Koniec przygody z Ligą Mistrzów? Milan 4-0 Arsenal
15.02.2012, 21:40, Sebastian Czarnecki 3337 komentarzy
Wstyd, kompromitacja, beznadzieja, żałość - tylko tak można opisać to, co zademonstrowali Kanonierzy na San Siro, którzy otrzymali srogą lekcję od świetnie dysponowanego Milanu. Rossoneri urządzili sobie małą kanonadę z naprawdę beznadziejnym Arsenalem, a tak naprawdę był to najniższy z możliwych wymiarów kary. Milan był drużyną dominującą przez 90 minut, a Kanonierzy nie sprawiali wrażenia, jakoby zależało im na nawiązaniu walki. W zasadzie Robin van Persie był jednym zawodnikiem z talii Arsene Wengera, który próbował coś zdziałać w ofensywie i uratować honor swojego zespołu. Nie oszukujmy się, ale jeden zawodnik nie jest w stanie przesądzić o wyniku meczu, jeżeli za partnerów ma tak słabo dysponowanych graczy, którzy co krok popełniali dziecinne błędy.
Środek pomocy Arsenalu w ogóle nie istniał i został całkowicie zdominowany przez drugą linię Milanu. Na dodatek niemrawo spisywała się defensywa, a Thomas Vermaelen rozegrał prawdopodobnie swój najgorszy mecz w karierze. Cała układanka Wengera zagrała tak, jakby nigdy wcześniej ze sobą nie grała...
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
AC Milan: Abbiati, Abate, Mexes, Thiago Silva, Antonini, Seedorf, Van Bommel, Nocerino, Boateng, Ibrahimovic, Robinho
Arsenal: Szczęsny, Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs, Song, Arteta, Rosicky, Walcott, Ramsey, Van Persie
Już w drugiej minucie Kanonierzy zdecydowali się na strzał z dystansu. Próbę tę podjął Tomas Rosicky i choć było to bardzo odważne posunięcie, to jednak niecelne.
Dwie minuty później pokazał się kapitan Milanu - Clarence Seedorf - który strzałem po ziemi zza szesnastki spróbował zaskoczyć Wojtka Szczęsnego. Jak się okazało, jemu również zabrakło celności.
W 11. minucie Clarence Seedorf musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, a jego miejsce zajął Urby Emanuelson. Wprowadzony Holender już dwie minuty później mógł zdobyć bramkę, jednak nie potrafił wykorzystać świetnego odegrania Zlatana Ibrahimovicia.
W 15. minucie było już 1-0 dla gospodarzy, a wszystko zaczęło się od złego wznowienia Wojtka Szczęsnego. Świetne podanie do Boatenga posłał Nocerino, a ten przepięknym uderzeniem od poprzeczki nie dał polskiemu bramkarzowi absolutnie żadnych szans.
Zawodnicy Milanu ani śmieli zwalniać tempa, a pięć minut po strzelonej bramce mogli zdobyć kolejną. Po wpisaniu się na listę asystentów, Nocerino postanowił dołożyć swoją cegiełkę i samemu zdobyć gola. Jego potężny strzał z dystansu okazał się jednak minimalnie niecelny.
Cztery minuty później niewyobrażalny błąd w obronie popełnił Thomas Vermaelen, który dał się przepchnąć Ibrahimoviciowi we własnym polu karnym i umożliwił mu strzelenie gole. Na szczęście w porę asekurował go Wojciech Szczęsny, który pewnie wybił futbolówkę. Ostatecznie Kassai odgwizdał faul ze strony szwedzkiego napastnika, co okazało się jednak błędną decyzją. Wciąż 1-0 dla Milanu na San Siro.
Kanonierzy z minuty na minutę grali coraz gorzej i popełniali coraz to bardziej dziecinne błędy. Niepewnie w obronie grał Vermaelen, Ramseyowi kolejny raz nic nie wychodziło, a Walcotta w ogóle nie było widać. Zanosiło się na to, że Milan zdobędzie kolejną bramkę...
... Tak się stało w 39. minucie. Lewym skrzydłem wypuszczony został Ibrahimović, który zbiegł do linii końcowej i dośrodkował w pole karne. Tam czyhał już dobrze ustawiony Robinho, który - mimo asysty trzech zawodników The Gunners - zdołał wpakować piłkę głową do bramki.
Problemy Arsenalu stawały się coraz większe. Po tym, jak kontuzji mięśniowej doznał Laurent Koscielny, w jego miejscu pojawił się Johan Djourou.
Tuż przed przerwą szansę na podwyższenie rezultatu otrzymał Boateng, ale tym razem nie potrafił zaskoczyć Wojtka Szczęsnego i piłka znalazła się w bocznej siatce.
Chwilę później obie drużyny zeszły do szatni na przerwę.
Wenger wyciągnął wnioski ze słabej gry Walcotta z pierwszej połowy i na drugą część spotkania posłał za niego Henry'ego, dla którego był to ostatni mecz w barwach Arsenalu w tym sezonie.
Defensywa Arsenalu była dzisiejszego dnia niewyobrażalne słaba, a Vermaelen zachowywał się tak, jakby ktoś podmienił go w szatni na gorszy model. W 51. minucie Milan zdobył bramkę z niczego, a autorem trafienia drugi raz okazał się Robinho, strzelając po ziemi, tuż przy słupku. 3-0 dla Milanu, szanse na awans Arsenalu diametralnie zmalały.
W 65. minucie Kanonierzy stanęli przed fantastyczną okazją na podniesienie się z kolan i nawiązanie walki. Kapitalne podanie do Van Persiego posłał Thierry Henry, a Holender popisał się kapitalnym strzałem z pierwszej piłki. Jeszcze lepiej spisał się jednak Abbiatti, który w cudowny sposób uratował swoją drużynę przed stratą gola.
Minutę później Oxlade-Chamberlain wszedł na boisko kosztem najlepszego defensora Arsenalu w dzisiejszym meczu - Kierana Gibbsa.
W 78. minucie zawodnicy Milanu stanęli przed kolejną szansą na zdobycie bramki. Po tym, jak Johan Djourou sfaulował w polu karnym Ibrahimovicia, Kassai wskazał na jedenasty metr.
Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany, 4-0 dla Milanu - całkowita deklasacja.
W 85. minucie Kanonierzy mogli jeszcze zdobyć bramkę na otarcie łez, kiedy to świetny strzał głową oddał Van Persie. Kolejny raz lepszy od kapitana Arsenalu okazał się jednak Abbiatti.
W ostatniej minucie na 5-0 mógł podwyższyć jeszcze Ibrahimović, ale tym razem bez zarzutu spisał się Szczęsny.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a Milan mógł zacząć świętować przekonujące zwycięstwo i prawdopodobny awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. To, co zademonstrowali Rossoneri na San Siro, to była prawdziwa demolka, a Kanonierzy nawet nie sprawiali wrażenia, jakoby mieli ochotę nawiązać walkę.
Wysokie zwycięstwo Milanu jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym i jeśli spojrzymy racjonalnie pod kątem dzisiejszego meczu, to Kanonierzy nie mają już żadnych szans na awans. Futbol jednak bywa przewrotny i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Pozostało jedynie zachować wiarę...
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Spójrzcie też ile kasy wydała Serie A widać, że chcą przywrócić świetność tej lidze...
La Liga korzysta na Barcie i Realu, które w tej chwili są raczej nie do pokonania i nabijają tej własnie lidze masę pkt do rankingów.
szymonst
To co Wenger ma dać ogłoszenie, szukam piłkarza, który będzie odgrywał ważną rolę w mojej drużynie, będzie zarabiał dużo mniej niż w City czy Chelsea, ale będzie u nas kluczowy ! . Proszę Cię :D trzeba patrzeć na to wszystko trzeźwo, my przegrywamy walkę o topowego piłkarza już na stracie, a nawet jeśli uda się wynegocjować przystępną cenę transferu, to skreśla nas wymagana przez niego tygodniówka.
Po 2 na chwilę obecną to u nas każdy piłkarz z lepszego europejskiego klubu odgrywał by rolę kluczową.
pajdi->
i właśnie tu się różnimy. Dla mnie wystarczą gracze bardzo dobrzy za 25 mln. Ty wolałbyś świetnych za 40-50 mln.
Poza tym naprawdę, ale Podolski inni przeze mnie wymienieni nawet na ławce rezerwowych nie będą wiecznie. W sezonie jest 60 meczy. Każdy się nagra aż nadto.
rege
dzieki, ze nam to wszystko powiedziales, bo tego nie wiedzielismy.
