Koniec przygody z Ligą Mistrzów? Milan 4-0 Arsenal
15.02.2012, 21:40, Sebastian Czarnecki 3337 komentarzy
Wstyd, kompromitacja, beznadzieja, żałość - tylko tak można opisać to, co zademonstrowali Kanonierzy na San Siro, którzy otrzymali srogą lekcję od świetnie dysponowanego Milanu. Rossoneri urządzili sobie małą kanonadę z naprawdę beznadziejnym Arsenalem, a tak naprawdę był to najniższy z możliwych wymiarów kary. Milan był drużyną dominującą przez 90 minut, a Kanonierzy nie sprawiali wrażenia, jakoby zależało im na nawiązaniu walki. W zasadzie Robin van Persie był jednym zawodnikiem z talii Arsene Wengera, który próbował coś zdziałać w ofensywie i uratować honor swojego zespołu. Nie oszukujmy się, ale jeden zawodnik nie jest w stanie przesądzić o wyniku meczu, jeżeli za partnerów ma tak słabo dysponowanych graczy, którzy co krok popełniali dziecinne błędy.
Środek pomocy Arsenalu w ogóle nie istniał i został całkowicie zdominowany przez drugą linię Milanu. Na dodatek niemrawo spisywała się defensywa, a Thomas Vermaelen rozegrał prawdopodobnie swój najgorszy mecz w karierze. Cała układanka Wengera zagrała tak, jakby nigdy wcześniej ze sobą nie grała...
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
AC Milan: Abbiati, Abate, Mexes, Thiago Silva, Antonini, Seedorf, Van Bommel, Nocerino, Boateng, Ibrahimovic, Robinho
Arsenal: Szczęsny, Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs, Song, Arteta, Rosicky, Walcott, Ramsey, Van Persie
Już w drugiej minucie Kanonierzy zdecydowali się na strzał z dystansu. Próbę tę podjął Tomas Rosicky i choć było to bardzo odważne posunięcie, to jednak niecelne.
Dwie minuty później pokazał się kapitan Milanu - Clarence Seedorf - który strzałem po ziemi zza szesnastki spróbował zaskoczyć Wojtka Szczęsnego. Jak się okazało, jemu również zabrakło celności.
W 11. minucie Clarence Seedorf musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, a jego miejsce zajął Urby Emanuelson. Wprowadzony Holender już dwie minuty później mógł zdobyć bramkę, jednak nie potrafił wykorzystać świetnego odegrania Zlatana Ibrahimovicia.
W 15. minucie było już 1-0 dla gospodarzy, a wszystko zaczęło się od złego wznowienia Wojtka Szczęsnego. Świetne podanie do Boatenga posłał Nocerino, a ten przepięknym uderzeniem od poprzeczki nie dał polskiemu bramkarzowi absolutnie żadnych szans.
Zawodnicy Milanu ani śmieli zwalniać tempa, a pięć minut po strzelonej bramce mogli zdobyć kolejną. Po wpisaniu się na listę asystentów, Nocerino postanowił dołożyć swoją cegiełkę i samemu zdobyć gola. Jego potężny strzał z dystansu okazał się jednak minimalnie niecelny.
Cztery minuty później niewyobrażalny błąd w obronie popełnił Thomas Vermaelen, który dał się przepchnąć Ibrahimoviciowi we własnym polu karnym i umożliwił mu strzelenie gole. Na szczęście w porę asekurował go Wojciech Szczęsny, który pewnie wybił futbolówkę. Ostatecznie Kassai odgwizdał faul ze strony szwedzkiego napastnika, co okazało się jednak błędną decyzją. Wciąż 1-0 dla Milanu na San Siro.
Kanonierzy z minuty na minutę grali coraz gorzej i popełniali coraz to bardziej dziecinne błędy. Niepewnie w obronie grał Vermaelen, Ramseyowi kolejny raz nic nie wychodziło, a Walcotta w ogóle nie było widać. Zanosiło się na to, że Milan zdobędzie kolejną bramkę...
