Król powrócił, Henry znów Kanonierem!
06.01.2012, 13:34, IceMan 2706 komentarzy
Thierry Henry dołączył dzisiaj do Arsenalu na zasadzie wypożyczenia.
Negocjacje z New York Red Bulls dobiegły końca, a Titi będzie bronił barw The Gunners w styczniowych oraz lutowych meczach pod nieobecność Marouane'a Chamakha i Gervinho, którzy wyjadą na Puchar Narodów Afryki.
Henry, który z 226 bramkami w 370 występach dla klubu jest najlepszym strzelcem w historii Arsenalu, trenuje pod skrzydłami Wengera już od listopada.
Oto co Arsene powiedział na temat powrotu swojego rodaka:
- Jestem niezwykle szczęśliwy. To wypożyczenie było moim życzeniem, a także życzeniem Thierry'ego. Francuz będzie z nami w styczniu oraz lutym, a potem wróci do Stanów Zjednoczonych. Przez te dwa miesiące Titi będzie dla nas niesamowitym wzmocnieniem na boisku i w szatni. Może być zrelaksowany, bez presji. Jego zadaniem jest pomoc ekipie w potrzebie.
Thierry przyszedł do Arsenalu z Juventusu Turyn w 1999 roku. Wenger przesunął młodego Francuza ze skrzydła na szpicę ataku i 22-letni wówczas piłkarz szybko stał się jednym z najlepszych napastników świata. Był jednym z najistotniejszych ogniw legendarnej drużyny The Invincibles, w trakcie ośmioletniej przygody z Arsenalem wygrał dwa tytuły mistrzowskie, trzy Puchary Anglii, cztery korony króla strzelców Premier League i dwa złote medale w plebiscycie na najlepszego piłkarza ligi angielskiej. Henry jest też strzelcem ostatniego gola w historii Highbury.
W 2007 roku Francuz zawitał na Camp Nou, gdzie do kolekcji dodał kolejne trofea: mistrzostwo Hiszpanii, Ligę Mistrzów oraz Puchar Hiszpanii. W 2010 roku Thierry przeprowadził się za Ocean i przywdział barwy New York Red Bulls, z którym już w pierwszym sezonie sięgnął po mistrzostwo wschodniej konferencji.
W 2008 roku Henry został przez kibiców Arsenalu wybrany na najlepszego piłkarza w historii londyńskiego klubu. Na 125. rocznicę istnienia Arsenalu przed The Emirates Stadium odsłonięto odlany z brązu pomnik Francuza przedstawiającego jego słynną celebrację zaprezentowaną po strzeleniu bramki Tottenhamowi w 2002 roku.
Tytułów w karierze reprezentacyjnej też Titiemu nie zabrakło. W 1998 roku sięgnął po Mistrzostwo Świata, w 2000 po Mistrzostwo Europy, a w 2003 po Puchar Konfederacji. W 2007 roku Henry wyprzedził Michaela Platiniego i został najskuteczniejszym strzelcem w historii Trójkolorowych. Po Mundialu w RPA Thierry zakończył reprezentacyjną karierę.
Po podpisaniu ponownej umowy z Arsenalem Henry powiedział:
- To wydaje się surrealistyczne. Jednak kiedy sprawa dotyczy Arsenalu moje serce zawsze podejmuje decyzję. Od razu się zgodziłem. Nie przychodzę tutaj, aby zostać czołową postacią drużyny, ani żadnym bohaterem. Jestem, aby pomóc. Ludzie muszą to zrozumieć. Marouane oraz Gervinho wyjeżdżają na Puchar Narodów Afryki, więc przybyłem, aby uzupełnić tę lukę. To tylko wypożyczenie, a większość czasu spędzę na ławce. Jeśli w ogóle załapię się do kadry meczowej! Boss ma już dobraną drużynę, która radzi sobie świetnie. Będę tylko jednym trybikiem maszyny.
- Chcę też powiedzieć kilka słów do kibiców New York Red Bulls. Zawsze mówiłem, że nie zagram już na europejskich boiskach. Ale nie mogłem odrzucić oferty Arsenalu. Nie przyszedłem na cały sezon, wrócę, aby wygrać MLS Cup ze swoim klubem. To dobre rozwiązanie dla obu stron, bowiem pomogę Arsenalowi i wrócę do rozgrywek za Oceanem w wysokiej formie fizycznej.
Thierry zostanie w Arsenalu przez styczeń oraz luty, a potem wróci do swoich kolegów z New York Red Bulls, aby rozpocząć przygotowania do sezonu MLS, który rusza 10 marca.
Henry znajdzie się w składzie meczowym na poniedziałkowe spotkanie przeciwko Leeds, a w barwach The Gunners będzie tym razem nosił numer 12.
Thierry Henry
Urodzony: 17 sierpnia 1977 roku (Les Ulis, Essonne, Francja)
Lata spędzone w Arsenalu: 1999 - 2007
Występy w Arsenalu: 370
Gole w Arsenalu: 226 (rekord strzelecki w klubowej historii)
Trofea zdobyte w północnym Londynie: mistrzostwo Premier League (2001/02, 2003/04), FA Cup (2002, 2003, 2005), Tarcza Wspólnoty (2001/02, 2003/04)
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jesteś z BdG ?:)
Ja tam do Tottenhamu nic nie mam.Nie jestem Londyńczykiem, nigdy nie byłem na meczu, Arsenal zaczął mi się podobać za piłkarzy i styl gry.Nie lubię za to $ity, bo regularnie podpieprzają nam piłkarzy.Tak samo jak jako kibic Realu nie mam nic do Atletico.Farsy nie lubię ale to jako kibic jakiegokolwiek klubu, bo wiemy jakie rzeczy się dzieją w meczach z nimi.Jestem Łodzianinem, w sercu mam Widzew i nie lubię ŁKSu, bo to mój rywal zza miedzy.
Trochę chore jest podejście, które prowadzi do kłótni pomiędzy fanami jednego klubu. Ok, rozumiem ktoś przykładowo mieszka w Krakowie, kibicuje Wiśle i nie lubi Cracovii, bo raz że nie lubi ich całe jego otoczenie, dwa że jak lubić ludzi od których można dostać, ale przecież tutaj sprawa jest zupełnie inna. Jesteśmy fanami Arsenalu, ale z prawdziwym życiem fana w Londynie nie mamy nic wspólnego, więc ok można nie lubić Barcelony czy Realu za przechwalających się kibiców, ale nienawiść do Tottenhamu którego kibice w Polsce to czysta egzotyka jest mocno przesadzona nie smakując nigdy prawdziwych realiów takowych relacji w Londynie.
Ja pisałem. Kocham Arsenal, ale lubię też oglądać Liverpool i Newcastle, ze względu na zawodników, styl gry i kibiców mają normalnych.
Nienawidzę:
United, szczyt nienawiści 8-2
City i Chelsea za kasę
KFC wiadomo
Wigan za coroczne fuksowne utrzymanie
Fulham bo mają trenera którego nie trawię
stefcio-dokladnie.Love Arsenal,hate tottenham:)
Co innego jezeli sie kibicuje 1 druzynie z zagranicy i 1 druzynie z wlasnego kraju
@creatiVe4 Pewnie jesteś z Torunia a ja z Bydgoszczy to wiadomo czemu :D
Ja z naszej ligi nie lubie MU, MC, CFC, LFC, Tottenhamu, Norwich i WBA.
stefcio15 - dokładnie.
Mysle ze ja nie lubie spursow i chelsea tez przez to ze wrukwia mnie jak np kibice chelsea przed spotkaniem z nami mowili "to bedzie spacerek, minimalnie 3-0 dla nas" a dostali w dupe 5-3, cieszyl mnie widok komentarzy sfrustrowanych ludzi ktorzy wczesniej wypowiadali sie bez szacunku do mojego klubu, i wkurza mnie ze gdy tottenham gdzies na moment jest wyzej niz arsenal to fani tottehnamu juz sie wywyzszaja jakby lige mistrzow 5 x z rzedu wygrali, dlatego czekam na ten moment kiedy spursi wroca na swoje miejsce.
