Komfortowe zwycięstwo z debiutami w tle: Arsenal 5-1 Bolton
25.09.2024, 23:27, Trempa 223 komentarzy
Arsenal pewnie pokonał Bolton Wanderers w trzeciej rundzie EFL Cup. Kanonierzy zgodnie z przewidywaniami kontrolowali przebieg spotkania i w ten deszczowy wieczór zwyciężyli 5-1. Mikel Arteta rozpoczął mecz w większości zawodnikami, którzy do tej pory byli głównie rezerwowymi, a niektórzy nie zaliczyli nawet jednej minuty w pierwszej drużynie.
Choć cały mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy, to przyjezdni z Boltonu jako pierwsi zagrozili bramce rywala. W 4 minucie Calafiori zaliczył niecelne podanie na własnej połowie, w konsekwencji czego goście znaleźli się w dogodnej sytuacji, ale napastnik przyjezdnych nie popisał się i uderzył wysoko nad bramką.
Arsenal objął prowadzenie w 16 minucie. Po prawej stronie boiska piłkę ładnie rozegrał Nwaneri, posyłając ją do Nicholsa. Młody Anglik wstrzelił futbolówkę w pole karne, ta ostatecznie trafiła do Rice’a, który z kilkunastu metrów spokojnie pokonał bramkarza.
Następne minuty przyniosły kolejne ataki gospodarzy, którzy jednak nie doprowadzali do klarownych sytuacji. Zmieniło się to w 37 minucie, kiedy to fantastycznym prostopadłym podaniem do Sterlinga popisał się Lewis-Skelly. Raheem podbiegł jeszcze kilka metrów lewym skrzydłem i posłał płaskie podanie na piąty metr przed bramkę Southwooda. Tam do piłki dopadł Nwaneri i wpakował ją do siatki. Anglik strzelił swojego pierwszego gola dla Arsenalu w swoim pierwszym występie od pierwszej minuty!
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 2-0. Goście mimo widocznej różnicy klas i małego posiadania próbowali zaznaczyć swoją obecność na boisku. Potwierdzeniem na to była choćby sytuacja z początku meczu oraz wywalczone 3 rzuty rożne.
Druga połowa niemal od razu przyniosła bramkę na 3-0. Rice dobrze przewidział zamiary gracza Boltonu, przejął piłkę i obsłużył Nwaneri’ego, który strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu.
Niestety już cztery minuty później Bolton odpowiedział golem Collinsa. Rzut rożny wykonywał Arsenal, ale przyjezdni po skutecznej obronie wyszli z kontrą i jednym podaniem uruchomili najwyżej ustawionego zawodnika. Walijczyk pomknął do przodu, minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Była to ostatnia groźna sytuacja ze strony gości.
W 64 minucie bramkę zdobył Sterling. Saka będąc prawej strony pola karnego przełożył obrońcę i posłał mocną piłkę wzdłuż bramki. Futbolówka odbiła się od bramkarza, a gracz wypożyczony z Chelsea wpakował ją do siatki z bliskiej odległości. Gospodarze po tym golu całkowicie kontrolowali przebieg spotkania aż do samego końca, notując jeszcze jedno trafienie.
Gola na 5-1 strzelił Havertz. Akcja zaczęła się od ładnego dryblingu Jesusa, który poradził sobie z dwoma przeciwnikami i odegrał piłkę do Sterlinga. Anglik wpadł w pole karne, oddał celny strzał, a obronioną przez bramkarza piłkę na gola zamienił wspomniany Havertz.
Arsenal odniósł komfortowe zwycięstwo, a martwić może jedynie kontuzja kolejnego gracza. Spotkania nie był w stanie dokończyć Lewis-Skelly. Łącznie aż czterech młodych Kanonierów zaliczyło debiut w pierwszej drużynie (Porter, Nichols, Kabia, Kacurri).
Arsenal: Porter, Nichols, Kiwior, Calafiori (Kacurri 70), Lewis-Skelly (Gabriel 62), Jorginho, Rice (Havertz 62), Nwaneri, Sterling (Kabia 81), Saka (Martinelli 71), Jesus
Bolton: Southwood, Dacres-Cogley, Forino (Johnston 71), Santos, Toal, Williams, Sheehan, Dempsey (Matete 69), Arfield (Thomason 69), McAtee (Adeboyejo 78), Collins (Charles 79)
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
GJ nawet na tle takiego Boltonu jest po prostu... kiepszczakiem.
W sobotę pewnie nie wyjdzie Nwaneri w pierwszym składzie, ale fajnie jakby dostał te 25-30 minut, bo potencjał ma chłopak.
MLS też fajnie gdyby został włączony do rotacji, bo z tego co kojarzę jego docelową pozycją jest pomoc, a na ten moment jest bida przez kontuzje.
@Dziadyga napisał: "Nwanwriego trzeba dawać na minimum 30 minut w większości meczów.Chlop ma potencjał i widać to było w jego debiucie jako 15 latek,widać też,że dojrzały fizycznie(o takiej bródce w wieku 17 lat mogłem pomarzyć xD) wygląda na starszego,więc wiek to tylko liczba,jak Yamal może a wygląda bardziej dzieciakowato to czemu nasz ma nie grać? Oby w końcu Arteta wprowadził kogoś młodego na stałe po tu latach."
Yamal to akurat był wprowadzany z konieczności bo Barca nie miala kim grać. I nikt nie miał pojęcia czy ten 16latek wtedy nie zaraz nie połamie więc trochę szczęścia mieli. Ja bym tak z Nwanerim nie szarżował bo Arteta do tej pory właśnie mądrze go wprowadza. Teraz jest fajny okres bo braki w składzie akurat na tej pozycji, w lidze dwóch beniaminków ale w normalnych okolicznościach to mam nadzieje że będzie tu rozsądek i nie przesadzimy.
Nwanwriego trzeba dawać na minimum 30 minut w większości meczów.Chlop ma potencjał i widać to było w jego debiucie jako 15 latek,widać też,że dojrzały fizycznie(o takiej bródce w wieku 17 lat mogłem pomarzyć xD) wygląda na starszego,więc wiek to tylko liczba,jak Yamal może a wygląda bardziej dzieciakowato to czemu nasz ma nie grać? Oby w końcu Arteta wprowadził kogoś młodego na stałe po tu latach.
W sumie przyjemny to był wieczór. Tego oczekiwałem, gładkiego, pewnego zwycięstwa i postrzelania sobie przed weekendem. Fajnie było zobaczyć młodych chłopaków w akcji w takim wymiarze czasowym. Nwaneri co oczywiste zaimponował najbardziej. Uważam, że jest już gotowy na to, by dostawać poważne szanse w Premier League. Z bardziej doświadczonych piłkarzy, to cieszę się, że Kiwior zagrał tak długo i to był niezły mecz w jego wykonaniu. Sterling również mi się podobał, był aktywny, strzelił gola, ma asystę i udział przy innym trafieniu, dobry mecz.
Kilka przemyśleń na temat Szczęsnego. Dla mnie oczywiste jest, że nie chciał wrócić np. do nas, ponieważ nie dawaliśmy mu żadnej gwarancji, że grałby u nas w podstawowym składzie. Patrząc na formę Rayi, Wojtek po prostu by nie grał. On nie był zainteresowanym siedzeniem na ławce. Juventus go wypchnął na siłę, ponieważ szukali oszczędności. Szczęsny chciał być jedynką w wielkim klubie, albo nie grać wcale. Nie było ofert od klubów, które zagwarantowałyby mu jedynkę, bo właściwie każdy wielki klub ma obsadzoną bramkę. No i nagle wypadł Ter Stegen... A jedyny tak klasowy bramkarz, którzy przed chwilą zakończył karierę, wolny, gotowy do gry - to akurat Szczęsny.
