Mikel Arteta po meczu z Dundalkiem

11.12.2020, 14:08, Patryk Bielski 9 komentarzy

Kanonierzy wyjazdowym zwycięstwem z Dundalk zakończyli zmagania w fazie grupowej Ligi Europy. Oto, co po meczu miał do powiedzenia Mikel Arteta:

O spotkaniu i fazie grupowej Ligi Europy...
Generalnie oceniam fazę grupową bardzo pozytywnie. Wygrywanie spotkań w Europie nigdy nie jest łatwe. Myślę, że byliśmy naprawdę konsekwentni i dobrze sobie poradziliśmy. W meczu z Dundalkiem osiągnęliśmy korzystny wynik, ale w kilku fragmentach gry byliśmy też nieco zagubieni. To normalne, kiedy wykonujesz pracę w grupie. Musimy jednak podnieść nasze standardy. Dobrze zareagowaliśmy, a swoją szansę dostało kilku piłkarzy, którzy dotąd nie grali, ale także młodzi piłkarze. Było wiele pozytywów, jak również rzeczy do poprawy.

O grze Smitha Rowe'a...
Dotąd nie grał w wielu spotkaniach. Występuje na pozycji, która nie do końca pokrywa się z jego cechami. Ale widać, że za każdym razem, gdy jest przy piłce, coś się dzieje. Jest kreatywny, ma umiejętność przyjęcia piłki i stworzenia okazji w kluczowych obszarach gry. Stwarza ciągłe zagrożenie i jestem bardzo zadowolony z jego występu.

Czy Smith Rowe może zagrać przeciwko Burnley?
Każdy ma szansę.

O graczach, którzy poprzez Ligę Europy trafiają do składu na mecze ligowe...
Na ten moment musimy zapomnieć o Lidze Europy, ponieważ te rozgrywki wznowimy w lutym. Należy skupić się na Premier League i Carabao Cup, a także Pucharze Anglii, który rozpocznie się w styczniu. Potrzebujemy wszystkich piłkarzy. Obecnie mamy szeroką kadrę, a niektórzy wracają dopiero po kontuzjach, więc będzie dobra okazja, by sprawdzić, kto w danym momencie najlepiej wpasuje się w zespół. To daje nam możliwość, by skupić się na Premier League i spróbować uzyskać wyniki, których potrzebujemy.

O występach Folarina Baloguna...
Tak, radził sobie naprawdę dobrze. Kiedy znajduje się w polu karnym, zawsze wygląda świetnie. W meczu z Dundalkiem znów stwarzał zagrożenie. Strzelił gola i wypracował kolejnego, a na murawie wyglądał dynamicznie i dojrzale.

Czy Balogun podpisze nową umowę...
Odbyliśmy z nim kilka rozmów. Wie, że chcemy zatrzymać go w klubie i zdaje sobie sprawę, że czas pozostały do końca jego kontraktu jest problematyczny, ale staramy się rozwiązać tę sytuację w najlepszy możliwy sposób. Chcemy, by został, a on sam powiedział mi, że również pragnie grać dla Arsenalu, więc miejmy nadzieję, że uda się nam dojść do porozumienia i przedłużyć jego umowę.

Czy Nketiah może zacząć mecz w Premier League w pierwszej jedenastce...
Grał już w wyjściowym składzie i może to zrobić ponownie. Jak wspomniałeś, zawsze jest zagrożeniem pod bramką rywala i stara się znaleźć wolną pozycję w polu karnym. Ma głód gry i jest zadowolony jedynie wtedy, kiedy zdobędzie bramkę, a tego właśnie obecnie potrzebujemy.

Czy mecz z Burnley będzie odpowiedzią na to, jak na ostatnie wyniki zareaguje zespół?
Tak, potrzebujemy dobrego rezultatu. Nie mam wątpliwości, jak zareagują chłopcy i że podejdą do meczu z zaangażowaniem. Musimy zdobyć trzy punkty.