Konferencja Wengera przed meczem z Łudogorcem

18.10.2016, 17:39, Michał Kruczkowski 11 komentarzy

Już jutro Arsenal rozegra spotkanie z Łudogorcem Razgrad w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Arsene Wenger spotkał się z dziennikarzami, aby odpowiedzieć na ich pytania. Oto co miał do powiedzenia francuski szkoleniowiec:

O powrocie Girouda...

Jest on ważnym piłkarzem w naszej układance. Zespół składa się nie z 11, a z 25 zawodników i każdy będzie miał swój wkład w wyniki drużyny w różnych częściach sezonu. Sytuacja w składzie, która jeszcze w październiku wydaje się być trwała, może ulec całkowitej zmianie w grudniu. Wszystkim nam przyświeca tylko jeden cel: wspólnie odnosić sukcesy, niezależnie od tego, kto w jakim momencie się do nich przyczynia.

O czerwonej kartce Xhaki...

To jest jedna czerwona kartka. Nie odpowiadamy za wykluczenia, które otrzymał w innych klubach. Owszem, popełnił faul, za który mógł dostać zarówno żółtą, jak i czerwoną kartkę. Nie miał on jednak na celu nikogo skrzywdzić. Został po prostu ukarany za spóźniony wślizg, który miał powstrzymać kontratak rywala. Granit jest na tyle inteligenty, że sam dobrze przeanalizuje tę sytuację.

O walce o tytuł...

Ciężko jest przewidzieć, co się wydarzy. Pierwsze, co się rzuca w oczy po tych ośmiu kolejkach, to fakt, że jest naprawdę wyrównanie. To pokazuje, że wszystko będzie zależeć od tego, jak dobrze będziemy grać w każdym kolejnym meczu, aby utrzymać się w czołówce tabeli i walczyć o mistrzostwo. Musimy pokazać, że potrafimy być konsekwentni. Uważam, że zawodnicy są skupieni i chcą grać w naszym stylu, wierzą w to, co tutaj robimy. Dodatkowo musimy wykazać głód i wolę zwycięstwa w każdym spotkaniu.

O negocjacjach w sprawie nowych kontraktów...

Negocjacje zawsze były ciężkie. Naprawdę, jedyne co uległo zmianie to poziom wynagrodzenia, ale sam proces przedłużania kontraktów zawsze był trudny. Ciężko jest zachować dobrych zawodników, ponieważ chcą ich inne kluby. Normalnym jest to, że piłkarze chcą wyciągnąć z tych negocjacji jak najwięcej, ponieważ na najwyższym poziomie pograją przez 10 lat, jeśli wszystko pójdzie dobrze.