LoveTheGunners chyba każdy kibic tak ma... Lecz można mieć sympatie do innych klubów...
MIEvo --> chociaż w czymś się zgadzamy!
Taka to jest tylko dziecinada - jezeli ktos pisze kibicuje Arsenalowi ale lubie tez Tottenham, Fulham czy kogos tam jeszcze. Albo sie jest za jedna druzyna albo lubi sie tez inne. Najwiekszy jest smiech jak ktos ma w profilu i Tottenham i Arsenal - widziałem takie przypadki :D
Oo ja lubię Aston Villę jeśli chodzi o EPL
Chcecie zobaczyć prawdziwych kibiców. Polecam lekturę:
eurofutbol.pl/news/404006-W-styczniu-kolejne-El-Clasico/
;)
Rywalizacja trwa od ponad 100 lat i to normalne, że stając się kibicem Arsenalu (nawet nie mieszkając w Londynie) poniekąd stajesz się antyfanem Tottenhamu. Ja to tak odbieram i nikt nie przekona mnie, że jest inaczej.
Ja najbardziej lubię Newcastle i Everton z naszej ligi...
ja mam w sercu tylko jedno miejsce dla klubu pilkarskiego.... i jest nim Arsenal!
@creatiVe4 Też lubię Newcastle i Liverpool. Jeszcze można Aston Ville dodać :)
@wojtas
Tak ma być... ale jeśli lubisz Tottenham, to twoja sprawa... lol
AOC, na necie jest od cholery portali gdize ci to ludzie rozwiaza z braku zajecia ;p
Marzag
mozna też nienawidzieć jakis klub wlasnie przez tych wlasnie kibicow, ktorych wymieniles. I tak sie dzieje w przypadku Barcelony.
Kibice scumsow nie moga sie pogodzic z tym ze to Arsenal jest najwiekszym londynski klubem.Wiecznie wyjezdzaja z jakimis beznadziejnym tekstami.Maja nasz kompleks i przez to tak sie napinaja.A co my mozemy zrobic??Przeciez nie bedziemy biernie patrzec/sluchac jak mieszaja Arsenal z blotem.Musimy bronic naszego klubu,bo jakies kmioty chca umniejszac jego zaslugi tylko dlatego ze sami nigdy tyle nie osiagna
Będąc w Polsce za komputerem, rywalizacja klubowa jest nieodczuwalna, więc powinniśmy się skupić głównie na kibicowaniu Arsenalowi, a nie na wrzutach na inne klubu, nawet te nienawidzone z definicji. Niektórzy tu traktują rywalizację jako komentarze na stronkach fanowskich, co jest lekkim dziwactwem. Można nie lubić sposobu w jaki dany klub jest prowadzony, zawodników, ale nienawiść dla zasady jest zupełnie niepotrzebna.
Ja lubię Newcastle, Liverpool. Kocham Arsenal. To na tyle.;)
Wojtas - Ty udajesz, czy nie rozumiesz?. Jeśli jesteś kibicem Arsenalu jest zrozumiałem,że ich nie lubisz , no bo za co ? . Czyli też Ci przytoczę myślenie Twoje ' Tottenham , niby wróg,ale nic nam nie zrobili ,więc jest wszystko fajnie i ich lubie ` .
zaraz chyba jakiejś kur... dostanę, siedzę nad przykładem
całka z x * (cos x)^2
i mi nie wychodzi, pomoże ktoś ??
@Wojtas1886
Tak ale tylko ten mieszkajacy w Londynie - tak mysle
nie kloccie sie o powody nielubienia innych klubiow, skupcie sie na tym ze kibicujecie Arsenalowi, nie ma co stwarzac sporow miedzy soba :-)
Wojtas - tak właśnie. To się ze sobą łączy. Zwykłe futbolowe następstwa. Właśnie to nazywamy rywalizacją...
