Martinelli i Trossard bohaterami Arsenalu w Bilbao
16.09.2025, 21:23, Trempa
3494 komentarzy
Arsenal rozpoczął swoją przygodę z Ligą Mistrzów 2025/26 od trudnego, ale zasłużonego zwycięstwa 2:0 nad Athletic Club na San Mames. Bohaterami wieczoru zostali Gabriel Martinelli i Leandro Trossard, którzy wpisali się na listę strzelców, będąc zmiennikami w tym spotkaniu.
Mikel Arteta zdecydował się na jedną zmianę w składzie w porównaniu do meczu z Nottingham Forest. Declan Rice zastąpił Martina Odegaarda, który nie mógł zagrać z powodu nawrotu kontuzji barku.
PIERWSZA POŁOWA
Spotkanie rozpoczęło się spokojnie, z Arsenalem kontrolującym piłkę, podczas gdy gospodarze skupiali się na defensywie. Gospodarze jednak, przy trybunach pełnych pełni energii, szybko przechodzili do ataku, gdy tylko nadarzała się okazja.
Już przed dziesiątą minutą Declan Rice zobaczył żółtą kartkę za próbę zablokowania strzału na skraju pola karnego. Choć rzut wolny nie przyniósł efektu, Athletic zaczynał coraz bardziej naciskać, zmuszając Arsenal do defensywy.
Podopieczni Artety mieli trudności z kreowaniem sytuacji, ale nagle stworzyli najlepszą okazję meczu. Jurrien Timber świetnie odebrał piłkę Iñakiemu Williamsowi przy chorągiewce rożnej, co pozwoliło Noniemu Madueke poszukać Eberechiego Eze w środku pola karnego. Niestety, jego próba oddania strzału została w ostatniej chwili zablokowana przez Andoniego Gorosabela.
Ta akcja obudziła Arsenal i Viktora Gyokeresa, który w przeciągu kilku minut miał dwie okazje do zdobycia bramki. Groźniejszy z jego strzałów, głową, nieznacznie minął bramkę po bardzo dobrym dośrodkowaniu od Timbera.
W momencie gdy Timber przebywał poza boiskiem, gospodarze grając w przewadze mieli szansę, gdy Alex Berenguer uciekł Martinowi Zubimendiemu, ale jego niecelny strzał przeszedł obok bramki Davida Rayi.
DRUGA POŁOWA
Druga połowa rozpoczęła się od wielu fauli i kilku przerw w grze. Z biegiem czasu Madueke zaczął odgrywać coraz większą rolę, choć brakowało mu precyzji w ostatnich podaniach.
Athletic nie ustępował i utrudniał życie Kanonierom, których gra nie była płynna. Podania często były niedokładne, a odległości między zawodnikami nie zawsze były właściwe.
Na 25 minut przed końcem Arteta zdecydował się na zmianę – Leandro Trossard wszedł za zmęczonego Gyokeresa. Chwilę później na boisku pojawił się Gabriel Martinelli, który już po 36 sekundach zdobył bramkę po świetnej współpracy z Trossardem. - Brazylijczyk wyprowadził gości na prowadzenie, wbiegając w wolną przestrzeń po inteligentnym podaniu Belga i precyzyjnie pokonując Unai Simona.
Po tej bramce Athletic próbował wyrównać, ale brakowało im wcześniejszej intensywności. Arsenal spokojnie kontrolował sytuację i przypieczętował zwycięstwo drugim golem.
Martinelli ponownie odegrał kluczową rolę, mijając obrońcę i podając do Trossarda, który w tłoku pola karnego zachował zimną krew. Jego strzał odbił się od Daniego Viviana i wpadł do siatki.
Pierwszy mecz fazy grupowej, trzy punkty na trudnym terenie, zmiany Artety przyniosły oczekiwany efekt - czego chcieć więcej. Teraz czas na niedzielne starcie z Manchesterem City.
źrodło: arseblog.news
23.10.2025, 20:16 2 komentarzy
22.10.2025, 08:14 537 komentarzy
21.10.2025, 20:00 4 komentarzy
20.10.2025, 22:21 7 komentarzy
20.10.2025, 19:40 952 komentarzy
18.10.2025, 21:05 1017 komentarzy
18.10.2025, 17:27 1 komentarzy
17.10.2025, 18:49 15 komentarzy
17.10.2025, 18:29 752 komentarzy
16.10.2025, 21:19 6 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Marzag napisał: "Ludzie to się tak zachowują jakby Gyokeres miał się magicznie zespawnować jak w grze komputerowej na końcu prostopadłego zagrania.
Gyokeres nawet nie daje kolegom szans na zagranie mu takiej piłki, przecież mu trzeba idealną zagrać albo w momencie gdy ma w okół siebie 10 metrów przestrzeni z każdej strony bo najmniejszy kontakt przeciwnika i on albo nie dobiegnie albo straci."
Nie zgodzę się trochę. Szwed był tym, który ma obrońcę na plecach a Martinelli wbiegał z głębi, ze skrzydła. Tutaj jego ruch trwa dłużej i piłkarzom ze środka pola łatwiej jest go dostrzec i rzucić taką piłkę. Szwed nie ma tego przywileju bo będzie potem łapany na spalonym, musi więc niejako czekać na pierwszy ruch zawodnika ze środka pola a jeżeli oni nawet nie próbują zaryzykować takich zagrań a nasza gra polega głównie na ataku pozycyjnym to ciężko o takie sytuacje.
@arsenallord: a co się przejmować te Marzagi czy inne przyzwyczajeni to takich niemot jak Havertz Merino ;) mają plakaty na łóżkiem co z tego że przez takie Hamulce nie byliśmy jeszcze mistrzem Anglii
@Garfield_pl napisał: "Mikel Arteta has become the first manager ever to go FIVE league games unbeaten against Pep Guardiola.
Arsenal 1-0 Man City (2023)
Man City 0-0 Arsenal (2024)
Man City 2-2 Arsenal (2024)
Arsenal 5-1 Man City (2025)
Arsenal 1-1 Man City (2025)"
Kolejne trofeum Mikela. Do gabloty z najlepszą punktacją przez 5 miesiecy i czymś tam jeszcze. :D:D:D:D
Nikt nie dyskredytuje Rice’a tylko Artete. Declan to DM, grał tam całą karierę i jest w tym najlepszy na świecie. Nasz trener natomiast stwierdził że zrobi z niego gracza bardziej ofensywnego. Wgl mam wrażenie że Arteta u graczy defensywnych próbuje na siłę wpajać zapędy ofensywne ( Rice, Calafiori, Merino) a u skrzydłowym i napastnikom zabrania wchodzić w dryblingi i cofać się maksymalnie do obrony. Pomieszanie z poplątaniem
Powiedzmy sobie szczerze - liga jest już rozstrzygnięta. Potwierdzają to nawet eksperci z Liverpoolu, którzy zauważają, że LFC prowadzi pomimo trudnego terminarza, a "taki Arsenal miał mecz z Leeds".
@Kiepomen napisał: "Tym się różni człowiek myślący od ciebie, ty się podniecasz jednym meczem z Realem a są jeszcze inni ludzie, którzy potrafią trzeźwo ocenić jego grę. Dorosnij"
a ja się podniecam jednym meczem z Realem? Czyżbyś nie umiał czytać ze zrozumieniem? Zresztą komu ja w ogóle odpisuję XD TOP 3 płaczek na tej stronie
Arteta sam sobie robi problem swoją genialną taktykę. To jak on nie potrafi wykorzystać potencjału w ofensywie jest okropne. On zabija wszelką kreatywność w zawodnikach.
Arteta tymi szybkimi zmianiami w przerwie meczu moim zdaniem przyznał się do błędów co się ceni, ale ten remis jest na jego konto.
