Koniec przygody z Ligą Mistrzów? Milan 4-0 Arsenal
15.02.2012, 21:40, Sebastian Czarnecki 3337 komentarzy
Wstyd, kompromitacja, beznadzieja, żałość - tylko tak można opisać to, co zademonstrowali Kanonierzy na San Siro, którzy otrzymali srogą lekcję od świetnie dysponowanego Milanu. Rossoneri urządzili sobie małą kanonadę z naprawdę beznadziejnym Arsenalem, a tak naprawdę był to najniższy z możliwych wymiarów kary. Milan był drużyną dominującą przez 90 minut, a Kanonierzy nie sprawiali wrażenia, jakoby zależało im na nawiązaniu walki. W zasadzie Robin van Persie był jednym zawodnikiem z talii Arsene Wengera, który próbował coś zdziałać w ofensywie i uratować honor swojego zespołu. Nie oszukujmy się, ale jeden zawodnik nie jest w stanie przesądzić o wyniku meczu, jeżeli za partnerów ma tak słabo dysponowanych graczy, którzy co krok popełniali dziecinne błędy.
Środek pomocy Arsenalu w ogóle nie istniał i został całkowicie zdominowany przez drugą linię Milanu. Na dodatek niemrawo spisywała się defensywa, a Thomas Vermaelen rozegrał prawdopodobnie swój najgorszy mecz w karierze. Cała układanka Wengera zagrała tak, jakby nigdy wcześniej ze sobą nie grała...
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
AC Milan: Abbiati, Abate, Mexes, Thiago Silva, Antonini, Seedorf, Van Bommel, Nocerino, Boateng, Ibrahimovic, Robinho
Arsenal: Szczęsny, Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs, Song, Arteta, Rosicky, Walcott, Ramsey, Van Persie
Już w drugiej minucie Kanonierzy zdecydowali się na strzał z dystansu. Próbę tę podjął Tomas Rosicky i choć było to bardzo odważne posunięcie, to jednak niecelne.
Dwie minuty później pokazał się kapitan Milanu - Clarence Seedorf - który strzałem po ziemi zza szesnastki spróbował zaskoczyć Wojtka Szczęsnego. Jak się okazało, jemu również zabrakło celności.
W 11. minucie Clarence Seedorf musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, a jego miejsce zajął Urby Emanuelson. Wprowadzony Holender już dwie minuty później mógł zdobyć bramkę, jednak nie potrafił wykorzystać świetnego odegrania Zlatana Ibrahimovicia.
W 15. minucie było już 1-0 dla gospodarzy, a wszystko zaczęło się od złego wznowienia Wojtka Szczęsnego. Świetne podanie do Boatenga posłał Nocerino, a ten przepięknym uderzeniem od poprzeczki nie dał polskiemu bramkarzowi absolutnie żadnych szans.
Zawodnicy Milanu ani śmieli zwalniać tempa, a pięć minut po strzelonej bramce mogli zdobyć kolejną. Po wpisaniu się na listę asystentów, Nocerino postanowił dołożyć swoją cegiełkę i samemu zdobyć gola. Jego potężny strzał z dystansu okazał się jednak minimalnie niecelny.
Cztery minuty później niewyobrażalny błąd w obronie popełnił Thomas Vermaelen, który dał się przepchnąć Ibrahimoviciowi we własnym polu karnym i umożliwił mu strzelenie gole. Na szczęście w porę asekurował go Wojciech Szczęsny, który pewnie wybił futbolówkę. Ostatecznie Kassai odgwizdał faul ze strony szwedzkiego napastnika, co okazało się jednak błędną decyzją. Wciąż 1-0 dla Milanu na San Siro.
Kanonierzy z minuty na minutę grali coraz gorzej i popełniali coraz to bardziej dziecinne błędy. Niepewnie w obronie grał Vermaelen, Ramseyowi kolejny raz nic nie wychodziło, a Walcotta w ogóle nie było widać. Zanosiło się na to, że Milan zdobędzie kolejną bramkę...
