę, znajdując się w dobrej pozycji; po drugim Dumfries wybił piłkę z linii bramkowej) oraz techniczny strzał Havertza, który wybronił Sommer.
Przewaga Arsenalu z minuty na minutę robiła się coraz większa , a momentami – głównie pod koniec meczu – była wręcz przytłaczająca. Zamknięty, kompaktowy Inter uniemożliwiał grę przez środek, a w szeregach gości brakowało zawodnika, który znalazłby lukę i posłał podanie do kolegi ustawionego wyżej. Zatem jedynym pomysłem Kanonierów były akcje w bocznych sektorach boiska, w rezultacie czego widzieliśmy mnóstwo dośrodkowań, których zdecydowaną większość głową wybijali jednak obrońcy Interu. Jedno z takich dograń trafiło pod nogi Havertza i kiedy już każdy myślał, że strzał Niemca wyląduje w siatce, obrońca gospodarzy skutecznie zablokował uderzenie napastnika Arsenalu.
W ostatnich minutach doliczonego czasu gry szczęścia próbowali jeszcze Nwaneri (który zaliczył dzisiaj debiut w Lidze Mistrzów) oraz Jesus, ale strzał z dystansu tego pierwszego poszybował ponad poprzeczką, natomiast uderzenie Brazylijczyka zostało zablokowane.
Inter wybronił przewagę bramkową z pierwszej połowy i dopisał 3 punkty do ligowej tabeli. Arsenal doznał pierwszej porażki w tej edycji Ligi Mistrzów i po czterech spotkaniach znajduje się na 12 miejscu. Londyńczycy chcąc awansować z pierwszej ósemki, będą musieli powalczyć o zwycięstwo w następnej kolejce. Będzie to niezwykle trudne zadanie, jako że po drugiej stronie boiska, na portugalskiej ziemi, stanie Sporting Lizbona.
Inter: Sommer, Pavard, De Vrij, Bisseck, Dumfries, Frattesi (Barella 62’), Calhanoglu (Asllani 71’), Zielinski (Mkhitaryan 62’), Darmian, Taremi (Dimarco 79’), Lautaro Martinez (Thuram 62’)
Arsenal: Raya, White, Saliba, Gabriel, Timber (Zinchenko 82’), Partey, Merino (Jesus 46’), Havertz (Odegaard 93’), Martinelli, Saka, Trossard (Nwaneri 82’)
Inter 1-0 Arsenal
Calhanoglu 45+3’ (rz.k.)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Dominik11 napisał: "On jest tutaj już 5 lat a co niektórzy to dalej , nie wymagajmy, to za wcześnie jeszcze dajmy mu 500 mln może zdobędziemy jakiś puchar.
W innym klubie już dawno by go nie było, i nic by to nie dało ze był byłym piłkarzem
A najlepsi są ci co piszą nikt go nie zastąpi, bo jak on odejdzie to spadniemy z ligi itp."
Wiele kibiców Arsenalu ma chyba jakiś syndrom stresu pourazowego po wengerze i emerym i myśli że jak odejdzie to będzie tak samo albo gorzej. Mnie Arteta powoli zaczyna wykańczać swoim stylem, który jest nie do oglądania gdy mu jakiś element układanki wypadnie w stylu Odegard. Jeżeli Chelsea Liverpool nas wyprzedza w tabeli to szanse w końcu powinien dostać ktoś inny
chelsea buduje mental przed niedziela
Do Guardioli to chyba nikt sie nie moze porownac jak sie nie myle gosc nigdy nie był zwolniony, wygrywac mozna ,ale kazdy menedzer nawet topowy lapal dolek i go wywalano. Najtrudniej nie jest dostac sie na szczyt , najtrudniej jest sie w nim utrzymać i cały czas być wśród najlepszych.
Teraz Mikel jest w podobnej sytuacji jak Emery w swoim 2 sezonie. Tylko sam Mikel może to zmienić, ale musi sam z sobą coś zrobić. Emery nie dostał takiej szansy jak MA
@Dominik11 napisał: "bardzo chciałbym aby to było z Artetą u sterów.
Ja nie piszę żeby go zwalniać bo kto wie może zdobędziemy w tym sezonie mistrza lub inny puchar."
