Liga Mistrzów: FC Porto - Arsenal!

Liga Mistrzów: FC Porto - Arsenal! 16.02.2010, 18:13, Łukasz Klimkiewicz 727 komentarzy

9 grudnia ubiegłego roku drużyna z Emirates Stadium rozegrała swoje ostatnie spotkanie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Bardzo odmłodzony skład Kanonierów poleciał do Grecji, aby na Karaiskakis Stadium przegrać 1:0 z Olympiakosem Pireus. W końcu nadszedł czas na długo wyczekiwaną fazę pucharową, w której już w środę drużyna prowadzona przez Arsene Wengera na Estadio Dragao zagra z FC Porto.

RELACJA RADIOWA

Na początek przypomnimy sobie pojedynki obu drużyn w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, z sezonu 2008/2009. Wtedy Arsenal spotkał się z portugalskim gigantem w fazie grupowej, a konkretnie w grupie G. Pierwsze starcie z 30 września 2008 na długi czas zapadło w pamięci kibiców Arsenalu, ponieważ na Emirates Stadium Porto zostało rozgromione aż 4:0, a po dwie bramki dla gospodarzy strzelali wtedy Robin van Persie i Emmanuel Adebayor. Do rewanżu doszło na Estadio Dragao w grudniu tego samego roku, jednak w Portugalii Kanonierzy nie byli w stanie powtórzyć wyczynu z The Emirates, a nawet nie potrafili nawiązać równej walki ze swoimi rywali i mecz zakończył się zwycięstwem Porto 2:0 po bramkach Burno Alvesa i Lisandro Lopeza. Drużyna prowadzona przez Arsene Wengera ostatecznie awansowała do fazy pucharowej z drugiego miejsca.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w Portugalii Porto nie przegrało od dwunastu spotkań, w lidze oraz w krajowym pucharze. Dwunastym meczem bez porażki był wyjazdowy pojedynek z Leixoes, który zakończył się bezbramkowym remisem. Z drugiej strony, mimo dobrej formy prezentowanej w ostatnich meczach przez podopiecznych Jesualdo Ferreiry, Porto zajmuje dopiero trzecie miejsce w tabeli portugalskiej ekstraklasy, a do prowadzącej Benfiki Lizbona traci aż 9 punktów. Natomiast w Londynie coraz weselej. Kanonierom po środowym zwycięstwie nad Liverpoolem 1:0 udaje się powoli wychodzić z dołka, do którego zapędził ich niedawny maraton ligowy z Aston Villą, Manchesterem United oraz Chelsea. Jednak to, co oba zespoły prezentują na ligowych boiskach wcale nie musi odzwierciedlać postawą w środowy wieczór z Ligą Mistrzów, ponieważ od dawien dawna wiadomo, że od początku ich istnienia, mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami, więc motywacja do tego rodzaju pojedynków jest inna i większa.

Przed meczem Arsenalu z Liverpoolem fani Kanonierów cieszyli się, że z tygodnia na tydzień czy z miesiąca na miesiąc lista kontuzjowanych piłkarzy jest coraz mniejsza. Niestety, spotkanie z The Reds zmusiło sztab medyczny do wpisania na tę listę kolejnych nazwisk. Na Estadio Dragao na pewno nie poleci rosyjski rozgrywający - Andriej Arszawin - który od momentu transferu na Emirates Stadium stał się niezwykle ważnym i solidnym ogniwem drużyny. W trakcie jednego ze strać z zawodnikiem The Reds doznał urazu uda, którego nie uda mu się wyleczyć przed odlotem drużyny, miejmy więc nadzieję, że znajdzie się zawodnik, który będzie mógł go godnie zastąpić. Drugim wielkim nieobecnym w składzie Kanonierów będzie Alex Song, w który w meczu z Liverpoolem nabawił się kontuzji wiązadeł kolanowych, jednak są spore szanse na jego występ w straciu z Sunderlandem. W samolocie Kanonierów nie pojawi się również Manuel Almunia, a jego w miejsce w bramce zajmie Łukasz Fabiański i rezerwowym bramkarzem będzie Włoch Vito Mannone. Największym nieobecnym w drużynie The Dragoes będzie Cristian Rodriguez. W jutrzejszym meczu nie wystąpi również kilku innych zawodników Porto - Diego Valeri, Ernesto Farias oraz Orlando Sa. Wielkim wzmocnieniem zespołu na pewno będzie powrót Hulka oraz Raula Meirelesa.