... Tak się stało w 39. minucie. Lewym skrzydłem wypuszczony został Ibrahimović, który zbiegł do linii końcowej i dośrodkował w pole karne. Tam czyhał już dobrze ustawiony Robinho, który - mimo asysty trzech zawodników The Gunners - zdołał wpakować piłkę głową do bramki.
Problemy Arsenalu stawały się coraz większe. Po tym, jak kontuzji mięśniowej doznał Laurent Koscielny, w jego miejscu pojawił się Johan Djourou.
Tuż przed przerwą szansę na podwyższenie rezultatu otrzymał Boateng, ale tym razem nie potrafił zaskoczyć Wojtka Szczęsnego i piłka znalazła się w bocznej siatce.
Chwilę później obie drużyny zeszły do szatni na przerwę.
Wenger wyciągnął wnioski ze słabej gry Walcotta z pierwszej połowy i na drugą część spotkania posłał za niego Henry'ego, dla którego był to ostatni mecz w barwach Arsenalu w tym sezonie.
Defensywa Arsenalu była dzisiejszego dnia niewyobrażalne słaba, a Vermaelen zachowywał się tak, jakby ktoś podmienił go w szatni na gorszy model. W 51. minucie Milan zdobył bramkę z niczego, a autorem trafienia drugi raz okazał się Robinho, strzelając po ziemi, tuż przy słupku. 3-0 dla Milanu, szanse na awans Arsenalu diametralnie zmalały.
W 65. minucie Kanonierzy stanęli przed fantastyczną okazją na podniesienie się z kolan i nawiązanie walki. Kapitalne podanie do Van Persiego posłał Thierry Henry, a Holender popisał się kapitalnym strzałem z pierwszej piłki. Jeszcze lepiej spisał się jednak Abbiatti, który w cudowny sposób uratował swoją drużynę przed stratą gola.
Minutę później Oxlade-Chamberlain wszedł na boisko kosztem najlepszego defensora Arsenalu w dzisiejszym meczu - Kierana Gibbsa.
W 78. minucie zawodnicy Milanu stanęli przed kolejną szansą na zdobycie bramki. Po tym, jak Johan Djourou sfaulował w polu karnym Ibrahimovicia, Kassai wskazał na jedenasty metr.
Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany, 4-0 dla Milanu - całkowita deklasacja.
W 85. minucie Kanonierzy mogli jeszcze zdobyć bramkę na otarcie łez, kiedy to świetny strzał głową oddał Van Persie. Kolejny raz lepszy od kapitana Arsenalu okazał się jednak Abbiatti.
W ostatniej minucie na 5-0 mógł podwyższyć jeszcze Ibrahimović, ale tym razem bez zarzutu spisał się Szczęsny.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a Milan mógł zacząć świętować przekonujące zwycięstwo i prawdopodobny awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. To, co zademonstrowali Rossoneri na San Siro, to była prawdziwa demolka, a Kanonierzy nawet nie sprawiali wrażenia, jakoby mieli ochotę nawiązać walkę.
Wysokie zwycięstwo Milanu jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym i jeśli spojrzymy racjonalnie pod kątem dzisiejszego meczu, to Kanonierzy nie mają już żadnych szans na awans. Futbol jednak bywa przewrotny i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Pozostało jedynie zachować wiarę...
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
A skoro już tak piszę tutaj to jeszcze jedna ważna sprawa. Otóż większość z nas (nie wszyscy, co mnie cieszy) wymienia jednym tchem nazwiska zawodników, którzy byliby godni gry w Arsenalu i wprowadziliby do klubu świeżość, że nie wspomnę już o dziesiątkach wygranych pucharów.
Wspomnę jedynie przelotnie, że niestety nie mamy pewność jak będzie w rzeczywistości. Pires sam powiedział, że nie do końca jest przekonany, czy Hazard poradzi sobie w lidze angielskiej. Możemy jedynie domniemywać... pewności nie mamy. Kategoryczne stwierdzenia w tym zakresie są po prostu naszymi pobożnymi życzeniami.
