Lacazette wyjaśnia, czego potrzebuje nowoczesny napastnik

11.11.2019, 23:34, Diam51 18 komentarzy

Alexandre Lacazette wie, co znaczy być topowym snajperem. Reprezentant Francji zdobył dla The Gunners w swoich pierwszych dwóch sezonach 36 goli, a w obecnym ma już na koncie dwa trafienia.

28-latek powrócił niedawno na piłkarskie boiska po kilkutygodniowej przerwie związanej z kontuzją. Teraz w wywiadzie dla oficjalnej strony Arsenalu zdradza, czym musi się cechować nowoczesny napastnik:

- By zajść na szczyt, potrzebujesz szóstego zmysłu, ale także dobrych relacji z kolegami z drużyny. Musisz znać zawodników, którzy grają razem z Tobą tak dokładnie, jak to tylko możliwe. Jeśli chodzi ustawianie się w polu karnym lub przed szesnastką, to musisz posiadać odpowiedni instynkt.

- Gdy twoja drużyna jest w posiadaniu piłki... Wszystko zależy wtedy od twojej pozycji i od pozycji pozostałych ofensywnych piłkarzy. Osobiście zawsze staram się jak najwięcej pomagać drużynie, dlatego czasem cofam się, by brać udział w rozegraniu akcji. Innym razem zostawiam miejsce koledze, by ten mógł przeprowadzić atak.

- Polegam głównie na instynkcie, ale dużą rolę odgrywają oczywiście treningi i przystosowanie się do taktyki menedżera. Gdy znasz ligę oraz jej styl gry, łatwiej jest ci podejmować decyzje i przyswajać pewne informacje.

- Kiedy otrzymuję piłkę, wiem już, co z nią zrobię. W Premier League musimy dostrzegać wszystko bardzo szybko, bo inaczej obrońca odbierze futbolówkę. Dlatego właśnie trzeba przemyśleć swój ruch sporo czasu przed samym jego wykonaniem. Czasem jest to trudne, ale trzeba przeanalizować dokładnie sytuację i zachować się w odpowiedni sposób.

- Zawsze staram się wybrać jak najlepszą opcję - albo podaję piłkę, albo oddaję strzał. Nie zawsze te wybory okazują się słuszne, lecz nie mam problemu z oddaniem piłki partnerowi. Jeśli znajduje się on w lepszej pozycji, to wolę podać.

- Normalnie pracuję dużo nad wykańczaniem akcji razem z Aubameyangiem i Pepe. Zwykle poświęcamy na to dwa czy trzy dni w tygodniu, a czasem zostajemy na boisku treningowym na dodatkowych zajęciach. Bywa tak, że menedżer każe nam przestać, ale my to uwielbiamy! Bramkarze spędzają naprawdę wiele godzin, by poprawiać swoje umiejętności i uważam, że napastnicy powinni robić to samo.

- Nie skupiamy się raczej na konkretnych rodzajach strzałów, chodzi po prostu o przepracowanie tych sesji na odpowiednim poziomie. Zdarza się jednak, że mamy problemy z pewnymi typami strzałów, więc koncentrujemy się wtedy na technice oraz na tym, by przed meczem posiadać wysoką pewność siebie.