Declan Rice on Martinelli: “Ever since I’ve come to the club, he’s delivered big moments, the amount of times he’s scored in big games for us. A lot of players can sulk on the bench, but every time he comes on he shows his heart & desire.” ❤️
Martinelli jakos dostal pilke od Eze , wyszedl do podania , Gyo chyba jeszcze takiej okazji , i tak sie nie pokazal jak wlasnie Martinellli do tej pory . No nie wiem ale na ten moment i Wirtz , Sesko i Gyo bardzo slabo a nam przestawic sie na bardziej bezposredni styl , gdy pare sezonow gralismy inaczej moze byc ciezko
@Rynkos7 napisał: "Ale Ty jesteś głupi i do tego czytanie ze zrozumieniem u Pana kuleje. Ładnie się przedstawiłeś."
hmmm, a może po prostu nie odniosłem się do Twojego komentarza, którego nawet nie czytałem? Uderz w stół... :D
Nie no kościół Artety znalazł pierwszy grzech głowy - Gyokeres. Madueke, Merino wszystko spoko. Najgorszy Gyo bo Bóg futbolu chciał Sesko i tylko dlatego nie będzie tytułu
@mdr_AFC napisał: "pizdusie Ricea zaczynają dyskredytować i płakać że 100mln to było za dużo XDDD a po meczy z Realem pewnie konia pół nocy waliliście do jego zdjęć. Załosny fanbase, chorągiewy ha tfu (rzyg). Chyba pora sprowokować drugiego bana bo jeszcze się od Was syfem zarażę"
Tym się różni człowiek myślący od ciebie, ty się podniecasz jednym meczem z Realem a są jeszcze inni ludzie, którzy potrafią trzeźwo ocenić jego grę. Dorosnij
@Damper napisał: "Przecież ta bramka wzięła się z tego, że najpierw Haaland związał kilku naszych zawodników, wygrał przebitkę i z tego zrobiła się przewaga. A ludzie piszą, żeby podać do Gyokeresa, który jest mega statyczny."
Ludzie to się tak zachowują jakby Gyokeres miał się magicznie zespawnować jak w grze komputerowej na końcu prostopadłego zagrania.
Gyokeres nawet nie daje kolegom szans na zagranie mu takiej piłki, przecież mu trzeba idealną zagrać albo w momencie gdy ma w okół siebie 10 metrów przestrzeni z każdej strony bo najmniejszy kontakt przeciwnika i on albo nie dobiegnie albo straci.
Gabriel Martinelli has NEVERlost a match across all competitions in which he has SCORED for Arsenal.
47 matches
38 wins
9 draws
0 losses
@Piotrek_175 napisał: "To że wpuścił Eze i Sake w 45’ to chyba jakiś błąd w matrixie. Cieszy wyszarpany punkt ale to nie tak miało wyglądać"
No nie jest, bo od początku sezonu zmiany są robione dość szybko ( oczywiście nie zawsze).
@mdr_AFC napisał: "oho, już pizdusie Ricea zaczynają dyskredytować i płakać że 100mln to było za dużo XDDD a po meczy z Realem pewnie konia pół nocy waliliście do jego zdjęć. Załosny fanbase, chorągiewy ha tfu (rzyg). Chyba pora sprowokować drugiego bana bo jeszcze się od Was syfem zarażę"
Ale Ty jesteś głupi i do tego czytanie ze zrozumieniem u Pana kuleje. Ładnie się przedstawiłeś.
To forum jest bardziej depresyjne niż devilpage. Jak chcesz sobie spieprzyć humor po przeciętnym meczu Arsenalu to nie ma lepszego miejsca niż to. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tu tak często zaglądam i sobie to robię.
@mdr_AFC: a w życiu Rice to było najlepiej wydane 100 baniek w historii angielskiego futbolu ;) dla mnie lider serce tej drużyny i mam nadzieję że niedługo kapitan ;)
@Mastec30:
Dlatego nie rozumiem, po co go sprowadzili. Bo piłkarzy nie wybiera kanonierzy com my mogliśmy chcieć nawet Valo, a to w Arsenalu ktoś wybiera napastnika.
@Marzag:
I w tym systemie, który my gramy dalej będzie tak wyglądał. Nie rozumiem tylko wtedy dlaczego ktoś zdecydował się go sprowadzić. Trzeba było nie brać ani Sesko(to zrobiliśmy) ani Gyo i kupić może kogoś do środka albo LS.
Tak czy siak i Sesko to było ryzyko i Gyo to było ryzyko, ale w tym co my gramy on nie wypali. 10 bramek pewnie nastuka, my czasami tworzymy tyle sytuacji, że tu Merino miał ich ponad 10. Ale to będzie tak, że statystyki jedno gra drugie.
