Maitland-Niles: Skąd bierze się mój spokój na boisku

Nie ma co popadać w hurra optymizm - miejmy nadzieję, że nagle nie zejdzie na psy, i że w dalszym ciągu będzie się prezentował z tak dobrej dyspozycji jaką prezentuje aktualnie.

Widać, że ma luz w gaciach. Bellerin powinien się od niego uczyć

Dobrze, ze ma głowę na karku, moze zrobić fajną karierę

"lubi używać mózgu nie mówiąc przy tym zbyt wiele"

To mi się podoba.

Czyścił Hazarda i Salaha po kilka razy w meczu... ja go lubie

Fanem jego ne byłem, ale ostatnio mnie do siebie przekonał. Oby nie był drugim Iwobim.

Jak go pierwszy raz zobaczyłem, to właśnie pomyślałem to co powiedział Niles w pierwszym zdaniu. Taki ponurak, który ma na wszystko wy j ebane. Wygląda na to, że to nie było lekceważące podejście Anglika, lecz umiejętność "wyłączenia się". W niektórych momentach zachowuje się jakby był doświadczonym reprezentantem kraju i kopałby w piłkę 10 lat dłużej.

Kurde, szczerze jak widzialem jego pierwsze mecze to calkowicie bylem na nie i mysle, że nie tylko ja tak mialem

Pamiętajcie, że Iwobi też się dobrze zapowiadał, a co teraz z nim się dzieje?

Zapowiada się na co najmniej dobrego zawodnika.

Juz w pierwszym meczu myslalem WTF? Taki cwaniak czy taki skill i luz ma?

Ciezko sie do niego czepic, bo gra zaskakujaco. Szczegolnie podobaja mi sie jego pasy, celne i mijajace cala formacje przeciwnika.

Ma potencjal na rozgrywanie pilki.

Jak spojrzy się na jego ruchy bez piłki, to ma się wrażenie, że jest zagubiony, zmęczony i flegmatyczny. Jednak, gdy już ma ją przy nodze, to zmienia się diametralnie.
Cały czas zastanawia jak prezentowałby się na pozycji Bellerina. Z jednej strony lewa flanka go trochę ogranicza, z drugiej jednak wymusza większe skupienie.