Michael Oliver poprowadzi derby północnego Londynu

18.11.2025, 11:37, Patryk Bielski 13 komentarzy

Arsenal przygotowuje się do starcia z odwiecznym rywalem, Tottenhamem, na Emirates Stadium. Premier League ogłosiła, że sędzią tego prestiżowego meczu będzie Michael Oliver, co z pewnością nie ucieszy Mikela Artety.

Kanonierzy przystępują do derbów po remisie z Sunderlandem, który nieco zahamował ich marsz po mistrzostwo. Od tamtej pory wiele się wydarzyło – Martin Zubimendi i Bukayo Saka błysnęli w meczach reprezentacyjnych, ale największe emocje wzbudziła kontuzja Gabriela Magalhaesa. Brazylijczyk nabawił się urazu pachwiny w meczu towarzyskim z Senegalem, co stawia jego występ przeciwko Spurs pod dużym znakiem zapytania.

Dodatkowo, Jurrien Timber i Riccardo Calafiori również zmagali się z problemami zdrowotnymi, choć obaj powinni być gotowi na niedzielne starcie. W obliczu tych wyzwań, wiadomość o Michaelu Oliverze jako sędziemu głównym nie poprawi nastroju Artety.

Oliver nie jest obcy kontrowersjom związanym z Arsenalem. We wrześniu 2024 roku usunął z boiska Leandro Trossarda za opóźnianie gry w meczu z Manchesterem City, co wywołało frustrację Artety, zwłaszcza że podobne zachowanie Jeremy'ego Doku pozostało bez konsekwencji. - Były dwa bardzo podobne incydenty - mówił Arteta. - Jeden zakończył się zupełnie inaczej, zmuszając nas do gry, której nikt nie chciał oglądać.

Kilka miesięcy później Oliver niesłusznie wyrzucił z boiska Mylesa Lewisa-Skelly'ego w meczu z Wolves. Choć decyzja została później cofnięta, a Calafiori zdobył zwycięskiego gola, emocje były ogromne. - Jestem absolutnie wściekły, ale zostawiam to wam - powiedział Arteta w rozmowie ze Sky Sports.

Oliver będzie miał nadzieję na spokojne popołudnie, ale przy takiej stawce i emocjach związanych z derbami północnego Londynu wydaje się to mało prawdopodobne.