Chciałem jednak wspomnieć o czymś innym. Za wymienianymi nazwiskami stoją ludzie, ze swoimi słabościami, przyzwyczajeniami i przede wszystkim ambicjami. Po pierwsze nie jest sztuką ściągnięcie tych zawodników do klubu, ale zapewnienie im pozycji której w klubie oczekują (i nie mówię tutaj o finansach). Jest jeszcze kwestia charakteru i ich umiejętności asymilacji z otoczeniem. Skąd możemy wiedzieć, że Pan Podolski nie wprowadzi do klubu atmosfery niczym ostatnimi czasy Tevez. Nie jest proste stworzenie grupy doskonale rozumiejących i uzupełniających się ludzi.
@ Marzag
Ramsey- obecnie irytuje, pamiętasz jak wyglądał środek pola w meczu z Manchesterem kiedy Walijczyk zdobył bramkę?
On ma potencjał, potrzebuje czasu, my go niestety nie mamy więc musi się szybko ogarnąć.
Walcott- mam problem z jego oceną, ale on wciąż ma sporo do zaoferowania. Nawet pomimo upośledzenia technicznego, jest ważnym elementem naszej układanki.
Djourou- w przyszłym sezonie będzie numerem 5-6. Jak na taką rolę, będzie dobrym zawodnikiem. Więc w czym problem?
Rosicky- od dłuższego czasu Czech w środku pola wygląda bardzo dobrze. Co bardzo często robi dziury w środku pola (fatalnie się ustawia) ale taki zmiennik to skarb.
van Persie- nie chcę bawić się w prognozowanie czy zostanie, czy odejdzie. Poczekamy, wtedy będzie można coś powiedzieć.
Kadra jest dobra, potrzeba w niej kilka korekt ale nie jest tak źle jak niektórzy piszą. Są tu osoby, które pozbyłby się 50% zawodników, ale nie pomyślą o tym jak trudno znaleźć odpowiednich następców. Do sprzedania są zawodnicy, których wymieniłem wcześniej i są to ubytki, których praktycznie nie odczujemy. A ewentualni następcy, powinni być z wyższej półki.
Ale najważniejsze są kwestie taktyki. Każdy widzi jakie elementy wyglądają fatalnie, a jakie w ogóle nie funkcjonują. Trzeba nad tym pracować.
Na "jakość" (magiczne słowo) gry składa się bardzo dużo czynników. Zarówno tych, które my jako laicy możemy dostrzeć w transmisjach TV, jak i tych o których wiemy, ale nigdy ich nie widzieliśmy... że nie wspomnę o takich o których zapewne nie mamy pojęcia. :D
Taktyka to jeden z elementów szerszej perspektywy. Istnieją inne... magiczne słowa. Zawodnik może być świetnie przygotowany fizycznie, ale wykazywać braki w przygotowaniu mentalnym... lub na odwrót. Czyli naprzykład dyspozycja dnia.
A ja się nie zgodzę z kamil_malin... przynajmniej nie we wszystkich jego teoriach.
To co napisał, że oto wystarczy zmienić "fatalną" taktykę to uproszczenie... i to wielkie.
To co sugerujesz pozwala sądzić, że słabe Blackburn dzięki Twojej rewelacyjnej taktyce gromiłoby w lidze wszystkich. Sam napisałeś, że BvB ma słabszy skład od Arsenalu, a gra lepiej więc każdy zespół może grać świetnie, a wszystko zależy od taktyki... niestety to bzdura.
Hiddink ma zostać nowym szkoleniowcem Anży Mahaczkała.
Mallen
Ja bym nawet 0,0001% nie napisal:P
To na ES wielki come back i czekamy na rywala w 1/4, co nie?
sport.interia.pl/liga-mistrzow/news/czy-to-koniec-cudownego-projektu-arsene-wengera,1760804,103
kamil_malin, a moim zdaniem Ramsey się nawet na ławę nie nadaje, DJ też, Walcott to tylko z ławy jak jego ambicje na treningu to znow olac drybling i strzaly, Rosicky lawa, bo nie jest kreatywny, nie ma zastepcy dla RvP który niemal napewno odejdzie w tym okienku, wiec jeszcze wiecej graczy nam brakuje, głownie teraz nasz środek pola kuleje, za rok pewnie będzie z nim wporządku, ale atak będzie kulał, bo co roku mamy problemy z inną formacją.