@Marcinafc93 napisał: "Pisałem przed sezonem, że to musi się zgrać, dużo zmian zaszło w ofensywie."
Tylko jak ofensywa ma się zgrać, kiedy wychodzimy tak defensywnie? :D:D:D:D
@Mastec30 napisał: "On nie dostosowuje taktyki pod zawodników których ma tylko dostosowuje zawodników pod taktykę która chce grać."
Ale tu to on by musiał zignorować cały zespół by nie korzystac z ich atutów tylko po to by temu chłopu co piłka mu się odbija na kilka metrów nie w tę stronę co chce po przyjęciu. To byłby przepis na katastrofę, nie można nie wymagać od zawodnika na tym poziomie podstawowych umiejętności piłkarskich jakimi są przyjęcie pod presją i odskok od obrońców którzy go kryją.
Mikel Arteta has become the first manager ever to go FIVE league games unbeaten against Pep Guardiola.
Arsenal 1-0 Man City (2023)
Man City 0-0 Arsenal (2024)
Man City 2-2 Arsenal (2024)
Arsenal 5-1 Man City (2025)
Arsenal 1-1 Man City (2025)
Spotkanie na konto Artety za bardzo słabe decyzje personalne.
4 litery ratuje mu znowu Martinelli, który uważam, że jest najgelnialniejszym Jokerem i taka powinna być jego rola.
Jakby wszedł od początku, to będzie grał kiche. Ale na podmęczonego rywala jest jak złoto.
City 33 % posiadania piłki chyba Guardiola jeszcze tego nie doświadczył
@Marzag napisał: "@arsenallord napisał: "Reijnerds:
1. Jedno znakomite podanie do Halaanda.
2. Napastnik żyje z podań."
Ciekawe do kogo by podawał jakby Haaland nie biegł do piłki, jak myślisz?"
Przecież ta bramka wzięła się z tego, że najpierw Haaland związał kilku naszych zawodników, wygrał przebitkę i z tego zrobiła się przewaga. A ludzie piszą, żeby podać do Gyokeresa, który jest mega statyczny.
Jak byłem za grą Eze na skrzydle tak po tym meczu tak po ostatniej grze.. Przykro mi to mówić ale najlepszą opcją byłaby gra Eze Odegard Zubi/Rice w środku i jakiś przebojowy lewoskrzydłowy, jak tak dalej pójdzie to nie wierzę że to mówię ale będzie trzeba dać szansę Martinellemu, jest Madueke, Saka może przechodzić na lewo. Rice jako 8 już nawet na dobrych przeciwników prxestaje funkcjonować
Gdyby Arteta tym ustawieniem ugrał chociaż punkt na Anfield to MOŻE bym zrozumiał że dziś wychodzi tak samo. To że wpuścił Eze i Sake w 45’ to chyba jakiś błąd w matrixie. Cieszy wyszarpany punkt ale to nie tak miało wyglądać
@Gunnerrsaurus: Rice nie może grać z Merino a zobaczymy najlepszego Declana on zawsze też ma początki sezonu takie niemrawe , a Gyo tak jak napisałeś to jest egzekutor który żyje z piłek więcej minut niech gra Eze mam nadzieję że złapie takie samo połączenie jak miał z Mateta swoją drogą mieliśmy bardzo ciężki początek sezonu i mało czasu żeby zawodnicy nauczyli się gry z innym napastnikiem po 2 latach z tym niedojdą niemieckim . Ja się o Szweda nie martwię 20 w samej lidze strzeli jak nie więcej
oho, już pizdusie Ricea zaczynają dyskredytować i płakać że 100mln to było za dużo XDDD a po meczy z Realem pewnie konia pół nocy waliliście do jego zdjęć. Załosny fanbase, chorągiewy ha tfu (rzyg). Chyba pora sprowokować drugiego bana bo jeszcze się od Was syfem zarażę
@Rynkos7 napisał: "a będę dalej uparcie twierdził, że Rice to 6"
No Rice do DM do destrukcji i pociągnięcia z piłką. Stawiania go wyżej, pod polem karnym, to jest robienie mu krzywdy i obiżanie wartości na boisku.
