Mikel Arteta po meczu z AFC Wimbledonem

Mikel Arteta po meczu z AFC Wimbledonem 23.09.2021, 13:53, Bartek Romanowski 4 komentarzy

Mikel Arteta był bardzo zadowolony po środowym spotkaniu z AFC Wimbledonem, w którym jego zespół wygrał 3-0, awansując do kolejnej rundy Carabao Cup. Poniżej prezentujemy zapis jego pomeczowej konferencji.

o ciężkim zadaniu, jakim było pokonanie AFC Wimbledonu…
Dopóki na tablicy wyników widniało 1-0, pozostawali w grze. Jedna okazja, chociażby ze stałego fragmentu gry, mogła odmienić losy spotkania. Wiedzieliśmy, że musimy zamknąć ten mecz. Ostatecznie nam się to udało i zwycięstwo zdawało się być całkiem komfortowe. Nie zmienia to jednak faktu, że nie było to łatwe spotkanie.

o tym czy Partey zagrał 60 minut zgodnie z planem…
Tak, to był nasz cel. Nie dostał zbyt wiele czasu na boisku, od kiedy wrócił po kontuzji. Wierzymy, że sesje treningowe to niewiele w porównaniu do rytmu meczowego. Myślę, że odniesie korzyść z dzisiejszego występu.

o tym czy istniało ryzyko w wystawieniu go od pierwszych minut przeciwko Wimbledonowi…
Nie rozpatrywaliśmy tego w ten sposób, dlatego podjęliśmy decyzję, aby zagrał w wyjściowym składzie. Zawsze istnieje ryzyko, kiedy grasz w meczu lub nawet podczas sesji treningowej, biorąc pod uwagę, na jakiej intensywności pracujemy każdego dnia. Wierzymy, że ten pomysł był słuszny, a do tego bardzo nalegał, żeby zagrać. Sądzę, że dobrze się to ułożyło.

o tym, że Saka wyglądał bardzo dobrze po wejściu na boisko i czy wraca do swojej najlepszej dyspozycji…
Zakończył mecz z Burnley dużo lepiej, niż tydzień wcześniej. To kolejny zawodnik, który potrzebował minut na boisku – chciał wystąpić w dzisiejszym spotkaniu, żeby wracać do pełni sprawności meczowej. Myślę, że kiedy pojawił się na murawie, wyglądał naprawdę solidnie.

o tym ilu zmian możemy spodziewać się na niedzielne derby…
Nie wiem. Obejrzę ten mecz jeszcze raz i dowiecie się ile zmian dokonam w niedzielę.

o tym, że zarówno kibice, jak i piłkarze potraktowali ten mecz na poważnie – oraz o celebracji gola Lacazetta…
Zawsze wychodzimy z nastawieniem wygrywania, nie zmienia się to w żadnym spotkaniu. To musi być cel tego klubu. Pojawienie się 50 000 fanów w środowy wieczór w Carabao Cup nie zdarza się w wielu miejscach, to coś specjalnego. Piłkarze oczywiście zauważyli tłumy na trybunach i to oczywiście podnosi poziom wymagań. Kibice sprawili, że ta noc była jeszcze bardziej wyjątkowa.

o występie Lacazetta…
Założył opaskę kapitańską, bo jest jednym z naszych liderów oraz doświadczonych piłkarzy. Nie byliśmy w stanie dać mu odpowiedniej liczby minut na boisku w ostatnim czasie. W zeszłym tygodniu chciałem, aby wyszedł na murawę, jednak doznaliśmy kilku kontuzji podczas spotkania i nie mogliśmy go wprowadzić. Dzisiaj zdobył bramkę i kolejny raz ciężko pracował na boisku.

o tym pod jakim wrażeniem jest gry Nketiaha…
Myślę, że Eddie daje nam lekcję każdego dnia, w jaki sposób profesjonalista powinien podchodzić do swoich obowiązków. Wiele spekulowano na jego temat, jednak on się tym nie przejmował i trenował ciężej, niż ktokolwiek inny. Dba o siebie i wspiera swoich partnerów, niezależnie od okoliczności. Jestem z niego bardzo zadowolony. To nie przypadek, że potrafi występować na takim poziomie oraz jak dobrze fizycznie jest przygotowany do spotkań. Daje z siebie wszystko codziennie na treningach, więc cieszę się z jego występu.

o tym jak blisko znalezienia się w składzie był Charlie Patino…
Był bardzo blisko, jednak uznaliśmy, że również inni zawodnicy potrzebują trochę minut. Jego wejście do składu to tylko kwestia czasu.

o jego wrażeniach o Patino…
Charlie pokazuje się z dobrej strony, coraz częściej z nami trenuje oraz zagrał w pierwszym składzie w towarzyskim meczu kilka tygodni temu w London Colney. To był dobry występ. Tak jak już mówiłem, dajcie mu czas, a my przygotujemy go, żeby był gotowy w odpowiednim momencie.

o coraz bardziej pozytywnej atmosferze…
Bezsprzecznie wygrywanie meczów pomaga w zachowaniu dobrej atmosfery. Zwycięstwa wprowadzają więź oraz wiarę i dają szczęście kibicom. Przychodzą tutaj, aby wspierać zespół i chcą widzieć, jak drużyna wygrywa. To naturalna kolej rzeczy. Zawsze byli z naszym klubem i teraz weszli na inny poziom. Jeszcze wyższy potrzebny jest w trakcie niedzielnego spotkania. Będziemy ich potrzebować i mam nadzieję, że wspólnie będziemy mogli świętować piękne niedzielne popołudnie.

o wylosowaniu Leeds w następnej rundzie…
Właśnie się o tym dowiedziałem, mamy doświadczenie w meczach z nimi, wiemy jak ciężkie będzie to zadanie. To będzie wielkie spotkanie.

o przedłużeniu dobrej formy przed derbami północnego Londynu…
To bardzo ważne, ponieważ pewność siebie podnosi poziom konkurencji i wyciąga z ciebie to co najlepsze, kiedy jesteś w trudniejszym momencie. Teraz nasi piłkarze wygrali 3. mecz z rzędu, więc trzeba docenić w jaki sposób poradzili sobie z tą sytuacją. Już nie mogą się doczekać niedzielnego meczu. To będzie jak dotąd największy dzień tego sezonu na Emirates Stadium.

AFC WimbledonKonferencja prasowaMikel Arteta autor: Bartek Romanowski źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Marcel90 komentarzy: 931023.09.2021, 21:56

"Nie wiem. Obejrzę ten mecz jeszcze raz i dowiecie się ile zmian dokonam w niedzielę."

Mikel jeszcze nie wie, ze bedzie musial ogladac powtorke nagrywana telefonem.

Qznia21 (zawieszony) komentarzy: 13423.09.2021, 21:23

@kuzguwu: Koniecznie. Laca musi zagrać z młodymi w tym meczu, nie chcę nawet widzieć Auby na szpicy, ale znając Artete to wystawi Gabończyka jestem o tym przekonany.

kuzguwu komentarzy: 580123.09.2021, 14:49

Laca na totki

Simao12 komentarzy: 775623.09.2021, 14:06

Czyli było dokładnie tak jak bardziej rozumni użytkownicy pisali

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady