Martinelli o nowym otoczeniu, Edu i Emerym

07.09.2019, 14:49, Tomasz Koch 5 komentarzy

Gabriel Martinelli był zafascynowany nowymi kolegami, gdy tylko pojawił się na Emirates Stadium.

Młody Brazylijczyk dołączył do Arsenalu z Ituano i z pewnością przyciągnął uwagę wielu kibiców za sprawą swoich występów podczas przygotowań przedsezonowych w USA.

Martinelli wypowiedział się na temat swojego transferu do Arsenalu:

- Przybyłem do nowego miejsca, z inną kulturą, innym stylem gry. Najbardziej rozwinę się wtedy, gdy będę grał i trenował każdego dnia. Zostałem tu powitany w świetny sposób. Jestem młody i kiedy tylko pojawiłem się w klubie, byłem nieco zawstydzony. Wcześniej widywałem tych zawodników tylko w telewizji czy grach komputerowych. Byli wobec mnie bardzo przyjaźnie nastawieni i tak samo mnie przywitali, dzięki czemu poczułem się tutaj jak w domu. Każdego dnia staram się od nich czegoś nauczyć.

- Moja aklimatyzacja przebiega wzorowo. Zagrałem w kilku meczach przedsezonowych, gdzie dostałem szansę na pokazanie swoich umiejętności. To mój pierwszy sezon w Europie i chcę pokazać drzemiący we mnie potencjał, aby znaleźć swoje miejsce w pierwszej drużynie. Zdaję sobie sprawę z tego, że Arsenal jest klubem z wieloma gwiazdami, ale wiem, co jestem w stanie zrobić, a moim celem jest wspieranie drużyny na każdym kroku. Myślę, że w tym sezonie możemy wiele osiągnąć i zdobyć kilka trofeów, aby zapisać się w historii Arsenalu.

Transfer Martinellego w głównej mierze był pomysłem nowego dyrektora sportowego Kanonierów - Edu. 18-latek podziwia byłego pomocnika Arsenalu i trenera Unaia Emery'ego:

- Trener jest świetną personą. Każdego dnia czegoś się od niego uczę. Staram się dawać z siebie 100% na treningach, więc kiedy tylko nadarzy się odpowiednia okazja, zrobię wszystko, by nie wypuścić jej z rąk.

- Edu to wspaniały facet, wielki profesjonalista i typ zwycięzcy, który pisał historię w koszulce Arsenalu. Długo rozmawialiśmy po moim przybyciu. Bez wątpienia to, że ktoś taki jest przy nas, jest niesamowicie motywujące dla całej drużyny.