Lauren: Ludzie docenią spuściznę Wengera

08.05.2018, 10:20, Maciej Szymkowiak 11 komentarzy

Jako jeden z członków Niepokonanych, Lauren wie jak wielki wpływ na klub wywarł Arsene Wenger. Były reprezentant Kamerunu pojawił się na stadionie, aby pożegnać Bossa. Oto, co powiedział mediom:

Czy był to emocjonujący dzień...

Z pewnością, ponieważ Arsene Wenger to największy menadżer w historii Arsenalu i jeden z najlepszych na świecie. Bycie tutaj było niesamowite. Piłkarze w szatni dali mu niezłe przedstawienie.

O pozostawionym dziedzictwie...

Jego spuściznę ludzie docenią wraz z upływem lat. Teraz ludzie mogą tego nie dostrzegać ze względu na wydarzenia ostatnich pięciu dni, ale w ciągu pięciu lat zdadzą sobie sprawę z transformacji dokonanych przez Wengera. To zawsze będzie należeć do niego. Wprowadził nowy styl gry. On natchnął bocznych obrońców do ofensywnej gry, sprawił, że środkowi defensorzy dołączali do ataku. Przemienił Gilberto Silvę z obrońcy w pomocnika. Z Henry'ego, który grał na skrzydle uczynił napastnika. Grali po ziemi z jego filozofią gry, więc to jest spuścizna Wengera i styl bycia Arsenalu.