Krystian Bielik o grze w Arsenalu

21.01.2016, 16:15, 14 komentarzy

Minął już rok, odkąd Krystian Bielik przeniósł się z Warszawy do północnego Londynu. Młodzieżowy reprezentant Polski dołączył do Arsenalu z Legii Warszawa w styczniu 2015 roku i przyznaje, iż na początku ciężko było mu dostosować się do nowej kultury, języka oraz miasta. Krystian gra obecnie również na innej pozycji, niż miało to miejsce, kiedy zaczynał grę w zespole The Gunners.

- Na początku było mi bardzo ciężko. Nowi zawodnicy, nowe miasto i język. Obecnie czuję się o wiele lepiej zarówno na boisku, jak i w szatni. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Różnica między graniem tutaj, a w Polsce jest ogromna. Największą zmianą jest to, że nie występuję razem z Polakami. Na początku było to dla mnie trudne, ponieważ słabo znałem język angielski, ale teraz jest już znacznie lepiej.

- Zawsze mogłem liczyć na pomoc chłopaków z zespołu. Szczególnie Hugo Keto, który pokazał mi wiele ciekawych miejsc. Jest bardzo dobrym przyjacielem, zresztą jak wszyscy tutaj. Julio Pleguezuelo wspiera mnie cały czas. Jesteśmy dobrymi obrońcami, ale on ma większe doświadczenie, więc pomaga mi każdego dnia. Czasami, kiedy gram w defensywie, muszę więcej myśleć oraz pozostać skoncentrowanym do końca. Myślę, że przede mną jeszcze dużo pracy, ale wszystko idzie w dobrym kierunku.

Bielik wypowiedział się również na temat kolejnych spotkań Arsenalu U-21:

- Będziemy ciężko trenować i z pewnością świetnie przygotujemy się do następnego meczu. Nie ma znaczenia, z kim gramy, naszym celem jest wygrywanie każdego możliwego spotkania. Z każdym kolejnym dniem pragniemy być coraz lepsi - zakończył.