Koniec przygody z Ligą Mistrzów - Bayern 1:1 Arsenal
11.03.2014, 21:37, Łukasz Kęczkowski 3268 komentarzy
Skończyła się przygoda Arsenalu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Drugi rok z rzędu Kanonierów odprawił Bayern Monachium. Gracze Arsenalu od początku spotkania wydawali się być pogodzeni z takim losem i nie wykazywali znacznej inicjatywy ani chęci odniesienia zwycięstwa. Nie pomógł kapitalny występ Fabiańskiego, któremu udało się nawet obronić rzut karny. Z pewnością Polak po odejściu z Arsenalu nie będzie narzekał na brak ofert, gdyż kolejny raz udowodnił, że jest kapitalnym golkiperem. Na plus zagrał również Chamberlain, który jako jedyny próbował szarpać w pierwszej połowie i miał kilka okazji na zdobycie bramki, jednak nie udała mu się ta sztuka.
Obie drużyny przystąpiły do meczu w następujących składach:
Bayern Monachium: Neuer - Lahm, Dante, Martinez, Alaba - Schweinsteiger - Robben, Thiago, Götze, Ribéry - Mandzukić.
Arsenal: Fabiański - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen - Arteta, Oxlade-Chamberlain - Cazorla, Özil, Podolski - Giroud.
Od pierwszych minut inicjatywę posiadał Bayern, Bawarczycy co chwilę próbowali atakować, jednak dobrze w defensywie spisywali się gracze Kanonierów.
W 8. minucie z kontrą wychodzili gracze Arsenalu, jednak Dante w nieprzepisowy sposób faulował Chamberlaina, za co obejrzał żółtą kartkę.
W 14. minucie po wysokim pressingu piłkę w okolicy pola karnego gości odebrali gracze Bayernu, próbowali oni rozegrać kombinacyjną akcję, jednak Lahm znalazł się na spalonym.
Cztery minuty później przebojową akcją lewym skrzydłem popisał się Podolski, jednak jego dośrodkowanie do Girouda zostało zatrzymane przez obrońcę.
W 20. minucie szybką kontrę wyprowadzili Bawarczycy, jednak piłkę po dośrodkowaniu Ribery'ego nieczysto uderzył Robben i poszybowała ona ponad bramką.
Sześć minut później za niesportowe zachowanie żółtą kartkę obejrzał Podolski.
W 27. minucie bliscy wyjścia na prowadzenie byli gracze Bayernu. Do piłki dośrodkowanej z rzutu wolnego doszedł Javi Martinez, pokonał Fabiańskiego, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną Hiszpana.
Trzy minuty później na indywidualną akcję ponownie zdecydował się Chamberlain. Anglik minął kilku rywali, jednak tuż przed polem karnym był nieprzepisowo zatrzymywany.
W 31. minucie celny strzał na bramkę Neuera oddał głową Giroud, jednak niemiecki bramkarz bez większego wysiłku złapał futbolówkę.
Po siedmiu minutach skórę Fabiańskiemu uratował Koscielny. Francuz szczęśliwie stał na trasie lotu piłki uderzonej przez Robbena i oddalił zagrożenie.
W 44. minucie po zamieszaniu w polu karnym niepilnowany z piłką znalazł się Mario Goetze, jednak jego strzał dobrze wybronił Fabiański.
W przerwie Wenger postanowił dokonać pierwszej roszady w składzie. Mesuta Ozila zastąpił Tomas Rosicky.
W 50. minucie w polu karnym padł rażony jak piorunem Arjen Robben, jednak sędzia nie dał się nabrać na tę marną próbę teatralną.
W 55. minucie na prowadzenie wyszli gracze Bayernu. Lewym skrzydłem ruszył Ribery, znalazł lukę między obrońcami Arsenalu i idealnie wyłożył piłkę Schweinsteigerowi, który musiał jedynie dopełnić formalności. 1:0 dla Bawarczyków.
Już dwie minuty później byliśmy świadkami odpowiedzi Arsenalu! Lukasowi Podolskiemu udało się przepchnąć Lahma, odzyskać piłkę i stanąć oko w oko z Neuerem. Niemiec huknął jak z armaty i ładnym strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza rywali. 1:1 na Allianz Arenie!
W 67. minucie bliscy zdobycia bramki ponownie byli gracze Bayernu, jednak fenomenalną interwencją tuż przed nosem Mandżukicia popisał się Łukasz Fabiański.
W 76. minucie piłkę przed polem karnym otrzymał Robben i oddał strzał na bramkę Fabiańskiego, jednak Polak dobrze interweniował.
Minutę później na kolejną zmianę zdecydował się Wenger. W miejsce Artety wprowadził on młodego Gnabry'ego.
W 79. minucie z kontratakiem wychodził Podolski, lecz taktycznym faulem ratował się Martinez, za co otrzymał żółtą kartkę.
W 84. minucie Chamberlaina zmienił Flamini, natomiast za Ribery'ego wszedł Muller.
Pięć minut później ładnie na prawym skrzydle odnalazł się Gnabry, jednak jego strzał poszybował ponad bramką Neuera.
W 91. minucie Koscielny faulował Robbena, a sędzia bez wahania podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Muller, jednak w kapitalnym stylu rzut karny obronił Fabiański! Wciąż 1:1 na Allianz Arena.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
NineBiteWolf, Fabs jeszcze spoko, z tym ze nigdy raczej nie wroci, a reszta jest za slaba, odchodzila w zlej atmosferze albo jest za stara, jednak nie ma co, lepiej postawic na nowych, nie sadze aby niemozliwym bylo to ze przychodzi do nas jakis kozak srodka pola z charyzma Bruca Willisa i po pol roku albo po sezonie jest kapitanem. Biorac pod uwage naszych obecnych kapitanow, to dosc mozliwe
NineBiteWolf
Henry Arsenalowi oddał najlepsze lata swego życia. Późniejsze odejścia Samira, Clichy'ego, Flaminiego, Songa, Fabregasa, RvP i reszty przyrównywano do opuszczania tonącego statku. Jak myślisz dlaczego nie ma sporu przy okazji opuszczania klubu przez Henry'ego właśnie, Piresa czy Vieiry? Czy nie miałbyś nic przeciwko powrotowi np. Adebayora?
Ja Barcelony też nie lubię. Z dwojga złego wolę City, bo to "angielski" klub. Teoretycznie.
noo chyba chodzi o to ze Flama wrocil, jak tak zaczna wszyscy wracac to chyba za duzo tego by bylo
Ja tam liczę że City rozjedzie Barce
NineBiteWolf
Wprowadzasz niepotrzebne zamieszanie. Nikt tu nie wyzywa Fabregasa czy innych, po prostu są pewne zasady.
Ja mam nadzieje ze barca rozjedzie to cholerne city, nie znosze ich kupionej "swietnosci"
NineBiteWolf, Fabs byl sercem druzyny, no przecie nie kazdy zawodnik ktory odchodzi to zdrajca, co do ironi - tak wylapalem ja za 1 razem :)
bycmoze kolejny kapitan zespolu musi do nas przyjsc latem a potem wywalczyc sobie uznanie, mysle ze Arteta nie nalezy do nietykalnych, od czasow Patricka Vieiry tylko Fabs mi sie podobal jak kapitanowal.
Jaki tam zdrajca z Fabregasa przeciez bylo wiadomo z 2-3 lata przed transferem, ze w koncu odejdzie - mial odejsc wczesniej, odszedł sezon pozniej na to wszyscy byli przeciez przygotowani. Do RvP czy Nasriego nawet nie ma co Cesca porownywac
NineBiteWolf---> Ja swoim komentarzem biłem do bobociana. Też chciałbym Ceska ponownie w Arsenalu.
malyglod
Spójrz na to z innej strony - jak pod wodzą Vermaelena i Artety spisywał się Arsenal, a jak Mertesackera. Kapitan nie musi "się drzeć", ale charyzmy nie powinno mu brakować. Albo jeszcze inaczej - gdy myślę o kapitanie, myślę Adams, Vieira, Keane. Dopiero po czasie do głowy przychodzi Verma i Arteta. Rozumiesz o co mi chodzi?