Też chciałbym żeby Mikel coś wygrał, ale tego nie zrobi. Naprawdę chciałbym żeby zamknął mi mordę na jego krytykę zdobywając LM lub mistrzostwo
@Dziadyga napisał: "Tu mają bekę z City,że przegrali 3 mecz z rzędu we wszyrozgrywkach"
Guardiola może nawet skończyć sezon na 10 miejscu, ale on swoje wygrał. Taki jest problem, porównujesz do najlepszych źle, ale za chwila te same osoby piszą i mają beke że Guardiola przegrał z Lizbona
@Dominik11 napisał: "A najlepsi są ci co piszą nikt go nie zastąpi, bo jak on odejdzie to spadniemy z ligi itp."
Skoro było stać nas żeby Mikel wydał prawie 800 mln, to chyba stać nas na trenera za 20 lub nawet 30 mln na sezon
Mnie śmieszy pisanie że już jeden trener był który dobrze rozpaczał sezon i jak skończył ( ) Postecoglou i tak samo piszą teraz o trenerze live. Co z tego że Postecoglou miał problemy z kontuzjami i kartkami, ale takie same są tłumaczenia dla Mikela bo drużyna ma problem z kontuzjami i kartkami
We wszystkich rozgrywkach*
@Dominik11
Dlatego pisałem z 2 mecze temu,że jakby nasi zdobyli 5 mistrzów na 6 ost sezonów to bym machnął ręką na jedną porażkę z kimś czy nawet jakby zajęli 4 miejsce w sezonie.
Tu mają bekę z City,że przegrali 3 mecz z rzędu we wszyrozgrywkach.I myślę,że większość fanów i tak nie ma pretensji a Ci piłkarze łysego to też tylko ludzie,więc i tak mnie dziwi,że cały czas na topie są,że tyle wygrali + są milionerami w młodym wieku i tym bardziej lachę by mogli kłaść na to wszystko.
@losnumeros napisał: "Nie ma co tłumaczyć. Niektórzy Mikela traktują jak boga"
On jest tutaj już 5 lat a co niektórzy to dalej , nie wymagajmy, to za wcześnie jeszcze dajmy mu 500 mln może zdobędziemy jakiś puchar.
W innym klubie już dawno by go nie było, i nic by to nie dało ze był byłym piłkarzem
A najlepsi są ci co piszą nikt go nie zastąpi, bo jak on odejdzie to spadniemy z ligi itp.
A ci co piszą że patrz on nas wyciągnął z bagna ok tak jasne. To co nie mamy wymagać bo co?
Ale powiedzmy sobie jasno dostał mega kredyt zaufania i ok wykorzystał to , ale teraz klub musi iść do przodu a do przodu znaczy wygrywać puchary.
I bardzo chciałbym aby to było z Artetą u sterów.
Ja nie piszę żeby go zwalniać bo kto wie może zdobędziemy w tym sezonie mistrza lub inny puchar.
Ale może być tak że Artetą nic nie będziemy mogli wygrać.
Nikt nie jest ważniejszy od klubu, i jeśli z innym trenerem wygrywalibyśmy puchary to ok.
Pisanie takie że nikt nie da gwarancji no ok to mamy czekać 20 lat bo strach zaryzykować?
Zresztą sami piłkarze mówią że to ten sezon sam Arteta wie o tym.
To kbice mamy nie wymagać? Jak sami piłkarze mówią że ten sezon ma być wielki. Ale na razie na to się nie zanośi.
Podam inny przykład. Z Ange Postecoglou jest beka bo radził sobie dobrze na początku poprzedniego sezonu, a później część osób ma beke że nie skończył w TOP4. Te same osoby co mają z niego beke, piszą że gramy słabo przez kontuzje i decyzję sędziów ( to samo spotkało Spurs i Postecoglou w poprzednim sezonie).
@Dominik11 napisał: "Ale ma rację z pucharami bo nie którym już odbiła sodówka do głowy."
Nie ma co tłumaczyć. Niektórzy Mikela traktują jak boga, bo wg nich nikogo dobrego nie można spodziewać się. Skoro wydaje się 800 mln na trenera który zaczyna karierę, to chyba taki klub stać żeby dać innemu trenowani nawet 30 mln na sezon, który coś osiągnął
@losnumeros napisał: "W jakim sezonie mogliśmy zdobyć Fa Cup lub COC? W żadnym bo odpadamy bardzo szybko."