... Tak się stało w 39. minucie. Lewym skrzydłem wypuszczony został Ibrahimović, który zbiegł do linii końcowej i dośrodkował w pole karne. Tam czyhał już dobrze ustawiony Robinho, który - mimo asysty trzech zawodników The Gunners - zdołał wpakować piłkę głową do bramki.
Problemy Arsenalu stawały się coraz większe. Po tym, jak kontuzji mięśniowej doznał Laurent Koscielny, w jego miejscu pojawił się Johan Djourou.
Tuż przed przerwą szansę na podwyższenie rezultatu otrzymał Boateng, ale tym razem nie potrafił zaskoczyć Wojtka Szczęsnego i piłka znalazła się w bocznej siatce.
Chwilę później obie drużyny zeszły do szatni na przerwę.
Wenger wyciągnął wnioski ze słabej gry Walcotta z pierwszej połowy i na drugą część spotkania posłał za niego Henry'ego, dla którego był to ostatni mecz w barwach Arsenalu w tym sezonie.
Defensywa Arsenalu była dzisiejszego dnia niewyobrażalne słaba, a Vermaelen zachowywał się tak, jakby ktoś podmienił go w szatni na gorszy model. W 51. minucie Milan zdobył bramkę z niczego, a autorem trafienia drugi raz okazał się Robinho, strzelając po ziemi, tuż przy słupku. 3-0 dla Milanu, szanse na awans Arsenalu diametralnie zmalały.
W 65. minucie Kanonierzy stanęli przed fantastyczną okazją na podniesienie się z kolan i nawiązanie walki. Kapitalne podanie do Van Persiego posłał Thierry Henry, a Holender popisał się kapitalnym strzałem z pierwszej piłki. Jeszcze lepiej spisał się jednak Abbiatti, który w cudowny sposób uratował swoją drużynę przed stratą gola.
Minutę później Oxlade-Chamberlain wszedł na boisko kosztem najlepszego defensora Arsenalu w dzisiejszym meczu - Kierana Gibbsa.
W 78. minucie zawodnicy Milanu stanęli przed kolejną szansą na zdobycie bramki. Po tym, jak Johan Djourou sfaulował w polu karnym Ibrahimovicia, Kassai wskazał na jedenasty metr.
Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany, 4-0 dla Milanu - całkowita deklasacja.
W 85. minucie Kanonierzy mogli jeszcze zdobyć bramkę na otarcie łez, kiedy to świetny strzał głową oddał Van Persie. Kolejny raz lepszy od kapitana Arsenalu okazał się jednak Abbiatti.
W ostatniej minucie na 5-0 mógł podwyższyć jeszcze Ibrahimović, ale tym razem bez zarzutu spisał się Szczęsny.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a Milan mógł zacząć świętować przekonujące zwycięstwo i prawdopodobny awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. To, co zademonstrowali Rossoneri na San Siro, to była prawdziwa demolka, a Kanonierzy nawet nie sprawiali wrażenia, jakoby mieli ochotę nawiązać walkę.
Wysokie zwycięstwo Milanu jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym i jeśli spojrzymy racjonalnie pod kątem dzisiejszego meczu, to Kanonierzy nie mają już żadnych szans na awans. Futbol jednak bywa przewrotny i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Pozostało jedynie zachować wiarę...
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Może wyraże kilka swoich refleksji co do meczu i sytuacji Arsenalu.
Żeby wygrać taki mecz naprawde nie trzeba wielkich umiejętności. Być może szczęścia napewno i niestety tego dzisiaj brakowało. Ale przede wszystkim potrzeba motywacji, wewnętrznej mobilizacji i wiary w siebie, wyzwolenia agresji i wykrzesania sił. Tego również dzisiaj nie było. Oddając trochę serca mogli by strzelić chociaż 1-2 bramki. Niestety przegrali na własne życzenie i naprawdę uważam że tej drużynie nic nie pomoże już w tym sezonie. Możecie mówić że jest jeszcze FA i PL(4miejsce) Może i uda się zrealizować jedno z tych ale niestety ten sezon można uznać za stracony. A czy następny to już zależy wszystko. Moim zdaniem Wenger już stracił już umiejętność motywowania drużyny. Dlatego chce w zespole jednego z tych 3 trenerów: Murinho, O'Neil i Guardiola. Co do zawodników to ja się nie wypowiadam. Bo możemy sprowadzić Hazdarda, Podolskiego i pies wie kogo jeszcze ale bez motywacji i mentalności zawodników możemy nawet przegrywać najlepszym składem swiata. Pozdrawiam
i kolejne pośmiewisko, nie jest łatwo być gooner...