Przecież to jest historia, która fizjologom się nie śniła (cytując klasyka).
Rzecz tak abstrakcyjna i wręcz nie do wyobrażenia jeszcze tydzień temu. Można nie lubić czy nienawidzić Barcelony, ale to jest absolutny top topów klubów sportowych na świecie. Medialny gigant, sportowo trochę zakurzony, ale wciąż gigant. W podstawowym składzie tego klubu będzie grało dwóch Polaków. Przecież piłkarska historia pisze się na naszych oczach, za naszego życia już pewnie nigdy nie zobaczymy dwóch Polaków w takim klubie, którzy stanowią o jego sile. Gość oficjalnie kończy karierę, mówi, że mu się nie chce grać w piłkę, a miesiąc później zgłasza się po ciebie Barcelona, ta Barcelona, żebyś zastąpił ich jedynkę. No przecież to jest wręcz niewiarygodne. Jak Szczęsny mógł odmówić? Takim ofertom się nie odmawia. To szansa, która przydarza się raz na milion. I przepięknie zwieńczenie jego mega udanej, wspaniałej kariery. I co za zaszczyt dla niego, jeśli ogłaszasz, że odchodzisz na emeryturę, a tu zgłasza się po ciebie Barcelona, bo widzi w tobie pewne zastępstwo Ter Stegena. Uznanie za całe dokonania i karierę. To, czego nie potrafił docenić Juventus, kopiąc Wojtka w dupę po udanym sezonie w jego wykonaniu.
No, ale są i ludzie, którzy tego nie doceniają. Przykładowo niektórzy kibice Arsenalu, którzy wydaje mi się, mają ból dupy, że Wojtek idzie do Barcy z emerytury, a do Arsenalu nie chciał przyjść. Dlaczego tak się stało, to już napisałem wyżej - nie dawaliśmy mu gwarancji gry w pierwszym składzie, a to był warunek Szczęsnego. Barcelona daje. I na tym temat można zakończyć.
Śmieszą mnie komentarze wyśmiewające czy wyszydzające ten ruch Wojtka. I w sumie - współczuję takiego podejścia do świata. Tego jadu i nienawiści. Ja za Barceloną nie przepadam, tak, to jest fakt. Lata temu, gdy jeszcze u nas Fabregas i Van Persie latał, to nienawidziłem Barcelony. Za to, że "zabrała" nam Henrego, mojego ukochanego Henrego. Za to, że zabrała nam Fabregasa wmawiając światu, że jest ich, że ma DNA Barcelony. Za to, że pomagali im sędziowie (mecz z Chelsea w LM przykładowo), za to, że Busquets i inni udawali ofiary na boisku. Za to, że Van Persie dostał czerwoną kartkę za nic. Nienawidziłem ich. Ale to już było. Było dawno temu. Dojrzałem i dorosłem. Nienawiść przerodziła się po prostu w neutralność i obojętność. Okej, nie każdy musiał przejść taką samą drogę, bo każdy jest inny, aczkolwiek z biegem czasu po prostu to wygasło. I patrząc wstecz, osobiście zacząłem doceniać to jak wielka to była drużyna z Messim na czele. Wspaniale funkcjonująca maszyna, która walcowała kolejnych rywali. Można oczywiście iść w zaparte i nimi gardzić, ale przecież jednocześnie można chyba też docenić piłkarską klasę z tamtych lat, która niewątpliwie była. Zresztą takiej rywalizacji jak Messi vs Ronaldo, to za naszego życia pewnie już nie będzie.
Dlatego ja się cieszę, że Wojtek do Barcelony dołączy i uważam, że to fantastyczny ruch. Naprawdę współczuję ludziom, u których nienawiść do tego klubu przeważa nad docenieniem szczęścia naszego rodaka, Kanoniera zresztą, który dostał niebywałą szansę od losu na wybitną puentę swojej kariery w jednym z największych klubów świata. To, co się wydarzyło, to jak wygranie w totka, dosłownie i to właśnie spotkało Wojtka. Nikt by tego nie przewidział, nikt by tego nie wymyślił.
