Koniec przygody z Ligą Europy! Arsenal odpada po dogrywce
27.02.2020, 21:59, Łukasz Wandzel 1675 komentarzy
Arsenal pożegnał się w tym sezonie z Ligą Europy już na pierwszym etapie fazy pucharowej. Podopieczni Mikela Artety przegrali po dogrywce mecz rewanżowy z Olympiakosem 1-2 (2-2) i dzięki dwóm bramkom na wyjeździe to zespół z Grecji może cieszyć się z awansu. Londyńczycy zdążyli zagrać jedynie w 1/16 finału, więc z jednej strony można powiedzieć, że odpadli z europejskich rozgrywek błyskawicznie. Z drugiej jednak odpadli po dwóch bardzo topornych i trudnych do oglądania meczach.
Sprawdź, jak uzyskać PZBuk bonus u jednego z czołowych polskich bukmacherów.
Mecz wyjazdowy na stadionie im. Jeorjosa Karaiskakisa Kanonierzy rozegrali bardzo rozważnie, strzelając gola na trudnym terenie. Niespodziewanie jednobramkowa przewaga nie wystarczyła, aby w rewanżu na Emirates Stadium, jako faworyt, spokojnie awansować do kolejnej rundy. Ekipę Arsenalu nękała tego wieczora niemoc strzelecka, podczas gdy podopiecznym Pedro Martinsa wystarczyły dwa rzuty rożne, by wyeliminować gospodarzy.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Bellerin (84' Willock), Mustafi (103' Sokratis), Luiz, Saka - Ceballos (72' Torreira), Xhaka - Pepe, Özil, Aubameyang - Lacazette (106' Martinelli).
Olympiakos: Jose Sa - Elabdellaoui, Ba, Cisse, Tsimikas (114' Lovera) - Bouchalakis, Camara, Guilherme (117' Papadopulos) - Randjelović (77' Masouras), El Arabi, Valbuena (86' Gaspar).
Tempo spotkania przypominało nudny mecz sprzed tygodnia, lecz Kanonierzy tym razem nie mieli kłopotów we własnym polu karnym na początku starcia. Od pierwszego gwizdka kontrolowali grę, lecz nie tworzyli wystarczająco dużo groźnych okazji, by wyjść na prowadzenie. Najbliżej zdobycia bramki przed przerwą zdawał się być Nicolas Pepe po podaniu od Alexandre'a Lacazette'a. Iworyjczyk został jednak faulowany tuż przed polem karnym, a Ousseynou Ba ujrzał za swoje przewinienie tylko żółtą kartkę.
Przyjezdni mimo słabej gry, otrzymali od Arsenalu prezent w 36. minucie. Wtedy to Shkodran Mustafi opuścił swoją pozycję, żeby podwoić pressing, przez co Mady Camara miał mnóstwo miejsca na to, by po otrzymaniu piłki pobiec w stronę bramki strzeżonej przez Bernda Leno. Reprezentant Gwinei uderzył jednak w boczną siatkę. Chwilę później Alexandre Lacazette trafił do siatki po charakterystycznym już podaniu Bukayo Saki, ale sędzia liniowy uniósł chorągiewkę. Francuz znajdował się na pozycji spalonej.
Po przerwie jeden błąd wystarczył, by zaprzepaścić cały wysiłek z meczu w Grecji. W 54. minucie Olympiakos wywalczył rzut rożny po błędzie Hectora Bellerina. Mathieu Valbuena, wspierany przez sektor kibiców gości, wrzucił piłkę w szesnastkę, a niekryty Pape Abou Cissé celną główką otworzył wynik spotkania na The Emirates. Strzelony gol ożywił mecz tylko na moment, następnie Arsenal znowu zdominował posiadanie piłki, by w wolnym tempie budować ataki pozycyjne. Bramka zdawała się być dla Kanonierów jak zaczarowana, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna będzie dogrywka.