Ibra był na spalonym po czym padł gol dla Milanu, nie obgwizdany karny dla nas. Tak naprawdę powinno być 3-1...Wtedy mielibyśmy jeszcze szanse.
@henry1996
van Persie nie był faulowany
Ludzie opanujcie sie z tymi sporami i wulgaryzmami
@Ramsi
Twoja sprawa, ale po co Ci obnizac srednia komentarzy?d
grał dzisiaj jakiś Ramsey?
Karny po faulu RVP powinien byc
jedyne słowo, ktore przychodzi mi na myśl po tym spotkaniu to - masakra :(
hmmm ciekawe jest to, ze brakowalo tylko dwoch podstawowych zawodnikow (Wilshere i Gervinho) i ktos mi chce wmowic, ze ta dwojka, az tak duzo zmieni? My po prostu nie potrafimy juz grac, dobrze ofensywnie. I zaden z nas nie bedzie mial praw miec pretensji do v.Persiego, Songa czy chociazby ktoregos ze stoperow, jezeli odejda latem. Szkoda, takie mecze jak zawsze bola, ale gdyby chociaz wyciagnieto z nich wnioski...
oceny wszyscy -1 za ten mecz :P
Ja ********, cud Walcott zagrał tylko 45minut to niemożliwe. Nie rozumiem dlaczego nie gra Alex, to on napędza całą tą druzyne, bez niego ta druzyna jest za wolna, brak pomysłowości na gre. Arsenal słynie z skrzydłowych, bo to oni nakręcają ten zespół, dlatego ten skład na dzisiejszy mecz nie wypalił.
Witam, jako kibic Milanu ktory obserwowal przez ostatnie dnie co ludzie mieli do powiedzenia na temat tego meczu, chcialem powiedziec, ze szkoda mi niektorych uzytkownikow ^^. Fajnie, ze ktos stwierdzil ze wszyscy zawodnicy Milanu maja mniej zdobytych trofeów niz sam Henry, naprawde widac jak niektorzy znaja sie na pilce noznej. Ale mniejsza oto, byc tak pewnym siebie, skoro nie zna sie zbyt dobrze przeciwnika? To jest czyste lekcewazenie, i mam nadzieje, ze dostaliscie niezla nauczke. Dziekuje za uwage ^^.
Dalej ignorujcie zawodnikow typu Nocerino, Boateng, czy nawet Emanuelson, a strasznie daleko zajedziecie.
Dobranoc ^^
ALE się sezonowców na robiło huhu i troche przezylismy 8;2 to i przezyjemy trzeba myslec pozytywnie a jezeli nie awansujemy to moze sie cos zmieni oby na lepsze
Ramsey powinien grac w rezerwach wgl nie wiem co on robi w Arsenalu ten "kreator" gry. Milan walił piękne prostopadle pilki... a te nasze podania heh masakra. Przeplatali piłke pomiedzy nami jakby grali z uczniakami. Gdyby AOC było kilku to bym rozumial, ze tego jednego Węgiel oszczedza ale w taki meczu... I Ten plamiący flage Walijczyk - następca Fabsa HA HA HA. Wiedzialem k***a...
mnie zdziwila postawa przede wszystkim ŚO, bo to co dzis Verma robil to jakas masakra, bo po gibbsie i Sagni nie spodziewalem sie czegos dobrego bo do pelni formy u nich brakuje duzo...
Juz nawet caly swiat sie z nas smieje. Z roku na rok gramy coraz gorzej, ale Wenger juz nas przyzwyczail do braku trofeow. Nazywacie Nasriego sprzedawczykiem, lecz on chyba widzial co sie dzieje z tym klubem, zamiast sciagac klasowych zawodnikow wenger sciaga malolatow z afryki. Tak bedzie zawsze, zrozumcie to.
przynajmniej sezonowcy odejda i ch*j im w dupę a co to samego meczu to pierwsza połowa to skandal jak tak można grać w drugiej niby coś drgnęło ale te dośrdokowania to były fatalny, bardzo mi się podobał strzał Robina po podania Henrego a po za tym to w tym meczu nic nie pokazaliśmy trzeba walczyć dalej o 4 miejsce i ewentualnie o FA CUP
@Misq o tym samym pomyślałem widząc 3-0 na ekranie.
Misq, wtedy zarząd sie ulotni - nie wywietrzą kasy to i sobie zmienią otoczenie. Bo po co ***** mają nic nie robić i nic za to nie mieć?
Ja tam mam wywalone, nie placa mi za kibicowanieXD Przegrali??? to mają pecha...Przynajmniej ładne bramki pooglądałem:)
Bergkamp za Wengera !!
dlaczego nikt nie wspomniał o karnym dla nas po faulu na rvp po tym jak mexes ustawiał go rękami jak chciał?!
wie długie zdania ale tak wyszło
Pamiętacie reklamę szlachetna paczka??
Oni mieli połowę na strzelenie 3 bramek, my mamy cały mecz, z czym wróci kosa i może diaby.
Obrona to masakra, żal mi ludzi, którzy cieszyli się z kontuzji pera!! On jest bogiem w porównaniu do DJ czy wspomnianego wcześniej Vermy.
Nie poznaję Sagny, lepiej na PO spisuje się chyba Nico!
Dziękuję, ze moglem sie wypisac i wyladowac swoje nerwy! :)
Muszę "zbić" średnią komentarzy do 6.00, więc mojego komenta zobaczycie najprędziej w sobotę.
GO GO GUNNERS?? GO GO TRANSFERS!!
ej panowie zadnej taktyki na mecz azmaisy dac sagne koscielnego verme coulina sona artete aoc walcotta henry i van persiego
Najlepiej odwołajcie zarząd, Wenger, zawodników, klub i sprzedajcie stadion.
Wasze problemy znikną w jednej chwili.
Cholerka ludzie!przestańcie z tym tekstem-patosem ''dumni po....etc.'' nie jesteśmy w USA.Prawda jest taka,że zagraliśmy w stylu niegodnym takiego klubu jakim jest Arsenal;patrząc przez pryzmat tego meczu to wywalczenie 4 miejsca będzie wielkim osiągnięciem graniczącym z cudem.Bardzo jestem ciekawy jak wypadniemy w meczu z kogutami.Do kiepskiej gry dołączają kontuzje,jak zwykle, no i kiepsko to wygląda,a za pasem znów wyjazd do Sunderlandu.Oby nie wypaść z wszystkich pucharów.
W tym sezonie gramy futbol okropny, oporny i nudny. Nie jesteśmy Arsenalem. Nie ma na nic szans, jesteśmy żałośni, nie ma żadnej motywacji, chęci czy woli walki. Tak wiem jestem pesymistą, ale przy tych ciotach nie da się być inaczej.
I skończcie z tymi tekstami: "ARSENAL TILL I DIE" itd., bo widać, że chcecie się popisać jacy to jesteście "wierni", a wiadomo jak się czujecie.
Skoro Milan potrafil strzelic 4 brami, my tez damy. Wiecej wiary! Od kilku lat nie pozostaje nam nic innego. Go Go The Gunners!
Jak to mawiaja 'jestes tak dobry jak Twoj ostatni mecz"...wiec dzis jestesmy co najmniej przecietni, zeby nie powiedziec beznadziejni...oczy bolaly od patrzenia ale za 3 dni kolejne spotkanie. Trudno, gramy dalej.
a własnie gdzie jest klub obrońców ramzesa po meczu z Sunderlandem ? hmm no co ? już nie jest taki cudowny ?
