Koscielny: Wydarliśmy rywalom trzy punkty

23.01.2017, 13:35, Patryk Bielski 8 komentarzy

Laurent Koscielny był jednym z bohaterów wczorajszego meczu z Burnley. Stoper Kanonierów w doliczonym czasie gry wywalczył rzut karny, który na bramkę i cenne trzy punkty zamienił Alexis Sanchez. Reprezentant Francji nie krył zadowolenia z upragnionego zwycięstwa, chwaląc cały zespół za determinację i walkę do ostatniego gwizdka.

- Nie było łatwo, ponieważ straciliśmy bramkę tuż po rozpoczęciu doliczonego czasu gry i mieliśmy jedynie siedem minut, by zwyciężyć. Stworzyliśmy sobie jedną dogodną okazję, którą Alexis zamienił z karnego na bramkę. 2-1 to bardzo ważny rezultat względem naszej pewności siebie. Dobrze, że zachowaliśmy zwycięską passę, szczególnie patrząc na inne wyniki w ten weekend. Te trzy punkty mają dla nas kolosalne znaczenie - powiedział Koscielny.

- Dobrze radziliśmy sobie przez godzinę gry, jednak kiedy graliśmy w dziesiątkę, musieliśmy pokazać charakter. Należało nie tylko grać w piłkę, ale pomóc kolegom z drużyny walczyć i trzymać się razem. Wszyscy, którzy znajdowali się na murawie, spełnili swoje zadanie, wspólnie walcząc, co poskutkowało dobrym wynikiem. Miałem szanse na zdobycie bramki, co w konsekwencji skończyło się na rzucie karnym. Jedenastkę pewnie wykonał Alexis, z czego jesteśmy bardziej niż zadowoleni.

- Naszej gry nie definiują jedynie podania, czasami trzeba ciężko pracować dla klubu, dla drużyny. Czasami musisz powalczyć o futbolówkę, co - jak myślę - udało nam się w tym meczu. Daliśmy z siebie wszystko, by zdobyć te trzy punkty i sądzę, że to zaprocentuje jeśli chodzi o naszą pewność siebie.