Maitland-Niles po meczu z Liverpoolem
23.12.2017, 16:33, Eryk Szczepański
7 komentarzy
Jeszcze dwa tygodnie temu regularne występy w Premier League były w sferze marzeń Ainsleya Maitlanda-Nilesa. Teraz jednak młody Anglik może się pochwalić 3 meczami w pełnym wymiarze czasowym, a za nim najtrudniejszy dotychczas test - mecz z Liverpoolem.
Oto, co Ainsley powiedział zaraz po spotkaniu:
Czy grał kiedyś w takim meczu, jak ten...
Nie, nigdy wcześniej. Ale udział w takim meczu to niezwykłe doświadczenie dla mnie i cieszę się, że udało nam się pokazać charakter i odrobić straty.
O rytmie gry...
Angielski futbol zmienił się trochę na przestrzeni ostatnich lat. Teraz jest więcej drużyn nastawionych na kontrataki i szybkie przejście spod własnej bramki na połowę przeciwnika. Obecne tempo gry powoduje, że akcje często toczą się od bramki do bramki.
Czy to trochę podobne do koszykówki...
Tak, jest w tym pewne podobieństwo. Musimy wziąć się w garść w takich meczach i kontrolować grę, gdy już obejmujemy prowadzenie.
O grze przeciwko Salahowi...
Myślę, że zagrałem poprawnie. Wiem, że jest jeszcze kilka rzeczy do poprawy, ale jestem coraz bliżej tego.
O tym, czego się nauczył w tym meczu...
Jak sobie radzić z zawodnikami, którzy mają ogromne umiejętności i niesamowite parcie na zdobywanie bramek i częste rajdy twoją stroną. Nic nie uczy lepiej, niż gra przeciwko nim i wykorzystywanie ich słabości.
O ogólnym samopoczuciu i zadowoleniu po meczu...
Nie jestem zadowolony. Powinniśmy byli wygrać ten mecz, ponieważ już w nim prowadziliśmy. Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie, jestem rozczarowany tym wynikiem.
źrodło: arsenal.com
10 godzin temu 0 komentarzy

10 godzin temu 2 komentarzy

10 godzin temu 0 komentarzy

10 godzin temu 5 komentarzy

10 godzin temu 0 komentarzy

01.10.2025, 20:21 0 komentarzy

01.10.2025, 11:55 5 komentarzy

01.10.2025, 11:54 2 komentarzy

01.10.2025, 09:45 15 komentarzy

01.10.2025, 09:42 678 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobrze, że chłopak dostaje szanse.
Z takim mentalem dlugo u nas nie pogra cos mi sie wydaje.
Bedzie chcial wygrywac a walka co rok o Top 4 to nie walka o trofea.
Przypominam, że ponad rok temu też znalazł się taki pan, tylko, że biały i po drugiej stronie boiska wygryzając Debuchiego. Jak jest dzisiaj każdy wie, ale mam nadzieje, że chociaż ten Niles zrobi progress..
"a zanim najtrudniejszy dotychczas test - mecz z Liverpoolem."
za nim* zamiast zanim.
Podoba mi się jego postawa, zarówno mentalnie jak i sportowo. Zrobił widoczny progres. Będzie z niego zajebisty piłkarz. Tylko na chwilę obecną poproszę na lewą flankę jednak Kolasiniaca. Niles może zagrać kosztem Bellerina, który jest w dołku z formą.
Podobają mi się wypowiedzi młodego Anglika.