Ja bym chciał żeby City w pierwszej połowie coś strzeliło, wtedy by się działo dopiero.
aktualnie to Mertesacker jest najlepszym wyborem co do kapitana
Cesc zdrajca? To jak tu nazwać RvP czy $amira...
NineBiteWolf, mowiles chyba o RVP :)
Ja tam nie bardzo rozumiem co się czepacie tego "kapitanowania"?
Arteta czy Per sobie radzą. Verma też jak grał to nie było źle. Kapitan to nie tylko typ co drze japę na boisku i motywuje. Choć jak to robi to bardzo dobrze.
Kapitana w szatni czy na treningu nie widzimy. On musi mieć posłuch w drużynie. Doświadczenie i mądrość - słowem szacunek innych. Podpowiedzieć, zmotywować, służyć przykładem, wrzasnąć, ale i pomóc, wesprzeć słowem.
To co my widzimy to jedno. To co jest to drugie.
Ja bym nie wyciągał wniosków widząc tylko mecze.
Archie
Owszem, dzisiejszy Arsenal to Ramsey. Opaska jak najbardziej, ale boję się, by po tak niesamowitej serii nie wrócił stary Ramsey. Moim zdaniem Arteta nie nadaje się na kapitana, Verma tym bardziej. Jedynie Mertesacker z obecnej drużyny. Flamini też jest typem szeregowca, a nie generała.
bobocian tez mi przeszlo przez mysl zeby Song mogl wrocic , nie wiem jak dokladnie bylo z jego odejsciem ale jesli zaczniemy przyjmowac bylych pilkarzy od tak to zdanie o nas sie zmieni z klubu u ktorych sie robi gwiazdy na klub w ktorym owe stare gwiazdy moga wrocic na stare lata jesli im gdzies indziej nie pojdzie. To troche kwestia zasad, wolalbym kogos innego - Bendera czy kogo tam
IMO City dzisiaj przegra, są w jeszcze większym dołku niż Barca.
Tomassini
Jeżeli chcemy być szanowani, sami musimy się szanować. Song, RvP, Cesc i inni nie powinni mieć wstępu do szatni gospodarzy na Emirates. Takie moje zdanie.
bobocian, ale na brawa u Ramseya zasluguje jego zawzietosc i walka , tez na niego przedtem narzekalem z powodow czysto pilkarskich- prezentowal sie przecietnie albo zle. Samo jego podejscie mi imponuje , nie dalbym mu opaski zaraz jak do nas wroci (lada moment), ale kto wie moze w przyszlosci. Arteta jest kapitanem a obok niego gra Flamini ktory go ustawia, i cale reszte zespolu, ja tam widze jakis konflikt mentalny albo mi sie wydaje.
Przypomniałem sobie że jeszcze nie dawno grał u nas niejaki Alexandre Song. Może kiedyś wróci syn marnotrawny. Miło powspominać jak potrafił zarzucić tryb Songinho i asystował jak geniusz np z Borussia Liverpoolem evertonem czy leeds
Real
Każdy inny trener sobie tutaj TERAZ nie poradzi, więc bądzcie cicho i wspierajcie, a nie Wengerout, bo tylko to niektórzy ślepo powtarzają, a nie orientują się że gdyby zwolniono Wengera to puchary ne przzzyszły by z dnia na dzień.
Kogo byście chcieli z pucharem LM? Ja kibicuje dziś City i jesli awansują, tak już zostanie. Nie przepadam za Mułami czy Chelsea a że Legia i Lech chiba już odpadły (^^..) wiec typuje ekipe z Anglii.
