Liczy się tylko wygrana, Swansea vs Arsenal!

13.01.2017, 14:19, Kamil 632 komentarzy

Nie minęła połowa stycznia, a podopieczni Arsene'a Wengera rozegrają już czwarty mecz w nowym roku. Tym razem Arsenal wybierze się do Walii, gdzie czeka na nich ekipa Swansea City. Jeżeli Kanonierzy myślą o czymś więcej niż tylko miejsce gwarantujące występy w Lidze Mistrzów to muszą ten mecz wygrać. Pierwszy gwizdek sędziego na Liberty Stadium w sobotę o godzinie 16.00 czasu polskiego.

Arsenal przystąpi do tego spotkania w mieszanych nastrojach. Co prawda podopieczni Arsene'a Wengera pokonali Preston North End, ale ich gra nie zachwyciła. Podobnie było w ostatnim meczu ligowym, w którym Kanonierzy tylko zremisowali na Vitality Stadium 3-3. Na szczęście inne czołowe ekipy również tracą punkty i ta strata do lidera nie jest jeszcze tak duża. Wszystko się może jeszcze wydarzyć, ale potrzebna jest lepsza gra ekipy z północnego Londynu. Taka, którą zachwycali nas na początku sezonu, kiedy cieszyliśmy się, że chociaż na chwilę wrócił popularny Wengerball.

Swansea City to jedno z największych rozczarowań obecnego sezonu. Walijska drużyna była wymieniana w gronie ekip, które mogą powalczyć o górną cześć tabeli, rzeczywistość okazała się brutalna. Za nami zaledwie 20 kolejek Premier League, a na Liberty Stadium mamy już trzeciego szkoleniowca. Francesco Guidolin oraz Bob Bradley zostali zwolnieni w ciągu sezonu, a teraz swoją szanse otrzymał Paul Clement, dla którego będzie to pierwsza tak poważna funkcja nie licząc krótkiego epizodu w Derby County. Oczywiście pełnił funkcję asystenta trenera w Chelsea, PSG czy Realu Madryt, jednak to zupełnie co innego. Teraz to on jest najważniejszy w zespole.

Ciekawie wygląda bezpośredni bilans spotkań pomiędzy Swansea a Arsenalem. 17 spotkań jak dotąd zostało rozegranych i zazwyczaj były to mecze wyrównane. Podopieczni Arsene'a Wengera wygrywali 7 razy, tylko jedno zwycięstwo mniej ma na koncie walijski zespół. Pozostałe starcia kończyły się podziałem punktów. Warto przypomnieć pierwsze spotkanie obu ekip w tym sezonie. Arsenal wygrał 3-2 na Emirates Stadium, ale gości byli bardzo blisko wywiezienia remisu z północnego Londynu. Granit Xhaka w głupi sposób osłabił swój zespół i kilkanaście końcowych minut The Gunners musieli grać w 10. Bramki w tym meczu zdobyli Theo Walcott (2 trafienia) oraz Mesut Özil. Dla gości trafiali Gylfi Sigurdsson i Borja Baston.

A jak wygląda sytuacja kadrowa? Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z usług kilku piłkarzy. Mohamed Elneny wyjechał na mistrzostwa Afryki i przez kilka kolejek będzie niedostępny. Kontuje leczą tacy piłkarze jak: Mathieu Debuchy, Santiago Cazorla, Kieran Gibbs oraz Theo Walcott. Hector Bellerin i Francise Coquelin powinni wrócić do gry w przyszłym tygodniu. Do składu powraca Danny Welbeck, który pokazał się z niezłej strony w końcówce meczu przeciwko Preston. Na ławce rezerwowych być może zasiądzie kapitan Arsenalu, Per Mertesacker. Paul Clement nie ma aż takich problemów. Nie może skorzystać tylko jednego piłkarza, ale za to bardzo ważnego, Jeffersona Montero.

Zapowiada się ciekawy mecz, który jednak ma zdecydowanego faworyta. Strada do lidera wynosi 8 punktów, a Chelsea czeka ciężki okres więc jest szansa zbliżyć się do lokalnego rywala. Łabędzie natomiast nie mogą tracić kolejnych punktów. 19 miejsce w tabeli nie przystoi ekipie, która przez wielu była uważana za Czarnego Konia rozgrywek przed sezonem. Łukasz Fabiański po raz kolejny będzie miał przyjemność zagrać przeciwko Arsenalowi. Czy zachowa czyste konto? A może to podopieczni Arsene'a Wengera odniosą zwycięstwo i awansują do TOP4? Czy Olivier Giroud utrzyma świetną formę i zdobędzie kolejnego gola? Dowiemy się o tym już w sobotę.

Swansea - Arsenal

Rozgrywki: Premier League

Miejsce: Walia, Swansea, Liberty Stadium

Data: 14 stycznia, 2017

Skład Kanonierzy.com: Cech - Gabriel, Mustafi, Koscielny, Monreal - Ramsey, Xhaka - Perez, Özil, Sanchez - Giroud

Typ Kanonierzy.com: 1-3