Mimo zmian dokonanych przez Mikela Artetę, wpuszczenia ofensywnie usposobionego Joe Willocka kosztem Hectora Bellerina, obraz gry nie uległ zmianie w dogrywce. The Gunners oblegali pole karne Olympiakosu, nie mogąc znaleźć sposobu na trafienie do siatki. Przed końcem pierwszego kwadransa Shkodran Mustafi zgłosił uraz i został zastąpiony przez Sokratisa Papastatopulosa. To jednak Gabriel Martinelli, który wszedł za Lacazette'a kilka minut później, zaczął robić różnicę. Młody Brazylijczyk jako jedyny biegał pośród wyczerpanych kolegów.
Przełożyło się to na gola, przy którym pośrednio miał też swój udział. W 113. minucie Mesut Özil wrzucił futbolówkę w szesnastkę i wyskoczył do niej właśnie Martinelli. Piłka odbiła się od interweniującego obrońcy, a do strzału z powietrza cudownie złożył się Pierre-Emerick Aubameyang i było już 1-1 (2-1). Marzenia o awansie odebrał jednak Arsenalowi Youssef El-Arabi. Pod koniec dogrywki Bernd Leno pod presją wybił piłkę na rzut rożny. Kanonierom udało się oddalić zagrożenie, przez co stracili czujność. Marokańczyk dopadł do ponownie wrzuconej w szesnastkę piłki i ustalił wynik spotkania. W ostatnich sekundach los jeszcze raz zadrwił z Arsenalu. Aubameyang mógł w ostatnich sekundach odwrócić losy dwumeczu, ale chybił w dogodnej pozycji i z bliskiej odległości. Tym samym Arsenal żegna się z Ligą Europy już w pierwszej rundzie fazy pucharowej.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@darek250s: @Sandbead:
ten komentarz był do Jacek1s , bo moze mylnie odebrałem jego wypowiedz, ze trzeba bedzi szukac gwiazd w Brazylii jakby z lekkim zarzutem, ale oczywiscie dareczek i Sindab musi uderzyc z byle powodu.
Może odpowiecie na rok bez wyjazdowego gola w lidze Lacy hehe
@Sandbead: Tak odkryłem pierwszy raz Kanadę, Amerykę Północna . Fajnie co?
@Sandbead:
Rivaldo pisze same rzeczy, ktorych nikt nie wie takze opanuj emocje
@RIVALDO700 napisał: "Akurat skad przyjdzie grajek X to nie jest ważne , tylko jakie skille bedzie miec. Dla mnie to moze byc nawet 7 liga łotewska jesli to ma być nowy Salah.
Davies do Bayernu przyszedł z FC Vancouver z Kanady."
No brawo, Amerykę odkryłeś.
Laca przybył z ligue 1 i bije mu ponad rok bez gola na wyjezdzie w PL , a ozilowi ponad 2 lata bez asysty na wyjezdzie w PL, nieważny CV, wazny skill.
„The Telegraph” pisze, że potencjalne ograniczenie rozgrywek Premier League przez koronawirusa może skutkować uznaniem całego sezonu za nieważny. XDDDDD
Akurat skad przyjdzie grajek X to nie jest ważne , tylko jakie skille bedzie miec. Dla mnie to moze byc nawet 7 liga łotewska jesli to ma być nowy Salah.
Davies do Bayernu przyszedł z FC Vancouver z Kanady.
@piter1908: Oceniam trenera po ponad roku prowadzenia zespołu. A ocena ta jest oparta na autentycznym graniu. Emery miał dwa, pełne okresy przygotowawcze do wprowadzenia swojej wizji i stylu gry, który nie istniał. Gra polegała na indywidualnych zdolnościach graczy jak Auba, Laca czy Ramsey. Sam go broniłem, za końcówkę sezonu, jednak obecny sezon zweryfikował to, co Emery stworzył.