Jeśli to prawdziwe koszulki, to wypada pogratulować MU, naprawdę ładnie wykonane. O tych granitowych FCB słyszałem już daaawno, kiepski pomysł raczej. Najładniejsze były z sezonu 09/10. A u nas? PO JAKĄ CHOLERĘ czarny kolor?
kamil_malin
Zgadzam się w stu procentach.
Myślę, że najbardziej potrzebujemy:
1) doświadczonego rozgrywającego (żeby nasi chłopcy mieli się od kogo uczyć)
2) młodego dobrze rokującego napastnika (tylko wtedy jak zostanie Robin z nami, żeby nowy miał się od kogo uczuć)
kamil_malin
lepiej bym tego nie ujął
Diaby to bardzo dobry zawodnik i nie powinniśmy go sprzedawać. Co prawda ma kontuzje, ale Robin też kiedyś co chwilę miał. Może w końcu będzie mógł zagrać cały sezon.
@Vermaelen5
Dlatego napisałem 50%
Arsene Wenger is running out of patience with Theo Walcott and could sell the England forward in a summer clear-out. (Daily Mail)
Andrey Arshavin, Marouane Chamakh, Sebastien Squillaci, Tomas Rosicky and Park Ju-young are all likely to leave. (Mail)
Ciekawe czy jest cos w tym prawdy?
Narzekamy tak na naszych zawodników, ale prawda jest taka że poza 7-10 piłkarzami do odstrzału, którzy grają w ostateczności (Almunia, Squillaci, Denilson, Bendtner, Vela, Chamakh, Park, Diaby czy Arszawin) pozostali jak najbardziej nadają się do Arsenalu. Jedni jako rezerwowi, inni jako piłkarze podstawowego składu. Ale nie o kadrze chciałem pisać, tylko o tym ile np trener BvB potrafił wycisnąć z piłkarzy, których ma do dyspozycji. Kadrowo BvB prezentuje się słabiej od Arsenalu. Celowo pisałem o Kloppie, bo on także stawia na młodych i buduje zespół za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Tam wszystko funkcjonuje, zawodnicy wiedzą co mają grać i robią to świetnie. To tu rodzi się ich przewaga nad nami. Bo u nas jest totalny chaos i mizerna taktyka.
Wystarczy zobaczyć jak piłkarze Kloppa grają pressingiem, jak łatwo dochodzą do sytuacji strzeleckich, jak się przemieszczają. Wcale nie trzeba mieć wirtuozów w składzie aby grać tak jak Borussia lub nawet lepiej.
Mistrzowie Niemiec grają pięknie i co najważniejsze skutecznie, co prawda odpadli z LM ale głównie dlatego, że zabrakło im doświadczenia, bo grali dobrze.
Dlatego w Arsenalu wcale nie potrzeba 10 transferów, bo to i tak nic nie da. Wystarczy sprzedać w/w zawodników (zarobić około 30-35mln) + dołożyć kilka mln, kupić 2-3 świetnych zawodników i postawić na młodych (Afobe, Ryo, Campbell, Bartley, Lansbury + ewentualnie kilku z rezerw/zespołu U-18). No i przede wszystkim zmienić lub poprawić fatalnie funkcjonująca taktykę. Po prostu nauczyć zawodników co mają grać i jak odpowiednio reagować na to co się dzieje na boisku.
Polecam - coś w tym jest:
http://sport.interia.pl/felietony/wolowski/news/czy-to-koniec-cudownego-projektu-arsene-wengera,1760804
@ Mega
Właśnie też to widziałem. Trochę dziwne te nasze koszulki, nie podobają mi się. Barcy i MU mogą być
Mallen
Piszesz, Benayoun out, ale on jest bardzo dobrym, doswiadczonym, ogranym w PL zawodnikiem. Wklada cale serce w gre dla Arsenalu. Gdyby nie on, to nie byloby 3pkt z Aston Villa.
