Koniec sezonu dla Djourou. United 2-0 Arsenal
12.03.2011, 19:20, Szymon Ortyl 1582 komentarzy
Sympatycy obu ekip z pewnością byli zszokowani, gdy zobaczyli skład, w jakim podopieczni Sir Alexa Fergusona wybiegli na boisko. Taktyka Szkota choć eksperymentalna, okazuje się jednak jak na razie skuteczna, gdyż to Czerwone Diabły wygrały dzisiejszy mecz 2-0.
Pierwszą groźną akcję, Kanonierzy przeprowadzili dopiero w 23. minucie, kiedy to Robin van Persie oddał strzał na bramkę United pewnie obroniony przez Edwina van der Sara. Tak przed jak i po sytuacji Holendra, Arsenal nie potrafił przebić się przez 2 linie obrony Manchesteru. Czerwone Diabły umiejętnie rozbijały ataki oraz ostrymi wejściami skutecznie zniechęcały podopiecznych Arsena Wengera do podejmowania dalszych, ryzykownych prób dryblingów.
W 28. minucie, po podaniu Rooney'a, Hernandez uciekł Djourou i oddał mocny strzał głową wprost w Almunię. Ten odbił piłkę wprost pod nogi czekającego w polu karnym Fabio, który skierował futbolówkę do siatki.
Po kolejnym chaotycznym kwadransie, Samir Nasri postanowił zbiec na lewe skrzydło, co zaowocowało groźnym strzałem, który mimo iż bardzo dokładnie, nie pozwolił na pokonanie bramkarza Czerwonych Diabłów. Kilka sekund później sędzia zakończył pierwszą część spotkania.
Drugą połowę z rozmachem rozpoczął Laurent Koscielny, który przebiegł z piłką niemal całe boisko, wymienił z kolegami kilka podań pod polem karnym rywala, po czym oddał strzał na bramę Edvina van der Sara, z którym jednak Holender nie miał większych kłopotów.
Minutę później groźny strzał Antonio Valenci zablokował Johann Djourou. Piłka poszybowała w górę i opadając zawadziła o ucho walczącego o nią Wayne'a Rooney'a po czym od słupka wpadła do siatki Almunii.
W 59. minucie Marouane Chamakh zmienił na placu gry Denilsona. W 71. minucie Tomas Rosicky i Aaron Ramsey zmienili Andrieja Arszawina i Abou Diaby'ego.
W 75. minucie 2-ma pięknymi paradami po strzałach Chamakha i Rosicky'ego popisał się bohater dzisiejszego meczu - Edvin van der Sar. 4 minuty później świetną interwencją popisał się Almunia, który siedząc na murawie zdołał wybić piłkę z linii bramkowej.
W końcówce spotkania w zamieszaniu podbramkowym Bacary Sagna nadepnął na Johanna Djourou. Szwajcar najprawdopodobniej złamał obojczyk. Jeśli te informację się potwierdzą, nie zobaczymy go już na boisku w tym sezonie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
do meczu z Liverpoolem mamy takie mecze
19 Marca WBA
2 kwietnia Blackburn
9 kwietnia Blackpool
i 16 kwiatnia Liverpool
23 Kwietnia Bolton
i 30 kwietnia Manchester
mam nadzieje ze w tym miesiacu kredyt kontuzji sie wyczerpał i ze wróci Song , Walcott , Fabregas , Szczesny i mam cicha nadzieje na Vermalena
widze nei tylko ja nie moge tak po prostu sie połzoyc i zasnac...
Sprawa jest prosta... jesli wenger nie odejdzie nigdy nic nie wygramy... to nie jest manager tylko ekonomista... trzymaja go tylko po to zeby odrobic staraty za zbudowany stadion i zarobic jak najwiecej kasy... jak dla mnie sezon byl skonczony po przegranej finalu CC... Jesli nasz wspanialy "boss" nie sprowadzi kogos porkroju rvp henrego ferdinanda to ja bym go zwolnil... bo z dzieciakami w skladzie nic nie dobedziemy:P pzdr
Brak czasem słów . Liga tylko została w 2 tygodnie 3/4 szans na cokolwiek straciliśmy .