Rice - Tak sobie wyobrażałem wielkie momenty w tym klubie.
xD
Te wywiady po meczu są bez sensu.
Mam wrażenie,że gdyby Eze był w miejscu Merino to i Gyokures by coś wsadził.
@Furgunn napisał: "Tylko nie dawajcie się nabrać na Gabiego, wchodzenie z ławki na takie końcówki to dla niego odpowiednia rola i to się będzie sprawdzać."
Na razie to sie Arteta nabrał na Trossarda
Gyokeres się bardzo źle porusza bez piłki, nie stanowi żadnego wyzwania w kryciu go, ciężko mu podać piłkę bo na ścianę nie potrafi bo przegrywa prawie każdy pojedynek fizyczny a do prostopadłej nie jest w stanie wybiec jeśli obrońcy się nie zagapią.
@thegunner4life napisał: "myślę, że im dalej w las tym gorzej będzie. My nie gramy w ogóle ani na kontry(takie zza linię wiesz wybiegnięcie wypuszczenie na wolne pole), ani też nie gramy środkiem szukając dogrania do napastnika. Dominującą część meczy najczęściej gramy lagę do przodu na Sakę/Madueke lub z autu. Nie widzę go w tym systemie."
I ja to cały czas powtarzałem od kiedy były plotki z nim związane. Raz że nigdy nie byłem przekonany do tego czy był sprawdzony na wysokim poziomie bo jednak tylko Portugalska. No ale tu mi mógł zamknąć mordę. A dwa Arteta jest taktycznym betonem. On nie dostosowuje taktyki pod zawodników których ma tylko dostosowuje zawodników pod taktykę która chce grać. Aż mi się Tierney przypomniał schodzący z LO do środka. Granie z Merino powinni wykluczać granie równocześnie Gyokeresa bo on musi mieć serwis. Jak już tak bardzo chciała grać z Merino to powinien nim zagrać na 9 a w pomocy Eze. I to juz by miało większy sens
Jedynym,który nie ogarnia Arsenalu jest Arteta.
Mając dwie kompletne jedenastki i kilku killerów w składzie próbuje grać klasyczne "**** wie co"...
Od początku sezonu nie ma wizji gry...
Rice na boisku do końca jest na to doeodem
@Gunnerrsaurus: coś w tym jest. Jest taki surowy. To taki chłopak z polskiej myśli szkoleniowej w B klasie. Od wszystkiego.
Ja na miejscu Rice bym się wstydził powiedzieć, że zasłużyliśmy na zwycięstwo i że zagraliśmy bardzo dobrze. On sam siebie oszukuje
Rice to od zawsze był DM i szczególnie to widać w dużych meczach, że po prostu nic nie daje do przodu a już szczególnie jak się rywal zamknie.
Chłop ciągle zwalnia, zagrywa do tyłu, robi za dużo kontaktów z piłką i gra okrutnie przewidywalnie co mnie drażni od dawna.
100 mln wygląda jak nieporozumienie za niego na dziś dzień kiedy na pozycję DM sprowadzony jest Zubemendi
@arsenallord napisał: "Reijnerds:
1. Jedno znakomite podanie do Halaanda.
2. Napastnik żyje z podań."
Ciekawe do kogo by podawał jakby Haaland nie biegł do piłki, jak myślisz?
Tylko nie dawajcie się nabrać na Gabiego, wchodzenie z ławki na takie końcówki to dla niego odpowiednia rola i to się będzie sprawdzać.
@Rynkos7 napisał: "Ja będę dalej uparcie twierdził, że Rice to 6. Dwumecz z Realem Madryt trochę nam zamydlił oczy bo Anglik na przestrzeni całego poprzedniego sezonu jakichś wybitnych meczów nie rozgrywał. W ogóle nie podoba mi się on przy polu karnym. Jeżeli Anglik ma być w składzie to zakładając, że Odegaard jest kontuzjowany to Arteta musi upchać tam Eze czy Nwanieriego, a może nawet Trossarda. Zaakceptować ich słabości czy brak doświadczenia i zaryzykować bo co z tego, że gramy z takim Liverpoolem czy City i w obawie o wynik ustawiamy Merino-Rice-Zubi a koniec końców i tak jesteśmy w plecy 4 punkty."
