Mikel Arteta po meczu z Burnley
19.09.2021, 12:42, Bartek Romanowski 22 komentarzy
Mikel Arteta opuścił Turf Moor w wyśmienitym nastroju, po tym jak jego zespół zdobył 3 punkty, zachowując do tego czyste konto w sobotnie popołudnie. Rzut wolny Martina Odegaarda dał Arsenalowi zwycięstwo w północno-zachodniej Anglii i pozwolił zbudować dobre podstawy przed meczami z Wimbledonem i Tottenhamem w nadchodzącym tygodniu. Przed powrotem na południe, Arteta odbył konferencję prasową, odpowiadając na wiele pytań dziennikarzy.
o występie…
To ciężko wywalczone zwycięstwo w miejscu, gdzie naprawdę trudno o 3 punkty. Są naprawdę dobrzy w tym co robią. Nakładają stały pressing, jednak uważam, że zaczęliśmy mecz bardzo dobrze, kontrolując i dominując grę. Mieliśmy kilka okresów, w których widać było, co chcemy prezentować na boisku jako drużyna. Strzeliliśmy gola, mieliśmy kilka okazji do podwyższenia wyniku, a potem straciliśmy kontrolę nad meczem i zaczęliśmy częściej tracić piłkę i niepotrzebnie oddawać futbolówkę po drugim czy trzecim podaniu. Wówczas spotkanie się otworzyło i nie było już mowy o kontroli. Rozdzielili formacje bardzo szeroko i wtedy musieliśmy bronić się przed dośrodkowaniami i długimi piłkami. Myślę, że udało nam się to bardzo dobrze. Dysponujemy piłkarzami, którzy nie mają odpowiedniej jakości do takiej gry, jednak uważam, że zagrali znakomicie. Najbardziej cieszyło mnie zaangażowanie, jakie pokazali w tym spotkaniu, aby odnaleźć sposób na zdobycie pełnej puli.
o fizyczności Gabriela i Tomiyasu…
Obaj to mają, byli fenomenalni. Uważam, że cała czwórka obrońców była solidna. Nie dopuszczali do wielkiego zagrożenia bramki, pomimo faktu, że ich napastnicy stosowali pressing. Myślę, że zagrali naprawdę dobrze.
o wpływie Gabriela na grę i dwóch czystych kontach w dwóch meczach, które rozpoczynał w wyjściowym składzie…
To fakt, jednak nie był on dostępny w poprzednich meczach, więc nie wiemy jak bardzo go potrzebowaliśmy. To zawodnik ze świetlaną przyszłością, już teraz daje nam wiele. Jest już zaaklimatyzowany w lidze. Dlatego go ściągnęliśmy. Rozwija się, coraz lepiej mówi po angielsku, więc łatwiej mu dowodzić obroną i podpowiadać partnerom. Rozumie, jak chcemy grać i sądzę, że nie ma trudniejszej ligi niż Premier League. Dzisiaj zagrał świetnie.
o występie Thomasa Parteya…
Jest bardzo ważną częścią naszego zespołu. To zawodnik, który najlepiej czuje się grając przed linią obrony. Jego głównym zadaniem jest dobre czytanie gry i przejmowanie piłki. Ma sprawiać, że wszyscy dookoła niego grają lepiej. Najważniejsze, żeby wprowadzał odpowiedni balans w drużynie i aby utrzymywał płynność ataków. To jak radził sobie z przejściami z defensywy do ofensywy było na najwyższym poziomie. Potrafi odpowiednio pressować oraz ma charyzmę, jednak w końcówce spotkania miał nieco problemów. Nie mógł dokończyć spotkania, bowiem łapały go skurcze. Wszystko przyjdzie z czasem. Wrócił niedawno po dłuższej kontuzji, jednak teraz jest już z nami i jeszcze chwila a wróci do pełni sprawności fizycznej.
o zmianie Tierneya…
Miał mały problem i również łapały go skurcze. Murawa naprawdę nie ułatwiała dzisiaj gry. Trawa była długa, a temperatura stosunkowo wysoka, jak na tutejsze standardy. Niektórzy zawodnicy odczuli to w ostatnich 10 czy 15 minutach.
o Bukayo Sace i czy odbijają się jeszcze na nim okoliczności Euro…
Nie odbył z nami pełnych przygotowań przedsezonowych, nie miał wiele czasu na przygotowania pod względem fizycznym. Myślę, że nadal może się rozwinąć w wielu aspektach, ale naprawdę bardzo się stara. Jest kolejnym zawodnikiem, który miał problemy w końcówce. To jednak świetna oznaka, że kiedy czasami nie wszystko idzie po jego myśli, potrafi wyjść z opresji i radzić sobie w trudnych momentach. To część futbolu. Okresami był znakomity, później miał problemy, by następnie znowu pokazywać się z dobrej strony. To lepsze, niż grać dobrze, ale po słabszej chwili nie wrócić już do wysokiego poziomu. To część jego rozwoju, jestem z niego bardzo zadowolony.
o jego słowach, że chciałby mieć specjalistów na każdej pozycji i czy czuje, że skład, który posiada, zbliża się do ideału…
Jesteśmy dużo bliżej tego. Piłkarze, których sprowadziliśmy, odpowiadali nam pod względem konkretnych umiejętności i określonych cech, które chcieliśmy dodać do składu. Staramy się wykorzystywać ich z najlepszej strony. Dzisiaj był tego dobry przykład, patrząc na niektórych z nich. Dali nam coś nowego.
o Emilu Smithie Rowie i Martinie Odegaardzie grającymi okresami głębiej, niż zazwyczaj…
Czasami muszą cofać się głębiej, w zależności w jakiej fazie gry jesteśmy i co robi przeciwnik. W ofensywnej tercji muszą szukać groźnych podań, muszą grać wyżej, a ich zadaniem jest atakowanie określonych przestrzeni na boisku. Muszą szukać goli i asyst. Mieliśmy okresy, kiedy wykonywali swoją pracę naprawdę dobrze, jednak brakowało tego ostatniego podania albo odpowiedniej decyzji. Gdyby było inaczej, prawdopodobnie wynik byłby inny.
o problemach w przeszłości w tego typu spotkaniach i czy takie wyniki zmieniają nastawienie…
Mam nadzieję, że tak będzie. Takie mecze budują pewność siebie oraz zaufanie wśród zawodników. To pokazuje, że w trudniejszych momentach mogą na siebie liczyć, i bez względu na okoliczności ostatecznie wygrywać. Wszyscy tego chcemy. Oczywiście nie może zabraknąć indywidualnych występów, co miało miejsce w tym meczu, czasami widać było świetne zagrania pojedynczych graczy. Również drużynowo pokazaliśmy okresami, że dobrze to wygląda. Musimy jednak zachowywać większą konsekwencję w tym aspekcie, w sposobie w jaki kontrolujemy spotkania. To niezwykle ważne. Mamy młody zespół i można było zauważyć, że w ostatnich 10 czy 15 minutach podejmowaliśmy decyzje, które można by zmienić na trochę lepsze. Koniec końców, jestem dumny z mojej drużyny.
o Aaronie Ramsdale’u prezentującym się ze znakomitej strony i czy jego zarządzanie polem karnym pokazuje jego charakter…
Tak, zgadzam się całkowicie. Widać w tym jego charakter i umiejętności przywódcze. Dokładnie w ten sposób prezentuje się jako osoba na co dzień. Bardzo mi to imponuje. Lubi zaznaczać swoją obecność i dominuje w swoim polu karnym.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
"Trawa była długa, a temperatura stosunkowo wysoka, jak na tutejsze standardy."
hahaha. Szyny były złe. a podwozie.. podwozie tez było złe.
XDXD
"Rozdzielili formacje bardzo szeroko i wtedy musieliśmy bronić się przed dośrodkowaniami i długimi piłkami. Myślę, że udało nam się to bardzo dobrze."
Z BURNLEY?!?!?!
KU#$% my po pierwszej bramce powinniśmy na nich siąść i strzelić jeszcze ze 2, żeby ich zniechęcić, a my z !BURNLEY! schodzimy do obrony i liczymy na kontry. z BURNLEY!!
'' Takie mecze budują pewność siebie oraz zaufanie wśród zawodników.''
oops, to zly znak. kiedy ktos tak mowil po meczu ( np balerina, lencio czy luiz ) to w nast.meczu bylo frajerstwo ;\\
@Elastico07: a to nie można odrazu określić swojej reakcji jaka będzie gdy wygramy lub przegramy? Jak na moje twój poziom kibicowania jest taki sam lub niższy od poziomu stylu gry naszej ekipy. Co by nie było to i tak płacz w poduszkę.
@kamil47 napisał: "zawyżone oczekiwania bo kiedyś było tak"
Czy nie danie się zdominować takim drużyna jak Burnley to zawyżone oczekiwania,jesteśmy naiwny nie chce mi się z Tobą pisać...
@kamil47 napisał: "Jak Kurczaki ogramy też będziesz płakał jak dziecko 3 letnie do mamusi?"