A ten sezon miał być przełomem ..
A kto dzis nie jest sfrustrowany ? .. To jest jakies pieprzone Deja Vu ..
@Arsen
Po prostu jestem mega sfrustrowany , tym bardziej ze Djouru kontuzja i nie wiadomo co z Verma , jak @arsen1 mowi w 2 tyg stracilismy definitywnie 3 puchary i moocno oslabilismy szanse na Lige Angielska
2 tyg i wszystko pozamiatane ... tak przegrywac potrafi tylko AFC !!
Gunner - jak można w 17 linijkowej wypowiedzi umieścić 23 przecinki :O
Nigdy złego słowa nie powiedziałem na Arsenal , ale frustruje mnie to ze za od kilku tygdoni , każdy barmkarz , któremu przyjedzie bronic przeciwko nam jest Man of the mAtch , albo ma najelspze ocenyz druzyny przecuiwnej . Final CC , mecz z Sunderlandem , Dzisiaj z Manchestere. Przed finalem CC , jestesmy jedyne druzyna , która wlaczy na 4 rontach , po przegranym finale , wlaczymy na 3 frontach , po przegrenym meczu w LM , walczymy na 2 frontach , po przegranym meczy dzisijaszym , liga najwazniejsza...Wypada Djouru do konca sezonu , nie wiadomo jak z Verma bd , SS18 ... nie bd tu sie rozpisywał , nie ma Songa , Walcotta , Fabregasa , Szczesnego , własnie vermy , Djouru , Fabianbskiego...Kocham Arsenal i dalej wierze w lige , ale jezeli z takim rozpędem db tracic zawodików to daleko nie zajedziemy... Mimo to wierze w Arsenal i mysle ze liga bd nasza , o ile nie stracimy głupich pkt , co w naszym wypadku to nie rzadkość .. ale dalej powtarzam wierze w Arsenal .
Gooner till I die.
Sadam - a teraz pomyśl, że ktoś mu w taki bark wpadnie swoim barkiem jeszcze z rozpędu. Przecież on by tam szybciej padł niż w ogóle zdołał piłkę kopnąć.
To już koniec sezonu dla Nas ... Nie wierze ze w takim stanie psychicznym, i taką formą, stac Nas na wygranie ligi ...
Nie tak to miało wyglądac, p. Wenger !
Stało się z Arsenalu 4 life pozostało 1 życie. Dzisiaj bolało mniej niż w środę ale i tak gorycz była wielka.Przegraliśmy z głównym rywalem o tytuł grając nie taki zły mecz. Kolejny raz obrona nie zachwyciła ale co najgorsze pomoc działała okropnie. Diaby masakra nie wiedział chyba gdzie jest...Denilson poraz kolejny przekonał mnie że Arsenal to dla niego za wysokie progi. Rosicky...eh bardzo lubię Czecha ale po tych kontuzjach nie gra nawet połowy tego co przed nimi. Ale jeszcze większą wine ponosi Wenger system 4-2-3-1 trzeba było zmienić zaskoczyć Fergusona który wiedział jak Arsenal będzie grał. Może 4-4-2 byłoby lepsze?
Masakryczne ten ostatni tydzień dla nas , a zaczęło się od Birmingham
@-LOLO- Dokładnie. Katastrofa.
trzeba się typowo i mocno skupić na PL. i tyle. i przede wszystkim nie skąpić pieniedzy ktore są na zawodników.
Wyobraź sobie, że każdy tak zrobi i mamy w ten sposób niezły spam.
Dodalem go tu ponowniem, bo czesciej jednak ludzie wchodza pod ten news :)
Songu: Nie musisz tego samego komentarza wklejać do kilku newsów.
Zrozumiałem co miałeś na myśli. ;) Po prostu nasza kontrola była w tych rejonach boiska w których United nie mogła stać się krzywda. Przed ich polem karnym praktycznie nie istnieliśmy.