Data: 17 luty 2010, 20:45

Miejsce: Estadio Dragao

Typ Kanonierzy.com: 1:2

Liga MistrzówPorto FC autor: Łukasz Klimkiewicz źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3516.02.2010, 18:56

matek9009 - też wolałbym Manonne, jednak spójrzmy prawdzie w oczy, Wenger raczej nei wystawi go, mając na uwadze to co ostatnio Fabiański przebąkuje w prasie.

arsenal122 komentarzy: 113016.02.2010, 18:56

moim zdaniem bramkę strzeli albo Rosa albo Diaby albo Cesc NIKT innego ttego zrobić nie moze,.

matek9009 komentarzy: 135516.02.2010, 18:54

każdy w pierwszej 11 widzi fabiana a mnie on martwi wolał bym chyba vito

laskowski19051995 komentarzy: 494516.02.2010, 18:53

Sopel123 ---> jeśli sądzisz że Porto wygra to nie powinieneś wchodzić na tą stronkę zarejestruj się na portalu FC Porto skoro jesteś za nimi a Arsenal pokarze kto tu rządzi i wygra !!!

laskowski19051995 komentarzy: 494516.02.2010, 18:49

Wygramy dzięki Fabregasowi i Campbelowi :]

Arsenal - Porto
2-1

Sopel123 komentarzy: 90516.02.2010, 18:48

Moim zdaniem będzie 3:2 dla Porto. Do Portugalii pojechaliśmy w okrojonym składzie. Bardzo cieżko będzie pokonać Heltona, a jeszcze gorzej będzie z wywiezieniem 3 punktów. Obstawiam, że będzie taki skład:
Fabian
Sagna(Eboue) Campbell Vermaelen Clichy
Diaby
Cesc Ramsey
Walcott Bendtner Nasri

Kcprr komentarzy: 1016.02.2010, 18:47

Damy rade. tylko trzeba bedzie uwazac na HULKA.!

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3516.02.2010, 18:41

+ do poprzedniego komentarza.

A żeby było fajniej, to zamiast Fabregasa tym razem poda mu Denilson. Wtedy będziemy mogli sprzedać Cesca, bo mamy idealnego zmiennika, który gra na podobnym poziomie co Fabs.

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3516.02.2010, 18:40

Będzie jak z Villarrealem rok temu, jestem tego pewien. Bendtner strzeli bramkę z przewrotki i nikt już nie będzie chciał Chamakha ^^

XvDodekvX komentarzy: 113616.02.2010, 18:37

jak będzie remis to będę zadowolony , oczywiście nie mam nic przeciwko wygranej :D:D

matek9009 komentarzy: 135516.02.2010, 18:37

kurde no zeby tylko porażki nie było ale nam skład przewietrzyło masakra;/ stawiam na 1 do 1

Gunner_995 komentarzy: 655016.02.2010, 18:21

r4D3K99--> Jak będzie taki skład to będzie cud miód malina.
Damy Radę

R4d3k99 komentarzy: 169016.02.2010, 18:18

Cholernie ciężki mecz przed Arsenalem. Jedziemy tam zdziesiątkowanym składem, więc ja osobiście remis przyjmę jako wygraną.

------------------Łukasz----------------
Eboue--Campbell-Vermaelen--Clichy
----------Denilson--Diaby-------------
Walcott-------Fabregas--------Rosicky
---------------Bendtner-----------------

Gunner_995 komentarzy: 655016.02.2010, 18:18

Damy jutro radę :) Nie ma innej opcji
GOONERS FOREVER

kamil_9414 komentarzy: 282816.02.2010, 18:17

jeśli na polsacie nie będzie co 10 minut meczu reklamy to wielkie emocje jutro przed telewizorem nas czekają. :D Liczę na chociaż remis.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady