Maloney: Wierzymy w zwycięstwo na Emirates

wątpię w to żeby nam zagrozili, ale można spodziewać się sporej presji;p

ostatnio w lidze Celtik wysoko wygrał są zmotywowani ale i tak my wygramy

4:0 jak nic będzie tak samo jak w zeszłym sezonie z Twente

Myśle że teraz będzie jeszcze wyższy wynik typu 3:0 lub 4:0. Celtic ma bardzo słabą obronę i grają słabo na wyjazdach

nasza jedna bramka przekreśli ich plany na amen. A z pewnością ją zdobędziemy w takiej formie.

Czy on do cholery ma cos madrzejszego do przekazania niz to gderanie ze wierza w zwyciestwo!? chyba juz mowil o tym z 5 razy zreszta reszta zespolu tez:/ Dynamo a Arsenal to roznica 2 klas wiec nie porownuj:/
Straszyli jak Villareal teraz tez bedzie podobnie moze nie bedzie 3:0 , ale 2:0 w zupelnosci wystarczy;)

Jeśli ktoś nie potrafi wygrać u siebie, to jakim cudem ma potrafić na wyjeździe ? Rozumiem, że z Dynamem wygrali, ale my to inna klasa.

Celtic musi wygrac i to wysoko. nie da rady my wygramy znów 2:0

"Nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry w Lidze Europejskiej " to sie przyzwyczajcie :)

Już nie dacie radę, mieliście szansę, ale zmarnowaliście ją w Szkocji.

Tylko wiara im została:) a do gry w lidze europejskiej to chyba nikt nie jest przyzwyczajony, bo to pierwszy sezon tych rozgrywek.

Jeżeli już wygrają to nic im to nie da bo to Arsenal przejdzie.

z 4-0 do arnenalku

heheh

celtic musi wygrac to spotkanie;d;d;

I znowu to samo gadanie , oni chyba mysla ze wystarsza naszych zawodnikow a ci automatycznie zagraja slaby mecz i witaj LE , hahaha szkoda slow. 5-2 z jakims beniaminkiem w Lidze Szkockiej to rzeczywiscie sukces , jak pewnie tam nie ma takiego czegos jak obrona...

L_0LEK >> raczej chodziło mu o to, że ostatnie lata grali w LM, a nie pucharze UEFA, który się przeistoczył w LE

Wątpię, żeby dali radę nas wyeliminować.

"Nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry w Lidze Europejskiej" - mówi jakby LE istniała już od kilku dobrych lat :)

wierzyć w zwycięstwo to co innego jak wierzyć w zwycięstwo różnicą 2/3 bramek.

takie gadanie to sobie moga zachowac dla siebie. mocno w to watpie ze na ES zdołaja chocby odniesc remis. ten pojedynek juz sie zakonczył, celtic odpadł, trzeba sie z tym pogodzić !

a co do tej wygranej 5-2, wstyd ze stracili dwie bramki z takimi cieniasami...

strzelimy 1 bramkę czym ich zniechęcimy, potem się pobawimy iminie 90 minut! :P

aRamsey> prawie robi wielką różnice.
Ale na 99,99% awansujemy my raczej nie przegrywamy u siebie wysoko.

jedna kontra z naszej strony i możecie się żegnać panowie z Celtic Park :)

jak strzelimy 1 bramkę to możemy być prawie pewni awansu

Wykorzystamy ich zapał. Oni będa atakować jak najęci na naszą bramke a my z kontry ich dobijemy :)

Gorzej, że my także wierzymy w wysoką wygraną Arsenalu, a z tego co wiem to jest nas więcej, więc Celci, pa pa.

Beda atakowac, bo musza.. automatycznie zrobic sie wiecej miejsca, wykorzystamy to i wbijemy im brameczke, ktora podetnie im skrzydla :) Dwie bramkie strzelone na wyjezdzie to swietna zaliczka przed spotkaniem na ES

Głupio, że muszą odpaść no ale trafiliście najgorzej :d

myśle jak tak bedzie nastawiony zespoł Shauna to najwyzej moga sie postarać o remis ...
Stawiam ze na Emirates bedzie 2;1 dla kanonierow;];]

Dobre chęci to za mało panowie. Przykro mi, może za rok? :)

Zwycięstwo może i ale przejscie do nastepnej rundy to nie

nadzieja jest matką głupich