Nie mam zamiaru krytykować Artety, do czasu, aż dostanie faktycznie czas na stworzenie swoich warunków gry. Hiszpan przejął zespół w totalnej rozsypce, w Boxing Day. Mikel ode mnie ma na pewno kredyt zaufania, będę go bronił tak długo, aż faktycznie będzie widać w tym sens, a widać, bo gra wygląda na bardziej zorganizowaną.
Garfield, jaki Ty zabawny jesteś:D
@Dominik17: jednak są jeszcze kibice na tej stronie, tacy jak ja. Wiadomo, że porażka boli. I zagraliśmy słaby mecz, ale nawet Klopp i Pep przegrywają, nieraz niespodziewanie taka jest piłka. Zrobił sie tutaj piziom taki jak na Lfc kiedyś i hest to bardzo przykre, że tyle gimnazjalnych komentarzy tutaj. No ale napinacze internetowi tak już mają, bo to sieć, więc są kozakami i ekspertami, bo przecież nikt ich nie zna...
@FabsFAN: Kto wie, może jeszcze uda się uratować sezon. Jeśli nie, to pewnie będzie trzeba szukać "gwiazd" w lidze brazylijskiej - jakieś Evertony Soaresze czy inne Gabriele Verony...
@Armata500 napisał: "Trudno, stało się i nie ma co teraz płakać nad rozlanym mlekiem. Tak to już jest, nie zawsze zdecydowany faworyt wygrywa. Oczywiście, że wczorajsze spotkanie było bardzo złe w naszym wykonaniu. Przegrana w takim stylu z niżej notowanym rywalem grając u siebie, mając wygrany pierwszy mecz na wyjeździe to bardzo duża niespodzianka i kompromitacja. Ale to jest piłka nożna do cholery, takie rzeczy się zdarzają. Tym bardziej, że mówimy tutaj o Arsenalu. Drużynie, która jest ciągle w przebudowie i szuka swojej tożsamości pod batutą trenera, który pracuje tutaj od zaledwie kilku miesięcy. Czy jestem smutny? Tak. Czy jestem zły? Tak. Ale nie zamierzam obrażać i wyzywać piłkarzy i trenera za tą niespodziewaną porażkę. Krytyka owszem, jest nawet bardzo wskazana, bo zagraliśmy źle i nie powinno tak to wyglądać, ale też trzeba zachowywać jakiś umiar i nie popadać w jakieś absurdy. Odpadliśmy, życie, ale jest nadal o co walczyć w lidze i będę wierzył do końca, że możemy zająć miejsca 4-5 na koniec sezonu. Jeśli nie, trudno, będę tego wymagał w przyszłym sezonie i po przepracowaniu całego okresu przygotowawczego przez Artetę i jego sztab.
Ci, którzy najpierw wychwalają Artetę pod niebiosa, a po takim meczu jest dla nich zerem i ci, którzy krzyczą "Auba król, Auba król", gdy strzeli pięknego gola, a 5 minut później go wyzywają i obrażają, bo pudłuje w dobrej sytuacji, co ma prawo się zdarzyć, bo jest tylko człowiekiem do cholery, a nie robotem i każdy się myli i jednocześnie zapominają o tym, że bez Auby i jego goli bylibyśmy kompletnie w czarnej dupie, gardzę wami. Ludzie bez jakiegokolwiek szacunku, banda żałosnych i obrzydliwych hipokrytów, którzy w czasie meczów i kilka dni po nich powinni mieć odcięty Internet, bo zrzygać się idzie czytając niektóre komentarze."
Nic dodać nic ująć, bardzo dobrze napisane, niestety i tak nie zrozumieją.. Plusik zasłużony, podpisuję się pod tym komentarzem.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że to wiadro pomyjów jakie wylewa się na klub po tym meczu to absolutna przesada?
Ja rozumiem, że odpadnięcie jest trudne do zaakceptowania, ale stało się. Nie pamiętam, żeby prasa tak cisnęła po Chelsea, która po mistrzowskim sezonie tułała się na dnie tabeli. Jak Tottenham przez Bayern 7 do 2. Czy tylko ja podchodzę do tego na zasadzie, trudno stało się?
@Jacek1s:
On pojdzie do klubu, ktory o cokolwiek walczy. Widze w nim nutke De Bruynego - mlody gra bardzo inteligetnie i ma dobrze uderzenie.
@piter1908: rozbawiłeś mnie tą analizą stylu Artety, bo w tym meczu nie potrafiliśmy się przebić przez obronę Olimpiakosu i podejmowali zawodnicy złe decyzję, i nagle stwierdzasz że tak będziemy grać. To proponuję posłuchać czasem wypowiedzi Artety i pomyśleć, bo sam powiedział że najpierw poprawić musimy grę w obronie, żeby zacząć grać ofensywnie w przyszłości, ale prędzej ten mecz był wypadkiem przy pracy, niż wg Twojej wersji ostatnie zwycięstwa. Tutaj ludzie wypływają wyżyć się pod pretekstem porażki czy słabej gry i głęboko mają tak naprawdę drużynę. Po prostu mogą pozgrywać ekspertów i przerzucać się komentarzami kto bardziej pocisnie po zawodnikach itd., jednocześnie deklarują jak to kochają drużynę i im zależy. Zależy na porażkach, bo jak ich nie ma, to i ruch na stronie żaden. Zresztą w trakcie meczu zamiast oglądać to na bieżąco komentują mecz i od pierwszej minuty mądrości, i wypisywanie jak to przegramy itp., zapominając że mecz trwa 90 min. Ale pisałem zaraz jak ogłosili Artetę, że tutaj i tak zaraz po jakiejś porażce, slabszym meczu, będzie znów to samo, bo zwyczajnie nie potrafią dać czasu. Póki Emery był to sezon i tak na straty dawać nowego trenera, a teraz wręcz zarzuty, że Mikel zawalił sezon.
Przydałoby się sprowadzić Aouar latem, świetny piłkarz. Pewnie znając nasz budżet nierealne nazwisko, ale kto wie...
Trudno, stało się i nie ma co teraz płakać nad rozlanym mlekiem. Tak to już jest, nie zawsze zdecydowany faworyt wygrywa. Oczywiście, że wczorajsze spotkanie było bardzo złe w naszym wykonaniu. Przegrana w takim stylu z niżej notowanym rywalem grając u siebie, mając wygrany pierwszy mecz na wyjeździe to bardzo duża niespodzianka i kompromitacja. Ale to jest piłka nożna do cholery, takie rzeczy się zdarzają. Tym bardziej, że mówimy tutaj o Arsenalu. Drużynie, która jest ciągle w przebudowie i szuka swojej tożsamości pod batutą trenera, który pracuje tutaj od zaledwie kilku miesięcy. Czy jestem smutny? Tak. Czy jestem zły? Tak. Ale nie zamierzam obrażać i wyzywać piłkarzy i trenera za tą niespodziewaną porażkę. Krytyka owszem, jest nawet bardzo wskazana, bo zagraliśmy źle i nie powinno tak to wyglądać, ale też trzeba zachowywać jakiś umiar i nie popadać w jakieś absurdy. Odpadliśmy, życie, ale jest nadal o co walczyć w lidze i będę wierzył do końca, że możemy zająć miejsca 4-5 na koniec sezonu. Jeśli nie, trudno, będę tego wymagał w przyszłym sezonie i po przepracowaniu całego okresu przygotowawczego przez Artetę i jego sztab.