Dzizas, za dużo piwa
Powiedzcie mi co Wenger widzi w tym Walcottcie?
myslalem ze mnie tam rozniesie jak widzialem jak traci durno pilki. uda mu sie jeden dobry mecz raz na 2 miechy taki jak np z Bluckburn i tyle
Pewnie jeszcze długo się nie uspokoicie po tym meczu:/ Niestety ale takie porażki bolą. Niektórzy powiedzą, że przegrać z Milanem nie wstyd (choć akurat 4:0 przesada) ale to właśnie porażki w LM z największymi bolą najbardziej, bo to one uświadamiają status zespołu.
Nie zamierzam owijać w bawełnę- jesteście mocno z tyłu:/ Wasza gra była słaba, wolna i przewidywalna. Zupełnie tak jak powiedział legendarny Bergkamp. Dlatego też musicie naprawić wiele rzeczy, bo w Anglii powinny się liczyć Arsenal, United i Liverpool.
Oto parę moich indywidualnych przemyśleń, co do których można śmiało się nie zgadzać:
Po 1.) Wenger zdecydowanie powinien po sezonie podać się do dymisji. A jeśli on tego nie zrobi to należy go zwolnić. Myślę, że Arsenal to Klub o renomie gigantycznej i powinniście zawsze mierzyć w Mistrzostwo a nie jakieś tam TOP4 cuda-niewidy. Krótka piłka... Tymczasem wy wręcz bijecie się o 4 miejsce, ustępując KFC, mając może 6 skład w Lidze. To nie jest ten Arsenal, który ograł Real Madryt w 2006 roku, oj nie.
Po 2.) Nie macie charakteru. To też jest wina trenera, bo charakter to głównie od niego zależy ale również od doboru piłkarzy (też kwestie menadżerskie). Macie non-stop młodych szczyli a teraz być może opuści was również RvP- wasz jedyny gracz z prawdziwym charakterem. Jest jeszcze Szczęsny, który wyrasta na takiego gracza i mimo wszystko... był Fabregas. Jak widzę Walcotta, który przejmuje "pałeczkę" (14 numer) po Henrym, czy Artete, który nigdy nie będzie graczem z TOPu, nie mówiąc o Ramseyu czy Rosie, to... no właśnie:/ Dodać do tego jeszcze DJ'a, Sagne (gość mnie totalnie nigdy nie przekonywał- serio), Mertesackera (bardzo ograniczony stoper- porównajcie go do takiego TV, Kosy czy Silvy), Arshavina, Ciamaka;) To są gracze bez charakteru i bez należytych dla The Gunners umiejętności.
Gracze, którzy powinni u was stanowić trzon to:
BR- Szczęsny
ŚO- Verma i Kosa są naprawdę OK.
DP- Song
Skrzydła- AOC i MOŻE Gervinho
Atak- RvP
Reszta jak dla mnie jest nie na miarę Waszego Klubu. A Wenger (z całym szacunkiem do osiągnięć i jego osoby oraz stylu zarządzania Klubem) się według mnie po prostu wypalił i już nie jest tym samym coach'em co kiedyś:/
Wg mnie nie ma co pieprzyć na prawo i lewo tylko postawić sprawę jasno.
Każdy z nas, każdy wierny kibic Arsenalu wie o tym, że Kanonierzy są wielkim klubem. Byli, są i będą zawsze. Prawda jest taka, że nadszedł kryzys, taki sam jaki dotknął Liverpool. Powinniśmy nabrać trochę dystansu, spojrzeć prawdzie w oczy, że piłka się zmieniła i idąc polityką Wengera nam się nie uda.
Myślę, że jesteśmy w środku kryzysu. Niedługo, za sezon, dwa, będzie jeszcze gorzej. Jednak później małymi krokami wznów Kanonierzy będą wspinać się po tytuły, wszystko wróci do normy. Nie mamy wpływy na zarząd klubu i decyzję Wengera. Musimy wspierać chłopaków i czekać na lepsze jutro. Prawda jest taka, że tytuły są ważne i przyjemne, ale nie najważniejsze.
Arsenal ponad wszystko! Pamiętajmy o tym i czekajmy na lepsze czasy. Bądźmy wierni, a niedługo nadejdą.
Arsenal till I die!
