Mecz na trudnym terenie, czyli Wigan kontra Arsenal

02.12.2011, 15:57, Łukasz Szabłowski 1378 komentarzy

Już dziś o 16:00 na DW Stadium, Arsenal zagra z Wigan w ramach 14. kolejki Premier League.

Oglądaj spotkanie na żywo w internecie

Londyńczycy po nieudanym początku rozgrywek systematycznie zdobywają punkty i obecnie zajmują 7 miejsce w lidze. Wigan praktycznie od pierwszej kolejki okupuje dolne rejony tabeli. Przed dzisiejszym spotkaniem zajmuje odległą, 19 pozycję.

Po ostatniej, pechowej dla Kanonierów kolejce, w której tylko zremisowali na własnym stadionie z Fulham, podopieczni Wengera z pewnością będą walczyć o 3 punkty. Zespół z północnego Londynu w dalszym ciągu mierzy w pierwszą czwórkę, do której traci tylko trzy oczka. Zwycięstwo w sobotnim meczu z pewnością przybliży Arsenal do upragnionego miejsca gwarantującego im choćby eliminacje do Ligi Mistrzów.

Wigan ma całkiem odmienne aspiracje. Klub z północno-zachodniej Anglii, zupełnie jak w poprzednim sezonie, marzy o utrzymaniu w lidze. W ostatnim meczu odnieśli szczęśliwe zwycięstwo nad drużyną Sunderlandu, strzelając gola w 90 minucie spotkania.

Arsenal kiepsko radzi sobie z The Latics na wyjeździe. W ostatnich dwóch ligowych meczach na DW Stadium, Kanonierzy uzbierali ledwie jeden punkt. Ostatni raz zdobyli ten teren w sezonie 2008/2009, gdy wygrali aż 4-1. Jednak w tym sezonie, podopiecznym Roberto Martineza nie wiedzie się nawet na własnym boisku. Z sześciu meczów u siebie, wygrali zaledwie raz, dwukrotnie padał remis, trzy spotkania skończyły się ich porażką.

Kanonierzy z kolei w tej rundzie wyjątkowo blado wypadają na wyjazdach. Z sześciu gier poza Emirates, wygrali dwa razy (z Chelsea oraz Norwich), w pozostałych zdobywając zaledwie jeden punkt (w meczu z Newcastle)! Przegrywali kolejno na stadionach Manchesteru United, Blackburn i Tottenhamu.

Najlepszym strzelcem i zarazem najgroźniejszym zawodnikiem gospodarzy jest Franco Di Santo. Były napastnik Chelsea, kupiony przez Wigan za ponad 2 miliony funtów strzelił dla swej nowej drużyny już cztery ligowe gole.

Arsenal jak zwykle będzie liczyć na przebłysk geniuszu swojego kapitana, Robina van Persiego, który przewodzi w tabeli strzelców z 13 trafieniami. Holender wreszcie nie narzeka na kontuzje i może w pełni prezentować swoje umiejętności.

Jeśli chodzi o problemy kadrowe, Wigan zagra bez swojego obrońcy Antolina Alvaraza, który pauzuje za czerwoną kartkę. Arsenal nie może skorzystać z kontuzjowanych Carla Jenkinsona, Bacary'ego Sagny, Jacka Wilshere'a i Kierana Gibbsa.

Zapowiada się bardzo ciekawy mecz, w którym jako gospodarz zagra drużyna słabo spisująca się na własnym stadionie z zespołem, który kiepsko radzi sobie na wyjazdach. Kanonierzy mimo fatalnej postawy na obcych boiskach wydają się naturalnym faworytem, ale w tym sezonie już nie raz zaskakiwali wynikami. Wigan z pewnością postawi na twardą grę, skupiając się przede wszystkim na czystym koncie. Czy Robin van Persie powiększy swój bramkowy dorobek? Czy Wigan jak zwykle postawi opór drużynie z Londynu? Pierwszy gwizdek dziś, punkt 16:00.

Typ Kanonierzy.com: 1-2

Skład Kanonierzy.com: