Ljungberg: Może fani teraz żałują, jak traktowali Wengera
07.05.2021, 12:04, Eryk Szczepański 40 komentarzy
Były pomocnik i tymczasowy trener Arsenalu, Freddie Ljungberg, dał wyraz swojemu rozczarowaniu spowodowanemu słabą grą Kanonierów. Szwed stwierdził również, że fani mogą teraz żałować, jak traktowali Arsene'a Wengera w jego ostatnich latach pracy na Emirates.
W wywiadzie tuż przed wczorajszym meczem Ligi Europy Freddie powiedział:
- Pamiętam, jak przyleciałem specjalnie ze Szwecji, żeby pożegnać się z Arsenem. Fani przez ostatnie lata jego pracy narzekali na niego, ale być może teraz żałują tego, w jaki sposób się zachowywali. On był tak ważny dla tego klubu.
- Wyniki są bardzo rozczarowujące. Ciągle kocham i szanuję Arsenal, ale ich gra jest koszmarna. Miejsca 9-10 w tabeli bez jakiejkolwiek walki o pozycje gwarantujące udział w europejskich pucharach to cios, który ciężko mi przyjąć.
źrodło: dailymailDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mam nadzieję, że zobaczę kiedyś nową nazwę Emirates - Wenger Stadium
Oceniając czyjś geniusz, warto odłożyć na bok emocje i skupić się na tym, co najważniejsze, czyli osiągnięciach. Poniżej zestawienie dwóch znanych menadżerów przedzielone "/" .
Lata 1986-2013 / Lata 1998-2018
Mistrzostwo Anglii -13 / 3
Puchar Anglii - 5 / 7
Puchar Ligi Angielskiej - 4 / 0
Tarcza Dobroczynności/Wspólnoty - 10 / 7
Liga Mistrzów - 2 / 0
Puchar Zdobywców Pucharów - 1 / 0
Super Puchar Europy - 1 / 0
Puchar interkontynentalny - 1 / 0
Klubowe mistrzostwo świata - 1 / 0
Mając na uwadze "suche liczby" warto ostrożniej używać miary czyjegoś geniuszu, oczywiście nie umniejszając nikomu umiejętności i zdobytych sukcesów.
Nikt normalny nie żałuje że chciał odejścia Arsene , zmiana była potrzebna. Ale po pierwsze parę lat za późno po drugie o ile Emery był niewypałem . To Arteta jest tragedia pod każdym względem .
jak dorosne chce być Arsenem Wengerem
Wenger był jedyny w swoim rodzaju. Cieszę się że mogłem kibicować Arsealowi za czasów kiedy to on właśnie byl trenerem. Myślę że nie będzie w Arsenalu takiego trenera a przede wszystkim człowieka , który tyle osiągnie. Długooooo poczekamy na trenera który zapewni chociaż 1/4 tego co wygrał Wenger, a patrząc w jakim kierunku zmierza klub i jakie ma podejście zarząd to prędzej spadniemy z ligi niż wygramy ligę , mam 32 lata może do emerytury Arsenal się wyrobi w tej kwestii .
@D14: Chyba sobie dopowiadasz, zdecydowany procent kibiców uważało i dalej uwaza ,że trzeba coś zmienić i pożegnać z KLASĄ Wengera bo jego ostatnie lata to był rollercoaster w dół i nie dojeżdzanie z nowym footballem co teraz też widać w przypadku Mourinho.
Nie jestem w stanie zliczyć, ile banów otrzymałem za to jak broniłem Wengera i tłumaczyłem, że to wina zarządu, a nie Arsene'a, że byliśmy w takim miejscu, a nie innym. Miód na moje oczy, gdy teraz widzę jak te same osoby, co mnie prowokowały wtedy i wyśmiewały się, teraz płaczą jak bardzo tęsknią za Wengerem :)
Od samego początku uważałem, że to kroenke był problemem i dalej tak uważam.
Ostatnie 2 lata Wengera były tak samo słabe jak sezon Emeryego i Artety. Kwestia, że wtedy konkurencja stała na niższym poziomie. My po prostu stoimy w miejscu, gdzie inni robią progres.
Wychodząc z tego punktu widzenia, Wenger dalej powinien szkolić Arsenal, Boniek dalej grać w reprezentacji a Małysz cały czas skakać.
Kiedyś Emery sam otwarcie powiedział gdzie leży problem. Piłkarze nie wiedzieli co to taktyka i nie ogarniali co się do nich nowi
Znowu temat Wengera. Arsene wyleciał z klubu o 2 lata za późno, nie żałuję, że pisałem WengerOut. Kibice i byli piłkarze zapominają o jednym, to Wenger zaczął zatapiać ten okręt. To on nas wyrzucił z LM i się do niej nie zakwalifikował, chociaż miał zdecydowanie mniejszą i łatwiejszą konkurencję w lidze to i tak nie dawał rady.
@drewniane_krzeslo napisał: "Bo to, że masz dobrą karierę za sobą nie znaczy, że będziesz dobrym trenerem."
A jaką on ma dobrą karierę za sobą? To był zawsze przeciętny gracz z przebłyskami nigdy nic więcej. Pól życia spędził walcząc o środek tabeli w Evertonie. Na reprezentację nie jeździł, bo tam byli prawdziwi mistrzowie, koło Cazorli nawet on nie stał jego markowe zagrania to podanie do tyłu ewentualnie na bok.
Nie był zły, ale nigdy nie był jakimś wybitny piłkarzem. Od zwykły kopacz jakiego możesz znaleźć w każdej drużynie. Wenger go wziął, bo wyjęli nam Fabregasa i Nasriego i jakoś lepić środek musiał.
@sonic: dokładnie. Za Emerego graliśmy równie koszmarnie, nie mieliśmy w ogóle defensywy. Teraz nagle smuteczek XD
Postać Arsène jak i jego warsztat trenerski tuszował przez wiele lat obraz tego zespołu skąpstwo właściciela i nieporadność prezesa…Gość musiał praktycznie ograniać wszystko sam , wiecznie mało pieniędzy na wzmocnienia , wydobywał najlepsze cechy ze średnich graczy. Owszem w ostatnich sezonach dostawał fundusze ale to i tak za mało…Moim zdaniem trzeba było przebudować sztab dać kogoś do pomocy Wengerowi odciążyć chłopa..AW w pewnym momencie stał się niewolnikiem swoje wizji futbolu potrzebował kogoś młodszego na asystenta żeby pomógł mu zmodyfikować warsztat. A tak rozstali się z nim bez klasy , niestety obawiałem się ze będzie się z nami działo to samo co z united po odejściu Fergusona, a skończyliśmy w większym szambie..
Arsene spędził 22 lata i z klubu stworzył maszynę piłkarską ( do pewnego momentu) i maszynę ekonomiczną. Człowiek miał swój styl i charakter, że mamy grać pięknie. To jest podstawa i fundament. Unai nie miał wspólnego języka z piłkarzami i coś nie wyszło nie mniej chłop był w finale LE i pewnie gdyby wygrał to byłby trenerem znacznie dłużej.
Mikel natomiast mając sztab fundusze i praktycznie dużą swobodę wygląda jak dziecko we mgle. Chce bawić się w Pepa kosztem naszych nerwów. Powinien podzielić los Lamparda. Bo to, że masz dobrą karierę za sobą nie znaczy, że będziesz dobrym trenerem.
Obecność Arsene'a nawet w roli jakiegoś specjalnego konsultanta kogoś kto identyfikuje się z klubem byłoby dobrym impulsem. Brak wizyt Arsene'a w miejscu w którym spędził ponad 20 lat nie jest przypadkowa i teraz on może się śmiać ze wszystkich krytyków.
Tak nawiasem mówiąc jestem ciekawy czy Mikel zostanie na stanowisku czy nie. Jeżeli tak to będzie świadczyć o braku ambicji działaczy.
Osobiście nie żałuję. To tak trochę jakbym komuś radził sprzedać samochód który od wielu lat się psuł i nie działał dobrze. A czy to moja wina że kretyn kupił jeszcze gorszy? No raczej nie. Nie wiadomo czy w tamtym starym też już by się bardziej silnik nie zagrał itp. Można sobie gdybać. Trafi się dobry trener to się o poprzednich zapomni. Nie zmieniłoby się pierwszego i nie miałoby się po drodze wpadek to nie znalazłby się dobry trener. Tylko tkwiloby się w tym samym braku jakości.
Ciężko być kibicem teraz Arsenalu ale jedno jest pewne uważam że Wenger to był najlepszy trener jakiego Arsenal miał w histori klubu !
Każdy klub ma kryzys , ale teraz w klubie praktycznie ja niewiem jaka teraz jest idea tego wszystiego co klub chce zrobić dalej o trofea nie ma mowy , plan w tym klubie jakiś jak był pewnie już prysk , co dalej ?
@madej napisał: "Kazdy owczesny zwolennik Wengaout powinien klepnac sie w piers i przyznac geniusz Francuza."
To że Francuz był geniuszem nie ulega jakiej kolwiek wątpliwości.To jest największa legenda i ikona tego klubu i pozostanie tak bardzo długo co nie zmienia faktu ze jego czas dobiegł konca i z klubem pożegnał się zbyt pozno.Problem nie lezy w tym ze został zwolniony a w tym że jego stanowisko jest zastąpiane jakimi totalnymi nieudacznikami.