Najpierw wygrajmy potem pogadamy
@kamil47 napisał: "Punktujemy w tym roku o dwa oczka mniej od Liverpool i dwa oczka więcej niż Kurczaki"
Gramy fatalnie,nie mamy stylu,jesteśmy posmiewiskiem i śmieszą mnie takie osoby jak Ty które się asekuruja takimi argumentami,bądźmy między sobą szczerzy,osiągnęliśmy dno,po co się oklamywac i pocieszać tym że id którego tam miesiąca punktujemy trochę gorzej niż Liverpool który poprzedni sezon miał najgorszy od paru lat.
A swoje oczekiwania buduję pod aktualne wydarzenia. Cele dalsze w czasie to oczywiście powrót do top4 , ale cele bliższe w czasie to odbudowa zespołu co jeszcze potrwa z dwa sezony.
A zawyżone oczekiwania bo kiedyś było tak, właśnie kończy się wylewaniem żalu i łez mimo wygranej. Jak Kurczaki ogramy też będziesz płakał jak dziecko 3 letnie do mamusi?
@Elastico07: uważam że zgarnęliśmy 6 pkt mimo zniżkowej formy gdzie mało co nam się udaje więc to bardzo in plus dla naszej drużyny. To ty lepiej zamilcz bo oprócz 3 pkt są też inne powody z których można być zadowolonym.
Mimo słabej gry dla oka potrafimy taki mecz wygrać.
Punktujemy w tym roku o dwa oczka mniej od Liverpool i dwa oczka więcej niż Kurczaki.
Gdy nas Cisną potrafimy zachować czyste punkty. Ja wiem jakie ekipy to robiły ale w przeszłości w takich sytuacjach traciliśmy prowadzenie.
Ostatnie mecze pokazują że letnie transfery można uznać za prawidłowe. Ben White tylko musi się ogarnąć.
@kamil47 napisał: "ok, a czy nie uważasz że mimo wygranej wylewać pomyje na swój klub to również wstyd i żenada?"
Jeżeli odczuwasz jaka kolwiek satysfakcję po takich wygranych oprócz tego że mamy 3pkt to proszę Cię zamilcz przynajmniej w stosunku do mnie to mamy zupełnie różne oczekiwania.Ja czekając na mecz Arsenalu cały tydzień wymagam jakiego kolwiek stylu i przyjemniej dla oka gry chociaż z takimi drużynami jak Norwich czy Burnley A w zamian dostaje 1.5 godzinna katorge dla oczu i duszy gdzie leżą podstawowe elementy gry jak podanie i przyjęcie.Jako kibic mam prawo wymagać chociaż dokładnej gry i utrzymywania się przy piłce A nie rozplaczliwej obrony przez 45 minut z drużyną pokroju Burnley,to jest tak ciężkie do ogarnięcia czy jesteś tak prosty ze twoje myślenie zamyka się na wyniku ?
@kuzguwu: 4 mecze ( wtym jeden za zamknietymi drzwiami) i 4 czyste konta. Nawet wiedząc jacy to bhli przeciwnicy to i tak szacun, chyba nke było nigdy takiego w klubie startu. Myślę że nie było przypadku w wyborze jego debiutów w klubke i lidze. Nikt nie powie że Leno jest poszkodowany że nie gra...
@kamil47 napisał: "ok, a czy nie uważasz że mimo wygranej wylewać pomyje na swój klub to również wstyd i żenada?"
Nie uważam
@Elastico07: ok, a czy nie uważasz że mimo wygranej wylewać pomyje na swój klub to również wstyd i żenada?
@krzykus1990 napisał: "Boring Arsenal!"
może to miał na myśli Arteta mówiący, że chce odbudować klubową tożsamość ?
tak na poważnie to biorę w ciemno taki powrót i regularne punktowanie w nudny sposób.
Jak na razie Ramsdale i Tomiyasu pokazują, ze nazwiska nie grają. Świetne wejscie, dosyć niespodziewanie
Dobrze, że z Parteyem i Tierneyem to nic poważnego.
Ramsdale na razie zamyka usta krytykom, mi też.
@Bukayoforever napisał: "gdyby nie faul to Saka podal by do Pepe ktory by mial sam na sam wiec i tak by byla bramka"
Taa pod warunkiem że Pepe by wykorzystal
Mecz fatalny w naszym wykonaniu,gdyby to nie było Burnley A chociażby takie Aston Villa czy West Ham nie mówiąc już o potegach wczoraj po prostu byśmy przegrali.To wstyd i żenada dla tego klubu i obraza nas dac się dominować takim drużyna jak Burnley.
@Ashburton: gdyby nie faul to Saka podal by do Pepe ktory by mial sam na sam wiec i tak by byla bramka
Boring Arsenal!
Nic tu nie działa. Gdyby nie gol ze stałego fragmentu, to padaka jest dalej.