No ale najlepiej napisać, że straciło się szacunek do niego, albo po co on tam idzie. Po jajco kurna, po jajco. Tak samo głupio można odpowiedzieć na takie zaczepne komentarze. Ja Wojtka uwielbiam i cieśzę się, że coś takiego mu się przytrafiło. A wy (niektórzy oczywiście) gnijcie sobie w tej zawiści i nienawiści.
Naprawdę dobrze by było ograć trochę Nwaneriego i MLS z Leicester i Soton w lidze teraz. Mniej wymagających rywali już nie będzie a w międzyczasie mamy PSG w LM. Trzeba wykorzystywać takie okazje bo jak dobrze to ARteta rozegra to na przyszły sezon będzie nam chyba tylko napastnika brakować. CHłopaki wypełnią reszte luk
@Ashmadia napisał: "Zasłużył. Bardzo fajnie zagrał. Ciekawe, czy w dwóch kolejnych ligowych meczach dostanie jakąś większą ilość minut? Arteta mógłby dać mu się pokazać na beniaminkach."
Oby, widać że chłopak się nie boi, wiadomo na początku ciut zestresowany był, ale myślę że te gole dały mu zastrzyk pewności siebie. Dużo widzi, porusza się po boisku mądrze , przypomina czasem Ode zwodami, będzie z niego dużo pociechy:)
@Marcel90:
Jeśli chodzi o młodzież to nwaneri jak i skelly zagrali świetne zawody,szkoda że ten drugi zszedł z urazem. Na sknerusach masz statsy nwaneriego z meczu.
Jesus najbardziej irytujący gracz w zespole,ale ta jedna akcja mu wyszła.
Na tle Boltonu nawet nie zwróciłem uwagi na Calafiora w obronie no nie byli wyzywaniem.
Świetne zawody Rice i Sterlinga. Saka niby bez asysty czy gola ,ale dzięki niemu inni mieli więcej swobody bo za bukayo 2-3 graczy biegało.
Nie moglem obejrzec wczoraj meczu, widzialem tylko skrot. Kilka pytan,
jak pokazala sie nasza mlodziez nie liczac udzialu przy bramkach ?
CzyJesus w ogole cos zrobil uzytecznego w tym meczu? Widze, ze rozegral pelny mecz a na skrocie jedyna akcja w ktorej blysnal to ta, kiedy zgubil buta. Troche slabo jak na rywala z takiej polki.
Calafiori w obronie dawal rade? Jego potencjal w ataku juz widzielismy ale w obronie na City zagral slabiutko. Na skrocie widzialem tylko glupia zolta kartke, gdzie rowniez slabo zachowal sie w obronie.
To tylko ocenianie po skrocie dlatego prosze o weryfikacje jak im faktycznie poszlo
@Garfield_pl napisał: "Ethan Nwaneri: "It’s a great feeling when the club you love, the club you’ve grown up with the fans are chanting for you"."
Zasłużył. Bardzo fajnie zagrał. Ciekawe, czy w dwóch kolejnych ligowych meczach dostanie jakąś większą ilość minut? Arteta mógłby dać mu się pokazać na beniaminkach.
Ethan Nwaneri: "It’s a great feeling when the club you love, the club you’ve grown up with the fans are chanting for you".
"It’s a surreal feeling. It’s a feeling I’ve wanted to feel for almost 16 years of my life... I just want more of it!".
@Limss napisał: "Ktoś wie co z Rayą?"
"We don't know yet. He's got a muscular injury".
Chodzi o udo.
Ktoś wie co z Rayą?
@pirell: O pojadę.Pod nosem.
Kolejny mecz na wyjezdzie z Preston (Chamapionship)
Zgarnąć ten puchar i Premiere League a będzie prawdziwe święto.