Mail od Bossa - Arsenal vs Newcastle

30.01.2008, 12:44, Szymon Ortyl 7 komentarzy

Po kilku tygodniach przerwy - spowodowanej niestety moim lenistwem - powraca seria artykułów pt. "Mail od Bossa". Tym razem Arsene Wenger wypowiedział się na temat sobotniego meczu Arsenalu z Newcastle.

"W sobotę, rozegraliśmy swój pierwszy mecz od pamiętnej porażki z Tottenhamem w Carling Cup. Jednak nie obawialiśmy się tego meczu. Po odpadnięciu z jednego pucharu nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy wygrać. Musieliśmy to zrobić dla naszych kibiców, aby przynajmniej w pewnym stopniu zrekompensować im tak dotkliwą dla nich porażkę ze Spurs.

Bardzo ważne było to, że pierwsi strzeliliśmy bramkę. Wtedy mecz układa się o wiele inaczej. Szkoda, że wygraliśmy tylko 3-0, ponieważ były okazje na strzelenie jeszcze kilku bramek. Lecz z drugiej strony, gdyby to Newcastle pierwsze strzeliło bramkę, to nie wiem, czy udało by nam się wygrać.

Postawiłem w tym meczu na Theo Walcotta, ponieważ jest on na tym etapie rozwoju, w którym zawodnik chce dać z siebie wszystko i pokazać, że jest drużynie potrzebny

Po ostatnim meczu odpowiadałem na wiele pytań dotyczących meczu z Tottenhamem. Wszystkie były podobne. "Dlaczego to się stało" pytali dziennikarze. "Dlaczego to się stało" pytali kibice. Odpowiadałem zawsze tak samo. "Nie wiem dlaczego. Nie popełniliśmy żadnego błędu w przygotowaniach. Po prostu Tottenham okazał się silniejszy."