Arsene Wu wraca powoli na miejsce, które mu się należy, pół-człowieka pół-boga, na pewno twórcę Wielkiego i Pięknego Arsenalu.
Po latach wyzwisk, bezsensownego obrażania, przesadzonej krytyki widzimy z jak wielkim człowiekiem mieliśmy do czynienia w naszym klubie.
Z człowiekiem, który ogarniał WSZYSTKO w tym klubie, bo właściciele nie znają się na futbolu.
Uważam, że mądry właściciel dałby Arsenowi mądrych ludzi do pomocy, szczególnie nowoczesnego skauta(mógłby to nawet być Edu), który by mu sprowadzał nowego Van Persiego, Songa czy Kościelnego a Papcio by się skupił na tym co umie najlepiej czyli na robieniu z jakichś małolatów wielkich zawodników.
Pomijam fakt, że rozstanie z Wengerem odbyło się bez klasy, dostał ultimatum jak byle trener z łapanki i prawdopodobnie zakaz-prośbę przychodzenia na stadion.
Nad klubem wisi obecnie cień Arsena Wengera jak wyrzut sumienia dla nas wszystkich, za to jak został potraktowany, jak obrażany, jak odcięty od klubu.
Póki nie pogodzimy się z Arsenem, póki nie powróci na stadion jak król powitany 10 minutową owacją i śpiewem "THERE'S ONLY ONE ARSENE WENGER!", póty powrót do dawnych wartości i stylu gry będzie bardzo trudny.
wenger był trenerem 8/10 teraz bierzmy gorszych to co sie dziwic ze takie wyniki tuchel w pare miesiecy zrobił ze słabej czelsi topowy klub
Bawi mnie to biadolenie nad Wengerem przy każdej okazji. Pamiętam doskonale, jakim pośmiewiskiem stał się Arsenal w ostatnich latach jego kadencji. Upokorzenia w Lidze Mistrzów na każdym kroku, odpadanie z Pucharów z drużynami pokroju Brentford. Ludzie mają krótką pamięć i tendencję do wybiórczości, natomiast prawda jest taka, że zmiana na stanowisku trenerskim była nieunikniona. Tylko, że powinno się od początku wziąć kogoś z absolutnie najwyższej trenerskiej półki, dać mu fundusze i pozwolić działać. I to by zaprocentowało. Od początku mówiłem brać Maxa Allegriego. Najpierw Emery - utalentowany trener, ale skrojony ewidentnie na podwórko hiszpańskie. Potem już w ogóle totalny eksperyment z Artetą.
Przykład Chelsea po zwolnieniu Lamparda i zatrudnieniu Tuchela pokazuje ile znaczy prawdziwy fachowiec na ławce. Tylko, że teraz jesteśmy z ręką w kiblu, bo Allegri wraca do Juve, a na rynku trenerskim brak jakiejkolwiek ciekawej opcji, bo jak miałby tutaj przyjść jakiś Sarri, czy inny Benitez, to ja już wolę żeby praktykant się dalej uczył.
Arsene musiał odejść, po prostu ostatnie sezony pod jego wodzą, to był niewykorzystany okres, potencjał klubowy... miało z czasem (nie od razu) przyjść nowe, lepsze... drugi trener (tzn. dosłownie Artetę można uznać za drugiego trenera - asystenta co najwyżej) i drugi, który nie potrafi wrócić do TOP4, o walce o mistrzostwo nie wspominając. Co by nie powiedzieć, Wenger trzymał Arsenal za mordę i mimo wielu błędów, dotkliwych porażek, to on czasami z gówna potrafił ukręcić bat...
Nie wina kibiców, że na trenerów bierzemy kasztanów.
ludzie mają jednak krótką pamięć
kolega @matikanonier napisał niestety prawdę, oderwany stary Wenger zaczął demontaż a Arteta to właśnie wykańcza
Tak. Ja żałuję, że tego starego kumucha nie pozbylismy się przynajmniej 4 lata wcześniej. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Wenger zbudował potęgę AFC ale też sam zaczął ją niszczyć. Kasztan i barista tylko dokończyli dzieło zniszczenia zamiast jakoś ten proces degrengolady powstrzymać.
W tamtym okresie pożegnanie Francuza było słusznym wyjściem. Dobór jego następcy/ów to inna sprawa.
@madej: teraz mało kto utożsamia się z klubem, to jego praca, a kluby przemieniły się w korporacje.
Arsenal bardziej niż klub sportowy przypomina instytucje finansową.
Puchar=spory zysk.