Tylko, ze te talenty Wengera, sa inwesntycjami, na ktore po prostu nie mamy czasu. Cos musi sie zaczac dziac juz teraz, mlode talenty niech sie ogrywaja na wypozyczeniach.
6 Roma & 6 Newcastle Też bym wskazał na Romę
5 Inter & 5 Chelsea tutaj remis obie ekipy graja padake
4Udinese & 4 Arsenal wygralismy z nimi
3 Lazio & 3 Tottenham kuraki by pokonali lazio
2 Juve & 2 Manutd Juve jest teraz odświeżone i gra 100razy lepiej od utd
1 Milan & 1 City Milan by pocisnał city
Wniosek włoska lepsza:)
@pajdi - chodzi mi o to, że można na daną sprawę patrzeć dwojako. Część piłkarzy (pewno większość) zaprezentuje Twój pogląd ale może trafią się tacy którym bliższy będzie mój. I na takich trzeba polować.
malyglod
Verthongen jeśli do nas by dołączył wskoczy do 1 składu ? Za kogo niby ? Poldi będzie też miał ciężko, chyba, że sprowadzimy go jako następce Robina, to zmienia postać rzeczy. Jeśłi już mamy kogoś sprowadzać, to właśnie piłkarzy typu Hazard żeby wskoczyli z miejsca do pierwszej jedenastki, a nie byli tylko zmennikami dla Theo etc. A tutaj krąg się zamyka, bo tacy piłkarze do nas nie dojdą.
Pajdi -> dokladnie. Nasri zarabia niezla sumke, na dodatek jest w perspektywicznym klubie i ma szanse na mistrzostwo. U nas takich mozliwosci nie mial, widzial co sie dzieje z klubem i odszedl.
NineBiteWolf
Żyjesz przeszłością, w obecnych czasach piłka nożna to biznes i tego nie zmienisz. Oczywiście przyjemność z gry odgrywa tutaj ważną rolę, ale jeśli możesz czerpać ją u boku takich piłkarzy jak Ronaldo, Cassilas czy Benzema to raczej wybór jest prosty. Nie możecie tego zrozumieć, że Arsenal na obecną chwilę nie jest atrakcyjną firmą na rynku dla piłkarzy klasy światowej.
pajdi->
mi nie chodzi o Hazarda za 50 mln czy innego Goetze.
Powtarzam, chodzi mi o graczy lepszych niż obecnie mamy, a nie o światowe gwiazdy! Ja nie chcę tu Ronaldo, tylko np Podolskiego czy Verthongena. Są lepsi od Walcotta czy DJ.
Poza tym są odpowiednie argumenty:
- płacimy średnio, ale gramy w PL
- jesteśmy 4-7 klubem ligi
- gramy w pucharach co roku
- dajemy ci realne szanse na miejsce w podstawowej 11.
- grasz u boku super strzelca Persiego czy doświadczonego Sagny.
- mamy Wengera - trenera który bądź co bądź ale talent oszlifować potrafi
- mamy nowy stadion i bazę treningową
To są realne argumenty. Pewnie, jak ktoś chce od razu do Barcelony to mu nie wytłumaczysz.
garethmery --> Wloska najlepsza ? Dobre sobie :D
ogladasz mecz Serie A ? Jak Dla mnie to Włoska jest za PL , La Liga , Budeligą. to że Milan Rozstrzelał słaby Arsenal to nie znaczy ze są jacyś dobrzy. Bo nawet dziś byli do ogrania. a reszta to juz wgl , Juve to jeszcze nie to :)
Tak, ale jeśli do Barcelony poszedłby Van Persie to według mnie tak łatwo by nie miał
Bądź co bądź Fabregas to jest wychowanek, co jest przywilejem dla niego, a taki Guardiola, imo raczej stawia na wychowanków niż na zagranicznych. W Realu jest inaczej, ale u Mou bardzo cięzko zagrzać sobie miejsce w składzie, czego przykładem może być
ninebitewolf ---> 7 Napoli & 7 Liverpool w tej chwili Napoli by rozbiło Live...
Przed dzisiejszym meczem też nikt normalny by nie powiedział, że będzie 4:0
Także kto wie co się wydarzy ; ]
Nie takie jaja się działy już we piłce.