MUFC1878, takie moje osobiste przemyslenia ze to nie klubow sie nie nawidzi, tylko ich kibicow, ja np do barcelony ani do messiego pewnie nic bym nie mial gdyby nie to jak sobie ogladam jakas ladna akcje moich ulubionych pilkarzy na youtubie, a tam kilkanascie komentarzy w stylu 'pfff to sa frajerzy messi jest lepszy', albo 'arsenal to cioty barca by z nimi wygrala 100:0!'
Czyli kibic Arsenalu ma obowiązek nie lubić/nienawidzić Spursów? Aha, fajnie...
stefcio15
Widzę,że wiesz o co mi chodzi. Wyraziłeś w stosunku do wojtasa w 2 postach to co chcialem mu przekazać w moich wypowiedziach.
stefcio15, jestem kibicem Arsenalu, a nie antyfanem Tottenhamu.
MUFC Tak, wiem . Jak byłem mniejszy nie lubiłem barcelony , ale miałem szacunek za dobrą piłkę. Teraz nie lubię jeszcze bardziej ich i nie szanuję za aktorstwo .
@MiEvo
+ City. Już nawet Chelsea wolę bo przed przyjściem Romka tam zawsze jakieś ~5 miejsce w lidze zajmowała, a $ity to zwykły ligowy średniak żeby nie powiedzieć słabiak był.
Do Spursów jako klubu zbytnio szacunku też nie mam ale ich trener na ten szacunek naprawdę zasługuje bo ze średniaka zrobił drużynę która się bije o LM.
A jeśli chodzi o Barce to ich głównie nienawidzę za aktorstwo, faworyzowanie przez sędziów i tych pieprz**ych sezonowców co ledwo potrafią wymienić 3 piłkarzy. No i przecież kibicowanie Barcy jest teraz modne. Przykład kumpla: Nie interesuje mnie w ogóle piłka nożna ale jakbym komuś kibicował to Barcy"...
*$hity tam mialo byc;)
Jak zwykle przez jeden moj post, rozpetala sie dyskusja pod newsem glownym na 5 stron...
Wojtas - no i dobrze. Jeśli jesteś kibicem Arsenalu i szanujesz/lubisz Tottenham, to coś z Tobą nie tak.
Wojtas,przeczytaj sobie to:
spursmania.org/index/infopage/8/Poznaj_naszego_rywala_Arsenal
Jak zwykle przez jeden moj post, rozpetala sie dyskusja pod newsem glownym na 5 stron...
Manu-
1. Grają totalnie nudną piłkę, dlatego prawie nigdy nie oglądam ich meczów
2. Grają chamsko.
3. Zero widowiskowości, zero przebłysków, często fart
Ja mam kompletny brak szacunku do kfc,****$i i hity.Te dwa ostatnie staly sie "wielkimi klubami" za obca fortune,a tottenscum to wiadomo ze to nasi najwieksi wrogowie i widok ich herbu wywoluje u mnie mdlosci
darq
Inna sprawą jest lubienie klubu a inna darzenie szacunkiem. Mozna nie lubic jakiejs druzyny ale powinno sie ich darzyc choc odrobina szacunku.
Wojtas1886
Ależ Ty mnie nie rozumiesz. Jest różnica między NIENAWIDZĘ , a NIE LUBIĘ . Zresztą , napisałem,że jest wiele powodów , a to jest jeden z nich.
Podejrzewam, że ich argumentami, żeby nas nienawidzić są "Jestem kibicem Tottenhamu, więc nienawidzę Arsenalu."
Marzag, tak strasznie szanują, Evra bardzo nas szanuje, prawda?
Wojtas - akurat jeśli chodzi o Tottenham, to tak powinno być.
Topek, no tak ,wiem już o co Ci chodzi. Rzeczywiście,kiedyś nie było tak .
Wojtas-wejdz sobie na ich stronke i zobacz jak po nas jada.Widac tez ze nigdy nie byles w zadnym pubie na meczu przeciwko nim itp.Oni traktuja kazdego kibica Arsenalu jak najgorsze scierwo.To sa nasi najgorsi wrogowie.Tu nawet nie mozna ich nazwac rywalami,bo to sa wrogowie...Nienawidze kfc