Archie90
Ramsey jeszcze przed sezonem był parodią piłkarza, dziś już zasługuje na opaskę? Może w tym sezonie faktycznie zaskoczył, ale wstrzymałbym się z rozdzielaniem opasek. Masz rację, że żaden z wymienionych przez Ciebie zawodników nie nadaje się do tej roli. Verma to bomba z opóźnionym zapłonem. Mertesacker jedynie wywiązuje się z roli kapitana w sposób zadowalający. kiedyś miałem nadzieję, że Wilshere będzie sercem drużyny, jednak odkąd zaczął spędzać dużo czasu u stylistów obniżył loty, a ja zmieniłem zdanie.
haxball.com/?roomid=~2466bc7d7802e21dbd5c379c746aa31978a77c5d8dd1b887d637b48074bf406fa
@mruw
Zgadzam się z Tobą w 100%. Jestem kibicem Arsenalu od 1998 i odkąd jestem z klubem jest z nim Wenger. Widziałem jego wzloty i upadki. Tęsknie za czasami gdy to my dyktowaliśmy warunki w PL i LM (mimo tego, że nie wygraliśmy ani razu). Uważam, że Wenger jest żywą legendą i za nic w świecie nie zmienił bym go na stanowisku trenera na nikogo. Tak jak powiedziałeś. Kocham ten klub za tradycje, za piękny styl. Oczywiście dostrzegam mankamenty pracy Wengera i błędy jakie popełnia. Jednak również pamiętam jego zasługi i to, że z niczego potrafi stworzyć coś pięknego. Tak jak zauważył @mruw zdarza się, że gramy piach ale mamy również przebłyski. Pamiętam pierwszy mecz z Napoli, w którym zagraliśmy tak perfekcyjnie, że aż przypomniały mi się stare dobre czasy Arsenalu. Zdominowaliśmy ten mecz i graliśmy z takim polotem, że aż byłem dumny z tego zespołu. Widać, że Wenger potrafi z chłopaków wykrzesać to co najlepsze. Prawda jest taka, że jeżeli byśmy mieli nasz skład w optymalnej formie i bez kontuzji podstawowych graczy to powiem Wam szczerze, że byśmy byli w stanie pokonać każdego. Czy to Bayern, Real, Barca... Nie było by znaczenia bo Nasi zawodnicy jako drużyna są w stanie wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i mam nadzieje, że doczekam się tego momentu, gdy przez chociaż jeden sezon nasi najlepsi grajkowie będą bez urazów (przynajmniej bez tych długo terminowych) i pokażą jak gra się w piłkę. Wenger robi kawał dobrej roboty ale też ma kilka wad ale ma chłopinka łeb na karku i wiem, że jeszcze nie wykrzesał wszystkiego z tych zawodników.
Czeczenia, apropo napadziora, nie sadze abysmy kupili kogos z topu, co najwyzej kogos dobrego, troche lepszego niz Giroud, albo inaczej, nie lepszego a mobilniejszego kto lepiej porusza sie z pilka przy nodze. Ja bardzo mocno wierze w defensywnego pomocnika i byc moze obronce ktory moze byc potrzebny gdy nie bedzie sagny i vermy, kto wie.
Po remisie na AA z Bayernem i odpadnieciu z LM, gdzie z tego co czytalem wczesniej wiekszosc nie wierzylo w awans chcecie zwalniac Wengera? Juz wczesniej wiedzialem, ze jest tu kilka osob, ktore maja plytki tok myslenia, ale po wczorajszym meczu? Nie mam pytan.
CIty moze wygrac, ja czuje ze dojdzie do dogrywki a potem i tak CIty wygra. POwinni z nimi zagrac wysoko z ostrym pressingiem i przemyslanymi zmianami zawodnikow wlasnie z tego powodu
Manuel Neuer to w porządku gość. Da się go polubić.
Jestem ciekaw czy City będzie w stanie wyeliminować Barcę. IMO mają większe szanse niż my z Bayernem, ale też nie są one zbyt duże. Dzisiaj wyjątkowo będę za Szejkami bo Barcy nie lubię jeszcze bardziej niż ich. :D
chcialbym zeby w zespole byl lider , taki jeden prawdziwy lider ktory ma opaske kapitanska nie dlatego ze ktos musial ja zalozyc. Ramseya widze w tej roli, nie Artete nie Flaminiego nie Pera ani Vermaelena ktory niewiadomo czy zostanie. A czemu Ramsey? bo gania do ostatniej minuty , bierze na siebie gre, ma najwiekszy wklad we wszystko co sie dzieje na boisku i wydaje mi sie ze ma poukladane w glowie bardziej niz Wilshere ktory poprostu pod paroma wzgledami nie spelnia oczekiwan
@Archie90
No właśnie. Napastnik.
