Lucescu przed meczem na The Emirates

19.10.2010, 16:01, Łukasz Klimkiewicz 10 komentarzy

W rozmowie z UEFA.com szkoleniowiec ukraińskiego Szachtara Donieck - Mircea Lucescu - powiedział, że w dzisiejszym spotkaniu na Emirates Stadium w północnym Londynie jego zespół zagra przede wszystkim świetnie zorganizowany w defensywie.

Lucescu zdaje się sprawę z tego, że Arsenal na własnym terenie jest niezwykle niebezpiecznym zespołem i prowadzony przez niego zespół czeka bardzo trudna przeprawa. Rumuński szkoleniowiec mówi również, że zna się z Arsene Wengerem od wielu lat i w związku z tym doskonale zna jego filozofię futbolu. Lucescu twierdzi, że jego zespół szansę za zablokowanie Kanonierom drogi do bramki widzi w rozbijaniu kontrataków.

- Przed nami dwa mecze z Arsenalem, dzisiaj gramy w Londynie, za dwa tygodnie w Doniecku. Wiemy, że Arsenal jest bardzo groźnym zespołem, szczególnie gdy gra na własnym boisku. Jednak spokojnie mogę powiedzieć, że moi podopieczni nie są chłopcami do bicia i będziemy walczyć o korzystny rezultat - powiedział Lucescu.

- Znamy się z Arsene Wengerem od około trzydziestu lat, właściwie od chwili gdy obejmował posadę szkoleniowca francuskiego AS Nancy i do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt. Doskonale znam jego podejście do prowadzenia drużyny, taktyki, ogólnego podejścia do futbolu i uważam, że mamy podobne poglądy.

- Mam nadzieję, że dzisiejszy mecz będzie świetnym widowiskiem. Spodziewam się i nie ukrywam, że to Arsenal będzie dyktował warunki i dominował na placu gry. Jednak wiem, że najlepszą drogą do pokonania podopiecznych Wengera jest dobre i szybkie zatrzymanie kontrataku.