Ale jest pocieszenie, zawsze mieliśmy miliard okazji, 0 bramek. Dziś tych okazji było mniej, a wynik bramkowy taki sam. Jest postęp!
Dobranoc x2.
W mojej opinii to był taki mecz bez historii. My graliśmy, MU strzelało bramki. Z przykrością to stwierdzam ale dzisiaj o wiele więcej emocji było w meczu Birmingham - Bolton.
Brak skuteczności, to nie taka znowu nowość, już parę razy błysnęliśmy w tej kwestii. VdS zagrał dzisiaj naprawdę świetny mecz, a i 7 obrońców na boisku robi swoje. Jednak nie można udawać, że coś dzisiaj wpaść powinno.
Nie jestem jakimś fanem fm, czy podobnych.... ale uważam ze są potrzebne poważne roszady i trzeba zastanowić się nad kadrą, bo nie może być tak że rezerwowi pomocnicy (co prawda ) graja tak jakby odrabiali pańszczyznę. Potrzebna jest zmiana w jakości gry, taktyce a przede wszystkim w mentalności, boiskowej agresywności, czyli tych cojones , których większości w arsenalu niestety brak Co raz bardziej irytuje mnie diaby, rosicky, denilson i coraz częściej dochodzę do wniosku ze nie powinni byc w arsenalu, bo naprawde czy zawodnicy średni (wypaleni) powinni reprezentować taki klub z takimi tradycjami. Wiem dzisiejszy mecz jeszcze podwyższa mają frustracje, ale patrząc tak trochę na chłodno mamy 3-4 zawodników zbędnych. Jak dla mnie sprzedaż wyżej wymienionych byłaby jak najbardziej korzystna dla zespołu, bo po co komuś naprawdę zawodnicy z WIELKIM potencjałem którego nigdy nie ma.......
Kamilku, chodziło mi bardziej o "pozeszyn", niż kontrolowanie wyniku :).
Fantastycznie. Końcówka sezonu z SS, Manolo i póki co Abou/Deni/Rosa.
@Saddam_MU,
Zacznijmy w ogóle od tego, że to chyba nie jest złamanie, a wybicie.
Zastanawiam się nad przyczyną tak słabej postawy kanonierów i nie mam innego wytłumaczenia jak zmęczenie sezonem. Niestety przegrywamy z rezerwami Man Utd. Gra delikatnie mówiąc nie kleiła się. Wszyscy byli zbyt statyczni. Nawet kontry były bardzo niemrawe co podkreślał też komentator Sportklubu. Van Persie w końcówce meczu wydawało się w prostej sytuacji ze zmęczenia nie potrafił piętą zagrać do partnera. Fatalna skuteczność. Ciekaw jestem jak chłopaki poradzą sobie z ciężarem psychologicznym tego dzisiejszego wydarzenia. Zmęczenie zmęczenim ale do końca sezonu jeszcze 10 spotkań. Niektóre bardzo trudne. Obawiam się, że nie wytrzymamy tego maratonu pod nazwą Premier League ale kciuki trzymam nadal i to jeszcze mocniej niż dotychczas.
Za takie "kontrolowanie" meczu to ja dziękuję.
Dobranoc.
Wierzę, że szachiści wracają na drugi dzień. Mogą piony przesuwać drugą ręką. Nie rozumiem tylko, jak złamanie obojczyka oznacza 3 miesięczną przerwę? W Anglii jest światowej sławy specjalista od spawania kości. Po 2-3 tygodniach po urazie nie ma śladu. Żużlowcy na skutek potężnych drgań motocykla odczuwają ból w okolicach złamania, ale na piłkarzu nie powinno to robić przecież takiego wrażenia.
sebasz: Tak, tego nie przewidziałem, więc prawdę powiedziawszy możemy uznać, że kontuzja barku to pikuś... dla szachisty.
szwarcerkruper: Można znaleźć też fajny, nowy minus, mianowicie kontrolowaliśmy w miarę możliwości grę i mieliśmy dwa razy więcej sytuacji strzeleckich, a przegraliśmy 0:2. Skuteczność Manchesteru - 33%. Skuteczność Arsenalu - 0%.