Każdy mówi, że Wenger skąpi. Kolejny stereotyp.
A przecież Wenger starał się w lecie i Higuaina, i o Suareza, i o Dembę Ba. W zimie o Draxlera (tak, wiem, żaden z niego napastnik). Tylko, że kupno zawodnika jest trudniejsze niż kupno jogurtu w biedronce.
Wenger się stara, ale trzeba zdać sobie sprawę, że z Arsenalu żaden potentat. Finansowo liga niżej niż ci najbogatsi, a sportowo również mało atrakcyjny dla zawodników z topu, co jest wynikiem również polityki finansowej. Budowa stadionu jest naprawdę istotnym czynnikiem, tego jak teraz oceniamy Wengera pod względem sukcesów sportowych.
Manuel Neuer: "Bardzo dobrze znam Podolskiego i jego lewą nogę. Pierwsze o czym pomyślałem to nie jak obronić strzał,a gdzie schować twarz."
:D
dobra teraz hax!
Czeczenia, carlosV > Ja jestem tego samego zdania co Wy. Wszyscy za każde niepowodzenie nawet najmniejsze obwiniają Wengera. Nie twierdzę, że Wenger jest bezbłędny czy coś bo i przez niego nie raz nam się obrywało, ale nadal jest to świetny menedżer z którym możemy odnosić sukcesy. Teraz budujemy według mnie zespół na lata, który będzie postrachem na wyspach, a może i w całej Europie. Trzeba jeszcze zaufać Wengerowi. Teraz musimy wygrać FA Cup i utrzymać kluczowych graczy. Wzmocnić się na 3/4 pozycjach i możemy walczyć z każdym w Europie co udowodniliśmy meczami z Bayernem. Jak przerwiemy w tym sezonie posuchę pucharową to powinno być już tylko z górki.
Czeczenia, nie napisalem ze Wenger sie wypalil a cala dyskucja zaczela sie od mojego wymeczonego komentarza ktory znajdziesz znacznie nizej. Tez wierze w Wengera chociaz nie napisalem tego doslownie. Wenger wygrywa majstra przez 5 lat pod rzad ? super, Przychodzi inny trener i robi to samo? tez sie ciesze. Licze ze Wenger dostosuje Arsenal bardziej pod lige angielska i wywiaze sie ze swoich deklaracji kupujac innych zawodnikow nie tylko na pozycje napastnika.
Szogun
Nie chodzi o 3:0, czy 2:1 z Barcą, albo 2:0 z Bayernem.
Odpadnięcie z Milanem to też zasługa RVP, bo w sytuacji którą MUSI wykorzystać na 4:0, strzela źle i Arsenal nie doprowadza do dogrywki.
Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie można wszystkimi niepowodzeniami obarczać Wengera. Bo jeżeli jeden z najlepszych napastników świata nie strzela w TAKIEJ sytuacji, to co Wenger może zrobić?
Rozłożyć ręce.
Sport, sport, sport. Sport panowie.
Za dużo ograniczania się do administracji, za mało myślenia o tym co na murawie się dzieje.
Chyba przestane komentowac na telefonie, czuje sie jak imbecyl jak czytam co napisalem.
Szogun
Skad ty mozesz wiedziec czego on wymaga od zawodnikow? Ubzdurales sobie cos i sie tego trzymasz. Nie wiem czy wodziales, ale arsenal konczy wlasnie proces budowy zespolu, powoli wszystko sie zazebia, przychodzi stabilizacja po chaosie i wyprzedazach spowodowanych splatami, a ty chcesz wywalac managera? Nie macie nigdy zadnych argumentow, tylko suche gadanie. Nie doceniacie tego co ten dziadek dla arsenalu robi. Zyjecie w jakims wyinaginowanym swiecie w ktorym ta domnoemana zmiana managera moze przyniesc same dobre rezultaty. Ujme to tak- za wengera gorzej nie bedzie, a zanosi sie na to, se bedzie tylko lepiej. Jak przyjdzie ktos jowy to mose byc dobrse, owszem, ale poki tak bedzoe to prsejdziemy "proces liverpoolu".