Nie rozumiem was. Przeciez pilkarz przede wszystkim kieruje sie pieniedzmi i szansami na trofea. Co mu z tego, ze w takim Arsenalu bedzie wazna postacia, jesli nic nie bedzie wygrywal? Kazdy dobry zawodnik chce wygrywac, taki Robin co zdobyl w swojej karierze? Jeden czy dwa puchary? Ludzie postawcie sie w postaci tych pilkarzy i najpierw zastanowcie sie co mowicie.
szymonst
Jeśli Hazard, Goetze, Erikksen itd będą odchodzili do nowych klubów,to na pewno nie bez gwarancji regularnej gry, uwierz mi.
Po 2 Nasri odszedł, nie gra tyle co u nas, ale jestem przekonany, że nie żałuje, ja na jego miejscu bym nie żałował.
Idąc Twoim tokiem rozumowania koło się zamyka, bo Wenger nie kupi przykładowo dajmy na to Hazarda ( przykład czysty ) do pierwszego składu kosztem Theo, znamy jego przyśpiewkę o zatrzymaniu rozwoju piłkarza.
Najbardziej boli to, że inne kluby wyraźnie chcą się rozwijać, zaliczać progres... A my? Jeżeli Robin nas opuści - a zakładam, że tak właśnie się stanie - to uznam za sukces sprowadzenie Podolskiego. Już sobie nie robię nadziei na Cavaniego, Hulka czy innych Hazardów.
A w rewanżu Wenger nie będzie miał nic do stracenia i sądzę, że powinien zagrać 4-4-2.
AŁA... Moja duma.
Eisfeld poradzilby sobie lepiej od Ramseya :P
Jeszcze brakowalo na stronce klotni jaka jest najszilnejsza liga. . od wiekow to PL i sie to nie zmieni tyle w tym temacie
paww77 --> Przecież wiadomo, że Manchestery rozegrają walkę o majstra miedzy sobą. Najbardziej ciekawie jest we Włoszech oraz Niemczech. Włoska liga jest aktualnie najlepsza: Juve, Milan, Udinese, Napoli, Roma, Genoa, Fiołki, Inter...
@pajdi - a jeśli w tej pierwszej firmie mimo mniejszej kasy będziesz miał zagwarantowaną dużą rolę, szansę na awans na wyższe stanowisko, podwyżkę, bycie kimś istotnym w tym projekcie itp, a w tej drugiej mimo wyższych zarobków będziesz jednym z wielu pracowników kontraktowych, z którymi nie wiadomo czy za 4 lata przedłuży się umowę to co wybierzesz?
AtheneWins
Jak klub wyłoży za kogoś 30-40 baniek to raczej nie na rezerwę. Nie licząc City, to ów piłkarz w każdym klubie by grał. Wszyscy gadali, na co Cesc pcha się do Barcy, jest Xavi, Initesta, a Pep tak ułożył to wszystko, że i dla Fabregasa znalazło się miejsce.
ncba -> juz to widze, ze strzelimy milanowi 4 bramki czy nawet 5. Skupmy sie na utrzymaniu czwartego miejsca w PL, to jest teraz najwazniejsze.
mnie zastanawia też fakt, który zauważyłem już w kilku ostatnich meczach, szczególnie wyjazdowych. przeciwnicy stosują wobec nas bardzo skuteczny pressing, a my w ogóle nie odpowiadamy tym środkiem. no w dzisiejszym meczu to już było tak irytujące, że nie ma żadnego nacisku na przeciwników. przecież taki arteta nie zrobił w tym meczu nic pożytecznego ani w defensywnie ani w ofensywie. po co taki piłkarz na boisku? jakie on ma do cholery zadania? nic dziwnego, że Milan robił co chciał jak oni tylko biegali na alibi. nie ma ich kto chwycić za mordy i powiedzieć parę słów. tam nikt nie umiera za klub, miło jest całować herb po strzelonej bramce jak się wygrywa z ogórkami u siebie. albo tweetować całymi dniami o arsenalu.
jeśli zagra gervinho z alexem od pierwszych, nie bedzie bledow w defensywie, ramsey pogrzeje ławe i zespol bedzie zmobilizowany to czemu nie
todaysfootballnews.com/szczesny-claims-that-even-being-4-0-its-not-impossible-to-beat-milan-at-the-emirates-88520
ktoś mu wierzy?
pajdi
zależy czy w tej firmie będziesz odgrywał ważną rolę czy też zamiatał podłogi i zmywał naczynia :)
Najbardziej wzruszylo mnie po meczu jak sam Robin podszedl do swoich kibicow i podziekowal im . . az mi sie lepiej zrobilo jak schodzilem z trybun
malyglod
Na chwilę obecną nie masz żadnych argumentów żeby przekonać nas do tego, że do AFC mogą trafiać piłkarze z ścisłej, światowej czołówki.