Ci, którzy najpierw wychwalają Artetę pod niebiosa, a po takim meczu jest dla nich zerem i ci, którzy krzyczą "Auba król, Auba król", gdy strzeli pięknego gola, a 5 minut później go wyzywają i obrażają, bo pudłuje w dobrej sytuacji, co ma prawo się zdarzyć, bo jest tylko człowiekiem do cholery, a nie robotem i każdy się myli i jednocześnie zapominają o tym, że bez Auby i jego goli bylibyśmy kompletnie w czarnej dupie, gardzę wami. Ludzie bez jakiegokolwiek szacunku, banda żałosnych i obrzydliwych hipokrytów, którzy w czasie meczów i kilka dni po nich powinni mieć odcięty Internet, bo zrzygać się idzie czytając niektóre komentarze.
@bocian18: a jak myślisz? Zależy od tego gdzie mieszkasz, ile zapłacisz za wynajem mieszkania za życie. Ogólnie to średnio na jeża i szału nie ma ale wystarczy, żeby wynająć mieszkanie i przeżyć do 1 i odkładać symboliczne kwoty na przyszłość.
Natomiast z tego co wiem to jesteś świeżo po szkole, więc jeśli możesz zebrać fach i mieć taką wypłatę to uwierz mi, że nie jeden student pociąłby się za taką fuchę.
Powiem tak , rzadko się tutaj wypowiadam ale po wczorajszym wieczorze nie wypada sie poprostu nie odezwać . Każdy jest rozczarowany też pewnie wczoraj na gorąco był napisał mega duzo glupot ale po czytaniu waszym komentarzy odrazu widac kto jest dojrzałym człowiekiem a kto jeszcze chodzi do podstawówki . Pisanie typu " bronimy sie przed spadkiem " juz po nas " jest poprostu nie na miejscu a wiecie czemu ? Bo ***** mac każdy widzi w jakim momencie Arteta przejął ta drużynę ,ze trzeba tutaj dużo pracy wiem takich Greków powinnismy przejść ale może dobrze sie stało ? skupimy sie na lidze w której trzeba ugrac jak najlepszy wynik , możecie sie smiać ale jestem pewny ze bedziemy w tej 4 lub 5 ! możecie robić screeny i potem się ze mnie smiac :) Ja im kibicuje od 2005 roku i bede kibicował do końca życia . BO KIBICEM SIĘ JEST A NIE BYWA , Dziekuje miłego weekendu
Nie mamy 10. Na ten moment oZil to cień. Mam nadzieję że w lecie odejdzie i zwolni się kasa na kogoś nowego. Xhaka to samo.
3500 na rękę dla faceta który ma małe doświadczenie to dobra pensja? Praca w delegacjach 3 albo 4 dniowych
@KapitanJack10: z całym szacunkiem, ale bilans z ligi greckiej nie robi na mnie żadnego wrażenia. To jedyna drużyna z takimi pieniędzmi z tego kraju. Wygrali więcej mistrzostw niż wszystkie inne zespoły razem wzięte.
Może i są w formie, ale zwycięstwo z nimi to był obowiązek dla zespołu jak Arsenal
@KapitanJack10: czolizmo po grecQ
@fabregas1987 napisał: "coś czuję, że Wolves nam pokaże jak ogrywać Greckie dziadki" @Xanthi napisał: "wilki nam pokaza co sie robi z takim nedznym pireusem"
Nie chcę nic mówić, ale ten "nędzny Pireus" ma w lidze bilans 19-6-0 i 9 bramek straconych w 25 kolejkach. Nie bronię naszych, bo powinniśmy to wygrać, ale nazywanie Olympiacosu greckimi dziadkami to zdecydowana przesada. Nie odpadliśmy z pasterzami, tylko z ekipą w formie
@RIVALDO700: Auba jest tak pewny, że w lecie go pożegnamy:)
Jak odpadać, to tylko jak Arsenal. Aż szkoda, że odpadniemy jeszcze tylko raz w tym sezonie.
@fabregas1987: zobaczylem dopiero pary z losowania, mysle, wejde na strona i napisze ze wilki nam pokaza co sie robi z takim nedznym pireusem
Patrze a wiekszosc komentarzy takie jak chcialem napisac :P
Wczoraj wyszło typowe frajerstwo Naszego Kochanego klubu.