We need him
widzieliscie Oo
ofsajd.onet.pl/plotki/barcelona-arsenal-i-mu-wysmiane-przez-kibicow,1,5029727,artykul.html
"Liczy się ich technika, umiejętności, ale też charakter. Potrzeba grupy facetów, którzy nie akceptują żadnych porażek, którzy zainspirowaliby resztę zespołu." - piękne słowa Panie Petit! A tak poza tym myślicie, że taki Melikson poradziłby sobie u nas? Chłopak ma naprawdę niesamowite umiejętności i ciąg na bramkę. Wiem że PL i LM to nie Ekstraklasa i LE ale myślę, że byłby 1000x niż Ramsey.
Petit ma racje, niekotrzy powinni odejsc, chociazby wspomniany Arszawin, jego czas sie skonczyl.Przynajmniej Petit mowi to z kultura, a nie ja co poniektorzy na tej stronie ze ruska trzeba w****ac.Nie mowie juz o zawodnikach, ktorych sprzedaz powinna byc priorytetem(o ironio) w tym kienku, czyli Chamakhi i inne SS-y...Po tym wszystkim zaczyniemy budowac od nowa druzyne...Moze nie jej trzon bo on jest, chyba ze odejda...Szczesny, Koscielny, Song, Jack,Van Persie.AOC jeszcze nie powinien uchodzic za takiego, bo jest za mlody, zbyt duze ryzyko dlugotrwawej kontuzji.On powinien jeszcze byc chrioniony i nie byc pierwsza opcja, absurdem jest to ze w takim klubie jak Arsenal 18 latek odgrywa kluczowa role.To swiadczy o tym jak kadrowo jestesmy slabsi.Ramsey, Walcot nie powinni byc pierwszoplanowymi postaciami, narazie moga bys tylko na lawie.Czyli potrzebny skrzydlowy i rogrywajacy do pierwszego skladu.Jak na moje to przydalby sie takze srodkowy obronca i to bardzo dobry.Napastnik to priortet,a jesli jakims cudem zaczelisbysmy grac 4-4-2 to nawet dwoc bedzie potrzebnych.Tu Petit ma racje to powini byc zawodnicy bardziej doswiadczeni od Hazarda...ktory imho jest nieco na sile promowany.W lidze angielskiej bylby wielka niewiadoma, wciaz jest bardzo mlody, a kosztuje naprawde duzo...do tego jego wypowiedzi...Pare dni temu Tottenham to wspanialy klub, koles ewidentnie flirtuje a teraz powidzial rzekomo, ze Arsenal tez jest opcja i od razu wszyscy szczesliwi i pelni nadziei...Chlopak sie bawi i mowi to co chce jego agent...Kupujac go mamy najemnika, ktory za dwa lata odchodzi...Dobrze by bylo widziec u nas zawodnikow takich jak Podolski, juz doswiadczonych i to na szczeblu reprezentacyjnym.Moze Demba Ba?No nic rozpisalem sie, pobawilem w Menadzera, teraz ide studiowac.
100% OUT:
- Almunia
- Djourou
- Squillaci
- Park
- Chamakh
- Vela
- Bendtner
- Denilson
50% OUT:
- Diaby
- Arshavin
- Rosicky
- Benayoun
tylko teraz już za późno ze sprowadzeniem takich graczy...
Dobrze ze wypowiedzieli sie w takim tonie takich wypowiedzi trzeba wiecej i wiecej, najpierw Bergkamp teraz oni czekam na nastepnych bylych kanonierów, to co mowia widza wszyscy ale z ich ust brzmi to bardziej wiarygodnie, czy widzi to Wenegr ? Jasna cholera wie co on mysli, czy jest tego swiadom ale ma zwiazane rece bo brak kasy na transfery i tygodniowki? Jezeli tak powinien walnac reka w stol i powiedziec dosyc alebo jest kasa albo mnie tu nie ma(jezeli jest zwyciezca), a byc moze nasz Papcio bezgranicznie ufa i wierzy w talent takich przecietniakow jak Walcott , Ramsey czy Gibbs, nie wiadomo co Papacio mysli, ale raczej wiadomym jest ze w najblizszym okienku nic sie nie zmieni....