@RahU
Chyba że są oburęczni to i w ten sam dzień mogą pyknąć partyjkę drugą ręką.
Chyba jednym z niewielu plusów, po dzisiejszym meczu IMO jest to że w końcu w meczu z MU na OT, nie wyszliśmy przestraszani, tylko od początku meczu graliśmy naprawdę solidnie. Ostatnio takie mecze przegrywaliśmy jeszcze w szatni.
Saddam_MU
a ja po problemach z achillesem od razu mogłam wrócić do grania w bierki. Ech, Verma jest beznadziejny
Valencia złaman kostka? gracz szachów po takiej kontuzji wraca za 2 tygodnie :)
Saddam_MU: Szachiści po takiej kontuzji wracają podobno na drugi dzień.
szwarcekruper
Taktyczne przygotowanie u Wengera to jego najwiekszy mankament, bo chcialby grajac to samo wygrywac ze wszystkimi. Mozna tez snuc wiele rozwiazan ktore moglyby poslac w zapomnienie brak pucharow, ale istotne jest by to zmienic a jak to zrobic to Boss sie juz troche dlugo zastanawia...
Złamany obojczyk i koniec sezonu? Żużlowcy po takiej kontuzji wracają na tor po dwóch, trzech tygodniach.
@seraphee,
jeszcze superpuchar europy, klubowe mś i chyba superpuchar Hiszpanii (nie jestem pewien)
@SamirRosicky
Mówisz kontuzjogenny = powodujący kontuzje ??
Też się zgadza patrz dzisiaj Sagna patrz niedawno SQ na Koscielnym głową w szczękę. Także też się zgadza.
dziś Sagna..wcześniej Kosa i Skill sprawdzają wytrzymałość swoich czaszek .. więc co niektórzy stają się kontuzjogenny i to jeszcze wewnątrz zespołu : /
Może zamiast wywalać Wengera ściągnąć mu do pomocy jakiegoś gościa, który jest dobrym taktykiem i doradzał by Arsene'owi zależnie od przeciwnika. Arsene jest naprawdę świetnym managerem, ale przygotowanie taktyczne jest ostatnio nie zbyt dobre. I nie mówię, tutaj o dzisiejszym meczu, który był jak dla mnie, przynajmniej przyzwoity w naszym wykonaniu.
aRamsey
6 trofeów w jednym sezonie? CL, Liga ogórkowa, Copa del Ogórek pewnie....i co jeszcze? Ile oni mają tych rozgrywek?!
David92 -> pomylily mi sie fakty bo titi mowil ze marzy o powrocie niewazne w jakim charakterze.
i jeszcze Adebayora gdy nam strzelil w barwach man city celebrowal ta bramke a teraz mowi ze zaluje odejscia. naprawde zal goscia
luq007 ->
Kontuzjogenny - powodujący kontuzje.
Henry chyba nie mowil ze zaluje odejscia z Arsenalu ale mowil na pewno ostatnio ze Guardiola to najlepszy trener na swiecie :D
Spokojnie.juz dobrze. Pomylilem terminy. Juz sie doedukowalem na ten temat. ;]
dobra śpię to robie błedy :P chodzi mi głownie o adebayora.
@Arsenal1994
Pisałem o wypowiedzi Bossa ze stycznia.
@Seraphee
Daj mu spokój. Może i są kontuzjogenni. Teraz to już wszystko możliwe.
Polecam lekturę tego artykułu, który jakiś czas temu ukazał się na łamach naszego portalu:
kanonierzy.com/shownews_id-14669_Kontuzjogenny---zawodnik-czy-sport-.shtml
@Arsh23,
Tittiemu się nie powodziło? No tak, no bo wygranie 6 trofeów w jednym sezonie to niepowodzenie. Poza tym, kiedy mówił, że żałował odejścia? Nie przypominam sobie