Nie obraziłeś i ja się z nikim słownie nie spieram, ani nikogo nie obrażam.
Jak ktoś napisze: "Wenger się wypalił" - bez żadnego uzasadnienia, to ja też nic uzasadniać nie będę i po prostu wytykam śmieszność takiego ględzenia. Bo czy to nie jest śmieszne, że gość - 25 lat z Sosnowca, który nic w życiu nie trenował, będzie gadał: "Wenger się wypalił, zatrudnić Kloppa!" Jeżeli nawet pogląd jest słuszny, to argumentów tu brak.
Ale Arsenal też nie jest klubem który rozdaje karty na wyspach. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego co jest do poprawy, i nie podniecać się tym co jest, bo można osiągać więcej. I Wenger może to zrobić. Ja w to wierzę.
Ok idę do domu. Do zobaczenia.
Czeczenia I co z tym 3:0 z Milanem. .Co to dało??Nikt nie pamięta zdobywców drugiego miejsca Wygrał coś dzięki temu,że był prawie blisko albo,że doszedł do finału?? Do historii ten menadżer wejdzie tylko dzięki pierwszym latom pracy i zakurzeniu gabloty klubu.Wenger naprawdę nie wymaga od tych chłopaków tego czego powinien od druzyny jaką niegdyś był Arsenal bo w tamtym sezonie i sezon wcześniej lał Nas każdy kto chciał bez względu na to czy grał w pierwszej czy też 3 lidze i jak dla mnie nieco za dużo takich wypadków przy pracy jak ten mecz z Napoli. Dlaczego podajesz Pellegriniego a nie Mourinhio np albo Fegusona który stażem pracy dorównywał Wengerowi. Jeśli jest tak wybitnym szkoleniowcem za którego go masz to wygrałby chociaż jeden mały puchar ( oprócz Emirates) w ostatniej już prawie 10-latce więc z utęsknieniem czekam aż Nas opuści.
24.media.tumblr.com/2a0d20c7cbd12e35ce608f0069ed6bbe/tumblr_n2akmvDIpD1qz51y7o1_500.gif
trolololo.
Czeczenia, obrazilem Cie ? chyba samym faktem ze mam inne zdanie. Ja nie mam frajdy z potyczek slownych
Archie90
Bardzo fajnie, że odniosłeś się do mojego jednego akapitu. Nie obchodzi mnie jakie masz zwierzątka.
Ale śmieszy mnie, gdy gdy ktoś pełen przekonania powtarza utarte slogany: "Wenger się wypalił", "Wenger nie zna się na taktyce", "Wenger zgubił mentalność zwycięzcy".
W ogóle w tym nie ma ŻADNYCH argumentów, tylko papugowanie bzdurnych haseł.
Dyskutujcie sobie dalej, zwalniajcie trenerów, kupujcie zawodników, wydawajcie nie swoje pieniądze. Tak jest najłatwiej.
Bardzo jaskrawym przykładem, jest kazus Przytuły. W TV elokwentny, mądry, potrafi skrytykować samego Kloppa, taki to ekspert, a co! Ale zaraz, zaraz - co się dzieje? Ten sam Przytuła zbiera baty w Pelikanie Łowicz? Jak to? Taka alfa i omega?
Albo ten łysy z c+ który przejął ŁKS po Probierzu i na wstępie dostał dzwona 4:0?
Nie pamiętaju?
Ja pamiętam, i wiem, że przed komputerem mądrzyć się bardzo łatwo. Łatwo zwalniać trenerów, łatwo zwalniać zawodników. A kiedy "nowym" nie idzie? Równie łatwo zmienić swoje poglądy.
Sory za pisownie, telefon