Mertesacker o swojej bramce i meczu z Sydney FC

14.07.2017, 13:29, Patryk Bielski 4 komentarzy

Kapitan Arsenalu Per Mertesacker zdobył wczoraj jedną z ładniejszych bramek w swojej karierze. Niemiec już na początku meczu z Sydney FC wpisał się na listę strzelców ekwilibrystycznym strzałem, będąc ustawiony tyłem do bramki. Oto, co miał do powiedzenia po spotkaniu:

- Na powtórce wyglądało to bardzo wolno! Nie wiem, czy znacie to nazwisko, ale w Niemczech mieliśmy kiedyś superstrzelca, a był nim Gerd Müller. Zdobył 80% swoich bramek będąc obróconym tyłem do bramki. W tej sytuacji, to on zainspirował mnie do takiego strzału.

- Kiedy jesteś młody, musisz mieć swoich bohaterów. A on był wzorem dla mojego ojca. Słuchałem o nim opowieści i mogłem zaimplementować je w meczu z Sydney.

- Drugi gol padł dla nas po uderzeniu Alexandre'a Lacazette'a, zaledwie 15 minut po tym jak wstał z ławki rezerwowych. To naprawdę świetne, że ta sztuka udała mu się tak szybko. Trenował z nami zaledwie cztery razy. Dobrze, że już na początku zarysowuje się między nami więź. Chcemy być zjednoczeni i chcemy, by wszyscy się zaangażowali. To konieczne, kiedy przed tobą długi, długi sezon.

- W kolejnych tygodniach postaramy się usprawnić naszą grę. Przed nami trzy kolejne spotkania na tournee, a później czekają nas Emirates Cup oraz mecz o Tarczę Wspólnoty na początku sezonu. Czas mija bardzo szybko.