O tym właśnie piszę że puchary zawalone koncertowo.
Albo Arteta kładzie lache na puchary i interesuje go tylko mistrz.
Albo brakuje mu umiejętności by zarządzać tak drużyną żeby liczyć się też na innych frontach.
@Dominik11: W jakim sezonie mogliśmy zdobyć Fa Cup lub COC? W żadnym bo odpadamy bardzo szybko. Mikel wygrał Fa Cup efektem nowej miotły.
Ale by siadł taki Pululu w Arsenalu
Ale ma rację z pucharami bo nie którym już odbiła sodówka do głowy.
Dwa lata jesteśmy wicemistrzami i już jest pięknie.
A tak naprawdę jest średnio.
Pucharów nie ma nie gramy w żadnych finałach czy półfinałach .
Puchary położone na deski.
Fakt 2 miejsce w lidze fajnie sukces. Ale to tyle.
A wyglądamy jak już byśmy się napchali pucharami i nie mieli motywacji.
No w sumie w ostatnich 3 latach.
LM,
2 Mistrz Anglii
FA CUP
Super puchar Europy.
A nie to przepraszam to City wygrali a my 2 razy wicemistrzostwo i co już koniec ambicji?
Tak gramy w tym sezonie.
Chealse to dzisiaj może wygrać 2 cyfrową liczbą bramek. Trafili na jakiś ogórków z Armenii xd
To ten sam Gallas który był kapitanem Arsenalu w sezonie 2008, ale w okolicach kwietnia, kiedy byliśmy liderami tabeli z 8pkt przewagi nad drugim w tabeli United, zaczął publicznie prać brudy zespołu w mediach, co skończyło się odebraniem opaski, odsunięciem od składu, a dla zespołu kryzysem, stratą przewagi i ostatecznie mistrzostwa?
Jeśli to ten sam Gallas , to dla zachowania własnej twarzy nie powinien wypowiadać się o trofeach Arsenalu.
@darek250s napisał: "William Gallas w ostrych słowach postanowił podsumować ostatnią postawę Arsenalu:
"To nie do zaakceptowania, że piłkarze Kanonierów na tym etapie sezonu wyglądają na zmęczonych, bez energii. Zrozumiałbym, gdyby w poprzednim sezonie wygrali ligę - nie lubię takiego podejścia, ale po triumfie takie rzeczy się zdarzają.
Tymczasem Arsenal nie wygrał absolutnie niczego! Nic. Dlaczego są zmęczeni? Przecież ramiona nie bolą ich od podnoszenia trofeów. Liverpool wygrał Ligę Mistrzów, Premier League. Mogła przyjść chwila odprężenia, ale teraz znów wyglądają, jakby byli gotowi walczyć o tytuł".
Ma chłop rację"
My nawet odpadliśmy szybko z pucharów. Oni mogliby być zmęczeni gdybyśmy w poprzednim sezonie graliśmy do końca w 4 rozgrywkach
@darek250s: Miałby racje gdyby chłop sam wiedział, jak się wygrywa. A pod tym względem nie grzeszył.
William Gallas w ostrych słowach postanowił podsumować ostatnią postawę Arsenalu:
"To nie do zaakceptowania, że piłkarze Kanonierów na tym etapie sezonu wyglądają na zmęczonych, bez energii. Zrozumiałbym, gdyby w poprzednim sezonie wygrali ligę - nie lubię takiego podejścia, ale po triumfie takie rzeczy się zdarzają.
Tymczasem Arsenal nie wygrał absolutnie niczego! Nic. Dlaczego są zmęczeni? Przecież ramiona nie bolą ich od podnoszenia trofeów. Liverpool wygrał Ligę Mistrzów, Premier League. Mogła przyjść chwila odprężenia, ale teraz znów wyglądają, jakby byli gotowi walczyć o tytuł".
Ma chłop rację
@losnumeros:
Skoro Ode wszedł tylko na 5min w meczu z Interem to raczej mało prawdopodobne by był gotowy na Chelsea od początku...