Walczyć cały mecz żeby strzelić jednego gola, a potem nie umieć 5 minut utrzymać wyniku, bo głupi nieobrońca podał do głupkowatego bramkarza-panikarza który cały mecz wychodził z takich sytuacji bez konsekwencji a w ostatniej minucie dał doopy i kopnął na rożny mimo że na aut mógł!
coś czuję, że Wolves nam pokaże jak ogrywać Greckie dziadki
Czytajac wiliczanki out mam wrazenie ze pewny pozostania w tym teamie jest tylko Auba i Martinelli :)
@darek250s: Na ten moment tak ale City będzie się odwoływać od tej decyzji i kto wie co z tego wyniknie.
@darek250s:
Tak
Oficjalnie 5 miejsce daje LM z powodu zakazu Manchesteru City?
thegunner4life
No jak dla ciebie 4pkt straty do LM to nie do odrobienia to słabo.
@kkam195 napisał: "Żeby dostać pieniążki, to jest dodatkowe 40mln gdzieś"
O to niech się martwi frajerska rodzina z Ameryki.Może będą mieli powoli dosyc łupania klubu,bo nie bedzie z czego i w koncu porzucą.
@MadMax14 napisał: "Pisałem kiedyś, że musimy się zastanowić czy aby na pewno to co wymagamy nie jest zbyt dużym wyzwaniem dla tego klubu? A co jeśli Arsenal stał się takim Evertonem? I co jeśli to jest nasz nowy poziom przeciwników?
Wielu z nas wymaga od Arsenalu rywalizacji z Topem a my chyba coraz bardziej gościmy w gronie średniaków."
Mam podobne zdanie. Dlatego nie oczekuję za wiele jeśli chodzi o wyniki, a bardziej interesuje mnie wdrożenie i konsekwentna realizacja przyjętego planu odbudowy klubu.
Ten klub sie od lat kompromituje i od lat mu kibicuje wiec w sumie nie rusza juz mnie to. Przyzwyczaili mnie do tego, chociaz sam mentalnosc mam inna. Ale kibicem sie jest, a nie bywa. Niech walcza, bo sezon nie jest stracony jeszcze.
Od lat zastanawia mnie to dlaczego Arsenal jest tak niekonsekwentny w swojej grze. Ile to już było sytuacji gdzie graliśmy jak Barcelona z najlepszych lat by kilka dni później wyłożyć się na jakimś ogórku.
Dlatego wydaje mi się, że możemy tutaj krytykować Mikela za różne powody, opieszałość w zmianach itd. jednak pewnego on nie przeskoczy.
Materiał ludzki jest po prostu przeciętny, niestety ale wiele transferów nie wypaliło.
Nie chce oceniać Pepe bo on jest tu krótko a i cena za którą go pozyskaliśmy wydaje mi się, że trochę spacza nasz pogląd.
Spójrzmy jednak na takich piłkarzy jak Xhaka, Lacazette czy Sokratis. Każdy z nich miał lepsze momenty gry i potrafił dać radość jednak czy aby na pewno są to piłkarze na poziom TOP Arsenalu, Arsenalu takiego jak za czasów złotego pucharu PL, czy chociaż tria Fabs, RVP, Nasri?
Z drugiej jednak strony czy stać nas na kogoś lepszego? I nie mówię tu już o kwestiach pieniężnych ale o samym aspekcie finansowym.
Ja mam mocno zaburzone spojrzenie na ten Klub bo jestem jego fanem i zawsze będę uważał, że jest lepszy niż wyniki na to wskazują, jednak Arsenal stał się średniakiem i to takim mocnym.
Pisałem kiedyś, że musimy się zastanowić czy aby na pewno to co wymagamy nie jest zbyt dużym wyzwaniem dla tego klubu? A co jeśli Arsenal stał się takim Evertonem? I co jeśli to jest nasz nowy poziom przeciwników?