Byli Kanonierzy - Lee Dixon i Emmanuel Petit postanowili wypowiedzieć się na temat środowego blamażu Kanonierów w Lidze Mistrzów oraz sytuacji w Klubie.
Dixon, gracz Arsenalu w latach 1988-2002, powiedział:
- Wszystko, co mogło pójść źle, tak właśnie poszło. Był to naprawdę fatalny występ Kanonierów. Ich rywale zagrali dobrze. Prince-Boateng, Robinho i Ibrahimovic rozbili The Gunners na małe kawałeczki.
- Szczerze powiedziawszy, nie ma gdzie doszukiwać się pozytywów. Arsene;owi będzie ciężko pozbierać piłkarzy przed ważnym pojedynkiem FA Cup z Sunderlandem w ten weekend.
Petit z kolei określił dyspozycję Kanonierów w meczu z Milanem mianem hańby.
- Ten mecz to hańba. Zgadzam się z Wengerem - bez wątpienia był to najgorszy mecz Arsenalu w europejskich rozgrywkach.
Francuz, który ma na swoim koncie kilka sukcesów z Arsenalem, wyraził również brak zaskoczenia w kwestii nierównej formy The Gunners w tym sezonie, powołując się na ich podejście do transferów Cesca Fabregasa i Samira Nasriego.
- Powoli i skrupulatnie analizując okienko transferowe z sierpnia ubiegłego roku, jestem smutny, jednak ta sytuacja mnie nie zaskakuje. Kanonierzy nie pozbierali się po stracie Fabregasa i Nasriego.
- Zastanawiałem się, co stało się z drużyną, którą znałem. Jest gorzej, niż myślałem. Ta przepaść jest widoczna coraz bardziej z weekendu na weekend - najbardziej niepokojące jest zaś to, że w Klubie tego lata nie zanosi się na żadne zmiany, by zmienić ten stan rzeczy. Nie chcą wydawać zbyt wiele pieniędzy na rynku transferowym i uważam, ża akurat w tym mają rację. Tak czy siak, przez ostatnie dwa sezony, poziom drużyny tylko i wyłącznie spadał.
- Problemem jest to, że poprzednio Klub cierpiał na brak fizycznej siły podczas gdy prym wiódł Fabregas. Z nim, Kanonierzy grali najbardziej atrakcyjną piłkę w Europie poza Barceloną. Teraz w pomocy nie mają absolutnie żadnych argumentów, ich defensywa jest ciągle w budowie. Mają szczęście, że w ataku występuje Robin van Persie.
- Niektórzy młodzi gracze nie robią nic dla uzasadnienia zaufania, jakim obdarzył ich Arsene. Walcott - jakoś musi wkroczyć na wyższy poziom. Przez lata prezentuje to samo. W meczu z Milanem miałem ponadto wrażenie, że po boisku biega jakiś brat bliźniak Aarona Ramseya, a nie on sam. Chodzi o ich zachowanie, język ciała, wszyscy mogą to zobaczyć.
- Nie powinniśmy wahać się mówić w końcu o tym wszystkim. Niezależnie od wieku graczy, musimy na nich patrzeć poważnie. Od teraz. - Trzeba wysłać silny sygnał. Arszawinowi i Rosicky'emu trzeba powiedzieć "Panowie, dziękujemy za wszystko, ale do widzenia" - i to szybko.
Petit poddał na koniec wątpliwości potencjalne sprowadzenie Edena Hazarda z Lille.
- Bardzo go lubię, lecz co mógłby zrobić na tak wysokim poziomie? Czy spisał się dobrze w Lidze Mistrzów? Tak naprawdę go nie widzieliśmy. Czy radzi sobie w reprezentacji? Czasami wręcz przesiaduje na ławce rezerwowych.
- Kanonierzy potrzebują pięciu albo sześciu renomowanych graczy, którzy posiadają ogromne doświadczenie. Muszą oni być w przedziale wiekowym 27-30 lat. Liczy się ich technika, umiejętności, ale też charakter. Potrzeba grupy facetów, którzy nie akceptują żadnych porażek, którzy zainspirowaliby resztę zespołu.
Byli Kanonierzy - Lee Dixon i Emmanuel Petit postanowili wypowiedzieć się na temat środowego blamażu Kanonierów w Lidze Mistrzów oraz sytuacji w Klubie.
Dixon, gracz Arsenalu w latach 1988-2002, powiedział:
- Wszystko, co mogło pójść źle, tak właśnie poszło. Był to naprawdę fatalny występ Kanonierów. Ich rywale zagrali dobrze. Prince-Boateng, Robinho i Ibrahimovic rozbili The Gunners na małe kawałeczki.
- Szczerze powiedziawszy, nie ma gdzie doszukiwać się pozytywów. Arsene;owi będzie ciężko pozbierać piłkarzy przed ważnym pojedynkiem FA Cup z Sunderlandem w ten weekend.
Petit z kolei określił dyspozycję Kanonierów w meczu z Milanem mianem hańby.
- Ten mecz to hańba. Zgadzam się z Wengerem - bez wątpienia był to najgorszy mecz Arsenalu w europejskich rozgrywkach.
Francuz, który ma na swoim koncie kilka sukcesów z Arsenalem, wyraził również brak zaskoczenia w kwestii nierównej formy The Gunners w tym sezonie, powołując się na ich podejście do transferów Cesca Fabregasa i Samira Nasriego.
- Powoli i skrupulatnie analizując okienko transferowe z sierpnia ubiegłego roku, jestem smutny, jednak ta sytuacja mnie nie zaskakuje. Kanonierzy nie pozbierali się po stracie Fabregasa i Nasriego.
- Zastanawiałem się, co stało się z drużyną, którą znałem. Jest gorzej, niż myślałem. Ta przepaść jest widoczna coraz bardziej z weekendu na weekend - najbardziej niepokojące jest zaś to, że w Klubie tego lata nie zanosi się na żadne zmiany, by zmienić ten stan rzeczy. Nie chcą wydawać zbyt wiele pieniędzy na rynku transferowym i uważam, ża akurat w tym mają rację. Tak czy siak, przez ostatnie dwa sezony, poziom drużyny tylko i wyłącznie spadał.
- Problemem jest to, że poprzednio Klub cierpiał na brak fizycznej siły podczas gdy prym wiódł Fabregas. Z nim, Kanonierzy grali najbardziej atrakcyjną piłkę w Europie poza Barceloną. Teraz w pomocy nie mają absolutnie żadnych argumentów, ich defensywa jest ciągle w budowie. Mają szczęście, że w ataku występuje Robin van Persie.
- Niektórzy młodzi gracze nie robią nic dla uzasadnienia zaufania, jakim obdarzył ich Arsene. Walcott - jakoś musi wkroczyć na wyższy poziom. Przez lata prezentuje to samo. W meczu z Milanem miałem ponadto wrażenie, że po boisku biega jakiś brat bliźniak Aarona Ramseya, a nie on sam. Chodzi o ich zachowanie, język ciała, wszyscy mogą to zobaczyć.
- Nie powinniśmy wahać się mówić w końcu o tym wszystkim. Niezależnie od wieku graczy, musimy na nich patrzeć poważnie. Od teraz. - Trzeba wysłać silny sygnał. Arszawinowi i Rosicky'emu trzeba powiedzieć "Panowie, dziękujemy za wszystko, ale do widzenia" - i to szybko.
Petit poddał na koniec wątpliwości potencjalne sprowadzenie Edena Hazarda z Lille.
- Bardzo go lubię, lecz co mógłby zrobić na tak wysokim poziomie? Czy spisał się dobrze w Lidze Mistrzów? Tak naprawdę go nie widzieliśmy. Czy radzi sobie w reprezentacji? Czasami wręcz przesiaduje na ławce rezerwowych.
- Kanonierzy potrzebują pięciu albo sześciu renomowanych graczy, którzy posiadają ogromne doświadczenie. Muszą oni być w przedziale wiekowym 27-30 lat. Liczy się ich technika, umiejętności, ale też charakter. Potrzeba grupy facetów, którzy nie akceptują żadnych porażek, którzy zainspirowaliby resztę zespołu.
sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/podolski-zagra-w-druzynie-ze-szczesnym,1,5029327,wiadomosc.htm;
on i Hazard plus zatrzymanie kluczowych zawodników i możemy powalczyć spoko o majstra to tylko 40 mln
Zobaczcie to: Petit i Dixon krytykują Arsenal - gunners.com.pl/news/9909-petit-i-dixon-krytykuja-arsenal?PHPSESSID=0vuagmf1um1ne6fgegahnsv3p7
Benio by sie nam teraz przydal. Ehh...
RvP ostatnio (czyt. mecz z Milanem i Sunderlandem) nie gra nic, Chamakh odpoczywa po PNA, a Park to dno.
Mid, z ta lista to czytasz w moich myslach
sport.interia.pl/liga-mistrzow/news/czy-to-koniec-cudownego-projektu-arsene-wengera,1760804
http://sport.interia.pl/liga-mistrzow/news/czy-to-koniec-cudownego-projektu-arsene-wengera,1760804
zgadzam sie w 100% poza tym ze nie nazwani bylismy the incredibles a the invincibles :D:D
Zostawienie Diaby'ego i Rosy jeszcze zrozumiem.
NBW
Moja czarna lista:
Squillaci,
Almunia,
Chamkh,
Park,
Arshavin,
Denilson,
Bendtner,
Vela,
Benayoun
A tak jeszcze chciałem dodać. Pamiętajmy też, że my mamy spory skład i "ZANIM" weźmiemy się za sprowadzanie kogoś, "NAJPIERW" trzeba się pozbyć odpadów - a to łatwe nie będzie.
pl-sport.tv/
Jeszcze co do Veli, chciałbym, żeby dostał u nas jeszcze jedną szansę i chciałbym, żeby on sam tego chciał :d
@FabsAFC
Give me that! ;P
Czarli
Może, mniejsza późno jest :d
Zaraz Chicago Bulls - Boston Celtics, i dobrego streama znalazłem, więc będę się zbierał. :)
@afcforever
Spoko ;D
@FabsAFC
Kosser tak czy siak nie powinien grać.
@FabsAFC
Nie przeczytałeś tego co napisałem dokładnie chyba...
@Mid
Ja bym tam wystawił Velę jak wróci ;P :D
Laurent Koscielny is expected to have a late fitness test to determine whether he’ll play in Saturday’s FA cup tie against Sunderland.
Charles
Zadania ma inne, bo Ramsey MUSI grać. W Evertonie robił za ŚPO i u nas spokojnie też mógłby tak zagrać. To kwestia podziału ról przez Bossa.
Charles
A może Gervinho na szpicę - bo Perszing też pewnie odejdzie.
@afcforever
Serio nie zajarzyłeś ironii? O,o
Szczerze wam powiem, że jeżeli na Tottenham wyjdzie trio Gervinho---RvP---Walcott, zamiast Gervinho---RvP---AOC, to nawet już nie będzie śmieszne.
@FabsAFC
Jenkinson wróci do treningów z pełnym obciążeniem za tydzień (wg ostatnich informacji), więc do gry jeszcze mu trochę zostało.
A wyrzucenie nominalnego rozgrywającego na wypożyczenie w tym momencie byłoby kompletnie bezsensowne O,o zostać z Rosickym i ARtetą, kiedy obaj są już w "zaawansowanym" wieku, a drugi z nich ma inne zadania. Lol.
Nasz problem leży właśnie tu, że nie ma u nas konkurencji. U nas od razu jest powiedziane kto gra w pierwszym składzie, a kto jest zmiennikiem. Porządna rywalizacja przydałaby się u nas co niektórym.
Czarli
Cienki wraca, więc Coq zmiennikiem na PO już nie będzie, a ja Ci gwarantuję, że takiego ustawienia nie będzie w żadnym spotkaniu. I ja właśnie piszę o sytuacji, kiedy Wilshere jest kontuzjowany.