Problemy Arsenalu się skończą, kiedy odejdzie RVP, Wenger itd., będziemy się bronić przed spadkiem i wtedy może zarząd się obudzi.
Nie wiem naprawdę co się dzieje z Arsenalem. W ogóle nie gramy swojej piłki, ba my się boimy przeciwnika! Dzisiaj na + RVP, Rosa, Kosa, Wojtek i AOC. Henry'ego nie liczę bo nie jest już naszym piłkarzem w tym sezonie. Reszta wyglądała jak dzieci we mgle. Tylko jeszcze do Gibbsa nie mam pretensji bo chłopak nie grał kupę czasu w piłkę. Song, Ramsey ławka bo są kompletnie bez formy. Verma też ostatnio gra fatalnie. Sagna gra w "piłka parzy", Arteta również mizernie. Ogółem środek pola nie istnieje i póki nie wróci Wilshere i nie dokupimy jakiegoś porządnego b2b dalej tak będzie. Wszyscy gadali na Marte jaki to on słaby ale dzisiaj Verma i DJ nie zagrali nawet w 50% tak dobrze jak Niemiec. Zabrakło nam dzisiaj wszystkiego od posiadania piłki, przez pomysł na grę, i po zaangażowanie. Także mimo mojej wiary w Arsenal realnie patrząc LM mamy z głowy. Oby Coquelin, AOC i Arsha i może Yossi zagrali z Sunderlandem, może coś wniosą bo jakiś zmian potrzebujemy mimo niewielkiego pola manewru.
@karlo zapraszam, Ballantines już otwarty, jest jeszcze Red Label
@Kanonier95
Dokładnie, a jak masz dwa różna konta w różnych klubach jesteś niesamowitym kibicem ociekającym zajebistością.
KondzioElite: myślę że taki Mou by się przydał coś innego. A juz jak coś to van Marwijk
Maestro, wypierdalaj. dzięki!
A Sharon Ramsey to myślał chyba że złapał Boga za nogi po tej farciarskiej bramce z Sunderlandem, a tu prosze - dziś znów grał swoje :)
Co Wenger zrobił z obroną wgl to wyglądało jak by wgl nie było treningów co oni na kawe chodzili ?!!
karlo---> brat wkur**a ?
do Arsenalu pasuje tylko Jurgen Klopp albo Pep Guardiola :d Ten drugi prawdopodobnie odejdzie z Barcelony po tym sezonie mile bym go widział właśnie u nas :d Ale to raczej nie realne :/
raz juz napisałem tu komentarz i zrobie to jeszcze raz, ma prawo byc nam smutno, ma prawo bolec (jak co roku, tfuu!), ale ogarnijcie sie, Ci co chca odejsc i kibicowac ManU, czy City to niech ida, sa dorosli. ale prawdziwy kibic, Lecha, Legii, czy Spartaka Mostostal Moskwicz Kijów jest ze swoim klubem do konca, a w takich momentach, trudnych momentach, szczegolnie musimy byc ze swoimi! ARSENAL TILL I DIE PANIE I PANOWIE, to oni sa w naszych SERCACH, lacznie z papciem Arsenem!
Brakuje nam kreatora jakim był Fabrgas. O ile Rosicky jeszcze próbuję niekonwencjonalnych podań to Ramsey gra dno. Nie podejmuje ryzyka i gra bardzo zachowawczo. Aaron ławka, ławka i jeszcze raz ławka!
Chyba lepiej tego nie komentować nie mam pojecia czego Arsenal zagrał tak słaby mecz Milan nie grał znakomicie po prostu ten Arsenal nic nie grał zero dno jak to mozliwe;/
Nie ma środka. Artety nie było. Milan zagrał świetnie, ale jak klub, który jest 5 na liście najbogatszych na świecie nie jest w stanie kupić 4, 5 dobrych piłkarzy. Po odejsciu Fabregasa i Na$riego nie wzmocniliśmy sie żadnym zawodnikiem bo moim zdaniem Rosa zagrał od Hiszpana lepiej. Coś próbował przynajmniej. |Już długo jestem fanem Arsenalu i oglądam każdy mecz, ale po tylu latach dochodze do wniosku, że niestety Weger już nie wie co robić. Taki ma styl, i przez to wzyscy go szanują, ale w dzisiejszym futbolu jednak pieniądze grają wielką role. Jeśli tak dalej pójdzie to nawet nasi najlepsi piłkarze nas opuszczą, a wtedy kupimy średniaków. Wenger albo zmieni się w końcu albo lepiej niech odejdzie bo już wszystkich denerwuje i reprezentacji Francji bedzie z resztą miał sporo zawodników Arsenalu. Teraz trzeba walczyć w rewanżu o wygraną chociaż potem o ligę mistrzów w lidze. Nie chce widzieć mojej ukochanej drużyny między Aston Villą a np Swansea. Dlatego daj se Wenger dupie rade i coś zrób i sie nie tłumacz bo dotaliśmy ostro i sie już nie pozbieramy. Zawiodłeś w tym sezonie tylu kibiców wiec teraz sie musisz zrehabilitować. Chciałbym zobaczyć paru nowych piłkarzy za co najmniej 10 mln. Bo jak tak dalej pójdzie to lipka. 4-0 to jeszcze ni przegrana w dwumeczu, ale z taką grą 0 szans. Tyle.
@Arsenal23: Karny był, ale nie obwiniam za niego DJ który i tak jak na siebie zagrał dobry mecz. Vermalen wypadł słabo do tego nie wiadomo co z Kosą mam nadzieję że to drobny uraz bo inaczej z Sunderlandem padniemy z resztą i tak padniemy z tym przeciętniakiem. Raz że ten mecz był pożegnaniem naszego najlepszego zawodnika tego meczu oczywiście w naszej drużynie. Bez dwóch zdań Henry był najlepszy u nas szkoda że koledzy nie dali mu wsparcia bo mogło by się skończyć nawet remisem. Wielka szkoda że wyjeżdża do Nowego Yorku po tym meczu, czułbym się pewniej wiedząc że siedzi na ławce w następnych meczach i zawsze może wejść. A tak to pozostaje mu tylko dobrze grać dla NYRB, bo chyba nie będzie miał okazji nawet kibicować kanonierom bo niby do czego? Mam nadzieję że się prześpię i wróci mi wiara w tę drużynę bo póki co zawiodłem się na niej bardzo miała mi poprawić humor strzelając bramkę i tracąc max dwie, coś czuję że znowu złapiemy kryzys i skończymy ligę na 7-10 miejscu bez LM ani nawet LE.
Ramsey jest nieporozumieniem. Od razu zaznaczam, że nie wychwalałem go pod niebiosa po bramce z Sunderlandem czy jakiejkolwiek innej - on w tym klubie jest totalnym nieporozumieniem, z rozgrywającym który albo unika gry albo zagrywa piłki niedokładne o KILKANAŚCIE metrów to niewiele można zdziałać w ofensywie. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej i on coś wnosi do tej drużyny. Poza tym fatalny mecz TV5, chyba najgorszy w naszych barwach... Tragedia, obyśmy z tego FA Cup nie odpadli bo będzie jak w zeszłym sezonie.
i trzeba zrobić wkoncu jakies porządne transfery!!!
oczywisice zawsze moglo byc gorzej, albo i nie. Ciekaw jestem wypowiedzi pomeczowej wszelakich menadzerow a w szczegolnosci naszego, ta porazka jakos nie zmieni mojego podejscia do Arsenalu, nadal kocham ten klub, wygrywajacy czy przegrywajacy.
brak slow , druzyna licha od lat nie bylo tak slabej jak dzis, wenger ma oko do talentow ,ale nie potrafi zrobic teamu na puchar...jakikolwiek
przestancie pisac o murawie bo jestescie tak samo zalosni jak nasz arsenal dzisiaj. Zaznalismy kompromitacji juz drugi raz w tym sezonie i to cholernie boli. Trzeba wyciagnac wnioski. Oczywiscie Arsene i zawodnicy musza je wyciagnac.