Maitland-Niles: Trener żąda od nas pressingu

22.12.2018, 21:06, Bartek Romanowski 4 komentarzy

W sobotnie popołudnie Arsenal pokonał Burnley 3:1 na Emirates Stadium w bardzo fizycznym meczu. Spotkanie to było typowym przykładem ostrych starć i pojedynków – Ainsley Maitland-Niles wierzy, że filozofia Unaia Emery’ego była kluczowa, żeby zagrać swoje do końca i ostatecznie zgarnąć 3 punkty.

- To zawsze przyjemne, gdy wygrywamy przed całą publicznością – Ainsley powiedział w wywiadzie dla Arsenal Player. – Szczególnie po przegraniu dwóch spotkań z rzędu, dobrze jest wrócić na zwycięską ścieżkę. Gra chwilami była dość chaotyczna, jednak sądzę, że wszyscy walczyliśmy do końca i strzeliliśmy wystarczająco goli, żeby być pewnym, że 3 punkty zostaną u nas.

- Mecz był dla mnie naprawdę trudny. Każde spotkanie takie jest, wszystko zależy od mentalności i nastawienia. Trener zawsze żąda od nas pressingu i myślę, że wychodziło nam to dzisiaj całkiem dobrze. Ciągle próbowałem zachęcać kolegów swoimi wysokimi wyjściami, aby naciskać rywali. Bardzo się cieszę, że jestem częścią tego zespołu.

- Mecze przeciwko Southampton oraz Tottenhamowi to już przeszłość. Staraliśmy się nie myśleć o tych dwóch porażkach i skupić się jedynie na meczu z Burnley. Wynik mówi sam za siebie.