Wiara w Jesusa jest niewiarygodna, chłop co wchodzi to nic nie daje a i tak myślimy że w końcu się przełamie i udowodni że ma umiejętności, żeby nie było sam na to liczę ale chyba nie doczekamy się aby zagrał kilka spotkań z rzędu i do tego na jakimś poziomie.
@damianARSENAL:
Rice raczej nie był sprowadzany na 8 a gra tam z konieczności gdyż Havertz na 8 się nie sprawdził, teraz przyszedł Merino i też nic tam oki co nie pokazuje, Xhaka miał sezon życia na koniec u nas i póki co ciężko znaleźć kogoś kto pomoże w defensywie i jednocześnie da coś w ataku, Riceowi ewidentnie brakuje lewej nogi żeby czasem lepiej uderzyć czy dośrodkować, Havertz tutaj słabo spisywał się w obronie ale wtedy grał Zinczenki może Arteta jeszcze wróci to jego chociaż nie wyobrażam sobie gry bez Havertza na szpicy obecnie...
@silvano95 napisał: "Kiedyś Conte przegrał z nami chyba 3:0 i po tym meczu zmienił taktykę, dzięki której zdobył Mistrza , lecz Arczi wątpię by coś zmienił z taktyką"
Dokładnie tak, ale trzeba chcieć coś zmienić a nie uparcie stawiać na to samo. Jeśli Ode jest gotowy do gry na cały mecz to chciałbym zobaczyć środek Haverzt -Partey -Ode i na ataku Jesus. Mikel coś w przerwie na reprezentacje musi coś wymyślić, bo ciężko mi uwierzyć że Ode odmieni naszą grę jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Może Jesus i Havertz jako 2 napastników mogliby coś zmienić? Nie siedzę w głowie Mikela, ale musi coś zmienić
@silvano95: Zwiększy ilość wrzutek i może podmieni zawodników typu trossard/martinelli za dwóch zawodników z ławki, którzy mają powyżej 183cm wzrostu.
Legia jest w tym momencie 1 w lidze konferencji xD duza szansa że się to utrzyma po tej kolejce.
Kiedyś Conte przegrał z nami chyba 3:0 i po tym meczu zmienił taktykę, dzięki której zdobył Mistrza , lecz Arczi wątpię by coś zmienił z taktyką
Wracając do wczorajszego meczu, to Inter miał bardzo prosty plan: natychmiastowy pressing na początku meczu, strzelić gola i barykadowac się czekając na kontry. Karny dla nas powinien być, nie gwizdnął to gra toczy się dalej ( to nie była 94 minuta meczu), wiem że mecz wyglądałby inaczej jakbyśmy ( karny to nie gol) strzelili bramkę z 11. 2 połowa to same wrzutki bez żadnego pomysłu na szybką grę na 1 kontakt. Ok były wrzutki, ale tam potrzebni byliby jeszcze Gabriel i Saliba. Sam Havertz co miał zrobić?
Jeśli Mikel jest zadowolony po meczu z Interem i twierdzi że taką grą może pokonać CFC, to może zdziwić się ( ja też, to jest mecz gdzie bym powiedział że to CFC jest ciut lekkim faworytem). Odnoszę wrażenie że panuje jakiś kwas lub inny problem wewnątrz klubu i to wpływa na wszystkich ( mogę mylić się). Nie trzeba być geniuszem żeby wpaść na pomysł jak grać przeciwko nam: wystarczy podwoić krycie skrzydeł ( szczególnie Saki), szczelna defensywa ustawiona nisko ( nie w samym polu karnym) nastawiona na kontry, od czasu do czasu założyć pressing i przytrzymać piłkę.
Za chwilę Mikel będzie miał trochę czasu żeby pomyśleć na spokojnie co zmienić, ale coś zrobić musi bo jest tragedia na boisku. Może zmienić grę na 2 napastników/przesunąć Sake do środka lub coś innego, czasem takie ryzykowane zagranie może okazać się strzałem w 10 co odmieni całkowicie zespół. Z taką grą to nawet powrót Ode nic nie zmieni, bo klepiemy bez sensu piłkę po obwodzie w zwolnionym tempie.
Siemka.
Ma może ktoś linka do faulu bramkarza na merino po jego główce??
@Furgunn napisał: "Zina w składzie to dodatkowe niebezpieczeństwo, rzadkie korzystanie z Jorginho mnie też kiedyś zastanawiało, może gość już bardziej głową w trenerce, a nie w aktywnej piłce :]"
Zina podejmuje ryzyko i to jest ta różnica. W defensywie jest kiepski, ale w ofensywie daje więcej niż jakikolwiek nasz środkowy pomocnik pod nieobecność Odegaarda. Jak masz wszystkich zdrowych to możesz sobie tasować zawodnikami jak tobie pasuję pod sytuacje na boisku, w obecnej sytuacji trzeba podjąć kilka ryzykownych ruchów i Zina może być jednym z nich.
@patryksz napisał: "Wrócił Martin i będzie super, a Live prędzej czy później spuchnie"
Nic odkrywczego, Garfield o tych dwóch rzeczach już zdążył wspomnieć. Zbędny komentarz.
@Rynkos7 napisał: "Zinchenko, Jorginho. Mikel z jakiegoś powodu się chyba na nich obraził"
Zina w składzie to dodatkowe niebezpieczeństwo, rzadkie korzystanie z Jorginho mnie też kiedyś zastanawiało, może gość już bardziej głową w trenerce, a nie w aktywnej piłce :]
@losnumeros napisał: "W wyjściowej jedenastce nie było piłkarza dobrze grającego między liniami. Arteta chciał to zmienić wprowadzając Nwaneriego, ale jedynie Partey potrafił zapewnić takie podania mijające formacje rywali. Po to też wszedł prawdopodobnie Zinchenko, ale on często był ustawiony dość szeroko w rozegraniu."
Zinchenko, Jorginho. Mikel z jakiegoś powodu się chyba na nich obraził a chłopaki powinni sobie podać rękę na zgodę bo ich obecność w składzie to chyba jedyny na ten moment lek na impotencję w naszej pomocy.
It is understood Declan Rice has suffered a broken toe. He will be assessed in the next 48 hours, however, Rice could yet play against Chelsea on Sunday, particularly given the magnitude of the game following a run of three league matches without a win. [@SamiMokbel81_DM] #afc
@damianARSENAL napisał: "jakby nie było to żadna z tych kombinacji nie wypaliła i docelowo zostaliśmy z parą Rice-Partey, która i tak nie dominuje środka pola. Zarówno Rice i Partey powinni grać na 6 i mieć obok siebie kreatywnego pomocnika a przed nimi powinien grać Pan Odegaard. Podsumowując, jesteśmy w pupie."
Zgadzam się. Ja ogólnie jeszcze w poprzednim sezonie byłem przekonany że ruszymy po jakiegoś pomocnika b2b, nie łudziłem się że to będzie Guimares (choć miałem taką nadzieję), ale przynajmniej że będzie to ktoś o jego charakterystyce. Merino wydaję się być dla mnie defensywnie usposobionym Harvetzem, jest to jakieś dobre uzupełnienie składu bo Mikel to gość, który lubi mieć pełny wachlarz rozwiązań na spotkanie, ale fakt że pozbyliśmy się Emila i Vieiry i w to miejsce nie ściągnęliśmy jakiegoś kreatywnego pomocnika jest dla mnie zaskoczeniem.
@losnumeros napisał: "Efekt był taki, że Arsenal grał po obwodzie, ale na tyle wolno, że Newcastle bez kłopotów podwajało skrzydłowych. Próbowali też dalekich podań i zbierania drugich piłek czy nieskoordynowanych zagrań za linię obrony."
W ostatnich spotkaniach, patrząc na to jak gramy przypomniało mi się jak grał jeszcze Clichy i Sagna i walili do znudzenia te dośrodkowania z których nic nie wynikało. Powrót do korzeni :]
@technik93 napisał: "Ramsey to miał jeden fantastyczny sezon i to byłoby na tyle...a chyba nikt inny nie dostał tylu szans od Papcia, co właśnie Ramsey"
Nawet ktos taki jak Ramsey by nam robił wczoraj robotę z Interem.
Tekst skopiowany z jednego kanału na FB ( nie pamiętam nazwy): Wcześniej udało mi się nadrobić mecz Arsenalu z Newcastle, więc kilka moich spostrzeżeń jeszcze przed meczem z Interem.
To był kolejny mecz, w którym Arsenal płaci cenę za to o czym często wspominam - zaburzone proporcje pomiędzy fizycznością, a techniką.
Wyjazd na St. James' Park to jeden z najbardziej wymagających meczów w sezonie pod względem dorównania rywalowi fizycznością, więc przewagi trzeba szukać w kulturze gry, jakości technicznej.
Arsenal takiej przewagi nie potrafił sobie wypracować. W wyjściowej jedenastce nie było piłkarza dobrze grającego między liniami. Arteta chciał to zmienić wprowadzając Nwaneriego, ale jedynie Partey potrafił zapewnić takie podania mijające formacje rywali. Po to też wszedł prawdopodobnie Zinchenko, ale on często był ustawiony dość szeroko w rozegraniu.
Efekt był taki, że Arsenal grał po obwodzie, ale na tyle wolno, że Newcastle bez kłopotów podwajało skrzydłowych. Próbowali też dalekich podań i zbierania drugich piłek czy nieskoordynowanych zagrań za linię obrony.
W tym meczu problemem nie był nawet brak kreatywności, a to co działo się wcześniej - już w etapie przygotowania akcji.
Wrócił Martin i będzie super, a Live prędzej czy później spuchnie
@Dominik11: Live spuchnie a my zaczniemy grać lepiej ale na końcu tytuł i tak wygra City. Pozdrawiam. :)
@technik93: @M4rcin: Cazorla! Zapomniałem, ale wiedziałem, że kogoś pominąłem :] Rosicky się pojawił, choć gdy grał mocno mnie irytował, teraz przyjąłbym go bez gadania ;)
Zaraz wejdzie największy fan Artety i będzie nas jechał.
I będzie pisał że Live spuchnie że wróci Martin i będzie super.
@Furgunn napisał: "Nigdy nie myślałem, że będę tęsknił za takimi zawodnikami jak Rosicky czy Ramsey."
Ramsey to miał jeden fantastyczny sezon i to byłoby na tyle...a chyba nikt inny nie dostał tylu szans od Papcia, co właśnie Ramsey
@Miszek:
Tylko, ze jak nie ogarniemy z CFC to juz po herbacie
@Marzag napisał: "mlody323323 napisał: "miejsce 1-4 w Lidze"
To prawda, pierwsze miejsce w lidze to c***, nie osiągnięcie"
Jak już tak się, czepiasz to niech najpierw je zdobędą Napinaczu , a potem się pultaj ;) bo przy obecnej sytuacji to O mistrza będzie bardzo ciężko , choć sezon długi i wszystko możliwe, natomiast już teraz widać że w Arsenalu jeśli układanka się posypie to nie ma Arteta solidnego zastępstwa , można zrzucać winę na kontuzje Ale , początek sezonu 2 idiotyczne czerwone kartki , z głupoty własnych piłkarzy , to sami są sobie winni , na koniec sezonu będą rozliczenia i te rozliczenia powinny też spaść na Artete takie jest moje zdanie
@Furgunn napisał: "Smutne jest to, że od czasów Fabregasa, jako kreatywnych zawodników można wyróżnić tylko po drodze Ozila i teraz Ode. Bo było długo, długo nic."
Rosicky i Cazorla nie insteją?
@Furgunn: @Furgunn napisał: "Smutne jest to, że od czasów Fabregasa, jako kreatywnych zawodników można wyróżnić tylko po drodze Ozila i teraz Ode."
Cazorla
Spadek formy tak zapaść musi nadejść, za chwilę się odbiją i znów będziemy się zachwycać
Smutne jest to, że od czasów Fabregasa, jako kreatywnych zawodników można wyróżnić tylko po drodze Ozila i teraz Ode. Bo było długo, długo nic. A od czasów Henryka, jako napadziorów można wyróżnić tylko pewnego holendra co uciekł do United kiedy miał w końcu swoje 5 minut, a później Aubemayenga, którego historia zakończyła się beznadziejnie. Na wyróżnienie zasługuje też Alexis Sanchez, za to jak ciągnął nas za uszy. Reszta to niestety średniawka. Nigdy nie myślałem, że będę tęsknił za takimi zawodnikami jak Rosicky czy Ramsey.