Maitland-Niles o swoim doświadczeniu

18.02.2018, 14:02, MVTI 8 komentarzy

Ainsley Maitland-Niles zdołał wedrzeć się tego sezonu do pierwszej drużyny Arsenalu i rozegrać dla niej kilkanaście spotkań. Anglik w ostatnim wywiadzie opowiedział o swoim doświadczeniu, które zdobył, grając na prawie każdej pozycji na boisku.

- Kiedyś grałem jako napastnik. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to miłą sprawą, kiedy jesteś odpowiedzialny za strzelanie bramek dla swojego zespołu. Wiele lat grałem na popularnej szpicy, ale przyszedł czas, w którym moi koledzy z drużyny zaczęli rosnąć szybciej niż ja. Byłem za niski, aby kontynuować karierę jako napastnik. Trenerzy zdecydowali się na to, aby przesunąć mnie na skrzydło.

- Musisz wykazywać się kilkoma aspektami, żeby grać na tej pozycji. Przede wszystkim ważna jest tutaj szybkość, a także umiejętność dobrego dryblingu. Zawsze byłem szybki, więc musiałem nauczyć się odpowiedniej inteligencji boiskowej.

- Razem ze sztabem szkoleniowym odbyliśmy kilka rozmów na temat mojej pozycji. Powiedzieli mi, że jestem dobry technicznie, a niektóre moje zdolności marnują się przy grze na skrzydle. Zdecydowali więc, że będę grać jako środkowy pomocnik. Mogę uczciwie przyznać, że bardzo mi się to opłaciło. Zacząłem odpowiednio rosnąć, a moja inteligencja piłkarska uległa poprawie. Pewnego razu usiadłem z Calrem Laramenem oraz Stevem Gattingiem i porozmawialiśmy na temat w jaki sposób mogę rozwijać się jako środkowy pomocnik.

- Bycie graczem, który posiada odpowiednią tężyznę fizyczną przydaje się także na lewej obronie lub przy grze na skrzydle. Granie na środku pomocy wiążę się z odpowiednimi umiejętnościami technicznymi, a także ze świadomością, iż możesz kreować grę swoim kolegom z zespołu. Wiesz co dzieje się wokół ciebie.