Rice to po prostu nie jest zawodnik co poda idealnie w tempo idealną piłkę, to jest chłop co mu dasz piłkę do nogi na 30 metrze i on z tą piłką pobiegnie pod 30 metr pola karnego przeciwnika, i nikt mu nie będzie w stanie tej piłki odebrać po czym kilka sekund później jeśli będzie strata to on jest w stanie na pełnej prędkości wrócić i odebrać piłkę idealnym wślizgiem, dodatkowo ma świetne stałe fragmenty.
W ogóle wychodzi na to, że u nas wszyscy skrzydłowi poza Saką to potwory wchodzące z ławki, ale daj któremuś zagrać od pierwszej minuty i jest bezproduktywny.
Potrzeba czasu. Pisałem przed sezonem, że to musi się zgrać, dużo zmian zaszło w ofensywie. Rolą trenera jest teraz, aby jak najlepiej wykorzystać Szweda. Bo z grą na ścianę to nie pójdzie. Ile dostał dziś podań na dobieg, jedno? Za mało narazie widać gry bezpośredniej.
@Marzag napisał: "Ok to po kolei:
Calafiori próbował:
1. strzałów z dystansu
2. ciągle być pod grą w pomocy
3. obiegał skrzydła
Gabriel:
1. podłączał się pod akcje ofensywne
2. w obronie po za naiwnością przy straconym golu zagrał dobrze
Saliba:
1. Wygrywał pojedynki z Haalandem, norweg nie był w stanie go przejść
Merino:
1. Walczył i wygrał kilka pojedynków o górne piłki
Rice:
1. Biegał od bramki do bramki cały mecz
2. próbował być dostępny do podania prawie w każdym miejscu boiska
Zubi:
za dużo nie mógł zrobić bo to przecież nie jest zawodnik od strzelnia goli albo asystowania, ale szukał sobie miejsca w polu karnym przy stałych fragmentach
Madueke:
1. wygrywał dużo pojedynków na skrzydle, był problemem dla obrońców
2. był cały czas dostępny do podania, łatwo mu było podać piłkę
Trossard:
1. ciągle był pod grą,
2. raz nawet miał okazję wyjść 1 na 1 z bramkarzem ale Gyokeres zamiast mu podać to wolał pobiec z piłką do bocznej linii
3. walczył fizycznie z sukcesami mimo gorszych warunków fizycznych"
Reijnerds:
1. Jedno znakomite podanie do Halaanda.
2. Napastnik żyje z podań.
@Marzag: Havertz tak samo tracił koślawo przyjmował i się wywracał od powietrza od Havertza to Bendtner był lepszy , już nie wspomnę ile sytuacji Niemiec marnuje 13 bramek ligowych to chyba jego rekord w PL top napastnik
@thegunner4life napisał: "Mniejsza oto, kogo on tam chciał. Po prostu ten zawodnik nie pasuje do tego co on chce grać. To tak jak kiedyś Pep kupił sobie Ibrę do Barcelony."
No i tak jest, on totalnie nie pasuje do taktyki. W sezonie 22/23, kiedy pahcliśmy piłkę do przodu jak tylko można było, to by miał kosmiczne staty, jak wtedy Martinelli. Ale to nie jest teraz nasza gra niestety.
@Dawid04111: , Bo to jest środkowy obrońca, jak większość w składzie. W obronie i stałe fragmenty u niego spoko ale technika i dynamika to nie ta pozycja
@arsenallord:
Jak za tydzień zagramy znowu na remis, a LFC wygra to mamy de facto -7 we wrześniu. Niby nie ma jeszcze tragedii, bo LFC na pewno 107 pkt w lidze nie zdobędzie, problem w tym, że my z taką grą nie zdobędziemy też 85.
A na pewno stracimy coś jeszcze z kimś ze środka tabeli, bo tak jest zawsze LFC również. Zobaczymy na koniec października, ale na razie Slot odjeżdża. Oni z Newcastle i z nami wygrali. My z nimi porażka i zobaczymy za tydzień.