Wielu z nas wymaga od Arsenalu rywalizacji z Topem a my chyba coraz bardziej gościmy w gronie średniaków.
Wybaczcie jeśli to co napisałem nie ma sensu - mocne leki przeciwbólowe trzymają mnie po zabiegu przy życiu od 2 tygodni xD
Jak nie w tym roku to może w następnym... Została tylko liga bez żadnych wymówek.
nawet mikitarjan zagra w 1.8 LE
ohh lol.....
Oczywiście, że na ten moment odpadnięcie z LE na tym etapie, z takim przeciwnikiem to wstyd, blamaż i kompromitacja, ale jeszcze może się na koniec sezonu okazać, że było to dobre zrządzenie losu.
Z tym Leno bym nie przesadzał, obrona nie pewna toni bramkarz czuję się nie pewnie. Widać, że bronić potrafi, ale czasami mu koledzy z obrony nie ułatwiają.
@Dziadyga napisał: "A po co Ci ta LE w nastepnym sezonie?"
Żeby dostać pieniążki, to jest dodatkowe 40mln gdzieś
Zobaczcie sobie 2 gola United z Brugge , jak Bruno szuka Maty. Widac, ze ten kolo widzi wiecej i devilsy leca z nim 2 półki wyzej w przyszlych latach.
Szczerze mówiąc to po wczorajszym spektaklu mam dość oglądania tych kmiotów do końca sezonu. Jak nisko upadł ten klub żeby Olympiakos miał lepszych obrońców, wybili chyba ze 30 dośrodkowań, a wejdzie taka lebioda Sokratis na świeżości i zamula pałe. O Hectorku nie wsponne bo ten koleś i gra obronna to oksymoron.
@Czeczenia napisał: "ja twierdzę, że będzie trudno o grę w czwartki."
A po co Ci ta LE w nastepnym sezonie? i tak nic nie wygrają,szkoda sił i czasu na te mecze,skupią na mecz raz na tydzien jak Chelsea kilka sezonów temu,to moze coś z tego będzie.
Akurat pomoc jest z czego skleic, bo duzo topu moze outowac swoje gwiazdeczki po sezonie - Modric,Kroos,Rabiot,Rakitic,Vidal,Pjanic,Isco ,Coutinho tylko pytanie czy chca wbic do 7-10 AFC i czy te kluby ich wyoutuja, bo dzis niełatwo w pilce o zastepstwa.
Z Evertonem jakoś pokazali, że potrafią walczyć, nakładać pressing i kreować groźne akcje. Nagle parę dni później z jakimś Olympiakosem już tego nie było, wtf?! Jako wierny kibic tego klubu do końca zachowam nadzieję, że uda się zakończyć sezon na miejscu 4 lub 5. Popieram również Artete, bo widzę wiele pozytywów jego pracy, podoba mi się jego plan przywrócenia Kanonierom dawnej tożsamości. Wysoko oceniam zmiany, które zaszły od momentu przejęcia przez niego stanowiska trenera i mam świadomość w jakich okolicznościach do tego doszło, więc staram się okazywać wyrozumiałość mimo czasem silnych emocji. Nie mniej jednak mam swoje oczekiwania i liczę, że skład personalny Arsenalu zostanie mocno przebudowany, a w szczególności defensywa. Arteta dał się poznać jako niezwykle inteligentny człowiek, więc na pewno widzi gdzie jest problem. Jedyne co mu może stanąć na drodze to brak odpowiednich funduszy, ale mam nadzieję, że taka sytuacja została wykluczona, kiedy Mikel decydował się na objęcie posady trenera. Głowy do góry i kibicujemy dalej, COYG!
Trzeba przewietrzyć szatnie, sprzedać tych co się nie sprawdzili xhaka, Mustafi Sokrstis, oZil z tymi pożegnalbym.sie najpierw bo na wyższy pułap już nie wejdą. trzeba rewolucji