Szkoda Wengera ale nie żałuję że odszedł. W pewnym momencie ten związek był toksyczny i trzeba to było przerwać. Z każdym rokiem było gorzej i nie było perspektyw na poprawę. Oddawanie piłkarzy za bezcen, sporo nietrafionych transferów, brak trofeów i nieumiejętność opanowania kryzysu. Trzeba oddać Wengerowi co wengerowe ale to był czas kiedy trzeba było sobie podać ręce i rozstać się.
To co wydarzyło się dalej to inna bajka.
Wenger był jednym z najlepszych trenerów na świecie. Każdemu może nie pójść. Ile bym dal by Arsene wrócił na Emirates.
Zatracona tozsamosc.
Brak stylu.
Brak identyfikacji z klubem.
Brak wszystkiego.
Kazdy owczesny zwolennik Wengaout powinien klepnac sie w piers i przyznac geniusz Francuza.
Upadlismy juz wystarczajaco nisko.
Arteta powinien zostac klasycznie wypierd*
Wenga powiedzial ostatnim czasy, ze pomoze Arsenalowi jezeli bedzie taka inicjatywa.
Taka inicjatywa to to teraz taki must.
Powinien wrocic, ogarnac ten burdel na kolkach oraz klub powinien szukac za jego pomoca czlowieka do objecia Arsenalu. Zadnych eksperymentow. Zadnych.
Mysle ze Arsenal bije sie w piers, ze Wenge tak potraktowal.
Podkulic ogon, przeprosic i poprosic o pomoc.
Ilez to sie nasluchalem, ze Wenga zostawil burdel, ze trzeba czasu. Potem ze kadra slaba. Potem ze znowu czasu. Etc etc.
Wenga helps us!
Czas Wengera dobiegł końca i nie ma co teraz się nad nim rozczulac bo wtedy był odpowiedni czas na rozstanie się z nim tylko problem leży w tym że nasz zarząd jest mocno uposledzony w wybieraniu jego następców.Najpierw Ebening A później totalny nowicjusz bez autorytetu.Tu jest potrzebny fachowiec,ktoś sprawdzony.
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że chciałem u nas Wengera do śmierci i wstyd mi za kibiców z transparentami "Wenger out".
Ja nie żałuję, zawsze odnosiłem się z szacunkiem i wdzięcznością do Wengera, ale cieszę się że odszedł i uważam, że i tak powinien odejść dużo wcześniej
Wenger był człowiekiem bardzo ułożonym, ale faktycznie brakowało mu już trochę energii na ogarnięcie tego bajzlu.
Nie rozumiem jednak, dlaczego jego zmiennicy tak diametralnie odcięli się od dobrych rad Wengera. Np. dlaczego nie posiadamy napastnika grającego głową? Ci nawet wchodząc z ławki, zawsze dawali nam ważne punkty w sezonie.
Dlaczego nie gramy z pierwszej piłki? Skąd pomysł na porzucenie pomysłu z graniem do przodu?
Niestety. Wygląda do dramatycznie. Już teraz wolę oglądać filipińskie kino, niż Arsenal
Nam potrzeba ale powiew świeżości w kwestii właściciela klubu. Jeśli chcemy co kolwiek zmienić tam musi nastąpić pierwsza zmiana.
Wszyscy raptownie żałują emerego bo z nami wygrał. Ludzie proszę ogarnijcie się bo załamuje tu schizofremoą
A mi tam nie brakuje Wengera. Potrzebny był powiew świeżości w klubie. Również za dobry ruch uważałem zatrudnienie Emeryego. Szkoda tylko, że go tak szybko zwolniono.
Owszem brakuje mi Wengera, ale nawet widząc to co się teraz dzieję uważam, że to był dobry czas i krok, by pożegnać papcia.
Bardziej żałuję potraktowania Emerego, uważam, że zasługiwał na trochę więcej czasu i mimo słabej końcówki to pamiętam mecze kiedy Wenger ball było obecne w naszych meczach. Teraz tego nie widzę i pierwszy raz od 18 lat oglądam mecze bez emocji.
@erykgunner:
Chyba kazdemu teraz brakuje Papcia i tego, ze wiekszosc juz nie identyfikuje sie z zawodnikami i z klubem (przynajmniej ja)
Odejście Wengera było dla znacznej części kibiców jak święto, bo przecież gorzej już być nie mogło. A tu się nagle okazuje, że jesteśmy w największej dupie od 25 lat. I choć zgadzam się z tym, że Arsene odszedł za późno, a jego ostatnie lata to powolny regres, to jednak klub z nim u sterów był zupełnie inny. Miał tożsamość, trzymał się swoich wartości i chociaż próbował grać tak pięknie, jak kiedyś. Brakuje mi Papcia i tamtego Arsenalu.