Szukasz pracy, masz do wyboru firmę, która kiedyś była świetna, odnosiła sukcesy, dobrze płacili, teraz zaś są w swoim mieście na 4-5 miejscu, w Europie mieszczą się w pierwszej 20stce. Z drugiej strony masz ofertę pracy z renomowanej znanej firmy, która święci sukcesy, dobrze płatna, perspektywiczna. Co wybierasz ?
garethemery
No to gratuluje znajomości PL.
Porównaj sobie straty punktowe poszczególnych drużyn do lidera. W LL i PL to zobaczysz o czym mówimy
na gadce sie skonczy jak zawsze :)
konsekwencja(inwest. w mlodych) kluczem do sukcesu i sadze ze Bóg nam to wynagrodzi!
n0thing->
ja nie usiłuję cię przekonać, że stać nas na zawodników klasy światowej, tylko na lepszych niż obecnie mamy.
Wiadomo, że nie równamy się z Realem czy MC, ale bardzo dobrzy gracze mogą do nas dołączyć. W końcu MC , Real czy Barcelona nie ma ławki na 40 graczy.
ninebitewolf ---> Jeśli dobrze pamietam Fulham ze środka tabeli dostało od Athletico w finale EL. Tam też Malaga się rozkręci, bo szejki pompują kasę, ale Serie A też w tym roku dobrze stoi...chyba odzyskaja dodatkowe miejsce uprawniajace do gry w LM na rzecz Bundesligii. Chyba włoska jest teraz najlepsza:)
ares765 - Koszulki wyjazdowe zbyt bardzo by się zlewały z tymi od ACM.
Moim zdaniem powinniśmy zacząć od akademii. 17letni chłopcy dostają pensje rzędu 30-50 tys. Już w tym momencie zapala im się w głowie. Ich rodzice na taką kasę pracują miesiacami. Klub wychowuje nierobów, którzy nie mają żądnej ambicji i chęci doskonalenia. Ich koledzy z innych klubów zapieprzają za o wiele niższe tygodniówki. Klub wyzwala w nich tym samym głód dalszej pracy. Wenger mówi, że nie stać nas na płacenie 150 tys piłkarzowi. Gdyby rozwiązać kontrakty z Eastmondem ( którego całym zajęciem jest "trenowanie" i opisywanie na twitterze wypadów do Nandos) i innymi piłkarzami którzy nie rokują na przyszłość znalazłaby się pokaźna sumka.
Głównym problemem Wengera jest dawanie kolejnych szans piłkarzom którzy zawiedli. W takim klubie nie powinno być miejsca dla średniaków typu Arsza.
jezeli van persie'mu zalezy na tym klubie, juz nie błagam go o zostanie, ale mogłby przy tych całych negocjacjach przedstawic swoje zdanie głównie odnośnie transferow oraz braku perspektyw w tym klubie...od czegos przecież ta cała rewolucja musi się zacząć..
Tu nie o konkretne nazwiska chodzi czy wymienione przeze mnie pozycje na boisku.
Usiłuje was przekonać, że nie tylko nas stać na świetnych graczy, ale i że oni chętnie by u nas zagrali.
I naprawdę nie zmieni tego to, że akurat odpadamy z LM czy zajmujemy jakąś tam pozycję w lidze.
Arsenal to nadal wielka marka, bez względu na ostatnie wyniki. I stać nas i na transfery po 30 mln, i na tygodniówkę 140 tyś.
Problem jest gdzie indziej. Do tej pory było przekonanie władz klubu, że nie są potrzebne takie wydatki, bo przecież udaje się świetne zastąpić bardzo dobrym, bardzo dobre dobrym, dobre przeciętnym. I do tej pory były wyniki. Była gra w top4, LM. Klub funkcjonował "niewielkim" nakładem kosztów. Coś musi jednak uświadomić włodarzom klubu, że nie da się ciągle zastępować lepszego gorszym, nie tracąc przy tym na jakości.
bedzie ta wypowiedz czy nie
Sobie po prostu wkręciliście i tyle...trzeba patrzec obiektywnie na wszystko dookoła. Chcecie dodać prestiżu Arsenalowi czy co?? Chelsea równie odpłynie z kwitkiem, jak Napoli ogrywało City...Ta liga była najlepsza, ale już od 2 lat nią nie jest. Ostatni raz LM wygrał chyba United w 08.
Zarząd nie wyłoży kasy jeśli trener się nie postawi i nie zaproponuje swojego nowego projektu. Trener się nie postawi jeśli będzie nim Wenger. Wenger jest wygodny dla zarządu więc go nie zwolnią. W takim razie katalizatorem zmian w Arsenalu może być jedynie podanie się Francuza do dymisji. Inaczej to będzie dalej takie samo błędne koło.
garethemery
Chyba po tym jak zespoły reprezentują lige ale ok.
Tak ten sezon dla Anglików jest nieciekawy.
City musi się ograć w europie.
United kontuzje i pech.
Chelsea AVB eksperyment i przebudowa składu.
Arsenal zjazd po równi pochyłej.
niby staczamy się w dół, niby od 7 lat nic nie wygraliśmy i ciągle się na to nie zanosi a wręcz wizja jakiegokolwiek tryumfu oddala a jednak chociażby dokładnie rok temu byliśmy tak blisko - pokonaliśmy barce 2:1 po fantastycznym meczu czekał nas finał carling cup i co wszystko od tamtej pory się posypało i sypie coraz bardziej oczywiście mamy i lepsze momęty ale generalnie czegoś ciągle nam brakuje.
Ciekawe jak potoczyły by się nasze losy gdybyśmy wygrali wtedy ten carling a rewanż z barcą był sędziowany sprawiedliwie
Bednar
Arsenal od klika lat wytoczył swoim kibicom antysezonowcową krucjatę :P
a już tak na poważnie wiadomo czuję się jakby ktoś mi dał po mordzie. ośmieszyliśmy się dokumentnie. można przegrać, nawet wysoko, ale nie można zagrać bez żadnej nadziei na zwycięstwo. przecież Milan przy naszych piłkarzach wyglądał jak seniorska drużyna przy juniorach. Każdy fizyczny pojedynek- strata. Pojedynek w górze- strata. Słabiutka gra jeden na jednego. Kilku piłkarzy to zupełnie nie ten poziom. Jedyne co mogę wyciągnąć pozytywnego z tego meczu to fakt, że może niektórzy się otrząsną. Dotyczy to kibiców podniecających się "najlepszymi skrzydłowymi", mocnym środkiem pola i "najlepszym środkiem obrony w PL:. Tutaj mam pewność, że niektórzy dostali zimny prysznic. Mam nadzieję, że taki sam dostali zarządzający klubem. Może zrozumieją, że Arsenal to nie jest drużyna chłopców do lat 10, która gra w turnieju gdzie ważniejsza od wyniku jest dobra zabawa. Dla mnie oglądnie Arsenalu przestało być przyjemnością. W lidze się męczymy z ogórkami, zero kreatywności, w obronie zawsze dzikie piruety i każda kolejna stracona bramka zadziwia mnie inwencją naszych defensorów. Tylko dlatego, że ten klub mam w sercu to będę dalej wierzył, iż jest jeszcze nadzieja na lepsze momenty.
Ninebitewolf----> hahahah nie rozmieszaj mnie a w angielskiej kto walczy o mistrza Manchester vs Manchester. Ciekawa liga tak????? a kto zdobywa na okraglo mistrza i te wszystkie dodatkowe krajowe puchary ???? Manchester United!!! Nuda, nuda, nuda!
malyglod -> ja Ci kolejny raz napisze - zawodnik chce zarobic jak najwiecej pieniedzy i do tego wygrywac trofea. Na dzien dzisiejszy Arsenal to tylko przystanek dla zawodnikow w dalszej karierze, wiec mi nie gadaj, ze M'villa czy Podolski to klasa swiatowa. Nam potrzebni sa zawodnicy typu Nasri (za czasow gry w Arsenalu) czy Modric. Na takich niestety nie mamy szans.