Maraton czas zacząć! Arsenal vs QPR

25.12.2014, 02:03, Kamil 1341 komentarzy

Przed nami święta, czyli najbardziej wyczekiwany okres piłkarski w Anglii. Piłkarze oraz kibice dopiero co zasiedli do wigilijnych stołów, aby delektować się niesamowitymi daniami. Chwila zapomnienia trwa jednak bardzo krótko. Już drugiego dnia świąt kolejna dawka emocji. Arsenal zagra w derbach Londynu z Queens Park Rangers w ramach 18. kolejki Premier League. Goście przyjeżdżają na Emirates Stadium po niesamowitym zwycięstwie z West Browmich Albion i taki wynik będą chcieli powtórzyć w północnym Londynie. Czy im się to uda? Początek tego spotkania już w Piątek, o godzinie 18.30 czasu polskiego!

Queens Park Rangers to drużyna, która po rocznej przerwie awansowała do Premier League. Celem jest utrzymanie się w elicie. Wygląda na to, że walka będzie trwała do ostatniej kolejki. Obecnie podopieczni Harry'ego Redknappa zajmują 16. miejsce w tabeli. Mają najsłabszą obronę w całej lidze - 32 gole stracone. Przed sezonem mówiło się, że to właśnie defensywa będzie najmocniejszym punktem zespołu z Loftus Road. Pozyskany za darmo Rio Ferdinand oraz Steven Caulker mięli stworzyć jeden z lepszy duetów środkowych obrońców. Tak się jednak nie stało. Najjaśniejszym punktem zespołu jest Charlie Austin. Angielski napastnik zdobył już 11 goli i w tabeli najlepszych strzelców, wyprzedza go tylko dwóch zawodników, ale za to jakich - Diego Costa oraz Sergio Aguero. Arsenal oczywiście - jak to w całym sezonie - dobre mecze przeplata słabymi. Wydawało się, że wreszcie podopieczni Arsene'a Wengera złapali odpowiedni rytm, ale już w meczu z Liverpoolem sprowadzili nas na ziemie. Zwycięstwo było bardzo blisko, ale niestety dobrze rozegrany rzut rożny w ostatnicj minutach, dał remis The Reds.

Bilans bezpośrednich spotkań w Premier League jest bardzo ciekawy. Arsenal wygrał tylko 4 mecze, a popularni Rangersi jeszcze mniej, bo tylko 3. Pozostałe 5 spotkań to remisy. Jak widać nie jest to ulubiony rywal Arsenalu. Kanonierzy mają passę dwóch zwycięstw z rzędu, ale są to wyniki tylko po 1-0, odniesione w wielkich bólach. Warto dodać, że w poprzednim starciu Theo Walcott strzelił gola już w 20. sekundzie spotkania. Jest to najszybszy gol Arsenalu w całej historii Premier League!

A jak mają się sprawy z kontuzjami? Arsene Wenger nie może skorzystać z usług kilku piłkarzy, ale już jest znacznie lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu. Do gry powraca Theo Walcott. Dostępni również będą Tomas Rosicky, David Ospina oraz Yaya Sanogo. Hector Bellerin przejdzie przed meczem ostatnie testy, które zadecydują czy może on zagrać. Blisko powrotu do gry jest Laurent Koscielny, ale Piątek to jeszcze za wcześnie. Być może będzie gotowy na niedzielny mecz z West Hamem. Wciąż poza grą znajdują się tacy piłkarze jak: Mikel Arteta, Aaron Ramsey, Jack Wilshere, Abou Diaby, Serge Gnabry Mesut Özil. Harry Redknapp ma zdecydowanie mniej - tak jak większość menedżerów Premier League - problemów z kontuzjami. Tylko Alejandro Faurlin jest kontuzjowany. Gracz ten ma zerwane więzadła krzyżowe.

Arsenal nie może pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktów w tym spotkaniu. Żarty się skończyły i trzeba wziąć się w garść. Przed The Gunners znaczne trudniejsze zadania w kolejnych spotkaniach. Wyjazdy ne mecze z rewelacjami obecnego sezonu - West Hamem oraz Southampton. Chelsea i Manchester City są już raczej zbyt daleko, ale walka o trzecie miejsce jest w zasięgu. Punktów tracić już jednak nie można. Odradzający się Manchester United, coraz lepiej grający Tottenham, oraz nieprzewidywalny Liverpool nie będą stale grać "pod Arsenal", a miejsca w TOP4 są ograniczone. Czy podopieczni Arsene'a Wengera sprawią sobie oraz kibicom świąteczny prezent i pokonają QPR? A może goście osiągną cel minimum i przynajmniej zremisują spotkanie na Emirates Stadium? Dowiemy się o tym już w Piątek!

Arsenal - Queens Park Rangers

Rozgrywki: 18. kolejka Premier League

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Data: Piątek, 26 grudnia 2014 roku, godzina 18:30 - Boxing Day

Sędzia: Martin Atkinson

Skład Kanonierzy.com: Szczęsny - Debuchy, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Flamini, Oxlade-Chamberlain - Sanchez, Cazorla, Podolski - Giroud

Typ Kanonierzy.com: 3-1