Koscielny z opaską kapitańską?

Nie wiem czy byłby z niego taki kapitan z prawdziwego zdarzenia i czy nie brakuje mu takiej charyzmy poza boiskiem. Bardziej Per mi pasuje na kapitana, tylko ciekaw jestem czy Wenger sprowadzi jakiegoś ŚO do pary z Laurentem, bo wolałbym, żeby kapitanem był ktoś z podstawy.

Z aktualnej kadry najlepszy wybór gra już kilka lat na stałym wysokim poziomie walczy na boisku asekuruje kolegów jeśli chodzi o walory czysto sportowe nie ma żadnego ale. Pytanie jak wygląda sytuacja w szatni ale nikt z nas tego nie wie. Mam nadzieje, że to się potwierdzi a vice zostanie Cazorla. W końcu będzie to zawodnik który gra i wyróznia się na tle drużyny. Inne kandydatury które tu padały jak dla mnie dziwne jak żywa legenda Chelsea Cech czy "prawdziwy kanonier" Wilshare

Chociaz Santi moglby dalej nim byc

Idealny kadydat

Koscielny kapitanem? Wydaje mi się, że na ten moment to dobry wybór. Ewentualnie Santi mógłby jeszcze być kapitanem, chociaż nie wiadomo jak to będzie u niego ze zdrowiem.

Bycie kapitanem, to nie tylko obowiązki na boisku, ale także i poza nim. Niemniej jednak, jestem zwolennikiem mobilnego kapitana, tj. gracza występującego w polu.

Jeśli opaskę dostanie Kosa to myślę, że możemy się spodziewać transferu obrońcy, w przeciwnym razie to Per automatycznie przesunął by się na pierwszego kapitana.

Ciężko kogoś wybrać, ale może rzeczywiście Koscielny jest najlepszym wyborem. Na pewno nie chciałbym Cecha, nie wyobrażam sobie legendy Chelsea kapitanem Arsenalu zaledwie po jednym sezonie u nas.
Szkoda, że Wilshere nie gwarantuje gry w pierwszym składzie przez większość sezonu, wtedy chętnie bym go widział z opaską

Od lat nasz najlepszy obrońca, twardy, zdeterminowany, po prostu zasłużył na ten zasczyt. Byłby z niego porządny kapitan.

Ja uwazam ze na opaske zasluguje theo walcott , charyzma i najdluzszy staz w arsenalu haahaha

Wydaje mi się,że jest to kandydat numer jeden

W tej chwili to tylko on zasługuje na opaskę. W przyszłości jak nie kupimy prawdziwego lidera to powinien ją przejąć Coquelin.

Tylko jakiś Kanonier z krwi i kości i z długim stażem w klubie: Koscielny pasuje idealnie. Drugi wybór to Ramsey, a trzecim byłby Wilshere, gdyby więcej przebywał na boisku i nie miał pozaboiskowych wybrykó.

Nie wierzę w to co widzę. Petr Cech ma walory do tego aby być kapitanem jednak moim zdaniem tak długi okres spędzony w Chelsea go dyskwalifikuje. Aby zmniejszyć ten niesmak potrzebne jest kilka lat, a wtedy może już być zbyt stary i pójść na ławkę.

Alexis, a jak nie on to Kosa może być

Kapitanem powinien zostać Aaron.

Chyba najlepsza opcja na tą chwilę.

Tylko nie Koscielny, błagam. Obrońca spoko ... ale, no nie trawie gościa :/.

Przy okazji zapraszam do poczytania mojego bloga ;)

footballpatriotblog.wordpress.com

Przynajmniej gra wolał bym Jack ale on nie gra prawie wcale

U nas nie ma gościa, który nam kapitana by się nadawał. Może z tego Xhaki coś będzie i za rok on przejmie opaskę

Jak na mnie Kosa, bo inni racjonalni kandydaci, czyli Per, Cazorla albo Wilshere nie mają pewnego miejsca w 11-stce A nie chce żeby znowu masz kapitan nie mieścił się czasem nawet na ławce. A Cech dopiero co przyszedł do Arsenalu więc to byłoby nie w porządku. Tak samo jak opaska dla Gallasa parę lat temu to była zła decyzją moim zdaniem.

Czy Kosa nie ma więcej bramek w Arsenalu niż Ox??

Moim zdaniem opaskę powinien dostać Alexis. W każdymym meczy zpierdziela na maxa i daje z siebie wszystko. Może gdyby był kapitanem pocągnąłby za sobą drużynę ;-)

Cech, hehe
gość przychodzi z Chelsea, po 11 latach gry u nich i po jednym roku w Arsenalu ma być kapitanem? ja bym mu w ogóle nie dał opaski. 1 kapitan Koscielny, 2 Coquelin

Jak nie Koscielny to Petr Cech. Per powinien sie oswajac z ławka rezerwowych.

A mi Kosa mimo wszystko wydaje się być stanowczym człowiekiem, co pasuje do roli kapitana. Ale właśnie - nie wszystko widać przez media, ciekawe co sami zawodnicy myślą.

Czemu nie Kościelny Panowie? Bo jest cichy? Patrick Vieira uchodził za strasznie skrytego w szatni, ale sygnał dawał grą na boisku słowa te potwierdzali ówcześni zawodnicy. Widziałem fajny dokument o Patricku na ESPN. Ponoć był/jest człowiekiem kilku słów, ale na boisku nigdy nie odpuszczał co już wszyscy widzieli. Kosa może mieć podobny charakter, poza tym wydaje mi się że jest jednym z lojalniejszych. Prawdopodobnie kilka razy odmówił największym klubom. Cech jest za krótko, to byłoby śmieszne. Kosa wg mnie zasługuje najbardziej i bardzo bym się cieszył

Cazorla. Tylko nie wiem jak u niego angielski

Również uważam że Cech powinien być kapitanem

P.Cech powinien zostac pierwszym kapitanem

Jak dla mnie Kościelny nie nadaje się na kapitana. Osobiście dałbym ją dla Cecha, mimo jego krótkiego stażu w naszej drużynie.